Rolnicze podsumowanie tygodnia - kiedy w końcu uda się wejść w pole?
Pogoda w minionym tygodniu w zdecydowanej większości kraju była dobra dla rolników. Nie ma jeszcze przymrozków, nie było znaczących opadów deszczu. Czy w związku z powyższym można swobodnie pracować w polu i nadrobić mokrą aurę, z jaką mieliśmy do czynienia w październiku?
Zobaczmy jakie tematy najbardziej doskwierają rolnikom w minionym tygodniu?
1. Żółknięcie zbóż ozimych
Nr jeden w minionym tygodniu to pytania o żółkniejące oziminy. Jaka jest przyczyna, że jęczmień żółknie? Dlaczego pszenica żółknie? Dlaczego pszenżyto żółknie? Odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna. Można mówić o 4 głównych powodach:
- za szybko i zbyt gęsto posiane
- bardzo mokry październik i problem z gospodarką wodno-powietrzną gleby,
- mokry październik – pierwsze objawy chorób grzybowych
- nieuregulowane pH gleby i pierwsze problemy z pobieraniem składników mineralnych w miejscach o złym pH.
Więcej na ten temat znajdziesz w temacie o uprawie pszenicy
2. Awarie pługów
Drugi bardzo istotny problem w tym tygodniu to awarie pługów. Pogoda się poprawiła, na wielu polach znikają buraki i kukurydza to mamy czas na orkę. Niektórzy już zaczęli orki zimowe, tak więc pługi w natarciu i tu pojawiają się problemy. Warunki są trudne. Często zakładane są za duże ciągniki albo próbujemy orać za szybko. Nie ma dnia, abyśmy nie widzieli połamanego czy rozerwanego pługa.
3. Zbiory kukurydzy
Pogoda lepsza to można w końcu ruszyć w kukurydzę na ziarno. Tu niestety jest duży kłopot z mokrą glebą. Nawet kombajny na gąsienicach często grzęzną w błocie na polu. Jak sobie z tym radzić? Z drugiej strony kukurydza jest jeszcze dość wilgotna – powyżej 35% i wielu rolników odkłada koszenie na później. Z tego co można zaobserwować, jest to dobry rok na kukurydzę. Na Dolnym Śląsku wszyscy mówią o plonie w okolicach 15 ton mokrej kukurydzy z hektara. Przy tym dobra cena kukurydzy – w okolicach 450zł za 30% ziarno, sprawia, że kukurydza dla wielu jest opłacalną uprawą.
4. Późne zasiewy pszenicy
Wielu użytkowników AgroFoto pyta czy jest sens jeszcze siać pszenicę ozimą? Jedni mogą wjechać dopiero teraz, bo zeszła woda z pola. Inni - ponieważ dopiero teraz zebrano kukurydzę lub buraki. Termin wcale nie jest specjalnie późny, a wielu mówi ze lepsza słaba ozima niż najlepsza jarka. Pamiętać należy o odpowiednim zwiększeniu obsady roślin pszenicy. Połowa listopada to już zdecydowanie opóźniony lub wręcz bardzo późny termin. Użytkownicy AgroFoto mówią o obsadzie od 370 do nawet 450 roślin na metr kwadratowy.
https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/790436-case-puma-215-210/
5. Zwalczanie chwastów w późno sianych oziminach.
Ci, którym udało się zasiać oziminy w połowie października, zastanawiają się, czy i czym zwalczać chwasty w zbożach. Opinie są podzielone. Część forumowiczów zaleca oprysk kompletny – tzn. zwalczający zarówno chwasty jedno jak i dwuliścienne. Część osób zmierza w kierunku zwalczenia tylko miotły zbożowej i chwastów jednoliściennych teraz a dwuliścienne zostawia na wiosnę. Są też osoby, które twierdzą, że jest już za późno i całość odchwaszczania należy przenieść na wiosnę.

0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia