Jeśli chodzi o części i ich koszt to nie jest źle. W tym akurat sa wieczne problemy z elektryka. Moim zdanie nie do konca dopracowana jest skrzynia. Od samego początku biegi wchodza bardzo ciężko i czasmi nie obywa sie bez zgrzytow. Jak to rusek o komforcie w kabinie ciezko mowic. Jest dosyc głośno i przez uszczelki dostaje sie kurz. Za jego duzy plus mozna uznac to ze ma bardzo prosta konstrukcje dzieki czemu mozna praktycznie wszystko zrobic samemu przy niewielkiej wiedzy mechanicznej. Ogolnie ciagnik ma juz 10 lat wiec te wady ktore na samym poczatku zostaly napisane moze zostaly usuniete przy tych produkowanych. Slyszalem ze ponoć lepsze sa te z taka kwadratowa maska, ale nie moge sie do tego odniesc osobiscie czy faktycznie tak jest
169 zl dalem tylko za główne panewki na wale. Korbowodowe byly dobre. Widocznie jakosciowo byly lepsze ponieważ byly wymieniane w tym samym czasie. Gdy je sprawdziem to praktycznie nie posiadaly oznak zuzycia w przeciwieństwie do tych głównych co widac na zdjeciu
Nowe panewki kupilem za 169zl. Chcialem zorientować w cenie panewek i znalazlem nawet takie za 46 zl komplet na necie.
Co do oleju to od lat leje turdusa. Pompa rowniez w jak najlepszym porzadku. Jakies kiepskiej jakosci byly tamte panewki
Regeneracja siłownika z przyczepy D45. W jednym wystarczyło wymienic uszczelniacze, niestety drugi muszę przeleciec papierem wodnym ponieważ są lekkie ryski.
nie chce sie rozpisywac co ile wazy ale w hurtowni w ktorej sie zaopatruje material sprzedawany jest na wage i tak jest podane tez na fakturze. Bylo tam ok 650 kg materialu przywiezionego do budowy. Pamietajac ze bylo troche odpadu to wage szacuje na ok 500 kg. Nie ma sie tez co dziwic bo ta lyzka nie jest papierowa, posiada wzmocnienia z grubego plaskownika.