To fakt to taki styl życia. Koreańczycy są agresywniejsi, nie lubią się z Japończykami i odwrotnie, a generalnie wszyscy nie lubia Chińczyków.
Tak jak pisałeś krav maga czy inne te wojskowe to czyste wyeliminowanie przeciwnika.
Ja trenowałem kiedyś kilka lat karate ale problematyczne to było, jak to na wiosce.
U tego gościa
https://www.miastosuwalki.pl/artykul/879,shihan-marek-krejpcio-z-6-danem-wyjatkowe-wyroznienie-prosto-z-japonii
Ponoć jeden z najlepszych w kraju.