Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kolego ja proponuję wizytę weta, nie polecę Ci nic,

 

niech to wet zobaczy czy zapalenie czy tylko opuchlizna czy ropień czy coś innego.

 

Ze swoimi zwierzami jest inaczej,

 

kiedyś np. byk złapał temperaturę i zakażenie miejscowe od kolczyka, ciąłem kolczyk ucho i skrobałem wszystko na żywca i się wygoiło,

 

ale to moje byki, widzę więc działam według swojej wiedzy.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Prosze o pomoc, cielaki kaszleja i maja gorączkę, byly leczone espesem przeszło za 3 dni nawrot choroby byly szczepione tetradurem przeszło i znowu wraca wszystko. Co na to poradzić? Myślałem o Floronie, co wy na to??

Opublikowano

U mnie wczoraj był zgon, byk dwa dni temu przywieziony był słaby, zadziadowiony z od pojeniem,

 

ale byłem pewien że się za krzepi u mnie i że sobie poradzę, był bardzo ładnej budowy i dlatego zdecydowałem go zostawić, ale słabawy,

 

wszystko OK a wieczorem bang i po nim ;[

Opublikowano

Tamtego roku miałem problem z dwiema sztukami,

 

temperatura osowiałość i biegunka w tym zmiany skórne,

 

stosowałem wlewy bo słaby był odruch ssania, na weta poszło 130 od dwóch sztuk, ale wyszły i wyrosły.

Opublikowano (edytowane)

Prosze o pomoc, cielaki kaszleja i maja gorączkę, byly leczone espesem przeszło za 3 dni nawrot choroby byly szczepione tetradurem przeszło i znowu wraca wszystko. Co na to poradzić? Myślałem o Floronie, co wy na to??

 

cielaki juz po przejściach i floron może wywołać biegunki,u mnie w tym roku dobrze działa combi-ject,no i pyralgina

 

w tym roku zaopatrzyłem się w stetoskop i każdego podejrzanego cielaka na przegląd od razu,szybka reakcja i narazie odpukać szybko pomaga wykryć zapalenie płuc

Edytowane przez Gość
Opublikowano

o masz,to one pewnie naładowane po uszy antybiotykami byly,

Opublikowano

Pawel2606-  Nie poddawaj się! Co możesz zrobić ze swojej strony: kupić wit C w proszku dla cieląt/ chyba opakowanie po 0,5 lub 1kg, nie pamiętam/ i wg dawkowania na opak. sypać do mleka. oprócz tego kupić polfamiks c i tez podawać do mleka. W sprzedaży jest też Biotan 2 bis- zawiera zestaw wit i miner oraz lebiodkę, która działa też uodparniająco. Ten Biotan to podawać zamiast polfamiksu C.Jak kupowałam to w hurtowni weterynar. oprócz polfamiksu, który w sklepie paszowym kupisz. Zresztą nawet weta zmobilizuj niech to załatwi, WItamina C i biotan stosowane regularnia wzmacniają układ odporn. cieląt.Poza tym niech wet poda każdemu. o ile tego nie było zestaw wit ADE i C w zastrzyku. To je wzmocni. Oprócz tego nie przejmuj się tym,ze weta co chwile wołasz.Wiem, że kasa leci, ale nie ty jeden przez to przechodziłeś.Okres przystosowawczy trwa co najmniej 2 miesiące, i co 2 tyg. sa nawroty choroby.Dlaczego tak jest to wiemy. Mój wet dawał zawsze na raz 2 antyb, z różnych grup i skutkowało.Podawanie antyb. to co najmniej 5 dawek w jednym cyklu leczenia codziennie aby porządnie doleczyć.Inne cielaki w gorszym stanie potrzebowały aż 7.Nie stosował antyb. długo działających, bo w razie komplikacji zdrowotnych nie ma wyboru innych antyb.To na razie tyle. Ach i miałam takiego cielaka ze nie szło go wyleczyć, co prawda nie było to tragiczne, ale stale smarkał i kaszlał, miał oporną bakterię i dopiero gentamycyna sprawę załatwiła.

Opublikowano

Panowie mam taki problem że wczoraj wieczorem cieliczka (7 tyg.)nie chciała pić, była osowiała kładła się dziś podobnie, wczoraj rano było wszystko ok dopiero wieczorem coś się zaczeło z nią dziać, dodam że lekko pokasłuje raz na jakiś czas. Moje pytanie co robić w tej sytułacj próbować poić jeszcze raz po południu czy wzywać weta?

Opublikowano (edytowane)

Mogła się zachłysnąć przy pojeniu i odkaszluje, czym poisz i jak?? I czy kupna czy swoja?

 

PS na pewno jej nie lecz sam,

 

bo tu nie brakuje nie kompetentnych ŚWIRÓW" którzy piszą podaj to i to potem to i to, to na to i na to bo to i to,

 

nie widzą a leczą jak skur.....yn !!

 

to jest żywy organizm a nie młotek, czasem jest błaha sprawa ale te Świry od razu twierdzą że "wirus" :o !!

 

wtedy trzeba organizować aptekę i najlepiej yyebać antybiotykami jak nie takimi to takimi i ch....j :blink:

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Mogła się zachłysnąć jak wspomniałem i mogłeś ją przepoić, dlatego poleguje i nie chce pić - może przez to złapać biegunkę -_-

 

  z wiadra to nie za dobre pojenie, obserwuj ją, na następne pojenie daj połowę tego mlekopanu a wody tyle co zawsze.


Nie zauważyłeś żeby piła jakoś szybciej lub coś nie tak zrobiłeś, np za dużo jej dałeś ?? nie zeżarła czegoś ??

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Bukat82 nie wyzywaj innych od świrów bo to przede wszystkim o tobie świadczy. Na forum każdy może napisać swój sposób leczenia i nie musisz go stosować, jednakże jest wiele kompetentnych osób które znają się na rzeczy i pomagają w wielu przypadkach. A świrem można nazwać tego kto w ciemno wali antybiotyk bo nie umie wyłapać słusznych rad.

Wracając do tematu to zmierz temperaturę, podaj koniecznie jakiś dobry elektrolit bo jak nie piła dwa razy to odwodnienie postępuje i poobserwuj, jak nie będzie wieczorem piła to dzwoń po weta. I na przyszłośc kup sobie wiadro ze smokiem, pozbędziesz się ryzyka zachłyśnięcia. nie przesadziłeś czasami z proporcją mleka?

Opublikowano (edytowane)

Bukat82 nie wyzywaj innych, świrem można nazwać tego kto w ciemno wali antybiotyk bo nie umie wyłapać słusznych rad.

 

@grzesiek88 a jeszcze większym świrem jest ten, kto proponuje to na forum, jak nie widzi bydlaka <_< , bo to miałem na myśli.

 

Nie zwracaj mi uwagi jak nie wiesz o czym piszę !

 

jak nie piła dwa razy to odwodnienie postępuje i poobserwuj,

 

I na przyszłośc kup sobie wiadro ze smokiem, pozbędziesz się ryzyka zachłyśnięcia. nie przesadziłeś czasami z proporcją mleka?

 

jak poznać że cielę się odwadnia?

 

nie klep to co już jest napisane 3 posty wyżej ;)

 

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

A więc tak temp. 39 stopni , pojone w normie 3 L wody na 340g mlekopanu poje tak ponad 3 tyg. i problemu nie było do wczoraj, wezwałem już weta będzie około 12.

Opublikowano (edytowane)

Bardzo dobrze zrobiłeś, napisz co i jak?

 

Miałem taki przypadek z jałóweczką jak u Ciebie, doiła krowę,

 

nagle była osowiał i polegiwała, nie szła do krowy a na drugi dzień wcześnie rano odwaliła kitę,

 

był wet rozciął ją i wszystko było OK i bez żadnych zmian,

 

prócz tego że w żwaczu miała takie serki jakieś.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Stopień odwodnienia cielaka sprawdza się przez naciaganie skóry na karku.Jezeli po naciagnięciu nie wraca szybko na swoje pierwotne połozenie i jest malo elastyczna to znaczy,ze cielak czy np inny zwierzak -kot ,pies jest odwodnione.

Poza tym na forum ma być zachowana kultura bez niemiłych epitetów. Wiem ,że moga byc osoby wypuszczajace innych w maliny i takie się olewa. Ale są i osoby nie majace o czyms zielonego pojecia a proszące o rade. Takie osoby zaraz rozpoznasz po stylu ich pisania i wtedy konkretnie radzisz. Jezeli kolega bukat pod moim adresem raczył się wyżołądkować to musze go rozczarować- jak nie wiem to nie piszę a jak wiem to wtedy piszę a poniewaz cielaki z eko natury przerabiałam u siebie a nikt koledze nic nie pisał więc zrobilam to ja. Zresztą temat cielaków z zakupu i ich problemami zdrowotnymi zajmowano sie w tym temacie bodajże w roku 2011

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez padalec
      Urodził się cielak bez woli do życia, zero odruchu ssania, troszke próbował wstawać i przy pomocy chwilę stał na własnych nogach. Przez dwa dni po troszku wlewaliśmy mu siarę do pyszczka ale jemu to się nawet połykać nie chciało. Lek.wet podał tylko antybiotyk na płuca( bo stwierdził,że to płuca), cielak wykitował (żył dwie i pół doby). Po rozcięciu okazało się ,że miał zapalenie otrzewnej, jelita żółte. Cielak urodzil się o czasie, z zewnątrz nie miał żadnych anomalii, poród trochę cieżki, szedł tyłem ale nie było najgorzej. Spotkał się ktoś z takim dziadostwem?
    • Przez Razzor
      witam serdecznie mam problem jałówka około 1 miesiąca po wstaniu drżą tylne kończyny i nie może długo stać. Ma apetyt nie wygląda że nie ma niczego złamanego, Co jej może być weterynarz będzie po południu dopiero.
    • Przez Endriu91
      Witam 
      Mam problem z byczkiem, ma około 200 kg od jakiegoś czasu nie moze przetrawić siana ani sianokiszonki.
      Kukurydze i śrutę je bez problemow, ale gdy dostaje siana albo sianokiszonkę podchodzi je, ale zaraz wypluwa tylko zwinięte kulki 
      Co to moze byc?? 
    • Przez Kkarolek94
      witam sprzedam 2 byczki miesne i 2 jałówki miesne cielaki w wieku około 3 tygodni cena za jałówki 550-600 za byczki 900-1000 telefon 693-613-463
    • Przez kris148a
      Witam, kupiłem ponad miesiąc temu partie 10 cielaków, z jednym nie mogę dać rady (weterynarz też) miał biegunkę, temperature, dostawał różne specyfiki na biegunkę, antybiotyki itp, raz pił a raz nie mleko i tak miesiąc się męczymy. Było już troche lepiej i znow dziś wstać nie chce, jak mu podałem mleko pod pysk to wypił, temperatura 38.8, kał w miarę, merda ogonem ale nie wstał. Ja już nie mam pomysłu, weterynarz ostatnio jak był to mówił żeby narazie mu nic nie dawać bo dość już dostał. Co wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v