Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chciałem się jeszcze zapytać jakie opryski stosujecie na pryszczarka?? Co jest najlepsze, bo pryskałem tydzień temu fury i dursbanem nasłodyszka to dużego efektu to nie dało. Robaki nadal się pokazują;/ I jeszcze jakie od grzyba na opadanie?

Edytowane przez marek0531
Opublikowano (edytowane)

Jakim opryskiem zwalczyć wielopąkowca w porzeczkach czarnych ?

 

Post nie na temat !

Edytowane przez murtek3

Wiadomość z AgroFoto.pl

Opublikowano

chyba kolego temat pomyliłeś!!!

Tu jest forum roślin oleistych, a nie owoców miękkich

Wujek z pod Iławy miał niewielką plantację czarnej porzeczki, to obrywali nabrzmiałe pąki wiosną przed rozwinięciem liści :D

Opublikowano

traper, pictor czy amistar w pełnych dawkach, ale z tego co mówisz to chyba muszę poszukać innego dilera

@Yacenty wpadłem na Twój filmik z p.na platka ,to jest z tego roku? już atakujesz na platka jakimi srodkami jak możesz się pochwalić.A tak dodatkowo to nieżle zainwestowaleś w tego burego.

Opublikowano

Ja juz pryskalem na płatka w piątek wieczorem bo juz czas w naszym rejonie no i pojawilo sie dosc sporo chowacza podobnika i niewielkie ilosci pyszczarka. Pryskalem Acante 250SC 0,8 l/ha + Proteus 0,6 l/ha + 20 l/ha RSM32. Wczoraj bylem na polu i wszystko ladnie spadło :)

 

Opublikowano

Jak to jest z tym opryskiem na płatka , bo zwalczanie chowacza i pryszczarka to rozumiem ale oprysk fungicydem ? czy to jest oprysk obowiązkowy skoro nie widać chorób? i czy jak teraz się nie popryska to po wystąpieniu objawów choroby np za dwa tygodnie można pryskać bo na środkach ochrony jest napisane żeby stosować do fazy opadania pierwszych płatków? a i po takim oprysku rzepak jak długo jest chroniony? proszę fachowców o odpowiedź.

Opublikowano

Z fungicydami to jest tak, że im mniej widocznych chorób tym lepiej i masz skuteczniejszą ochronę. Ja tylko patrzę na daty kolejnych zabiegów, a nie czy coś jest czy coś niema. Z reguły jak coś jest to już musztarda po obiedzie. Przed zbiorami widać to zwłaszcza przy czerni, czy suchej zgniliźnie. Ja od kilku lat nie mam problemu puki co z grzybkami w rzepaku, a spóźnienie się z zabiegiem jak byłem pod "władzą" ojca powodowało dość spore straty - już nie wspomnę o nie zastosowaniu ciągłej ochrony. Tato tak czasem patrzył "a jeszcze trochę a jeszcze nic nie ma" i lipa! Ja patrzę na "zegarek, czy już czas".

Opublikowano (edytowane)

A jakie zabiegi wg Twojego kalendarza planujesz jeszcze do zbioru? i czym pryskasz na płatek? tak się dopytuje bo za dużego doświadczenia nie mam z rzepakiem.

 

Nie cytuj poprzedniego posta !

Edytowane przez murtek3
Opublikowano (edytowane)

Acanto ma od tego roku rejestrację w rzepaku, polecił mi znajomy, dałem go 0.8 l/ha, ro wyszlo 200gr/ha strobiluryny. Wyszło 115 zł/ha

Edytowane przez BARABUS
Opublikowano (edytowane)

A no właśnie jak masz roślinę bez objawów chorób możesz zastosować środki bardziej prewencyjnie (ja jadę Pictorem na początek opadania płatków), które zawierają np. strobilurynę, która zapewnia dłuższą ochronę zabiegu. A tak musisz śmigać triazolami, które są bardziej interwencyjne i działają krócej, poza tym nie zawsze daje to 100% zwalczania i często zarodniki gdzieś tak przetrwają i choroba powraca do zbiorów. Dlatego opryskiwanie "z zegarkiem w ręku" moim zdaniem ma lepszy efekt.

 

Tylko mam nadzieję, że walka z chowaczami i pryszczarkami nie będzie tak beznadziejna jak w zeszłym roku. Bo już w tym roku mi się dały we znaki słodyszki ;)

Edytowane przez darolee
Opublikowano (edytowane)

Rzepak zasiałem pierwszy rok , troche głupie pytanie... :lol:

Oprysk na płatka ( zamierzam kupic pictor + proteus ) wykonać , gdy zauwarze jak płatki opadają ,tak? nic sie niestanie jak wykonam wczewsniej albo z opóznieniem ? ^^

 

PS: tak wiem głópie pytanie , głópia odpowiedz :P

Edytowane przez edpawel
Opublikowano

Witam mam do was pytanie, nigdy nie stosowałem oprysku na opadanie płatak, w jakiej fazie kwitniencia powinienem zastosować oprysk i jakiego preparatu mógłbym użyć? Słodyszek mi już nie żeruje przynajmniej jest go bardzo mało bo zastosowany został proteus 1l/ha. Jeszcze bede pryskał alertem przeciwko suchej zgniliźnie i czy mogo połączyć te dwa opryski ze sobą? I zastanawawiam się czy duży wpływ w tej fazie będzie miała siarka?

Opublikowano

Witam, mój rzepaka luszczyny brązowe i się skreca jest w kształcie rogala. Co może być przyczyną ? Jakimi teraz odzywkami jechać (czyli jakie pierwiastki najlepiej), i co na opadnie płatków ?

 

Opublikowano

może sąsiad pryskał przy wietrze chwastoxem i go skręca albo nie domyłeś opryskiwacza <_< Ja mam troszkę rzepaku i się szczerze mówiąc boję wjechać w rzepak bo ostatnio pryskałem 15 ha chwastoxem i żeby później nie wyszło że właśnie coś takiego mi się dzieje :unsure: odpuszczając zabieg fungi. z isekt. duża może być strata w plonie ?? jak domywacie swoje opryskiwacze ?? jakieś środki dodawacie do płukania i mycia filtrów ??

Opublikowano

Dzisiaj czyściłem opryskiwacz po Mustangu Forte przed wjechaniem w rzepak, a więc tak:

1. Nalałem wody z 50 l może trochę więcej, za stodołę i wypryskałem przez dysze, reszta co została wypuszczona prze zawór.

2. Płukanie zbiornika, rozwadniacza, wąż z wodą i jazda płukanie od środka po ścianach zbiornika, wyjazd za stodołę puszczone na rozwadniacz, wtedy na dysze, reszta przez zawór.

3. Nalanie ok 50 l wody, tak samo najpierw rozwadniacz, potem przez dysze i reszta spuszczona zaworem.

 

Opryskiwacz 500l, ostatnio tak samo płukany po Atlantisie + Mustang Forte, rzepakowi nic nie było pryskane w fazie zielonego pąka.

Opublikowano

najlepiej to opłukać raz opryskiwacz i dwa razy popryskać pszenice odżywkami potem popłukać jeszcze raz i można bezpiecznie jechać w rzepak. ( przyjarałem kiedyś 10 ha. Niedomytym opryskiwaczem a płukałem go chyba ze trzy godziny niestety jeszcze wtedy beż żadnych dodatków.

Opublikowano

Panie mare0531 co ty za głupoty wypisujesz! Dursban nie ma rejestracji w rzepaku i jest straszną trucizna dla pszczoł!!!! Jak wytrujesz komus pszczoly i Ci to udowodnią (co jest bardzo łatwe) to stracisz dopłaty obszarowe na 5 lat z uwagi na nie przestrzeganie warunków cross compliance. Rób tak dalej !!!

Opublikowano

odgrzebałem artykuł z Top agrar z 2006 o wpływie oprysków fungicydowych na plonowanie rzepaku i tak

 

1. Alert dał zwyżkę o 200kg

2. Amistar 240kg

3. Caramba + pictor (w dwóch oddzielnych opryskach) 310 kg

4. jaiś z tebukonazolem 200kg

 

cena rzepaku była liczona po 94 zł i wówczas najwyższy zwrot dał oprysk nr 4 pózniej 1, 2 i 3(najwyższy koszt zabiegów)

Opublikowano

Dursban nie ma rejestracji w rzepaku i jest straszną trucizna dla pszczoł!!!!

 

Mylisz się, właśnie że ma. Jest tylko adnotacja "Nie opryskiwać bezpośrednio przed kwitnieniem i w trakcie kwitnienia rzepaku ozimego."

Opublikowano

Pryskałem ostatnio pszenice aminopielkiem i Mustangiem forte czy jak nie domyje opryskiwacza mogę zaszkodzić rzepakowi?

Na etykiecie nie pisze że są z grupy sulfomoczników (czy jak to się tam pisze), ale nie jestem pewien.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v