Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam, oglądałem dzisiaj swój rzepak i już dużo kwitnie pewnie coś z 50% jest już rozkwitniętego ale co zauważyłem to teraz mam jakiś nalot słodyszka, bardzo dużo go jest. Ostatni raz pryskałem chyba 25.04 dursbanem ale wtedy bardzo mało było tych szkodników. Też zauważyłem już gdzie nigdzie chowacza podobnika. Powiedzcie mi czy jest teraz sens jeszcze pryskać od tego słodyszka czy dać mu już spokój?

Wiadomość z AgroFoto.pl

Opublikowano

Koledzy mam pytanie z innej beczki odnośnie oprysków. Posiadam opryskiwacz 400l z belka 12m firmy Złotniki. Chciałbym uzyskać informacje czy pryskanie z załączonym mieszadłem wpływa jakoś na pracę (ciśnienie robocze). Mam ten opryskiwacz od 3 lat i pryskam z załączonym mieszadłem a znajomy mi dziś powiedział że powinienem pryskać bez mieszadła. Szczerze myślałem że mieszadło włącza się za pomocą tej czerwonej dźwigni prawo lewo. Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi wiem że nie jest to odpowiedni temat ale mam nadzieje że uzyskam odpowiedź.

i masz racje mieszadło eżektorowe (na dnie beczki) włącza się czerwoną dżwignią , a sąsiad miał pewnie na myśli rozwadniacz który włącza się oddzielnie - wyłącza się go bo przeważnie ciśnienie jest za niskie jak działa

Opublikowano

Panowie mam pytanie.. opryskalem na chwasty mustangiem+ izoproturon ale nic na miotlee zbozowa nie pomoglo... czy zna ktos dobry srodek na miotle?????????????????????? bo to najwiekszy mankament na moim polu

Opublikowano

czym mogę teraz potraktować słodyszka? 22.04 szła sherpa a 01.05 proteus

Daj plenum, nowa substancja aktywna, warto spróbować.

chciałem zastosować amistar na koniec kwitnienia razem z czymś na robaka ale jaki jest sens zwalczać robaka po kwitnieniu?

czy można zastosować amistar xtra i jaki środek na robaka który nie wybije pszczół na początku kwitnienia

Nie ma przeszkód takich mieszanin. Jest sens, po kwitnieniu będzie problem z pryszczarkiem i kolejnym chowaczem które znacznie zagrażają rzepakowi.

Koledzy mam pytanie z innej beczki odnośnie oprysków. Posiadam opryskiwacz 400l z belka 12m firmy Złotniki. Chciałbym uzyskać informacje czy pryskanie z załączonym mieszadłem wpływa jakoś na pracę (ciśnienie robocze). Mam ten opryskiwacz od 3 lat i pryskam z załączonym mieszadłem a znajomy mi dziś powiedział że powinienem pryskać bez mieszadła. Szczerze myślałem że mieszadło włącza się za pomocą tej czerwonej dźwigni prawo lewo. Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi wiem że nie jest to odpowiedni temat ale mam nadzieje że uzyskam odpowiedź.

Ta dzwignią zamykasz sekcje, ciecz wraca powrotem do zbiornika. A te mieszadło na dole zbiornika zawsze trochę miesza, chociaż ciśnienie w nim jest małe.

Panowie mam pytanie.. opryskalem na chwasty mustangiem+ izoproturon ale nic na miotlee zbozowa nie pomoglo... czy zna ktos dobry srodek na miotle?????????????????????? bo to najwiekszy mankament na moim polu

To temat o oleistych ale po substancjach domyślam się ze chodzi o pszenicę. Gdy masz późniejszą fazę, już jest kolanko to warto dać axial. Lintur nie zwalcza miotły.

Opublikowano

Opryskałem swój rzepak Mospilanem 100g/ha.Chciałbym się zapytać czy słodyszek nadal niszczy pąki rzepaku, ponieważ nadal można zaobserwować słodyszka na plantacji po opryskaniu.

Zobacz, czy słodyszek jest żwawy, czy widać uszkodzone pąki. Jeśli tak to przeba lecieć ponownie. Znów powiem, że dla mnie mospilan to woda, ale... kolega mi mówił, że na zachodzie dodają do niego kwasku cytrynowego, co znacznie zwiększa jego skuteczność.

 

dursban raczej już nie działa ale w polu na razie czysto

Czysto nie pryskaj, poczekaj, szkoda kasy może dotrwa do kwitnienia bez zabiegu.

 

Posiadam opryskiwacz 400l z belka 12m firmy Złotniki. Chciałbym uzyskać informacje czy pryskanie z załączonym mieszadłem wpływa jakoś na pracę (ciśnienie robocze). Mam ten opryskiwacz od 3 lat i pryskam z załączonym mieszadłem a znajomy mi dziś powiedział że powinienem pryskać bez mieszadła. Szczerze myślałem że mieszadło włącza się za pomocą tej czerwonej dźwigni prawo lewo. Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi wiem że nie jest to odpowiedni temat ale mam nadzieje że uzyskam odpowiedź.

Nie znam tego opryskiwacza, ale raczej się nie spotkałem z opryskiwaczem, który ma osobny zawór odcinający na mieszadło, więc jak koledzy pisali zapewnię sąsiadowi chodziło o rozwadniacz. Ta czerwona dzwignia to zapewne główny zawór odcinający sekcje (cała ciecz kierowana jest na powrót) i ma funkcję wyłączenia całej belki polowej przy nawrotach. Ja z lenistwa w starym opryskiwaczu wyłączałem pompę. Jeśli ma opryskiwacz jakąś nietypową budowę, to przy pracy..... mieszadło włączone, a rozwadniacz wyłączony. I nie chodzi tu o ciśnienie, bo daję głowę ze ustawisz przy włączonym rozwadniaczu prawidłowe, by uzyskać odpowiednie ciśnienie zalecane przez producenta rozpylaczy i wydatek cieczy na ha. Chodzi o to by podczas pracy nie wytwarzać sztucznie piany. Warto czasem nie spać na szkoleniu chemizacyjnym ;)

 

teraz mam jakiś nalot słodyszka, bardzo dużo go jest. Ostatni raz pryskałem chyba 25.04 dursbanem ale wtedy bardzo mało było tych szkodników. . Powiedzcie mi czy jest teraz sens jeszcze pryskać od tego słodyszka czy dać mu już spokój?

Zaobserwuj gdzie najwięcej żeruje? Ja kiedyś miałem podobną sytuację. Po nalocie mocno się ochłodziło i z moich obserwacji stwierdziłem, że wtedy schodzi na niższe partie więc popryskałem profilaktycznie. Zobacz jak u Ciebie i czy widać uszkodzenia pąków.

 

czy zna ktos dobry srodek na miotle?????????????????????? bo to najwiekszy mankament na moim polu

jak koledzy pisali (odbiegając od tematu ;) )axial, to rakieta na miotłę. Stosuję go od pierwszej rejestracji w Polsce. Raz mi puścił inny środek miotłę i axialem prysnąłem miotłę już wychodzącą na zboże. Trochę się bałem, bo dałem minimalną dawkę 0,3 na tak dużą miotłę i długo nie było widać efektu. Dopiero po tygodniu coś niecoś tam zauważyłem, ale w ostateczności wyczyścił do zera. Nie wiem w jakiej masz fazie pszenicę, ale u mnie jeszcze można zastosować wszystko....np Atlantis też jest ok, choć ja daję dawki 0,6-0,7 zobacz jakie ceny, zamienniki pumy też nie kosztują już fortuny co kiedyś

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Panowie a co powiecie na np. atak (prochlaz) na platka w rzepaku zalecana dawka to 1.5l ? , na t1 poszedl alert , a na t2 stroliburyny nie chce dac bo jak sasiad zastosowal pictora to trzymal mu do 20 lipca rzepak gdzie normalnie kosi sie u nas ok 5 lipca i byl problem bo nikt stolu juz nie mial zalozonego

Opublikowano

co do słodyszka jaki środek w tym momencie będzie lepszy karate zeon mam kupiony, czy lepiej kupić proteusa? z mospilanem czekam do opadania płatka, ile tego kwasku cytrynowego daje się do mospilanu czy można dać jescze do tego pictor, próbował ktoś może?

Opublikowano

teraz polecialbym mospilanem a pozniej proteusem, mospilan dziala krocej

niektorzy nawet twierdza, ze nie stosuja mospilanu, bo szkoda jechac z sama woda w pole ;)

Opublikowano

a popozycja zamiru na rzepak na płatek to dobry pomysł? piktor drogi a amistar chyba też coś podobnie, a alert to mówicie o tym zwykłym czy o alert solo bo ten zwykły to nadal jest w toksycznych

Opublikowano

Zobacz, czy słodyszek jest żwawy, czy widać uszkodzone pąki. Jeśli tak to przeba lecieć ponownie. Znów powiem, że dla mnie mospilan to woda, ale... kolega mi mówił, że na zachodzie dodają do niego kwasku cytrynowego, co znacznie zwiększa jego skuteczność.

 

 

Czysto nie pryskaj, poczekaj, szkoda kasy może dotrwa do kwitnienia bez zabiegu.

 

 

Nie znam tego opryskiwacza, ale raczej się nie spotkałem z opryskiwaczem, który ma osobny zawór odcinający na mieszadło, więc jak koledzy pisali zapewnię sąsiadowi chodziło o rozwadniacz. Ta czerwona dzwignia to zapewne główny zawór odcinający sekcje (cała ciecz kierowana jest na powrót) i ma funkcję wyłączenia całej belki polowej przy nawrotach. Ja z lenistwa w starym opryskiwaczu wyłączałem pompę. Jeśli ma opryskiwacz jakąś nietypową budowę, to przy pracy..... mieszadło włączone, a rozwadniacz wyłączony. I nie chodzi tu o ciśnienie, bo daję głowę ze ustawisz przy włączonym rozwadniaczu prawidłowe, by uzyskać odpowiednie ciśnienie zalecane przez producenta rozpylaczy i wydatek cieczy na ha. Chodzi o to by podczas pracy nie wytwarzać sztucznie piany. Warto czasem nie spać na szkoleniu chemizacyjnym ;)

 

 

Zaobserwuj gdzie najwięcej żeruje? Ja kiedyś miałem podobną sytuację. Po nalocie mocno się ochłodziło i z moich obserwacji stwierdziłem, że wtedy schodzi na niższe partie więc popryskałem profilaktycznie. Zobacz jak u Ciebie i czy widać uszkodzenia pąków.

 

 

jak koledzy pisali (odbiegając od tematu ;) )axial, to rakieta na miotłę. Stosuję go od pierwszej rejestracji w Polsce. Raz mi puścił inny środek miotłę i axialem prysnąłem miotłę już wychodzącą na zboże. Trochę się bałem, bo dałem minimalną dawkę 0,3 na tak dużą miotłę i długo nie było widać efektu. Dopiero po tygodniu coś niecoś tam zauważyłem, ale w ostateczności wyczyścił do zera. Nie wiem w jakiej masz fazie pszenicę, ale u mnie jeszcze można zastosować wszystko....np Atlantis też jest ok, choć ja daję dawki 0,6-0,7 zobacz jakie ceny, zamienniki pumy też nie kosztują już fortuny co kiedyś

 

 

 

Mogę polecieć Dursbanem z Sherpą?

Opublikowano

Panowie mam takie pytanko zamierzam opryskać jutro jęczmień ozimy od grzyba Safir 125 SC i nie wiem czy można było by go pomieszać z jakąś odżywką ? :) Jęczmień ogólnie nie jest zły ale chciał bym go jeszcze wzmocnić jakąś odżywką ;) Jaką odżywkę byście polecali na jęczmień ??

Opublikowano

 

 

 

Mogę polecieć Dursbanem z Sherpą?

Dursbanem jak zaczyna kwitnąć to nie wolno, bo on gazuje 3 dni i mogą polecieć pszczoły i wtedy koszty mogą bardzo poważnie wzrosnąć.

Dwa lata temu pod Jelenią Górą poszło 300 uli, nie wiem jak rolnik wypłacił się z tego.

Było o tym głośno w telewizji.

Tak samo jak pszczelarz nie postawi uli na polu gdzie są konie, bo w tamtym roku też pod Jelenią Górą pszczelarz zapłacił za konia 11 tyś jak 3 pszczoły ugryzły konia i on padł.

Był u mnie pszczelarz z Jeleniej w niedziele i mówił.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v