Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

zalezy jak duzo jestes w stanie wydac na oprysk, srodki gorsze sa tanie, lepsze drogie i nie wiem co mam ci doradzic. pewnie sa w internecie takie poradniki ale tez glownie decyduje doswiadczenie w rozpoznawaniu niedoboru.

Opublikowano

No właśnie doświadczenie u mnie w okolicy nikt malin nie ma a sam mam je pierwszy rok. Nie dużo bo ok 30 arów właśnie do zdobywanie doświadczenia. Jak byś mógł podać wersje droższa i tańszą.

Opublikowano

na grzyba - wariant tanszy to Mythos, wariant drozszy Switch. proponuje teraz Mythos a w pelnie kwitnienia Switch. na polke jeszcze polecam dodac do tego kristalon pomaranczowy. jesli wystepuja niedobory magnzeu to wtedy zamiast kristalonu siarczan magnezu oczywiscie.

Opublikowano

to zalezy od pogody, tak naprawde dobrze na poczatku przed kazdym deszczem wiekszym dawac srodek kontaktowy a pozniej od kwitnienia do zbiorow dawac systemiczne, wtedy praktycznie pewna ochrona. gorzej ze to droga zabawa wtedy. mysle ze tak optymalnie to co 10 dni warto dac jakis srodek. najpierw slabsze pozniej lepsze.

Opublikowano

witam czy jest jakis oprysk żeby opryskać młode maliny od chwastów wschodzących maliny sa wlaśnie wyplewione jest czysta ziemia to juz 3 plewienie w tym roku mamy juz dosyć ;p malinki posadzone na jesieni połowa jest jesiennych polany druga połowa letniej laszki są dosyć wysokie ale plecakowym opryskiwaczem mozna by bylo opryskac po samej ziemi tak aby nie pryskac po malinkach jeżeli nie wypaliło by malin moze ktoś coś doradzi ;)

Opublikowano

basta. Jak chwasty maja okolo 15cm. Ale to drogie rozwazanie. Mozna cos doglebowego ale to wiosna nie teraz. Ciezko cos znalezc. Doglebowy moze troche przyhamowac maline.

Opublikowano

witam,

moja malina jesienna nie chce rosnąc.nie potrafie ustalic czego, to przyczyna...pole przed posadzeniem bylo wapnowane,dawane byly nawozy(nie pamietam juz dokladnie jakie) a krzaki nie rosną.sa male i jakies jasne.

pryskalem 3 razy mythos

pozniej raz swith

dawalem tez raz asahi

kristalon zielony 2 razy

ostatnio podsypalem mocznikiem(troche ruszylo)ale to nie to....kolor troche ciemniejszy ale w gore slabo ruszyly

dzisiaj kupilem megafol, ale nie dalem bo pada.

nie wiem juz co mam robic.mysle jeszcze nad oddaniem gleby do badania.

pomoze ktos?mi juz powoli konczą sie nerwy :( nie wiem czy to "czegos" brak, czy jakias choroba......

ps.malina jednoroczna sadzona na jesien.

Opublikowano

Justynka1234- troche pozno, ale mozesz. Prawidlowo powinno sie zaczac odzywkami pryskac letnia przed samym kwitnieniem az do konca zbiorow w zaleznosci od potrzeb- glownie potas i fosfor ale wskazane sa tez magnez, bor, miedź, cynk, zelazo, mangan i inne. Teraz odzywka wapniowa (na twardosc owocu- prawidlowo wapniowa powinna byc na koniec kwitnienia na zielony owoc), ale pamietac nalezy przy pryskaniu odzyka wapniowa ze nie mozna jej mieszac z wieloskladnikowa (potas i fosfor), a odstepy pomiedzy tymi dwoma odzywkami conajmniej kilka dni (min. 4).

 

Radosz- zrob zdjecie i wrzuc tu. jaka masz glebe? moze glina? Moze opryskiwaczem polowym pryskales i go dobrze nie wyplukales, albo przed zalozeniem plantacji nie opryskales od robactwa co w ziemi siedzi, po co tyle razy od grzyba teraz (moze za duze stezenie albo cos zmieszales czego nie wolno)? moze byc duzo przyczyn..... sadzonke skad brales?

Opublikowano

ziemia 4 klasa,nie jest to glina.

fakt pryskalem polowym ale plukany byl.wydaje mi sie, ze nie w tym przyczyna

masz racje ziemi nie pryskalem przed sadzeniem od niczego.

od grzyba tyle razy, booo mythos-em pryskalem raz, pozniej drugi i zadnego efektu nie bylo.sprzedawca w sklepie powiedzial mi, ze mythos jest slaby i trzeba zrobic zabieg swith-em.

co do mieszania, to ja nie mieszam.robie wszystko oddzielnie w odstepach czasowych.

sadzonke bralem od kolegi.u niego maliny piekne i zdrowe.

Opublikowano (edytowane)

U mnie kolega pryskal w tamtym roku polowym tez plukal i mu przypalilo maliny az koncowki lisci i cale czubki malin pozolkly, musisz pamietac ze malina to jedna z najbardziej delikatnych roslin z owocowych uprawnych a zarazem potrzebujaca najwiecej opryskow najlepiej wg programu. Blad ze ziemi przed sadzeniem od robakow nie pryskales, a nawet trzeba rok przed sadzeniem gorczyce posiac lub podobne czego nie lubia robaki. Jak w tamtym roku na jesieni sadziles to w tym roku bedziesz mial okolo1/6 zbioru lub mniej wiec taka intensywnosc ochrony antygrzybowej jest niepotrzeba (bo wiadomo ile kosztuja te srodki co napisales)- do tej pory wystarczyloby 1 raz topsinem a drugi sadoplonem opryskac a dopiero jak zacznie kwitnac ze 2 razy tym co pisales. Sprzedawca chcial cie chyba naciagnac, chyba ze masz kase to mozesz tak pryskac. Od przedziorka pryskales? Bo to jest najwiekszy wrog malin jesiennych. Malina wystarczy ze poczuje zapach randapu to juz ja oslabia, a wiadomo jakie zapachy sa w beczce od polowego opryskiwacza.

Edytowane przez sim200
Opublikowano

pewnie masz racje...

uszkodzen zadnych na nich nie zauwazylem,one poprostu wygladaja tak jakby ziemia im poprostu nie odpowiadala.

od szkodnikow pryskalem: przedziorek i kowalik.

bylem dzisiaj na polu u znajomego .maline sadzilismy w tym samym czasie i u niego sa krzaki do metra wysokosci i mocno rozrosniete.3-5 pedow.u mnie jeden,moze dwa.

dodam, ze kolega kopal staw i ziemie wysypal na pole na ktorym wsadzil maline.czysty torf.niczym nigdy nie pryskane.

Opublikowano (edytowane)

Ziemia jest bardzo wazna i uksztaltowanie terenu, wszyscy mowia ze malina urosnie wszedzie jak chwast- owszem urosnie ale ile da owocow to juz inna sprawa. Nie martw sie, za rok bedziesz mial duzo wiecej krzakow tylko w pierwszych 2 latach lepiej nie pryskac od chwastow tylko plewic recznie i dobre nawozy sypac zawsze tzn. ogrod i bontar raczej nie bardzo sie nadaja.

Edytowane przez sim200
Opublikowano

sim200 o jakich nawozach myslisz?mysle, ze teraz bym podsypal saletre wapnową.moze ziemia potrzebuje wapna?

druga sprawa to sarny!!!!!!!!!!!no jak te zwierzaki mi podgryzaja krzaki!masakra!!!

postawilem straszaki sygnalowe.na poczatku dzialalo, ale z czasem przestaly sie tego bac.teraz nie mam wogole, bo ktos mi zaje.al <_<

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v