Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

jeśli nie wykorzystamy środków to one przepadną czyli wrócą do budżetu UE a dopłacać to dopłacamy i nie wiem w jakim świecie ty żyjesz 40mld euro wpłacić musimy w 2014-2020

http://www.minrol.gov.pl/Wsparcie-rolnictwa/Program-Rozwoju-Obszarow-Wiejskich-2014-2020

pogrubionym drukiem i chyba wiarygodne źródło i sam jesteś oszołom uwięziony w świecie krasnoludków pojąc się informacjami z TVN

Edytowane przez fireseba
Opublikowano

kolego adrian k 90 chyba masz do 15ha pola albo nic bo ja majac powyzej 50 musze siac 3 grupy roslin i w odpowiednim stosunku bo inaczej doplaty calej nie dostane wiec nie wiem czy ktos mnie nie zmusza? co do doplat to albo daja wszystkim i tyle samo albo nikomu bo jakie to zasady rownosci o ktora unia tak walczy i nawoluje?

Opublikowano

Obrabiam obecnie prawie 70 i jakoś z tym nigdy problemu nie było. Jakoś nie odczuwam, że ktoś mnie do czegoś zmusza. Zaś co do dopłat to przyjmując je na coś się godzisz. Jak będzie tak jak pisze Rolnik1973 to dopłat nie będzie. Możesz sobie dzisiaj obsiać 100% areału pszenicą i dostać tylko część z dopłat, i poczuć się jak Brytyjczycy po referendum. Zaś bardziej się odnoszę do ludzi którzy z jakiś powodów podzielili gospodarstwa na dzieci aby każdy dostał młodego rolnika, a teraz chodzą i narzekają że w tym biznesplanie uprawy kupy nie trzymają. Lub przystępują do jakiś programów ochrony ptaków i narzekają, że ktoś im łąki zabronił kosić.  

Opublikowano

TO JA DZIĘKUJĘ ALE REZYGNUJĘ I WOLĘ SIĘ ODDZIELIĆ I DOSTAWAĆ MNIEJ!!!

Jak się oddzielisz to nic nie dostaniesz bo Ci powiedzą że nie ma pieniędzy, Polska musi mieć nałożony kaganiec finansowy bo inaczej każdy kolejny rządzący będzie staczał ten kraj w co raz większe bagno. Trzeba być ślepym albo mieszkać w jakiejś zapadłej dziurze aby nie zauważyć jak dużo zmieniło się po 2004 roku.
Opublikowano

To prawda maszyny były o wiele tańsze, i jeszcze VAT na nie był niższy, moim zdaniem jeżeli chodzi o dopłaty to powinny być do wyprodukowane go towaru a nie do ha, jest wiele bogatych ludzi co ma ziemię wydzierżawia i kasę bierze za nic
Północna polska, część ziemi w rękach zachodnich, część polityków i bogatych ludzi

Opublikowano

Jak się oddzielisz to nic nie dostaniesz bo Ci powiedzą że nie ma pieniędzy, Polska musi mieć nałożony kaganiec finansowy bo inaczej każdy kolejny rządzący będzie staczał ten kraj w co raz większe bagno. Trzeba być ślepym albo mieszkać w jakiejś zapadłej dziurze aby nie zauważyć jak dużo zmieniło się po 2004 roku.

Zmieniło się ? Pszenica, świnie były w cenie dzisiejszej, za to paliwo, nawozy, maszyny minimum 2x tańsze, super zmiana.... 

Opublikowano

Ale też nie można tak mówić, sytuacja na zachodzie z cenami mleka itp też nie jest jakaś super, Mo dopłaty to mają całkiem inne
Potrzebny jest duży export, wtedy ceny pójdą w górę, obecnie produkujemy żywności za dużo dla siebie, może ta cała umowa mekpolu z Chinami coś ruszy, niewiadomo

Opublikowano

jeśli nie wykorzystamy środków to one przepadną czyli wrócą do budżetu UE a dopłacać to dopłacamy i nie wiem w jakim świecie ty żyjesz 40mld euro wpłacić musimy w 2014-2020

http://www.minrol.gov.pl/Wsparcie-rolnictwa/Program-Rozwoju-Obszarow-Wiejskich-2014-2020

pogrubionym drukiem i chyba wiarygodne źródło i sam jesteś oszołom uwięziony w świecie krasnoludków pojąc się informacjami z TVN

 powtarzam do hektara nie idzie nic Z budżetu państwa na dzień dzisiejszy 

 

 jak mi wpłacisz 85 zł na konto a ja ci oddam 40 zł i powiem ci że ci jeszcze dołożyłem to mi uwierzysz  ;) - 

 sprawa druga nie zapominaj że to nie jest pierwsze rozdanie i prawie tyle samo już łyknęliśmy

 

 

skoro nie potrafiłeś skorzystać z tych dotacji to miej pretensje do siebie a nie do tych co potrafili   

Opublikowano

Ogólnie nie jestem zwolennikiem PiS ale twierdzę że PO to największe scierwo co było, i te całe Kody, manifestacje alimenciarza i peowcow to Ch*** warte, zobaczymy co będzie z tego wszystkiego
Na rolnictwo poszło w pl sporo pieniędzy i na tym skorzystalismy

Opublikowano (edytowane)

Obrabiam obecnie prawie 70 i jakoś z tym nigdy problemu nie było. Jakoś nie odczuwam, że ktoś mnie do czegoś zmusza. Zaś co do dopłat to przyjmując je na coś się godzisz. Jak będzie tak jak pisze Rolnik1973 to dopłat nie będzie. Możesz sobie dzisiaj obsiać 100% areału pszenicą i dostać tylko część z dopłat, i poczuć się jak Brytyjczycy po referendum. Zaś bardziej się odnoszę do ludzi którzy z jakiś powodów podzielili gospodarstwa na dzieci aby każdy dostał młodego rolnika, a teraz chodzą i narzekają że w tym biznesplanie uprawy kupy nie trzymają. Lub przystępują do jakiś programów ochrony ptaków i narzekają, że ktoś im łąki zabronił kosić.  

 

Biebrza płynie na terenie NATURA 2000 i nie można jej uregulować a koryto rzeki w mokre lata sieka kilku km zalewając setki tyś. ha dlatego nic tam nie można posiać i biorę ptaszki bo za jeden hektar tyle co obok mnie kosztuje dwa hektary dzierżawy czy ja na to narzekam? To jest wspaniałe! Tylko że dzierżawę można wypowiedzieć, a uregulować rzeki już nie. Chcesz wiedzieć ile tracę przy zalewaniu łąk rocznie...30ha dla mnie to dużo. Dopłaty nawet w 30% tego nie rekompensują

 

Jak się oddzielisz to nic nie dostaniesz bo Ci powiedzą że nie ma pieniędzy, Polska musi mieć nałożony kaganiec finansowy bo inaczej każdy kolejny rządzący będzie staczał ten kraj w co raz większe bagno. Trzeba być ślepym albo mieszkać w jakiejś zapadłej dziurze aby nie zauważyć jak dużo zmieniło się po 2004 roku.

 

przed 2004 żyło ci się źle czy już słabo pamiętasz?

 

a skąd wiesz jak by było gdyby Polska nie weszła do uni ? z tego co wiem, to np maszyny były dużo tańsze przed 2004

 

w 2007 roku ciągnik x kosztował 50% ciągnika x teraz w dużej mierze dzięki czemu? Ceny nawozów po wejściu do EU? post-53011-0-13416100-1466798064.jpg

Już teraz tego nie cofniemy bo się nie da bez wojny, ale nie idźmy w gorszą stronę. Wiemy co się stało z wieprzowiną, a teraz z mlekiem i za resztę się wezmą.

Edytowane przez fireseba
Opublikowano

 no patrz połowę kosztował i co ? widziałeś tyle nowych traktorów co teraz ? 

 jaką masz gwarancję że nawozy i inne ceny by nie rosły bez wejścia do UE ? 

 skoro było tak tanio to dlaczego w banku były kolejki po kredyty nawozowe ? 

 

a tak swoją drogą to na nawozy i paliwo , ochronę to dopłaty chyba starczą ? 

więc co tu dokładasz ? skoro jet zwrot kosztów ? 

 

co tam za problem masz ? sąsiadowi lepiej się powodzi jak tobie ?  ;)

 

Opublikowano

No widzisz gdzie Ty żyłeś jak by nie UE to byś noiwego traktora na oczy nie widział ;):P :P a te traktory to najpierw trzeba spłacić bo długo ich oglądać nie będziesz B)

Opublikowano

Wiecie co jak czyutam tych wszystkich co narzekaja poczynajac od 6-7ha po tych 15-20 i tych wiekszych 50ha+ to jedyne co moge stwierdzic ze jakies 90% co tu pisze to powinno rzucic w cholere ta gospodarke skoro im tak wszystko zle i niedobrze i isc do roboty za 1380 na reke po 8 godzin dziennie i pogadamy po 2-3 miesiacach co sie lepiej opłaci wam. Bo wiekszosci to wszystko zle najlepiej jakby dali dopłat po 2000zł do hektara a mocznik kosztował 400-500zł tona ale jak to mowi moj sasiad nikt nikomu nie karze ani pryskac ani siac nowozów. zasiac zboze co urosnie to urosnie sprzedac zboze słome dopłaty do kieszeni i rece pod tyłek i spokópj a nie macie spinki

Rolnictwo bardzo sie rozwineło dzieki programom maszyny ciagniki budynki itd wiec nie mowcie ze wam tak złe bo jakos wiekszosc sie do niej sama pchała

Opublikowano (edytowane)

Wiecie co jak czyutam tych wszystkich co narzekaja poczynajac od 6-7ha po tych 15-20 i tych wiekszych 50ha+ to jedyne co moge stwierdzic ze jakies 90% co tu pisze to powinno rzucic w cholere ta gospodarke skoro im tak wszystko zle i niedobrze i isc do roboty za 1380 na reke po 8 godzin dziennie i pogadamy po 2-3 miesiacach co sie lepiej opłaci wam. Bo wiekszosci to wszystko zle najlepiej jakby dali dopłat po 2000zł do hektara a mocznik kosztował 400-500zł tona ale jak to mowi moj sasiad nikt nikomu nie karze ani pryskac ani siac nowozów. zasiac zboze co urosnie to urosnie sprzedac zboze słome dopłaty do kieszeni i rece pod tyłek i spokópj a nie macie spinki

Rolnictwo bardzo sie rozwineło dzieki programom maszyny ciagniki budynki itd wiec nie mowcie ze wam tak złe bo jakos wiekszosc sie do niej sama pchała

 

Cześć

przelicz ile na czysto zarabia na domownika gospodarka do 20 ha bez zwierząt to wyjdziesz może na minusie 

Mając krowy może zbliżymy sie do tych 1300zł miech na domownika i wszyscy pracuja po 12 godz 7 dni w tyg !

Bez dopłat zostaną tylko potentaci !

Wokół siebie mam tych co biorą maszyny itp ciagnik ładny fakt ale w samochodach kola odpadają domy sie sypią a czasu nie mają sie piwa napić a moze nawet szkoda 3 zł bo bank wyciąga ręce po hajs .

Ja nic nigdy nie brałem z Unii mam ciągniki co prawda zachodnie ale 30 letnie , budżet bez żadnego kredytu tak samo zrobię jak ten tym nowym Zetorem co cięgle sie psuje , że nie ma klimy ? lubie ciepło . Nie martwię sie że braknie na rate kredytu i czas na piwko się znajdzie

Osobiście nie znam w mojej okolicy nikogo kto robi na wsi z chęcią poprostu tak sie życie ułożyło albo nie ma alternatywy , bo w Polsce naprawdę nie ma 

Robota ma być dla ludzi a nie człowiek żyć dla roboty

pozdr

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

 

a tak swoją drogą to na nawozy i paliwo , ochronę to dopłaty chyba starczą ? 

więc co tu dokładasz ? skoro jet zwrot kosztów ? 

 

Rownowartość ok 200 euro wg ciebie wystarcza na nawozy , paliwo i ochronę 1ha .

Jeśli nie masz na myśli uprawy żyta w monokulturze , przy plonie 30 q/ha , to chętnie zapoznam się z twoimi wyliczeniami przy dowolnej uprawie poza łubinem na przyoranie i ugorem .

Swoją droga taki post wskazuje na kompletny brak znajomości  cen środków produkcji , zaleceń agrotechnicznych i zwiazanych z tym nakładów finansowych.

Edytowane przez scoffer
Opublikowano (edytowane)

Zgadzam się kolego Scoffer tym bardziej że stara unia ma większe dopłaty . przy tej samej cenie np. paliwa , a pewnie ceny nawozów tez takie jak u nas.

W Polsce to zarobki wschodnie ale ceny wymogi przepisy  zachodnie 

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Rownowartość ok 200 euro wg ciebie wystarcza na nawozy , paliwo i ochronę 1ha .

Jeśli nie masz na myśli uprawy żyta w monokulturze , przy plonie 30 q/ha , to chętnie zapoznam się z twoimi wyliczeniami przy dowolnej uprawie poza łubinem na przyoranie i ugorem .

Swoją droga taki post wskazuje na kompletny brak znajomości  cen środków produkcji , zaleceń agrotechnicznych i zwiazanych z tym nakładów finansowych.

 

Twoje pierwsze mądre, a nawet bardzo mądre słowa na tym forum. I oby takie tylko były.

 

Opublikowano (edytowane)

Wprowadzając przeróżne normy członkowie starej UE zrobili sobie rynek zbytu z nowych państw członkowskich udupiając przestarzały przemysł rodem z czasów ZSRR. Coś tam sprzedajemy do nich - np okna czy meble - może nie są tacy głupi żeby rżnąć swoje lasy.... Przed unią za grosze można było kupić belarusy ze wschodu - dziś nowe belarusy i maszyny rostselmash wydajnością doganiają zachód i gdyby nie cła i unijne wymogi kosztowały by połowę tego co teraz czyli 1/4 zachodniego sprzętu 

Edytowane przez pawel885
Opublikowano

Wiecie co jak czyutam tych wszystkich co narzekaja poczynajac od 6-7ha po tych 15-20 i tych wiekszych 50ha+ to jedyne co moge stwierdzic ze jakies 90% co tu pisze to powinno rzucic w cholere ta gospodarke skoro im tak wszystko zle i niedobrze i isc do roboty za 1380 na reke po 8 godzin dziennie i pogadamy po 2-3 miesiacach co sie lepiej opłaci wam. Bo wiekszosci to wszystko zle najlepiej jakby dali dopłat po 2000zł do hektara a mocznik kosztował 400-500zł tona ale jak to mowi moj sasiad nikt nikomu nie karze ani pryskac ani siac nowozów. zasiac zboze co urosnie to urosnie sprzedac zboze słome dopłaty do kieszeni i rece pod tyłek i spokópj a nie macie spinki

Rolnictwo bardzo sie rozwineło dzieki programom maszyny ciagniki budynki itd wiec nie mowcie ze wam tak złe bo jakos wiekszosc sie do niej sama pchała

 

Wydawałoby się że masz rację ale jest jedno ale aby zarobić poza rolnictwem te 1380 zł to musisz mieć tylko 2 ręce a z rolnictwa to kapitał liczony w setkach tysięcy złotych nie zapominaj o tym no chyba że będziesz zwierzęta trzymał w szufladzie a rośliny uprawiał w skrzynce na oknie ;):P

Opublikowano

Patrząc na realizację polityki rolnej UE w postaci programów inwestycyjnych w rolnictwie na swoim i innych przykładzie, widzę że wieś się zmieniła przez te lata w znacznym tempie. Co prawda, jak Kolega pisał, obok nowego ciągnika stoi samochód z odpadającymi kołami, ale się jednak zmieniło. Abstrahując od gdybania, czy ceny maszyn i urządzeń bez programów unijnych pozostałyby w dłuższej perspektywie niższe, czy relacje przychodów do kosztów byłoby inne bez unijnych regulacji, to ja się zawsze zastanawiam nad jednym. Załużmy, że nie byłoby Unijnych regulacji i wymogów przy realizacji programów inwestycyjnych i tej upierdliwej kontroli wykonania zakresów i finansów. Czy znając mentalność naszą Polaków i naszych polityków mamy gwarancję, że sposób realizacji tej samej kasy byłby podobnie duży bez kagańca UE (nie tylko w rolnictwie, na przykład inwestycje drogowe)? szczerze wątpię ;-). Zaraz okazałoby się, że kasa przyda się nie w rolnictwie, a na przykład dla ratowania zusów i innych grup zawodowych... Moim zdaniem mimo wielu wad, to że w rolnictwo wpakowano kasę ścieżką programów UE doprowadziło te inwestycje do końca. Druga sprawa to wzrost "świadomości" na wsi. 10 lat temu będąc w biurze ARIMR wiedziałem przestraszonych ludzi z masą kwitów nie kumających nawet o co chodzi z jakimś biznesplanem i co do nich mówi ten pracownik Agencji. Teraz gdy idzie się do tego samego biura, już nie spotykasz takich ludzi, tylko poważnych i ogarniętych przedsiębiorców wręcz wyciagajacych informacje od tego pracownika.
A teraz inny temat. Gdyby nie było żadnych, nawet krajowych programów wsparcia rolnictwa bez UE, czy byłoby lepiej w sytuacji tak dynamicznej gospodarki? Jak by było? Ciężko przewidywać różne scenariusze. Na pewno tylko możemy ocenić skutek tego co się wydarzyło. To skomplikowany temat i chyba przez lata będzie analizowany, czy i w jakim stopniu rolnictwo zyskało na integracji.
Jeśli chodzi o Brexit, to i tak budżet na rolnictwo będzie się zmniejszał w Unii, więc wyjście Wielkiej Brytanii chyba nie zaboli nas bardziej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez daroo9876
      Jaka jest prowizja za udzielenie nowego kredytu preferencyjnego 1% w waszych bankach? W BNP powiedzieli mi że prowizja u nich jest aż 2 %. Czy w każdym banku jest jednakowa czy tylko oni mają taką kosmiczną stawkę? Przy takiej prowizji i krótkim okresie niskiego oprocentowania ten kredyt nie wychodzi tak dobrze. 
    • Przez bamberszol
      Witam. 
      Po zakonczeniu toksycznego związku place alimenty na córkę ( niecałe 3 latka) 800zl plus zawsze jakaś wyprawka. Moja była partnerka  (nie mieliśmy ślubu) nie pracuje bo twierdzi że wychowuje malutką mieszka u swojej matki. Dowiedziałem się że złożyła wniosek da sądu o podwyższenie alimentów. Utrudnia mi widzenia z córką nie mogę jej zabierać na weekendy. Oczywiście córkę widuje co dwa tygodnie. Mam ok 130 km w jedną stronę do niej.  Dojazdy kosztują mnie miesięcznie ok 1000 zł ( autostrada bramki+ paliwo). Czy była partnerka ma prawo aby rządac odemnie alimentów np 2000 zł. Dodam że chodzę do pracy na etat a pola ( glownie żyto i pszenżyto)uprawiam po godzinach. Pozdrawiam
    • Przez PawełG
      Cześć wszystkim!
       
      Wszedłem w posiadanie gruntów rolnych, ale jestem zielony w tym temacie i chciałbym się zorientować co jest możliwe, a co nie.
      Grunt, którego sprawa dotyczy to ok 10 ha pola. Obecnie dzierżawionego, uprawiana jest na nim kukurydza.
      Gleby to w połowie 4A pglp.gs (żytni bardzo dobry, bielicowe i pseusobielicowe, średnie), a w połowie 6Bw pgl.pl (żytni słaby, brunatne wyługowane i brunatne kwaśne, piaski luźne).
      Ponadto na terenie (poza 10 ha) stoją budynki gospodarcze, kilkaset m2, w których dzierżawca trzyma swoje maszyny. To dość duże i wysokie budynki (zmieszczą się nawet i ze 3-4 kombajny).
      Teren znajduje się w województwie łódzkim.
       
      Czy ktoś byłby mi w stanie powiedzieć, czy taki teren jest trudno, czy łatwo wydzierżawić? Czy taka dzierżawa trwa zwykle rok, dwa, czy bardzo długo? I o jakich kwotach możemy mówić przy takich 10 ha + budynkach? I gdzie się zwykle szuka dzierżawcy na taki teren?
       
      Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Nie oczekuję detali - tylko jakiejś podpowiedzi mniej więcej, bo nie mam bladego pojęcia o temacie.
       
      Bardzo wam dziękuję z góry!
    • Przez Cineek
      Witam serdecznie,

      Nadeszła niezbyt przyjemna dla mnie chwila - zapadła decyzja o budowie pewnej drogi 7 metrowej odciążającej pobliskie miasto. Wiadomym jest że będą też robione ronda, zjazdy i drogi dojazdowe do pobliskich pól.
      Na moje nieszczęście na odcinku ok. 800m będzie to przecinać w sumie 4 działki, jak pewnie zdajecie sobie sprawę długie proste pola zamienią się w krótkie nieforemne kawałki co znacznie utrudni przeprowadzanie zabiegów agrotechnicznych.

      Pytanie do osób które miały z tym do czynienia, jak wyglądają procedury związane z wykupem takiej ziemi?
      Obecnie są już tam zasiane zboża / rzepak. Na razie cisza ze strony miasta / powiatu i województwa, z mediów można się dowiedzieć że budowa może się rozpocząć w każdej chwili.
      Jakie kroki mogę podjąć i jakie rady w związku z tym mają osoby które już przerabiały ten temat ?
      Nie ukrywam że trochę mnie to przeraża...


      Pozdrawiam
       
    • Przez Agrotroj
      Witam. Jakie są obecnie stawki za wynajem miejsca pod słup reklamowy? Baner powiedzmy 4*2m przy drodze ekspresowej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v