Skocz do zawartości

jaką pasze najlepiej dawać kurom


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Mam takie pytanie z racji tego ze od tego roku zaczalem przygode z kurami bardziej profesjonalnie jak dawkujecie pasze kurom?maja staly dostep do paszy czy wydzielalcie porcje na dzien?ja kupilem dwa karmniki 20kg i dwa poidla 22l na ok 100szt kur

Opublikowano
4 godziny temu, chudy14145 napisał:

Mam takie pytanie z racji tego ze od tego roku zaczalem przygode z kurami bardziej profesjonalnie jak dawkujecie pasze kurom?maja staly dostep do paszy czy wydzielalcie porcje na dzien?ja kupilem dwa karmniki 20kg i dwa poidla 22l na ok 100szt kur

Ja mam do 50kur i zboze znika w nig ,nie stosuje żadnych pasz.

Opublikowano
48 minut temu, chudy14145 napisał:

Piszac pasze mialem na mysli mieszanke srutowanych zboz z dodatkiem witamin.nie wiem czy wydzielac im dzienna porcje czy zasypac do pelna tak zeby mialy do woli.kury mam rasy isa brown

Do woli sypać to przejedza wszystko .Pod wydziałem najlepiej. 

Opublikowano

Co zrobic zeby kury nie rozsypywaly paszy z karmnikow?kupilem karmniki zasypowe,dorobilem podstawy zeby byly uniesione nad ziemie ok 10cm ale i tak jest bardzo duzo paszy wkolo na ziemi.jakie macie sposoby?

Opublikowano

https://goo.gl/images/eryAvs

Mam takiego typu karmniki.nie chodzi o to ze jest pyl tylko o to ze kury jedzac wygrzebuja po za karmnik duzo paszy.najlepszym rozwiazaniem chyba bedzie podniesienie ich wyzej albo podwieszenie na lince do sufitu tylko musze poczytac czy sa na to jakies normy itp  bede probowal moze to poskutkuje bo szkoda marnowac pasze 

Opublikowano

zmniejsz szczeliny do około 1,5 cm  a poza tym z głodu się jeszcze nikt nie zes... co jakiś czas odpuść dosypywanie paszy żeby wszystko wyjadły i dopiero dosyp paszy wybierają co lepsze a resztę rozwalają 

Opublikowano

bardzo dobry jest z liry troszeczke gorszy z de hase'a ale nie tyle wazna firma co sklad i warunki skladowania bo mozesz kupic 2 worki w 2 roznych sklepach i okaze sie ze na jednym beda jajka a drugi tylko tucz zalecam tez dodawac mieszanke mineralno-witaminowa taki maly woreczek 2.5kg\100kg paszy i zalezy z czego sruta bedzie bo np jeczmien czy pszenzyto raczej sa dla tuczu gesi kaczek brojlerow i swin 

Opublikowano
Dnia 16.11.2023 o 21:53, PaweMariuszMokrzycki napisał:

bardzo dobry jest z liry troszeczke gorszy z de hase'a ale nie tyle wazna firma co sklad i warunki skladowania bo mozesz kupic 2 worki w 2 roznych sklepach i okaze sie ze na jednym beda jajka a drugi tylko tucz zalecam tez dodawac mieszanke mineralno-witaminowa taki maly woreczek 2.5kg\100kg paszy i zalezy z czego sruta bedzie bo np jeczmien czy pszenzyto raczej sa dla tuczu gesi kaczek brojlerow i swin 

Dzięki za odpowiedź , kurczę tych firm nidzie w pobliżu nie mają pasz,  wszędzie zalecają 25% przeważnie,  myślę że 20 Max będę dawał, śruta pszenica,  kuku,  może troszkę owsa,  koncentrat i kreda,  i jak piszesz witaminy czy lepiej do wody dawać , nigdy nie robiłem sam paszy dla kur zawsze gotowa,  i zboże i witaminy do wody 

Opublikowano

ja zawsze dawalem witaminy do paszy oraz owoce i warzywa ze sklepu (tzw odpadki) a zima dodatkowo do wody z octem jabłkowym nie polecam za czesto dawac gotowanych ziemniakow w okresie niesnym otluszczaja i po roku zamiast nioski masz tylko do rosolu

a jakich firm pasze masz w okolicy?? najwiecej zalezy od warunkow przechowywania kiedys kupilem worek to musialem wywalic bo byl tak zbrylony ze worek po dlugosci by trzeba bylo ciac a co do proporcji raczej bym sie trzymal tej ¼ proporcji czyli 75kg sruty na 25 koncentratu bo za bardzo wyeksplatujesz kury i watroby nie wytrzymaja im zalecam do mieszania dolewac olej jadalny aby nie byli ze z paszy wyjedza co grube a pyl z koncentratem zostanie na dnie

Opublikowano
3 godziny temu, PaweMariuszMokrzycki napisał:

ja zawsze dawalem witaminy do paszy oraz owoce i warzywa ze sklepu (tzw odpadki) a zima dodatkowo do wody z octem jabłkowym nie polecam za czesto dawac gotowanych ziemniakow w okresie niesnym otluszczaja i po roku zamiast nioski masz tylko do rosolu

a jakich firm pasze masz w okolicy?? najwiecej zalezy od warunkow przechowywania kiedys kupilem worek to musialem wywalic bo byl tak zbrylony ze worek po dlugosci by trzeba bylo ciac a co do proporcji raczej bym sie trzymal tej ¼ proporcji czyli 75kg sruty na 25 koncentratu bo za bardzo wyeksplatujesz kury i watroby nie wytrzymaja im zalecam do mieszania dolewac olej jadalny aby nie byli ze z paszy wyjedza co grube a pyl z koncentratem zostanie na dnie

Piast, sano , nerol lnb ,  agro kocięba,  golpasz,  jescze coś liry nigdy nie widziałem , de hausa do świń kidys mieli ale dla kur nie wiem,  to ile radzisz dawać koncentratu % , olej wiem że się daje tylko z tego co czytałem to niby rzepakowy nie bardzo,  kreda też trzeba dodać nie ? 

Opublikowano

z tych co wymieniles to sano bedzie najlepsza

ja daje 3x25kg sruty na worek 25 koncentratu do tego 2.5kg witamin dolfos i ok 2l oleju rzepakowego mieszam w starej zamrazarce MORS mieszadlem do betonu na wiertawce (mieszam tylko pasze nigdy zaprawy czy kleje lub farby) kreda tylko jesli nie maja dostepu do kompieli piaskowych zazwyczaj wapn pobieraja z strawionych kamyczkow a co do oleju to w wiekszosci pasz i koncentratow masz w skladzie srute rzepakowa wiec te 2litry nie zaszkodza to ma na celu tylko skleic pył z grubsza frakcja aby jadly wszystko bo na sucho wiekszosc pylu w tym koncentrat osiada na dnie karmidla a reszta pod nogi zaleznie od typu karmnika

Opublikowano
11 godzin temu, PaweMariuszMokrzycki napisał:

z tych co wymieniles to sano bedzie najlepsza

ja daje 3x25kg sruty na worek 25 koncentratu do tego 2.5kg witamin dolfos i ok 2l oleju rzepakowego mieszam w starej zamrazarce MORS mieszadlem do betonu na wiertawce (mieszam tylko pasze nigdy zaprawy czy kleje lub farby) kreda tylko jesli nie maja dostepu do kompieli piaskowych zazwyczaj wapn pobieraja z strawionych kamyczkow a co do oleju to w wiekszosci pasz i koncentratow masz w skladzie srute rzepakowa wiec te 2litry nie zaszkodza to ma na celu tylko skleic pył z grubsza frakcja aby jadly wszystko bo na sucho wiekszosc pylu w tym koncentrat osiada na dnie karmidla a reszta pod nogi zaleznie od typu karmnika

Dzięki dużo masz kur jak można wiedzieć,  ja zawsze brałem odchowane ale teeaz wezmę ch6ba jednodniowe,  albo tygodniowe 1 zł różnicy jest 

Opublikowano

staram sie miec w granicach 70-100 plus kurczeta z inkubatora i kwoki koguty jesli nikt nie kupi to zapraszam na niedzielny obiad wiec wszystko ruchome inkubator sie lepiej oplaca przy hodowli na handelek a z ras polecam miedzy nioski wpuscic koguty rasy araokana i kilka kur maransa napewno powiekszy sie zainteresowanie jajkami koloru turkus i oliwkowego 

Opublikowano
7 godzin temu, PaweMariuszMokrzycki napisał:

staram sie miec w granicach 70-100 plus kurczeta z inkubatora i kwoki koguty jesli nikt nie kupi to zapraszam na niedzielny obiad wiec wszystko ruchome inkubator sie lepiej oplaca przy hodowli na handelek a z ras polecam miedzy nioski wpuscic koguty rasy araokana i kilka kur maransa napewno powiekszy sie zainteresowanie jajkami koloru turkus i oliwkowego 

Dzięki ja teraz myślę  wziąć 80 kurek i 20 -30 koguty,  ale tych ras nie mają ale mają grean schel,  i jescze jakieś,  czekoladowych jajkiem oprócz tego inne rosy itp   odrobaczasz kury u siebie   , myślę czy by nie odrobaczac zanim zaczną nieść 

Opublikowano

odrobaczanie i szczepienie na farmach to mit popytaj weterynarzy  jesli zadbasz o higiene w kurniku czyli raz do roku wapnowanie scian i raz na kwartal spryskac caly kurnik  VIRKONem szczegolnie gniazda a na pchly i inne robactwo ARDAP oraz niedopuscic do zarosniecia glonami i kamieniem poidel lepiej wziasc postawic 3x10L niz 2x20L i jedno na rezerwe tzn 1 myjesz i odkazasz a 3 pija do odkarzenia i odkamienienia najlepszy jest ocet z cytryna i miekka szczotka jak do pastowania butow zeby nie narobic rys i niech wywietrzeje zapach tak samo karmidla musza byc tak skonstruowane aby pasza nie wysypywala sie na boki zeby nie jadly z pomiedzy pomiotu najlepie zrobic kurnik 2 sekcyjny tzn sektor nocny z grzedami do spania jedno poidlo i karmniki na pasze i zboze sektor dzienny z gniazdami 2 poidla i karmiki najlepiej zastosowac zarowki z czujka ruchu w brew ogolnej opini swiatlo nie musi sie swiecic cala noc (niech tez spia)  wystarczy ze gdy kura zeskoczy i sie zapali by widziala gdzie woda i zarcie wiadomo okna tez sie moga przydac a o reszte higieny zwierzak zadba sam kompielami w piasku

 

moze lepiej przejdzmy na priv bo zaraz ktos moze znow dac bana ze odbiega sie od tematu chociaz wszystko w hodowli jest powiazane na wzajem z higiena utrzymania konstrukcja kurnika czy to czym sie karmi i poi ostanio dostalem ban na pewnym forum za stwierdzenie zeby zamiast nioskom dawac ziemniaki niech sami jedli wiadro ziemniakow dzienie zobaczymy po roku ile przybedzie ciazy spozywczej i ze kobiety plus size maja zabuzona gospodarke hormonalna dlatego maja problemy z zapylaniem i obnizone libido

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kukuła
      Dzień dobry wszystkim.
      Przychodzę do was z zapytaniem o paradę odnoście rozpoczęcia własnej fermy brojlerów  , mam 19 lat i około 60000zł na zainteresowanie oraz mniej więcej 2 hektary pola , do tego dziadka po sąsiedzku który już od dawna prowadzi gospodarstwo rolne i posiada 2 traktory i kombajn oraz około 20 hektarów ziemi(większość w dzierżawie ) ,choruje on także świnie. Więc mam w razie czego kogoś z doświadczeniem i sprzętem jeżeli będzie trzeba . I tu przychodzi moje pytanie czy wejście w biznes z brojlerami jest trudy , co powinienem wiedzieć , co warto obejrzeć lub przeczytać oraz jakie mam możliwości z zakresem środków jakie mam czyli jaki kurnik mogę wybudować idt.
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady , jeśli macie jeszcze jakieś jeszcze pytania do moich planów chętnie na nie odpowiem .
    • Przez Andrzej1982
      Od jakichś trzech tygodni jestem w posiadaniu pięknego, młodego koguta rasy leghorn. Od kilku dni ptaszysko poważnie choruje. Nie chce jeść, nie pije wody, ma spuchnięty i gorący grzebień i korale. Jest osowiały i słaby na tyle żeby nawet wejść na grzędę. Nie pieje i wydaje tylko błagalne charczenie. Odizolowałem go od reszty srada na wszelki wypadek. Czy jest dla niego jakaś szansa? Jak go ratować? Mama już wydała wyrok, ale może za wcześnie. Proszę o podpowiedzi. Dołączę zdięcia nieboraka. 



    • Przez Olseka
      Z przykrością chciałabym uprzedzić, że doświadczyłam poważnych trudności z nieuczciwym sprzedawcą kur. Pomimo wcześniejszych ustaleń, sprzedawca wielokrotnie nie dotrzymywał umówionych terminów, a próby kontaktu telefonicznego pozostawały bez odpowiedzi. Dodatkowo po zadzwonieniu z innego numeru, odbiorca reagował w sposób nieakceptowalny używając wulgaryzmów i wyrażając agresję wobec rozmówcy. Takie zachowanie jest absolutnie nieakceptowalne i niezgodne z podstawowymi zasadami uczciwości w zasadach handlowych. Zdecydowanie odradzam współpracę z tym sprzedawcą- ostatecznie sama zrezygnowałam po oczekiwaniu ponad dwóch tygodni na zamówienie i wielu przykrości. Numer telefonu do tego ogłoszenia jaki znalazłam na OLX to: 666116423 i 575099617.
      Z góry przepraszam, że ogłoszenie umieszczam na tej stronie, ale chcę żeby trafiło do jak największej liczby odbiorców. 
    • Przez Betoven666
      Witam.
       
      Chciałbym zapytać się albo raczej poradzić w jaki sposób pozbyć się ptaszyńca. 
      Mam wrażenie że to jak walka z wiatrakami, chemia zioła a on nadal jest. 
       
      Stosowałem Arpon, dodatki do wody na bazie glikolu, ziemia okrzemkowa, dezynfekcja sandezia i cały czas uporyczywe piorojady atakują nioski. 
    • Przez MirosławK
      Witam. Posiadam drobne gospodarstwo w skład którego wchodzi min. kilka kur i kogut. I z owym kogutem mam problem.
      Kogut jest aktywny od samego rana, często utrudnia mi normalne funkcjonowanie bo ktoś musi go uspokajać. Non stop jest pobudzony, nawet najmniejsze bodźce sprawiają, że zaczyna stawać się agresywny i pobudzony. Na początku zajmowała się tym żona, ale jakiś czas temu przestała i zmuszony robić to samodzielnie. Już od jego najmłodszych lat ciężko mi było nad nim zapanować i go utrzymać. Raz nawet chciał pogonić mojego 10 letniego siostrzeńca.
      Nie jest to kogut wyjątkowo duży, niektórzy powiedzieliby, ze jest dosyć mały ale moim zdaniem mieści się w średniej.
      Jestem zaznajomiony z tymi zwierzętami, wielokrotnie widziałem koguty moich kolegów rolników i żaden z nich nie wykazywał takich pokładów agresji. Czy miał ktoś z was podobny problem? Nie znam się na rasach tych zwierząt więc być może posiadam jakąś wyjątkowo agresywną odmiane. W załączniku załączam zdjęcie, może ktoś z was rozpozna. Proszę o rady i pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v