Skocz do zawartości

Ziemia pod wiatraki -warunki dzierżawy


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Witam dostałem ofertę wydzierżawieniu 35 arów pod wiatrak plus 400m pod drogę szer.4,5m.

Wiatrak ma być z tych mniejszych do 1MW i wys.do120m ,dzierżawa na 29lat.

Proponują ok 10 000 rocznie wydaje mi się trochę skromnie o ile wiem jeden sąsiad już się zgodził ale on to pole wydzierżawia.

Dodam że wiatrak ma stać ok.3km od mojego domu,co sądzicie otej ofercie? Może ktoś ma podobny u siebie?

 

 

 

 

 

Edytowane przez kris14
Opublikowano

weź umowę i idź do dobrego prawnika bo w tych umowach są różne ciekawe aspekty zawarte ją czytałem taką umowę o wiatraki ze za tę 30ar dzierżawy robią ci wpis na hipotekę całego gospodarstwa ty płacisz podatki i ponosisz inne koszty a oni jak chcą to ci to oddadzą. pomys logicznie za trzy letnia dzierżawę oni mogli by kupić tę pół hektara ziemi ale oni nie chcą kupować tylko dzierżawa za odstąpienie od umowy przed wstępnej rolnik ma karę 100 tyś zł proponuje poczytać fora o wiatrakach i wizytę z umową u dobrego prawnika

Opublikowano

dokładnie tak jak kolega wyżej pisze , to co proponują a co dostaniesz na rękę to możesz się zdziwić bo tu zależy co jest w umowie - pamiętaj podatki płaci właściciel

10 tys na rok to jakieś żarty chyba ;)  

Opublikowano

Ja mam ofertę na 2700euro + podatek od dochodu za każdy 1MW energii, czyli porównywalna kwota i jak rozmawiam z ludźmi co postawili to w przeliczeniu na 1MW dostali podobne pieniądze (niezależnie od firmy).

Opublikowano

Nie słuchajcie o kasie, tylko DOKŁADNIE czytać co jest drobnym drukiem. W sąsiedniej wsi wpisali do umów takie kwiatki, że szkoda słów. Np.dzierżawa całej działki np.10ha bez możliwości wydzielenia tych twoich 35a; czynsz płatny po uruchomieniu CAŁEJ FARMY, anie twojego wiatraka; efekt- 12 wiatraków pracuje, jeden leży, bo niestabilny grunt( argument inwestora), kasy oczywiście brak. Następne; podatek od działki pod wiatrakiem(podatek od nieruchomości, bo grunt przemysłowy) płaci dzierżawca (inwestor) po URUCHOMIENIU CAŁEJ FARMY; efekt- nakaz zapłaty powyższego podatku podatku (w tym przypadku blisko 10000pln) w obowiązku rolnika. A jest tego sporo więcej. Znajomemu proponowali wiatraki, wziął umowę, odwiedził trzech różnych prawników, wszyscy odrzucili tę umowę; napisali swoją i przedstawili inwestorowi, ten zrezygnował.

Opublikowano (edytowane)

no niestety z tym uruchomieniem to prawda , płacą dopiero jak zakończą całą inwestycję a nie od dnia wejścia na pole - to trwa nawet 3 lata i więcej 

u nas ludzie dali się wydymać parę lat temu , teraz każdy broni się rękami i nogami i na szczęście rada gminy powiedziała  STOP WIATRAKOM 

 

 

sąsiedzi którzy żyli przez lata jak rodzina , pomagali sobie i pilnowali niejednokrotnie cudzego dobytku jak swego dziś są śmiertelnymi wrogami 

pamiętajcie że wiatrak ogranicza prawa w  swobodnym dysponowaniu własnością dla wszystkich posiadaczy działek w promieniu 500 m 

nic tam nie będzie pobudowane nawet kibel , ludzie tego nie wybaczą i cała gorycz spadnie na was 

tak jest w moim regionie i nie jeden by się teraz wycofał i oddał kasę ale jest za późno

na szczęście moją wieś ominęło to'' dobrodziejstwo  ''

Edytowane przez marko-kolo
Opublikowano

Mam w umowie że czynsz płatny od dnia wejścia na teren umowa oczywiście będzie skonsultowana z prawnikiem,najbardziej chodzi mi o wysokość czynszu 400 m drogi to dodatkowo ok 20a więc razem będzie wyłączone ok.0,5ha.


Kris co to znaczy podatek od dochodu za każdy MW?

Opublikowano

Znaczy tak- cena jest uzależniona od wielkości elektrowni- przykładowo 2700euro za każdy 1MW- stawiają elektrownię 2MW to oferują 5400euro + wartość podatku od dochodu (8,5%) który musiałbym zapłacić (no bo kwota wolna od podatku to tylko 3091zł).

Opublikowano

Dzięki Kris ,Jacek dzierżawa oczywiście 0,5 ha umowa wygląda dość uczciwie ale i tak w piątek jadę do prawnika.Kiedy powiedziałem gościowi że chcę pokazać ją prawnikowi i potrzebuję więcej czasu powiedział że nie widzi przeszkód.Zresztą i tak nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie to dopiero przymiarki.

Opublikowano

Oczywiście że nic nie zrobię ale w umowie jest zapis który określa ostateczny termin rozpoczęcia inwestycji,więc jeśli nic z tego nie wyjdzie to nie jestem zablokowany na wiele lat.Dodam że już w 2010 po moim polu miały jeżdzić obwodnicą samochody więc tak to jest z planami.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v