Jak szybko sprzedać maszynę ?

[hubertuss]

Absurdem to jest ten temat. Najpierw pytasz jak szybko sprzedać. A potem piszesz, że ci się nie śpieszy. Chcieć to se można ale dostać to inna sprawa. Nawiasem mówiąc zawsze dostaje się tyle ile się chce. Bo jeszcze nie słyszałem, by na siłę ludziom zabierali. Jest tylko małe ale, że z czasem i brakiem zainteresowania chęci spadają. I już nie jednego widziałem co się cenił a po roku sprzedawał za tyle (lub za mniej) za ile mógł bez problemu i szybko sprzedać rok wcześniej.

Podsumowując chcesz szybko sprzedać dajesz dobra konkurencyjną cenę. I nikt nie pisze tu o 5 tysiącach. Chcesz sprzedawać to nie pytaj jak szybko sprzedać. Bo czytanie dyrdymałów, że otoczenie brzydkie to tylko śmiech. Bo jak cena dobra to i w błocie po oś ktoś przyjedzie i kupi. Szczególnie przy takim starym sprzęcie.

Nie wyśmiewał bym się ze wszystkiego, co pisze @tespis17. Jest tam kilka dziwnych pomysłów. Ale w takich maszynach często liczą się dokładne zdjęcia mechanizmów, zębatek, pasów czy łańcuchów. A nie czy stoi na trawie czy w błocie i czy jest ładnie umyta czy nie.

PS ta prasa ma wąski podbierak. Więc z cena bym nie szalał. wiele osób na to patrzy.

Edytowane 23 Marca 2015 przez hubertuss

[case-and-case]

Jeśli twierdzisz ze ten temat to bzdura to po co tu wogole piszesz . A jak ktoś chce dokładnie widzieć wszystkie mechanizmy itp to przyjezdza i na zywo ogląda , w ogloszeniu jest ograniczenie zdj , wiec z ich iloscia nie można zaszaleć . I nie mów że wygląd i to gdzie stoi nie jest bez znaczenia . Co Cie bardziej zachęci do obejrzenia jej na żywo obdrapane i upierdo#one w błocie dziadostwo czy w dobrym stanie wizualnym i technicznym sprzęt . Prasa podbierak ma jaki ma i na to nic nie poradze , i uważam że z ceną wcale  nie szaleje .

[tespis17]

Może troszeczkę przesadziłem ale ogłoszenie musi przyciągać czytelnika a tym samym kupującego. Pamiętaj że jest "1000" takich samych ogłoszeń jak Twoje. Po za tym uważam że "klient nasz PAN" a jak sprzedający się nie boi i dbał naprawdę o maszynę to pojedzie nawet 200km. na pierwsze uruchomienie (tylko na pierwsze uruchomienie a nie full serwis!!!).

Na oryginalnych pasach jest numer fabryczny-katalogowy przynajmniej w mojej NH ostanie cyfry to jest miesiąc i rok. Są na wewnętrznej stronie,jeżeli są wymienione nie ma numeru.

Najbardziej mnie wkurza jak dzwonie do kogoś i jak się pytam o coś to mi odpowiada  cyt" NIE WIEM" lub zaczyna kręcić. Najlepsi krętacze są osoby które sprzedają samochody.

Napisz chociaż że możesz przesłać więcej zdjęć oraz jakie spinki masz założone.

 

p.s Pozdrawiam starego kolegę @hubertussa  

Edytowane 24 Marca 2015 przez tespis17

[mariuszd93]

Może troszeczkę przesadziłem ale ogłoszenie musi przyciągać czytelnika a tym samym kupującego. Pamiętaj że jest "1000" takich samych ogłoszeń jak Twoje. Po za tym uważam że "klient nasz PAN" a jak sprzedający się nie boi i dbał naprawdę o maszynę to pojedzie nawet 200km. na pierwsze uruchomienie (tylko na pierwsze uruchomienie a nie full serwis!!!)

Klient  też  człowiek  , ale  nie  żeby zaraz PAN  ......

Nie  chodzi o  to  czy się  ktoś  boi być przy  rozruchu  , ale  to  kłopot  jechać  i  zazwyczaj  wypada  wtedy .......... jak  roboty że  nie  ma  kiedy załadować

Inna  sprawa że  po  co? Ja jak kupiłem  pierwszą  kupiłem  prasę  , sam  pojechałem  na  łąkę  się  uczyć ,  zeszło troche  ale  nikt mi nie  pomagał .

jak  kupiłem  druga prasę ,  to przywieźli mi ją  około południa ,  pojechałem  dorobić  złączki  bo  nie  pasowały mi  do traktora ,  wyjechałem  po  16  z  domu i  zrobiłem  jeszcze  ze  40 szt  sianokiszonki do  wieczora ,  a  była  zupełnie  inna  niż  pierwsza, miała  większość   ustawień  tylko ze  sterownika  i nikt mi  nic  nie  tłumaczył

[tespis17]

Dlatego kolego napisałem w cudzysłowie że jest to na wyrost powiedziane. Zazwyczaj jak ktoś 200km i kupuje tak daleko to nie chce pierwszego uruchomienia. Ja np. jak ogłaszam to mam wszystko wliczone w cenę. Podstawa to przyciągnąć do siebie kupującego. Dobre ogłoszenie to połowa sukcesu.

[hubertuss]

Ja jednak twierdzę, że podstawa to dobra cena. Oczywiście wszystko zależy od produktu. Jeśli mamy kilku letnią maszynę w bardzo dobrym stanie można dać troszkę wyższą cenę. I tak będą nią się interesować bogatsi rolnicy z zasobniejszym portfelem inwestujący w gospodarstwo. Dla których liczy się przede wszystkim najpierw stan techniczny a potem cena.

Co do tej prasy to jak mówiłem wąski podbierak jest poważnym mankamentem. Znacząca część potencjalnych kupujących ją odrzuci z tego względu. Nawet nic nie pomoże, że jest na dwa sznurki a inne nie. Szukałem z kolega belarki to na dzień dobry odrzucał wszystkie z wąskim podbierakiem nawet pomimo, że wyglądały jak nowe.

Po drugie ceny mleka spadają. Drobni i biedni rolnicy z małą ilością krówek coraz mniej chętnie inwestują w takie maszyny. Wręcz przeciwnie na rynku pojawia się coraz więcej takich ofert. Jeśli ktoś chce coś kupić z tych starszych to wielu zwraca uwagę na cenę. Bo z reguły dysponuje ograniczonym budżetem. Stan techniczny spada na drugi plan. Tym bardziej, że nie oszukujmy się w tych starych maszynach zawsze jest coś do wymiany. A bogaci duzi rolnicy rozwijający gospodarstwa też się tym nie zainteresują.

[bratrolnika]

kolega powyżej bardzo dobrze napisał, osoby które szukają używanego, wiekowego już sprzętu przede wszystkim patrzą na cenę, i wiedzą że lepiej kupić tanio i później dołożyć, niż płacić za obietnice sprzedającego co to nie było przy niej zrobione...

[wlamaj1]

Pewnie macie rację ale jak ktoś patrzy tylko na cenę i zobaczy kilka maszyn na żywo w tej niskiej cenie to zaczyna szukać już w wyższej cenie. Na pewno na podstawie ogłoszeń nie można stwierdzić że dany sprzęt za tyle i tyle to się kupi w super stanie. Cena jest zwykle wyznacznikiem stanu ale wyjątki się zdarzają...

[case-and-case]

Uwazam ze teraz cena jest adekwatna do maszyny . Cenie ja 10900 zl do lekkiej negocjacji , jak na taki stan uwazam ze cena nie jest jakos wygurowana .