Ciągnik na 2 ha

[aero2]

Witam.

 

Jaki ciągnik używany polecacie na 2 ha ziemi rolnej?

Edytowane 8 Marca 2015 przez aero2

[matikasper98]

Witam. Moim zdaniem najlepiej to puścić w dzierżawę ponieważ nie jest to opłacalne. Jeśli nie chcesz tego zrobić to polecam po prostu najlepszy na polską małą wieś URSUS C-360 lub C-330. Można takie znaleźć w dobrej cenie przykładowo na olx.

[dawidursus323]

To chyba lepiej już c-360 bo 30-stka nawet droższa od c-360 a 60-dziesiątka ma koni więcej

Edytowane 8 Marca 2015 przez dawidursus323

[aero2]

Dzierżawa nie wchodzi w grę, ponieważ chcę z rodzicami coś uprawiać, wszystkiego po trochu.

 

C-360 byłaby dobra jakbym miał ponad 5 ha niestety sprzedaję pilnie z tego 3,30 ha aby uregulować zadłużenie w KRUS i muszę jeszcze spłacić rodzeństwo 3 osoby.

 

Mój ojciec myśli o C-330, też myślę ale o nowszej C-330M lub nawet C-335M.

 

Nie wiem czym te modele ciągników się różnią od siebie, bo nigdy nie miałem prawdziwego ciągnika, używaliśmy esów małego i dużego, ale już się tego pozbyliśmy dawno.

 

Ciągnik będzie użytkowany do wszystkiego, ziemia położona jest przy lesie.

Edytowane 8 Marca 2015 przez aero2

[sebac330]

@dawidursus323 moze i c360 mocniejsza od c330. C360 sie nie opłaca, bo po 1 to z baku pociągnie 2 razy wiecej od c330. a po 2 to na tych hektarach to ciągnik będzie cały czas stał. Takie moje zdanie. Mam ursusa c330 i 2 ha pola. Tylko ciągnik nie stoi bo po usługach jezdzi czy to z prasą, czy rotacyjną itp.

[romek6340]

Jaka to klasa ziemi? Skoro pod lasem to nie sądzę aby tam się znalazły jakieś urodzajne gleby na których możesz sporo zarobić.

Bez urazy do Ciebie ale zakup ciągnika za nawet 15-20 tys w Twojej sytuacji jest złym pomysłem. Mając spore zadłużenie inwestowanie w ciągnik nic nie da. Po prostu on się na tych 2 ha nie zwróci i tylko pogarszasz sytuacje. Jeżeli nie ma opcji dzierżawy i chcesz ciągnik do wszystkiego to kupuj już coś w miarę taniego. T-25 możesz dostać za 7-8 tys w dobrym stanie (jak nie taniej). Do roboty na 2 ha, jakiegoś wypadu do lasu czy podciągnięcia przyczepki nada się w sam raz.

[aero2]

Klasa ziemi IV i V.

 

T-25 nie kupię, bo widziałem jak sąsiad redli mi nim ziemniaki, ciągnik ledwo szedł.

 

Ciągnik musi chodzić i żeby legalnie móc pojechać nim wszędzie.

 

Myślałem jeszcze o MF 235 wygląda na nowoczesny ciągnik, ale ponad 15 tyś. trzeba dać nie wiem czy warto.

 

Ostatecznie mam brać zwykłą C-330 czy warto dołożyć do C-330M lub C-335?

Edytowane 8 Marca 2015 przez aero2

[nightmare]

lepsza c330 m bo szybsza, do 2 ha nie potrzebna Ci jakas duza moc, te 30 koni spokojnie wystarczy, w porównaniu z c360 masz ten plus ze dluzej będziesz się delaktowal praca na ciągniku, bo rozumiem ze to ma być jako hobby a nie biznes. jeśli finansowo bys podolal zdecydowanie lepszy bylby ursus 2812 bardzo oszczędny i zwinnny, ewentualnie 3512

[lukasz222]

T-25 albo 30-tka ze starszych roczników, do wyciągnięcia za kilka tysięcy. To, że czyjś T-25 ledwo szedł, nic nie znaczy, zostawmy tak dziecinne opinie na boku, na 2ha nie poczujesz różnicy między ruskim a Ursusem, więc bez przesady. Trzeba tylko mądrze szukać. M-ki może i młodsze ale droższe, a mało kiedy ktoś je sprzedaje jeśli są w dobrym stanie (wiele z nich ma wady fabryczne), taki zakup byłby nieopłacalny. O mfach 235 czy U-2812 nie ma co myśleć, chyba, że masz nadmiar gotówki (w co wątpię czytając posty wyżej)

[aero2]

Ile maksymalnie można dać tysięcy za taką C-330M?

Jak już będę kupował to taką po kapitalnym remoncie.

Umalowana, nowe opony, wszystko ma działać i jechać.

[lukasz222]

Z Twoimi wymogami to i 20 tysięcy możesz wydać jeśli bedzie z kabiną. Realnie to tak koło 12tys, max 15 można dać i radzę nie patrzeć na to czy jest super odpicowany, tylko jak chodzi silnik, skrzynia i dyfer.

[nightmare]

ruska nie polecam, miałem ruska i c330, 30stka wypada lepiej, choćby nawet jeśli chodzi o odpalanie zima, zagotujesz wode zalewasz chlodnice i odpalasz, a ruska żeby odpalić to trzeba ognisko pod ciągnikiem rozpalać. po za tym wladimirec bardziej wywrotny, na nierównościach strasznie się to odczowa, ja obrabiałem c330 prawie 20 ha ziemi i dawala rade. na Twoim miescu szukałbym c330, za 12-13 tys powinna być już dobra. i na Twoim miescu nie brałbym ciągnika po kapitalnym remoncie, bo zazwyczaj za takiego trzeba więcej dac, a tak naprawdę nie wiadomo co i jak tam było zrobione, po za tym części miękkie, u mnie po remoncie silnik wytzymal 4 sezony, w skrzyni był wymieniany tryb 4 biegu, po 3 latach znow do wymiany, Naljepszy ciągnik bylby w orginale ,albo remontowany w czasach kiedy jeszcze jakość części była lepsza.

[stg]

Mf 235 jest dobrym ciągnikiem ma 38kn, duży udzwig na podnośniku, jesty zwinny, raczej nowszy od c 330, chociaż zależy z jakiego roku kupisz ciapka. Mf 235 jest podobny do 255, są to dobre w miarę wygodne ciągniki, godne polecenia, tylko są droższe od c 330.

Ja też mam 1,85 ha i jestem w trakcie poszukiwania c 330.

[nightmare]

mf 235 jest zdecydowanie lepszy, ale to wyzsza polka cenowa w porównaniu z c330. mysle ze mf spalanie ma nizsze niż c330, i robota szybciej zrobiona,

[stg]

Z tym spalaniem to nie byłbym taki pewny

[nightmare]

zależy w jakiej robocie, na pusto pewnie mniej nie spali, ale np. w koszeniu nie ma porównania, ciapek wezmie więcej na ha, i chyba w większośći prac, c330 nie ma biegow do niektórych prac, na 4 biegu ma dość sily ale strasznie wolna jest, trzeba na max obrotow żeby trochę jechala, a na 5tce, dosyć szybka jak na warunki polowe ale nie ma sily,

[stg]

Mam sporo mth przerobione na mf 255 ale nigdy nie mierzyłem spalania bo mało kto na to zwraca uwagę a na pytanie o spalanie odpowiada "spali tyle ile mu wleje". Mf 235 a 255 to prawie to samo tylko moc inna a komfort pracy taki sam. Wiadomo że mf 235 będzie lepszy od c 330 bo rocznik młodszy, komfort jazdy lepszy ale i cena inna bo za dobrego mf 235 kupisz dwa c 330 w dobrym stanie. 

Co do spalanie to nie wiadomo bo mało kto dokładnie to sprawdza. Jak c 330 będzie miał zajechany silnik to spali o wiele więcej niż mf 235 jak i odwrotnie, zależy od stanu i ustawień ciągnika, dawki paliwa i wielu innych czynników.

Niech kolega poda sumę jaką chce przeznaczyć na zakup ciągnika.

[akmaly]

Proszę o uwagę - niewiedza kosztuje! MF 235 i 255 to dwa zupełnie różne ciągniki! Silnik i skrzynia są niemal takie same ale największa różnica jest w tylnym moście. Most w 235 to delikatna zabawka - bez zwolnic, półoś bezpośrednio w mechanizm różnicowy. MF 255 czy Ursus 3512 ma tyny most z większych braci jak np. 4512, 5312. Posiada zwolnice planetarne i mokre hamulce. Most ten w tym ciągniku jest niemal nie do zajechania. MF 255 jest wolniejszy od 235 i ma dużo lepszy uciąg. Na te 2 ha to nie rób sobie żartów i kup coś najtańszego - C330 lub T25. Naprawdę nic więcej Ci nie potrzeba. 

[aero2]

Dzięki za rady, faktycznie nie ma co przepłacać jak C-330 spokojnie mi wystarczy.

[stg]

ak mały, nieumiejentonośc czytania ze zrozumieniem też owocuje. Napisałem ze 235 a 255 są to podobne ciągniki, komfort jazdy taki sam obsługa ciągnika również. tylko moc trochę inna i budowa

[Adi96]

Na  kij mf jeżeli on drogi trzeba 15 18 tyś i to nie za dobry stan a za 13 w miare dobrą 30-stkę kupi,c-360 czy 3P nie opłaca się brać.Bierz c-330 lub t-25

[akmaly]

ak mały, nieumiejentonośc czytania ze zrozumieniem też owocuje. Napisałem ze 235 a 255 są to podobne ciągniki, komfort jazdy taki sam obsługa ciągnika również. tylko moc trochę inna i budowa

Masz rację może nie umiem czytać ze zrozumieniem albo z domyślaniem! Gdzie niby napisałeś że inna budowa? Komfort może i podobny ale MF255 ma inne hamulce, jest wolniejszy i ma większy uciąg, do tego ma o niebo lepsze rozwiązanie tylnego mostu. Ale ty wiesz o tym tylko nie miałeś jak porównać 

[stg]

Skoro ma 2 ha to co mu z tego że 235 pojedzie kilka km szybciej? A co miałem napisać w szczegółach czym się różnią 255 od 235 Opisałem ogólnie, a nie w szczegółach!

To chyba jest normalne i nie trzeba tego pisać że 255 ma lepszy uciąg bo ma więcej kn a to napisałem. Chyba że tobie trzeba specjalnie napisać że skoro ma więcej kn to ma większy uciąg!

[akmaly]

Oj daj sobie spokój. Piszesz że podobny zaraz że różni się budową choć wcale nie napisałeś i tak w koło. Niech będzie ja nie doczytałem. A co znaczy kn?

[stg]

koni mechanicznych