Jaka najlepsza rasa na opasy

[Nismo]

wreszcie zakupiłem kilka sztuk simentala z wiarygodnego źródła za przystepną cene 

Edytowane 7 Maja 2015 przez Nismo

[MG1991]

Mógłby sie ktoś wypowiedzieć jakie warunki najlepiej jest zapewnić dla mamek 100% rasy limousine? jaka powierzchnia kojca na 1 mamke z cieleciem. na rusztach czy sciolka? Iść w rasę czystą czy krzyzowac z inną?

[MlodaRolniczka89]

kolego ja takie bydlo to tszymam w stodole mam hereforda to bydlo nie lubi jak jest za goraco dla nich ile miejsca im zapewnisz to twoja sprawa tylko zeby mialy swobodny wybieg jezeli masz czystej rasy matki to ja bym nie krzyzowal takie jest moje zdanie

[BENNY82]

Mógłby sie ktoś wypowiedzieć jakie warunki najlepiej jest zapewnić dla mamek 100% rasy limousine? jaka powierzchnia kojca na 1 mamke z cieleciem. na rusztach czy sciolka? Iść w rasę czystą czy krzyzowac z inną?

Mamka plus ciele na głębokie ściółce boks. Wymiarze 8m2. 100%limousine krzyżować? Jezeli juz to tylko jalowki jeżeli beda zbyt male to wtedy kryc hh.

[MG1991]

A miał ktoś z was doświadczenia z utrzymywaniem rasy limousine na rusztach? Jak ta rasa daje sobie radę z takim systemem chowu? Większość kojców mam zrobionych na rusztach i trochę szkoda byłoby mi teraz je przerabiać.

[piozz]

tak jak doradzaliscie zaczne swoja "przygode"z Herefordami ..ktos podpowie czy wiata im wystarczy do wycielen czy trzeba na ten okres wycielen zabierac do obory krowe z cielaczkiem ?

[Salers15]

Spokojnie wiata powinna im wystarczyć, Hereford to dość ciekawa i odporna rasa ale nie mam z nią doświadczenia...
Ja radziłbym przygodę zacząć jednak z Salersami... sam je hoduję i jestem mega zadowolony, odpornością dorównują szkotom, wystarczy im marnej jakości pastwisko i baloty a krowy to najlepsze mamki w europie. Cielaki w czystej rasie są bardzo przyzwoite a do krzyżowania są wręcz idealne... ale to moje i nie tylko moje zdanie, wybór należy do ciebie

[wujo_usiu]

Ja kiedyś kupiłem 3 cielne jałówki i ktoś je pokrył simentalem , oczywiście nie informując mnie , nie polecam takich zabiegów nikomu ! jeden cielak nie przeżył porodu , nie obyło się bez weterynarza i kilku "chłopów" ze wsi , cielaki za to nie ziemskie , po 17 miesiącach waga 700 kg 66% wbc , jezeli dobrze pamiętam , zjadały połowe tego co mieszańce z rasą hf , ale matki po porodach na szybki tucz i do ubojni bo nie chciały się zacielić już ;/ .

[Yoda]

Spokojnie wiata powinna im wystarczyć, Hereford to dość ciekawa i odporna rasa ale nie mam z nią doświadczenia...

Ja radziłbym przygodę zacząć jednak z Salersami... sam je hoduję i jestem mega zadowolony, odpornością dorównują szkotom, wystarczy im marnej jakości pastwisko i baloty a krowy to najlepsze mamki w europie. Cielaki w czystej rasie są bardzo przyzwoite a do krzyżowania są wręcz idealne... ale to moje i nie tylko moje zdanie, wybór należy do ciebie

 

Jako mamki rzeczywiście super krowy bo sporo mleka i duża miednica więc urodzą praktycznie każdego cielaka. Ale jako opas to tak średnio. Wydajność rzeźna gorzej jak simental, żeby na wbc coś z tego było musi rosnąć najlepiej nawet do 900kg a wiadomo że aby wyrobić taką wagę w 26-28 miesięcy to trzeba mieć naprawde porządne koryto a nie byle jakie siano.

[Salers15]

Jako mamki rzeczywiście super krowy bo sporo mleka i duża miednica więc urodzą praktycznie każdego cielaka. Ale jako opas to tak średnio. Wydajność rzeźna gorzej jak simental, żeby na wbc coś z tego było musi rosnąć najlepiej nawet do 900kg a wiadomo że aby wyrobić taką wagę w 26-28 miesięcy to trzeba mieć naprawde porządne koryto a nie byle jakie siano.

Salers przy intensywnym opasie to wypadają nawet przyzwoicie a nie tylko średnio... ale to zależy też od genetyki.... znajomy rocznie opasa 200 byków i co roku ma grupę salersów razem z LM, CH, SM i wszelkimi mieszańcami, i jest z nich zadowolony, twierdzi że nie wypadają wcale tak blado w porównaniu z innymi... Na foto mój obecny rozpłodnik

Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez Salers15

[DzikiSimental25]

Zawsze można krowy Salers zacielić np.. bbb czy blonde d aquitaine lub innym bykiem z ras mięsnych. Ale jeżeli @Salers15 pisze, że Ci co kupują i opasają byczki od niego to czemu nie.

[Yoda]

Na pewno salers będzie lepszy niż zwykły hf, A dzisiaj ludzie kupuja na opas wszystko co krowę przypomina.

[Wędrowycz]

Witam wszystkich serdecznie, jestem totalnie nowy na forum.

Jeżeli pisze w nieodpowiednim dziale proszę moderatorów o przeniesienie tematu, lub zmiane tytułu, i przepraszam.

A teraz konkrety na codzień nie  zajmuje się hodowlą zwierząt tylko uprawą roślin.

Ale tak sie składa że posiadam prawie 2 hektary ogrodzonej łąki gdzie na środku jest mały stawek.

Przy łące znajduje się wiata około 100m kwadratowych dach blaszany, boki obite płytami.

Do tego mam dojście praktycznie za darmo to bardzo dużej ilości pozostałości niesprzedanego pieczywa z piekarni.

I teraz chciałbym to wszystko jakoś wykorzystać, tylko sam nie wiem jak.

Zastanawiałem się żeby tam wpuścić bydło. Tylko nie mam pojęcia jaka rasa byłaby najmniej kłopotliwa dla niedoświadczonej osoby takiej jak ja. Czy może skupić się na rasach pod dotacje takie jak polskie czerwone. Czy może coś zupełnie innego? Dodam że nie licze na jakieś kokosy, ale to miejsce jest totalnie puste i szkoda byłoby go nie wykorzystać.

[DzikiSimental25]

Idealne warunki na krowy mamki. Powierzchnia łąki trochę mała ale 2 ha to już coś. Co do rasy to może Angus idealna rasa na początek lub Hereford. Rasa Salers też byłaby dobra. Kupujesz jałówki mogą być odsadki albo od razu cielne tyle że cielne to już są większe koszty do rozrodu to najlepiej byczka kupić. Sprzedawać tylko odsadki po 7-8 miesiącach

[startom]

Tak jak pisze kolega wyzej  - zacznij od mamek - na pewno sprawdzi sie jedna z ras ekstensywnych - Angus, Hereford. Nie beda sprawiac za duzych problemow - moze doinwestuj i zainstaluj pastuch elektryczny.

[Wędrowycz]

Rok, temu ojciec zdecydował się na gęsi, więc temat odpuściłem. Z gęsiami niestety srednio wyszło ciągłą walka z lisami, jastrzebiami, kunami doprawadzała nas do szału. Znajomy własciciel piekarni wrecz nie ma co robić z odpadkami pieczywa, i dochodzi do tego że spore ilości musi palić, więc chyba zdecydujemy sie na bydło. Pastuch już jest zainstalowany, pytanie tylko czy pieczywo podawane w wiekszej ilości nie zaszkodzi? I jak to podawać tak po prostu, czy może suszyć i srutować? Dodam że gesiom po po prostu moczylismy chleb w wodzie, i bardzo ładnie to jadły, i dobre przyrosty, ptaki praktycznie nie padały, i gdyby nie ciągłe ataki drapiezników to bylibysmy zadowoleni. Nie wiem też ile maksymalnie sztuk moge trzymać na takiej powierzchni? 

Edytowane 2 Czerwca 2018 przez Wędrowycz