Problem z założeniem wytrząsaczy.

[MartineZ]

Witam. Pojawił się duży problem z założeniem wytrząsaczy. Po założeniu jednego i drugiego po zewnętrznych stronach w pozycji górnej zwyczajnie nie chcą się obrócić i tak jakby łożyska się blokowały. Ojciec dzwonił do firmy która naprawia kombajny to mówili, że "trzeba z tym pokombinować" ale jak pokombinować przecież to zupełnie nie ma logicznego sensu...Pomóżcie!! Jeśli ktoś już to robił to niech opisze to krok po kroku, proszę.

[balcerek1]

Obróciłeś tylni wał z prawej na lewą stronę.

[MartineZ]

nie rozumiem, wały nie były wyciągane...

[romek6340]

Może za ciasno je złożyliście i haczą o siebie.

[CIAPEK1981]

Witam, co to za kombajn? Wytrząsacze były zmieniane czy są oryginalne? Najlepiej to zmierzyć przy wytrzasaczu odległość między osiami łożysk i zmierzyć odległości między osiami wałków wykorbionych (tam gdzie są ułożyskowane w kombajnie), te odległości powinny być takie same. A co mechanik robił przy kombajnie?

[MartineZ]

To Bizon Z056. Zakładanie zaczęliśmy od dwóch najbardziej zewnętrznych wytrząsaczy. Wytrząsacze nie zostały pomylone i są oryginalne. Wyjmowaliśmy je aby mieć dobry dostęp do wału odrzutnika który wymienialiśmy. Po założeniu tych dwóch w ten sposób że na tylnym wale wykorbienie było w możliwie najwyższym punkcie a na przednim najniżej jak się da to dzieje się taka dziwna. W czasie obracania wału wytrząsacz zaczyna pracować w normalny sposób ale tylko chwilkę. Przednie wykorbienie razem z tylnym się ładnie obraca po czym przednie staje, blokuje się, tylne dalej się powoli kręci po czym przednie odbija z powrotem w tył i wykorbienia znajdują się na dole. Ktoś wie co zostało źle zrobione? Przecież tam do Jasnej Anielki nie ma żadnej filozofii. Otwory pasują na wykorbieniach i wytrząsaczach, odległości się nie zmieniły to dlaczego to nie pasuje? :blink:

[Agroastrolog]

To Bizon Z056. Zakładanie zaczęliśmy od dwóch najbardziej zewnętrznych wytrząsaczy. Wytrząsacze nie zostały pomylone i są oryginalne. Wyjmowaliśmy je aby mieć dobry dostęp do wału odrzutnika który wymienialiśmy. Po założeniu tych dwóch w ten sposób że na tylnym wale wykorbienie było w możliwie najwyższym punkcie a na przednim najniżej jak się da to dzieje się taka dziwna. W czasie obracania wału wytrząsacz zaczyna pracować w normalny sposób ale tylko chwilkę. Przednie wykorbienie razem z tylnym się ładnie obraca po czym przednie staje, blokuje się, tylne dalej się powoli kręci po czym przednie odbija z powrotem w tył i wykorbienia znajdują się na dole. Ktoś wie co zostało źle zrobione? Przecież tam do Jasnej Anielki nie ma żadnej filozofii. Otwory pasują na wykorbieniach i wytrząsaczach, odległości się nie zmieniły to dlaczego to nie pasuje? :blink:

W instrukcji naprawy Bizona piszą autorzy tak: montaż wytrząsaczy rozpocząć od środkowego klawisza, kolejne na przemian - ustalając odstępy między nimi. Potem obowiązkowo trzeba wykasować naprężenia między nimi. W tym celu należy:

- poluzować śruby mocujące wsporniki łożysk wału tylnego do klawiszy z wyjątkiem jednego.

- obrócic wał korbowy o 90 stopni i przykręcić śruby

Taki zabieg wykonać dla każdego klawisza, a całą czynność jeszcze raz powtórzyć dla całego zespołu wytrząsaczy.

Bez takiej procedury, nawet jakby klawisze w miarę gładko miały chodzić po montażu, to i tak zostaną w krótkim czasie połamane w miejscu mocowania do wsporników.

Jakieś chyba dwa lata temu, pisałem o tym w artykule w "top agrar"

Do wymiany wału odrzutnika nie trzeba demontować klawiszy.Trzeba tylko odkręcić fartuchy. Trzasnął kiedyś - lewy koniec z dużym kołem. Na pozostałej na klawiszach słomie rozesłaliśmy starą kołdrę i na leżąco demontowalismy skrzydło i piasty boczne odrzutnika. Cała naprawa zajęła sześć godzin mnie i synowi. Pod ręką mieliśmy wszystkie zrobione dużo wcześniej ściągacze i wciągacze, żeby nie korzystać z młota.

[MartineZ]

Okej dzięki bardzo. Warto kupić tą instrukcje napraw Bizona? Mógłbyś mi zeskanować tę stronę o o wytrząsaczach? O ile tam jest coś więcej bo jeśli tylko to co napisałeś to nie

 

Ma ktoś jeszcze jakieś inne informacje, porady na temat zakładania wytrząsaczy?

Edytowane 5 Lipca 2014 przez MartineZ

[MartineZ]

Zrobione i wydaje się ze dobrze. Dla tych co będą to robić w przyszłości. Przyjechał mechanik i też miał problem ale potem założyliśmy wszystkie na raz(wtedy są w równowadze) i można je swobodnie regulować. Pozdrawiam

[balcerek1]

Normalna sprawa że wkłada się wszystkie wytrząsacze i dopiero obraca i ustawia.W bizonie ZO40 mogłeś założyć dwa i musiały się obracać bo są tylko 4 wytrząsacze i jest inne wykorbienie a w ZO56 masz pięć wytrząsaczy i wykorbienie co 1/5 obrotu więc muszą się być wszystkie załapane żeby wały się obracały.Pisałem chyba w tym temacie nie dawno a nie sorki w tym temacie pisałem http://www.agrofoto.pl/forum/topic/72371-wykorbiony-wal-wytrzasacza/