Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem nie wiem czy tak łatwo. Jak się jedno łożysko wysypało to już pół drogi. U mnie po podniesieniu koła zauwżyłem luz- trzeba było zdejmować piastę z dwuch łożysk a trzymały mono. Sciągacze, lewarki i dużo młotków poszło.

Opublikowano

Na pewno nie jest to wcale takie proste jesli obudowanie nie jest rozbita, naprawde ciasno siedzi te lozysko, ale dobry sciagacz daje rade [poza tym bez postawienia na kolek zdjecia kola i wyjecia pol oski nie da sie nic zrobic. M ysle ze lepiej wymienic lozysko niz pozniej siedziec w zniwa i sie grzebac bo i za raz pol oska sie ukreci .

Opublikowano

W tym roku miałem tą wątpliwą przyjemność wymiany łożysk w kole. Jedno padło, drugie było dobre. Ciężko szło ściągaczem, więc żeby to ściągnąć rozwaliłem koszyczek w tym dobrym łożysku, kulki się wysypały i zeszło. Szalke przeciąłem boszem i też elegancko zeszło. Później agroma, 130 zł za sztukę i zakładamy. Warto sobie troszkę podczyścić delikatnie papierem i posmarować przed nabijaniem łożysk. Lżej idzie.

Opublikowano

Nie straszcie tak chłopaka. W kole które robiłem w domu łożyska wcale tak opornie nie schodziły a były dwa całe. O wiele wiele gorzej było z łożyskami na odrzutniku słomy i młocarni. Te żeby zdjąć to musiałem spawarką kulki powypalać. Jak robiłem remont to wymieniłem dosłownie wszystkie łożyska i już 7lat mam spokój

Opublikowano

Razem z kolegą pierwszy raz robiliśmy wymianę łożysk na jednym kole nigdy nie widzieliśmy jak to się robi chcieliśmy wołać mechanika ale kiedyś musi być pierwszy raz i byliśmy zaskoczeni że tak szybko i prosto poszło naprawdę jest sporo innych łożysk w bizonie gdzie samemu nie zrobiłbym a koło to pestka

Opublikowano

ja robilem w zeszlym sezonie i nie bylo wcale tak prosto przez rozwalone lozysko ukrecilo sie pol oska . trzeba bylo nacinac pierscien i rozbic inaczej nie szlo a drugie trzeba bylo konkretnym sciagaczem zewnetrzny pierscien ale calu dzien do bani.....

Opublikowano

Nie straszcie tak chłopaka. W kole które robiłem w domu łożyska wcale tak opornie nie schodziły a były dwa całe. O wiele wiele gorzej było z łożyskami na odrzutniku słomy i młocarni. Te żeby zdjąć to musiałem spawarką kulki powypalać. Jak robiłem remont to wymieniłem dosłownie wszystkie łożyska i już 7lat mam spokój

 

 

No widzisz, nie ma reguły z tymi łożyskami. U mnie np na wale z odrzutnika elegancko szły, tylko to rozbieranie wszystkiego, żeby do nich dojść... Dobre pół dnia.

Opublikowano

Poszlo mi dziś łożysko w przednim kole.Drugi raz będę wymieniał .Poprzednie kupiłem jakie wtedy było i niestety okazało się słabe bo pierwsze FŁT chodziło 19 lat a ostatnie 6.Wymieniałem tylko zewnętrzne a teraz trzeba dwa chociaż wewnętrzne nie ma luzu.Zastanawiam się czy nie zastosować tam łożysk walcowych NJ 220 bo mają identyczne wymiary .Czy ktoś zakładał takie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez T171
      WITAM ,odnosnie mojej Valtry T171 ,czy słyszał może ktoś o takiej usterce jaką opisuje? co mogło być przyvzyną? wada fabryczna czy moze słaby materiał?sam jestm operatorem i dbam o nią jak o dziecko ma 1300mth i wszystkie przeglady robie w ASO i przepłacam oczywiscie..ale dlaczego mogło wyrwać obudowe łożyska z przedniego mostu?
    • Przez dontadeooo
      witam, juz prawie od roku użytkuje 685dt i mam pewien problem, mianowicie jak maszyna się dobrze rozgrzeje to w przednim moście słychać jakieś zgrzyty i piłowanie, tak jak by jakieś tryby nachodziły na siebie czy coś takiego, w polu nie jest tak żle ale jak zjade z asfaltu to makabra, co gorsze dzeiej sie to coraz częsciej.Druga sprawa to jak wyłącze przedni naped i ruszam to slychać takie pukniecie, (w serwisie powiedzieli ze to normalne) czasami jest tak ze jade i to pukniecie słychać 5 razy albo i więcej, tak jakby ten naped sam sie zalączał i wyłączal mimo że kontrolka sie nie zapala. dzwonilem po serwis 2 razy i za każdym razem jak przyjadą to nic sie nie dzieje, anie nie stuknie ani nie puknie ani nie zgrzytnie;) czy ktoś z was spotkał sie z takim problemem???
    • Przez robert983
      Witam, koledzy mam problem ze zdobyciem[kupieniem] łożyska sprzęgła węglika do kombajnu DF m900.W dużym sklepie w Warszawie nie mieli ;-[. Mam pomysł żeby zamiast węglika zamontować łożysko oporowe sprzęgła z sam ciężarowego KIA pasuje wymiarem trzeba niby dorobić pierścień ustalający, ale każdy tokarz to dorobi,koledzy co o tym myślicie wytrzyma? ewentualnie gdzie kupię oryginalne?pozdrawiam
    • Przez konrad97
      Witam, od czasu kiedy mój wujek kupił TUR'a do MTZ 82 ma problemy z przednim napędem. Tzn. nw czemu ale pęka ( tuleja ) soorki nw jak to się dokładnie nazywa, takie okrągła obudowa co chroni tryby. I właśnie ten problem jest tylko w lewym przednim kole . A to jest dość irytujące bo w ciągu roku pęka nawet do 2-3 razy i po tym koła się blokują i ucina tryby. A mtz z turem bez napędu jest bardzo słaby z powodu lekkiego tyłu . Ale jak ktoś wie co może być przyczyną?
    • Przez 7777777
      ....jak wyżej sprawnego lub do remontu w  cenie do 47 tys PLN pilnie !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v