Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Hm...tajemnica i takie poufności tylko na priv ,awatar tez jak widac udalo mi sie zmienic.

 

Pajej owszem aby zajela sie zona tylko domem i dziecmi,lecz nie nalezy jej ograniczac wylacznie do tego jak niewolnika jakiegos.Zreszta my kolego mamy duzo do porozmawiania sobie...)

 

zabrzmiało jak groźba, ale kolezanko masz problem nie boje sie :D

co do zony to ja jej nie chce ograniczac, tylko jak pójdzie do pracy to jej czasu braknie na zajmowanie sie domem. zaraz powiesz "ty jej pomożesz". tylko problem jest taki ze ja na to tez nie mam czasu

Edytowane przez Pajej
Opublikowano

Życie samo ustawi wszystko tak ze kobieta będzie siedzieć w domu, pilnować dzieci, gotować obiady. Ja nigdy żony nie ograniczałem, ale po przeprowadzce na swoje, po urodzeniu dzieci moja żona musiała zacząć się zajmować dziećmi, obiadami, domem, bo jeśli nie ona to nikt inny tego nie zrobi

Opublikowano

Bratrolnika a jednak niespodzianka i zaskoczenie.

Pajej moze zacznij sie bac?Zresztą za dobrze mnie znasz i sie nie przerazisz nigdy mna.Ale chyba nalezy ci sie łomot ode mnie solidny i wiesz za co doskonale to juz tak sie nie bron.

Opublikowano

Mi tez sie taka marzy jak koledze a jasne jest ze po urodzeniu dziecka kobieta w 80% zostaje w domu i tylko nim sie zajmuje mezem i dzieckiem mało która wraca do pracy po długiej przerwie bo zazwyczaj problemem jest opieka nad dzieckiem i inne a jesli facet zarobi na wszystko to mysle ze jest to lepsze rozwiazanie

Ansja ty ciagle o tym wygladzie ze sie nie ilczy itd to powiedz czemu wy tak na niego patrzycie przy wyborze faceta a jak facet patrzy to juz zle wam ??

A poza tym to wiele razy słyszałem takie teksty jak twoje a naprawde tak myslało moze z 5 osob wiec sadze ze to taki frazes który wszyscy powtarzaja by zabłysnac u faceta tak samo jak chodzi o kase czy dom ale to moje zdanie mozecie sie zgadzac badz nie

Opublikowano

Moja żona pracowała w zawodzie oraz zajmowała się domem, po urodzeniu dziecka zajmuje się Nim, domem, ogrodem itd. Do tego jest bardzo "kobieca", a nie ukrywam dla mnie wygląd również ma znaczenie bo chciałbym, żeby moja kobieta była "ozdobą" domu.

Opublikowano

No to ja mam szczęście. Dziecko wychowane , żona wróciła do pracy, wygląda jak marzenie, dom ogarnięty. 

 

Ja osobiście nie wyobrażam sobie "uwiązać" żony w domu jeżeli chciałaby pracować. Akurat moja nie wyobraża sobie życia "gosposi" i chwała jej za to. Zanudziłbym się z kurą domową. 

Opublikowano

Hej! I co tam w dzisiejszym odcinku, bo mi weekendzik wypadł za granicą i nie mogę nigdzie obejrzeć odcinka :)

Opublikowano

Nic ciekawego.Biorą się za tą Monikę jak pies za jeża.Też mam żonę Monikę i charakter ma podobny wiec wiem o czym mówię.Tam potrzeba gościa z jajami który jak Monika powie że idziemy stawiać płot to już będzie miał młotek w ręce i na odwrót.A nie siedzieć i się zastanawiać wiedzieli do kogo jadą a teraz mam wrażenie że strach ich obleciał.

Opublikowano

Szymona chyba sytuacja przerosła. Zbyszek dalej maca jak może. Moniki sytuację już opisano wyżej. U Łukasza i Marka nic ciekawego zbytnio.
Nowy tekst tygodnia.
Szarpałby jak komornik szafę.

Opublikowano

Marek wyraznie powiedział że żadna kandydatka tak naprawdę do końca mu nie pasuje.

Teraz musi wybrać taką, która łatwiej zniesie późniejszą odmowę, jak to stwierdził.

One za bardzo miastowe o za bardzo siedzi we wsi. U Łukasza nudy bo go mało pokazywali.

Monika wybrała tylko jej chłopaki mocno się jej wystraszyli, kamery mało pokazują także nie nam oceniać

co tam się działo.

Opublikowano

Nic ciekawego.Biorą się za tą Monikę jak pies za jeża.Też mam żonę Monikę i charakter ma podobny wiec wiem o czym mówię.Tam potrzeba gościa z jajami który jak Monika powie że idziemy stawiać płot to już będzie miał młotek w ręce i na odwrót.A nie siedzieć i się zastanawiać wiedzieli do kogo jadą a teraz mam wrażenie że strach ich obleciał.

Dokładnie, w ogole nie umią  pokazać, ze im zalezy, zero jakiegos uwodzenia, bajery,  jak to Monika powiedziała tym koleżanka ona jest ich matka a oni za nią ida ;D troszke slabe to........ a ten Tomek? przecież widać ze on do niej nie pasuje ;D za spokojny, bojaźliwy, bardziej Robert, ale ona go nie chce wiec zostaje jej dzik Halinka ;D fajna dziewczynka z Moniki ale program szczęścia jej nie da z tymi ,,charyzmatycznymi'' mężczyznami ;D

Opublikowano

Dokładnie, w ogole nie umią  pokazać, ze im zalezy, zero jakiegos uwodzenia, bajery,  jak to Monika powiedziała tym koleżanka ona jest ich matka a oni za nią ida ;D troszke slabe to........ a ten Tomek? przecież widać ze on do niej nie pasuje ;D za spokojny, bojaźliwy, bardziej Robert, ale ona go nie chce wiec zostaje jej dzik Halinka ;D fajna dziewczynka z Moniki ale program szczęścia jej nie da z tymi ,,charyzmatycznymi'' mężczyznami ;D

 

A ja po reakcji Tomka na randce widzę, że to wszystko jednak jest reżyserowane.

Przecież Tomek od początku najbardziej pasował do Moniki widać było, że mu zależy a tutaj raptem odpuścił - wątpię.

Jak pewnie sami zauważyliście już 2-3 odcinki temu było widać, że Tomek do niej pasuje i dlatego teraz wprowadzają takie zamieszanie aby był dreszczyk emocji :-)

 

Odnośnie Roberta to wydaje się spoko chłopak ale tak jak powiedział na początku on przyjechał na wakacje :-)

Marek wyraznie powiedział że żadna kandydatka tak naprawdę do końca mu nie pasuje.

Teraz musi wybrać taką, która łatwiej zniesie późniejszą odmowę, jak to stwierdził.

One za bardzo miastowe o za bardzo siedzi we wsi. U Łukasza nudy bo go mało pokazywali.

Monika wybrała tylko jej chłopaki mocno się jej wystraszyli, kamery mało pokazują także nie nam oceniać

co tam się działo.

 

Markowi żadna nie pasuje a czy on pasuje do jakiejś!!

Nawet każdy facet zauważy jaki z niego brudas, dodatkowo syn tak samo.

 

Wybory Marka

Beata - nie wiem czy zaryzykuje brać kobietę z dzieckiem niepełnosprawnym w dodatku trochę lalunię.

Anna - już dawno mu powiedziała, że nie zostawi swoich 4 ha i nie przeprowadzi się do niego.

Katarzyna - zbyt mądra dla niego. Przecież ona wykłada na uniwersytecie i miałaby to zostawić aby przeprowadzić się do Marka i przez najbliższe kilka lat uprzątać ten bałagan.

Opublikowano

No to ja mam szczęście. Dziecko wychowane , żona wróciła do pracy, wygląda jak marzenie, dom ogarnięty. 

 

Ja osobiście nie wyobrażam sobie "uwiązać" żony w domu jeżeli chciałaby pracować. Akurat moja nie wyobraża sobie życia "gosposi" i chwała jej za to. Zanudziłbym się z kurą domową. 

 

Ty nie masz gospoarstwa a co najwyżej nim zarządzasz więc wielu rzeczy nie rozumiesz ;)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez radas
      Witam jestem Nowy na tym Mega fajnym forum od kilku lat jeżdze do wujka Pomagać mu w 100hektarowy gospodarstwie !! Mega podoba mi się ta praca !! mam 18 lat i Marzy mi się Własne gospodarstwo !! ale niemam pojecia jak mogę zacząc realizować swoje mażenie !! czy w ogóle mam jakieś szanse ?? z kąd wziąć kase Itp. ?? POzdrawiam wszystkich !
    • Przez Paula98r
      Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie młodego rolnika. Czy mam szanse dostać 
      - mając skończone technikum mechanizacji rolnictwa
      -zdany egzamin zawodowy na M1 i M2 
      - nie zdany egzamin na M 43
      Czy jak mam nie zdanej ostatniej kwalifikacji to mam jakieś szanse czy musze mieć wszystkie 3 kwalifikacje?
       
    • Gość kadioor
      Przez Gość kadioor
      Jestem młodym rolnikiem. W 2019 chcę ubiegać się o dotacje z funduszu 'młody rolnik'. Ile procent dotacji muszę przekazać na dany cel? 80% czy 100%? Chciałbym wiedzieć czy zostaje jakiś procent dla siebie, który nie będzie sprawdzany na co został przekazany. 
    • Przez rolnikk70
      Witam złożyłem wniosek na mr w lipcu jak długo mam czekać za decyzją?
    • Gość
      Przez Gość
      Witam , czy jest jeszcze możliwości złożenia wniosku na młodego rolnika ? Jestem świeżo po technikum rolniczym i mam pewnosc że ta premia była by mi przyznana .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v