"Rolnik szuka żony"

[Jacolino]

Maniek Niby jaka kasa i skąd o tym wiesz?? Oni proponowali wycieczki przygodę itp. fakt głupi byłem że o kasę nie pytałem ale podejrzewam że w naszym pięknym kraju to ze mnie by zrobili takiego głupka że i tak żony bym nie znalazł a szukali przez ODR. Zresztą wiecie ja tam choć nie znoszę komercji lubię zabawę i się pośmiać nawet jak to ma być ze mnie ale bez przesady i z honorem oglądałem w necie wersje zagraniczne i np. w niemczech fajnie to zrobili... ale tam się inaczej postrzega rolników bo tam Bauer to jest ktoś a u nas zaściankowe- miejskie myślenie że to facet co tylko gnojem śmierdzi i nie ma wychowania. Widział ktoś "Chłopaki do wzięcia " ? podejżewam że tak samo to by wyglądało

 

I tu, o tym zachodnim postrzeganiu rolników się nie zgodzę. Rok temu w gospodarstwie mojego wuja nocowały Niemki, jedna Emerytka druga Nauczycielka. U Wuja po niemiecku nikt nie mówi, więc zawołali mnie za tłumacza. Gdy ludzie się nie znają to o czym tu rozmawiać, podstawowe pytanie ile masz lat, czym się zajmujesz itd... Gdy dowiedziały się, że mam 25 lat, skończyłem studia i planuję zająć się gospodarstwem kolejne pytanie pytanie brzmiało czy mam dziewczynę, która będzie chciała ze mną w ten sposób żyć. I dalej opowiadały jak to jest w Niemczech. Powiem wam, że z tych opowieści wynikło, że młodzi niemieccy rolnicy mają często bardzo duży problem ze znalezieniem żony jak i rolnicy w Polsce. Dalej tłumaczyła, że zawód rolnika w Niemczech jest klasyfikowany jako zawody niechciane- zawody drugiej kategorii. Na podstawie opisanych przeze mnie doświadczeń wynika, że w Niemczech w cale tak różowo nie jest.

Pozdrawiam

Jacek

[Gość]

Co tu taka cisza już może na af by zrobił taki dział

[izolda789]

zaraz ja założe rolniczka szuka męża

[Gość Profil usunięty]

szukajcie a znajdziecie

[Gość]

izolda789 a szukasz

[kubo123]

Lina jasne - "szukajcie a znajdziecie, proście a będzie wam dane" szukam szukam i nic, proszę a nie dostaje ,także coś tu nie gra hehe

[mlodyhef]

Ja to dopiero mam przekichane. Kocham dziewczynę, która za żadne skarby nie chce zostać na wsi. Obecnie studiuje w dużym mieście i mówi, że bardzo chciałaby tam zostać na stałe... Nie marzyłem o byciu rolnikiem od dziecka, jakoś to we mnie kilka lat temu zaczęło się układać, że będę tym rolnikiem i tyle. Teraz będzie nowy nabór na Młodego Rolnika. Jak go wezmę, to podejrzewam, że później w mieście będzie już ciężko zamieszkać ze względu na przepisaną na mnie ziemię. I teraz weź tu wybierz... Nie mam pojęcia co robić.

[Gość Profil usunięty]

Zamiłowanie do gospodarki powinieneś mieć we krwi a nie, że coś Ci ostatnio zaczęło się tam układać....bo jak tak to sorry nie obraź się ale wyjdzie du..a a nie gospodarz. Ziemia to najlepszy inwestycja więc nie wiem gdzie tu dylemat a że panna woli miasto i karierę niż Ciebie to chyba potwierdza jej stałość uczucia. Jak ma cię zostawić to zrobi to czy będziesz na wsi czy w mieście....ale póki co życze pomyslności.

[mlodyhef]

Zamiłowanie do gospodarki powinieneś mieć we krwi a nie, że coś Ci ostatnio zaczęło się tam układać....bo jak tak to sorry nie obraź się ale wyjdzie du..a a nie gospodarz.

 

Do niedawna też mi się tak wydawało, ale jednak u mnie jest taka sytuacja: brat cioteczny od najmłodszych lat interesował się gospodarką i pomagał we wszystkim, a ja miałem rolnictwo gdzieś, pomagałem tylko kiedy mnie do tego zmuszano. Od kilku dobrych lat jest na odwrót, on ani myśli zostawać na gospodarce, a ja nie dość że mam plany rozwojowe z nią związane, chcę żeby ojciec przepisał mi ziemię to jeszcze studiuję Rolnictwo. Nie wiem czy będę dobrym gospodarzem, ale wiem, że chcę takim być

 

Ziemia to najlepszy inwestycja więc nie wiem gdzie tu dylemat a że panna woli miasto i karierę niż Ciebie to chyba potwierdza jej stałość uczucia. Jak ma cię zostawić to zrobi to czy będziesz na wsi czy w mieście....ale póki co życze pomyslności.

 

Masz rację. Mówi, że kocha, ale gdyby tak było nie stawiałaby mnie przed takim wyborem. Jednak w przeciągu tego roku wszystko się wyjaśni. Dzięki za radę.

[vicia1223]

Bierz gospodarkę Stary nie jesteś co byś miał z rozsądku się żenić z jakąś ostateczną panną Ja bym tak zrobił i jedną panną sobie gitary nie zawracał

[izolda789]

izolda789 a szukasz

no ba

[Gość konteno]

Jak moja babka chciała moją ciotkę zeswatać z pewnym mężczyzna którego rodzice już niestety nie żyli to pewien mądry człowiek doradził jej : NIE SZUKAJ H**A DO D**Y :lol:

a to pewnie działa również i w drugą stronę

[izolda789]

jakże błyskotliwa i cenna wypowiedź, niestety nie za bardzo ją zrozumiałam, pewnie przez to że jestem blondynką farbowaną

[kubo123]

Kurczę ja choć też nie blondyn , ale też nie kumam. Troszkę widzę że temat który założyłem zmierza w innym kierunku bo miał być na temat programu który produkują "Rolnik szuka żony". Jeżeli chodzi o szukanie to jest założony "dziewczyna na gospodarkę". No ale fakt sam też tej jedynej szukam:-) pewnie gdyby tak nie było to by mnie tv nie odwiedziła;-P

 

Izolada789 to z jakiego koloru włosów się przefarbowałaś ??

[izolda789]

z ciemnego blondu na jasny bo jak już być blondynką to chociaż nie ciemną

[Gość]

izolda to moze sie pochwalisz jak to wyglonda po i przed

[izolda789]

chyba dobrze skoro patrząc w lustro nieustannie popadam w samozachwyt

[kubo123]

No to Izolda musisz chyba teraz być tak jak ja "ciemna " hehe" :-P

[nikolas29]

kiedys to były czasy...

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez nikolas29

[banan575]

Ogladam taki program o rolnikach ale na zagranicznych kanalach.

 

Powiem tyle JEDNA WIELKA PORAZKA.

 

Bez urazy ze tak powiem ale powiem to co uslyszalam co w tym programie mowili rolnicy.

 

ROLNIK NIE SZUKA DZIEWCZYNY NA ZONE, TYLKO WOLA DO ROBOTY CO BEDZIE ZAPIERDZIELAC W OBORZE I W DOMU;

 

Na 80par co sie dobierali (a zawsze byl rolnik(czka) i 2kandydatow) to TYLKO i az TYLKO jedna para zostala razem i pobrali sie i mieli dzieci. Reszta sie rozeszla

 

Rolnicy szukali wola do roboty co bedzie ciagnikiem jezdzic, gnoj wywalac krowy doic itp. No i jeszcze chalupe osprzatac.

 

 

No w polsce kiedys ten program bedzie hitem, i sami zobaczycie czy to nie prawda

[maroon]

Byłem kiedyś u kumpla w Berlinie i widziałem to o czym piszesz - oczywiście jedna wielka żenada Chodzi mi o ten program Nie sugerowałbym się tym co się widzi w takich programach bo to zwykłe reality show - czyli dno i setki metrów mułu Bez przesady z tym że każdy rolnik szuka woła do roboty Być może są takie przypadki ale u tych młodych których ja znam to wcale tak nie wygląda bo żony realizują się zawodowo w swojej pracy a mężowie na roli Już nie te czasy ze wszystko się robiło ręcznie i zawsze brakowało czasu i rąk do roboty

[Kamillo0]

Obejrzałem jeden odcinek "chłopaki do wzięcia" po tym co tutaj piszecie. Ostro. Trochę się śmiałem a trochę było mi smutno, że takich idiotów z ludzi zrobili za jakiś drobny hajs. ;/

Róbcie odpowiedni temat, reklamujcie się może kogoś tu znajdziecie. ;P

[miglanc88]

Tak jak kolega wyżej napisał;; "że takich idiotów z ludzi zrobili za jakiś drobny hajs." szczerze ,to z kilu osób nawet nie musieli robić...

[mlodyhef]

Obejrzałem jeden odcinek "chłopaki do wzięcia" po tym co tutaj piszecie. Ostro. Trochę się śmiałem a trochę było mi smutno, że takich idiotów z ludzi zrobili za jakiś drobny hajs. ;/

Róbcie odpowiedni temat, reklamujcie się może kogoś tu znajdziecie. ;P

 

Nie musieli robić idiotów bo lekko mówiąc są upośledzeni. Znam dwóch gości z programu chłopaki do wzięcia, mieszkają niedaleko i obaj są alkoholikami, żony nie znajdą nigdy. Zresztą oni nawet gospodarstw nie mają. Ten rogram troche zaszydził z polskiej wsi, a młode dziewczyny oglądając go odwracają się w stronę mieszkania w mieście.

[lukasx21]

To których znasz? Co do programu o którym mowa w temacie myślę że mógłby się przyczynić do zmiany postrzegania rolników i ogólnie mieszkańców wsi ale pod warunkiem ,że pokażą normalnych inteligentnych,pracowitych chłopaków których jest przecież o wiele więcej niż upośledzonych alkocholików pokazanych w chłopakach do wzięcia.