remont wizualny opryskiwacz sadowniczy BAB- ZDJECIA

[gospodarz97]

Widzę, że cenisz sobie porządek Naprawde jestem pod wrażeniem staranności twoich prac

[Mikua]

Ile mniej więcej płacisz za piaskowanie?

pozdrawiam.

[vitoma]

Piaskowanie elementów widocznych na zdjęciu które wstawiłem ma kosztować ok. 600 zł . Potem elementy te zostana pocynkowane ogniowo, a dopiero później pomalowane na orginalny czerwony kolor. Taki jest przynajmniej plan .

 

 

Umyte szyny zasilajace dysze oraz rurka zasilająca w ramie opryskiwacza. Dimer + włóknina ścierna P320 mirlon very fine, juz nieco podjechana, więc łagodniejsza od nowej.

 

 

Totalnie wszystko jest juz rozebrane.

 

 

 

Zaczeły przychodzić paczki z nowymi częściami. Nowe puszki elektryczne Marlanvil IP66. Kupiłem kilka na zapas, do tego opryskiwacza pójda tylko 3 .

 

 

 

Odblaski i wodoodporne włączniki dźwigienkowe do "control boxa" (elektrozawory, oświetlenie) oraz kontrolki LED 3mm w metalowych oprawkach.

 

 

 

 

Te elementy beda wypiaskowane a następnie pocynkowane galwanicznie.

 

 

 

 

 

Znaly olej z obu przekładni, wyjety cieknacy simering z górnej przekładni.

 

 

 

Ponieważ nie lubie ani pakuł ani taśmy teflonowej to wszystkie połączenia gwintowe planuje skręcić na uszczelniacz półpłynny Virax'a.

 

 

Węże wodne które były w najgorszym stanie zostały wymienione na nowe. Zakute węże hydrauliki siłowej, bo BAB ma taką zasadę że robi połączenia wodne w opryskiwaczu "z drobnym zapasem" .

[vitoma]

 

Rozwiercony zaczep.

 

 

Dotoczona 1 tulejka.

 

 

No i obie strony po obspawaniu .

 

 

W piastach zmniejszyłem luz (skrecone najmniej ile sie da - na kolejne wyciecie w nakretce). No i poszedł świeży smar . Jestem prawie pewien ze przez te 15 lat istnienia tego opryskiwacza nikt tu nigdy nie zagladał, wiec piasty były i tak w zadziwiająco dobrej kondycji, nawet stary smar nie byl czarny. :blink:

 

 

Poszlifowałem juz pod podkład epoksydowy wałki, pompe i przekładnie.

 

 

 

Cześci w koncu wróciły z piaskowania. Miały być na wtorek-srode, a jak to zwykle bywa skonczylo sie na piatku .

 

 

W poniedziałek graty jada do cynkowania ogniowego, które niestety będzie troche trwało :wacko: - od 7 do 14 dni zaleznie która cynkownie wybiore. Oczywiscie w miedzyczasie i tam mam co robić bo przeciez jeszcze trzeba ogarnać zbiornik i pocynkowac galwanicznie mniejsze detale.

 

 

Spływają kolejne przesyłki z zamówionymi cześciami B) .

 

 

 

Kupiłem nowa belke polowa, która odrazu ze sklepu poszla do piaskowania. Belke przerobie tak by pasowała do zaczepu od opryskiwacza, do C-360 opryskiwacz bedzie podpinany za orginalny dolny zaczep, ale do innego ciagnika jak ursus juz się raczej tak nie da, więc belka bedzie na wypadek zmiany ciągnika .

 

 

Koniec końców wszystkie zawory kulowe będa nowe - zdecydowałem się na włoskie Giacomini.

 

 

Tak sie zastanawiam jak ochronie wszystkie częsci mosiężne przed patynowaniem. Póki co do głowy przychodzi mi tylko niklowanie (to nie będzie tanie <_< ) lub pokrycie lakierem bezbarwnym do gołych metali Spies Hecker, ale to drugie na takie elementy jak widac na zdjeciu powyżej nie nada się. Usługi cynowania czyli bielenia mosiądzu chyba nikt nie wykonuje... <_< .

[mikad]

Dlaczego nie zastosowałeś zaworów i złączy kwasowych?

[vitoma]

W orginale zawory tez byly mosiezne i jak widac "pare" lat wytrzymały. No i cena - kwasiaki sa jakies 2-3x drozsze. Niestety nie moge sobie pozwolic aby wydac 1000zl na same zawory .

 

Co do nypli to tam gdzie kupowałem nie mieli kwasowych, ale widze ze na allegro sa i cena nie poraza. Moze wymienie chociaz te koncowki na waz zwróce te mosiężne i kupie kwasoodporne.

[mikad]

Jak dobrze poszukasz to u Alego zawory też znajdziesz w przyzwoitej cenie.

[vitoma]

No są , dla przykładu 1/2' za 40zl : http://allegro.pl/zawor-kulowy-kwasoodporny-nierdzewny-2-cz-1-2-i3178890262.html . Tanszych nie widze - czy słabo patrze ?. Jak widzisz troche tych zaworów potrzebuje więc kwota sie nazbiera niezła.

 

Ja za te mosiężne 1/2' placiłem 15zł/szt.

[vitoma]

 

 

Wczoraj przygotowałem do podkładu wszystkie części które nie były piaskowane.

 

 

I pomalowałem je popularnym i dobrze znanym podkładem epoksydowym Novola.

 

 

 

 

 

 

Korytka do oswietlenia LED także będą w kolorze opryskiwacza. Anodowane aluminium nie jest trwałe, pozatym nie chce aby te listwy rzucały się w oczy.

 

 

Dorobiłem na wzór orginału drugi uchwyt do control boxa. Z prawej orginał - na opryskiwacz, z lewej - mojej produkcji, bedzie zamontowany w kabinie ciągnika.

 

 

 

Uchwyty, koła pasowe jak i kilkanaście innych części pójda do cynku galwanicznego. Będzie mix zółtego i białego cynku.

 

 

Połączenia gwintowe rurki twardej idacej z przodu do tyłu opryskiwacza były tak zardzewiałe że przy ich odkrecaniu zerwałem gwinty na mosiądzu. Ale udało się kupić nowe kolanko i trojnik i po ich drobnych przeróbkach wlutować na srebro.

[profus2]

Widze że kolega też się sadem zajmuje

Podziwiam Twoje remonty

[rogas]

Vitoma mam pytanie dotyczące zdjęć z poprzedniej strony: czego używasz do wytwarzania piany? Masz przystawkę do myjki czy może ten mały opryskiwacz biało-niebieski? Jeśli opryskiwacz to on jakiś specjalny?

[vitoma]

Opryskiwacz to Kwazar Orion PRO+ 9l i jego uzywam tylko do DIMERa . To tak naprawde zwykly opryskiwacz z vitonowymi uszczelnieniami odpornymi na ostra chemie (tym z tego co kojarze sie rozni PRO od zwyklego). Nie tworzy piany, bo to nie jest potrzebne - DIMERem wystarczy tylko pokryc powierzchnie, w stanie plynnego roztworu a nie piany.

[vitoma]

 

W poniedziałek zrobiłem sobie wycieczke do wyszkowskiej cynkowni ogniowej ^^ .

 

 

Olejki syntetyczne do przekładni wentylatorów.

 

 

Pompa miała drobne dołki na odlewanym korpusie .

 

 

 

Moim zdaniem najlepsze włokniny ścierne.

 

 

 

I porcja .

 

 

Rozpylacze zostały dokładnie wyszorowane mocnym roztworem DIMER'a oraz - elektryczna szczoteczka do zebów ,

 

 

 

 

 

 

Części które nie pojechały do cynku są juz w podkładzie akrylowym .

 

 

No i przerobiona, jeszcze nie obrobiona belka polowa służąca do zaczepiania opryskiwacza.

[profus2]

Jestem ciekawy tego oświetlenia Ledowego bo chce założyć do swojego opryskiwacza takie coś Weźmiesz zasilanie od świateł czy oddzielnie ?

[mariusz b]

Kolego @vitoma skąd jesteś dokładnie bo ja WL a widzę że Ty WND

[Gość]

Elementy cynkowane, zostaną pokryte jakimś specjalnym podkładem do ocynku? Byle jaka farba nie trzyma się cynkowanej powierzchni. Ile kosztuje cynkowanie na biało i złoto i czym się różnią?

[vitoma]

@profus2 - będzie oddzielny włącznik.

 

@mariusz b - Kikoły

 

@Thomas - to że cynk bedzie świeży bedzie najwiekszym problemem. Robiłem próby na nowej blasze ocynkowanej ktora lezala 4 lata pod dachem i tam podklad epoksydowy a na to lakier i proba myjka 180bar/70*C/odleglosc od wylotu do blachy 3cm nie zrobiło żadnych uszkodzen :wacko: . Piekielnie mocno się to trzymało. No ale tu bedzie swiezy cynk - zobaczymy.

 

Zaraz jade po elementy do cynkowni to sie ich spytam co oni o tym sadza.

 

Cynk galwaniczny od ogniowego różni się technika cynkowania. Ogniowo tzn. zanurzeniowo - elementy cynkowane sa zanurzane w ciekłym cynku. Powłoka jest znacznie grubsza od tej uzyskanej w procesie galwanicznym (dla galwanicznego to raptem ok 10um - ale przynajmniej nie ma później problemów z gwintami . A cynk zółty od białego różni się tylko kolorem . Osobiscie jestem cichym fanem zółtego cynku (złoto dla ubogich ) ale w przypadku BAB w koncu wszystko oprócz bolca poszlo na biały cynk.Skoro elementy mosiężne będa cynowane, to stwierdziłem ze nie bede robić za duzego mixu kolorów , a do pobiału znacznie lepiej bedzie pasować biały cynk .

 

 

II porcja.

 

 

Podkład akryl na plaskich elementach również szlifowałem maszynowo - P400 na sucho i jazda w tumanach kurzu z podkładu .

 

 

 

Oj syfu to sie przy tym robi ...

 

 

Najbardziej widoczne elementy wykonczylem P800 na mokro (celem 100% unikniecia rys pod lakierem).

 

 

Trzeba było troche zmodzić nowe kobyłki :huh: .

 

 

 

Właśnie po to . Kolorek półmat, dobrany do orginału.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kolorowanki zaczęte .

 

 

Teraz powoli do pracowni wjeżdza zbiornik.

 

 

 

Mosiądz i alu po szkiełku, dziś mosiądz jedzie do pobiału.

[mariusz b]

Ja Serock. Często w Dębę bywam Pod Pomiechówkiem mam ziemię

[vitoma]

 

 

"Cynki" wrociły. Elementy cynkowane ogniowo łącznie zwiększyły mase o 40kg :-O (z 430kg na 470kg) - wiec ok. 10%.

 

 

Także pocynkowane jest gruuuubo - co widać. Sporo zacieków z cynku na krawedziach i grudek . Trzeba będzie dopracować.

 

 

Gwinty niemalże przestały istnieć. Na szczęście cynk jest miekki wiec przegwintowane ich to nie problem.

 

 

Nad 1 kratka siedziałem ok godziny . Teraz kratki dzisiaj ida do malowania proszkowego - na srebrno - ten sam kolor co felgi.

 

 

 

 

Niestety cynkowanie ogniowe starych wypiaskowanych (kiedys pomalowanych) elementów to nie jest taka prosta sprawa. Wszystko było ładnie wypiaskowane a i tak z nie obspawanych styków blach pod wplywem temperatury 450*C zaczał wyciekać syf zanieczyszczający cynk. Dobrze że i tak miałem w planach pokrycie cynku lakierem bo bez tego byłaby straszna lipa.

 

Co do trawienia cynku to polecono mi wode amoniakalna lub ocet .

 

 

Wszystkie nowe sruby, podkładki i nakrętki, jakies 5kg lub wiecej , wiekszość nierdzewnych, tylko tam gdzie wymagana była klasa 8 lub 10 twardosci zostały cynkowane.

 

 

III porcja .

 

 

Próbka pobiału juz odebrana.

 

Z

 

Nie mogłem się powstrzymać i jednak zdecydowałem się na więcej złota :-P.

 

 

 

 

Sciągacz też ma być ładny, a co !

 

 

A tu juz nudny biały galwaniczny. Także będzie na detalach mix srebra z cyny i białego cynku ze złotem, do tego detale lakierowane proszkowo na czarny połysk. Mam nadzieje że nie będzie zbyt pstrokato .

 

 

Oliwka do pompy.

 

 

Zbiornik został ogołocony z dodatków. Wszystkie krócce i wlewy - zostały zdjęte. Została tylko rura PCV w której idzie wałek. I juz zostanie, nie chce tego rozkrecać z powodu możliwych problemów z uszczelnieniem po złożeniu. Pooklejam, poosłaniam, potem dam nowe wykończenia wokół niej z czarnego poliuretanu.

 

 

Jak na belgijską robote to zbiornik był sklejony nadzwyczajnie dobrze. Wstępnie wyszlifowany, dziś mycie zbiornika i jak zdarze gładzenie tego szpachla.

 

 

Otwór po górnym "mocowaniu" wezyka wodowskazu został zaklejony.

 

 

 

Pęknięcie na boku zakleiłem także od wewnątrz.

 

 

 

 

Detale ze zbiornika do selekcji - to kupic nowe, a tamto umyć. itd.

 

 

Zaraz smigam do lakierni proszkowej i po potrzebne zakupy.

[vitoma]

 

Zbiornik solidnie umyty wewnatrz i na zewnątrz, wymatowany papierem P600 na mokro.

 

 

 

 

Fabryczne powierzchnie zbiornika także miejscami poprawiłem przy okazji .

 

 

Przynajmniej rury wewnatrz zbiornika udało się odmyć - a raczej odszlifować papierem ściernym.

 

 

 

Wszystkie nowe O-ringi i opaski - moje ulubione szwedzkie ABA (wg mnie sa lepiej wykonane i sa mocniejsze od NORMY).

 

 

Po obejrzeniu zdjęc nowego BAB Triprop dorobiłem kilka naklejek. Będe podążał za obecnie produkowanym orginałem . Naklejka "use only Walterscheid (...)" to juz moja osobista wariacja . Nie zrozumielismy się tylko z grafikiem nt. kolorystyki i poki co napisy DUOPROP sa cale białe, a nie czerwono-szare. Ale poprawione juz czekaja w drukarni.

 

 

Wszystkie pierdółki pomyte mocnym roztworem DIMERa.

 

 

 

 

Octujemy elementy cynkowane .

 

[SZYMANOX]

Nie wiem czy dobrze rozumiem ten ocet ma na celu ''postarzyć'' ten ocynk pod podkład?

[vitoma]

Dobrze rozumiesz

[TomaszNowak]

Świetna robota. Ile kosztowało cię cynkowanie ??

[vitoma]

Dzieki .

 

Koszt cynkowania ogniowego elementów opryskiwacza to 815 zł.

[TomaszNowak]

Nie tak dużo kosztowało cię to cynkowanie.