Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z jakim   rozsiewaczem  ma  współpracować   sterownik  od opryskiwacza ??

 

Ja tez  jak rozmawiałem   z innymi  producentami  opryskiwaczy to mówili że ich  sterownik  obsłuży   zaawansowany  rozsiewacz nawozu. Jak zapytałem  się   czy  100 %   funkcji bedzie  działać/ działać  właściwie    to już nie byli pewni. Jak  zapytałem  się  czy wezmą  na siebie odpowiedzialność  że jak coś nie bedzie  trybić  zabiorą sprzęt  i oddadzą kasę  to  wszyscy  się  wycofali  z    swojej pierwotnej deklaracji.

 

Jak wywalimy  całkowicie  skrętną oś  to  cena  amazonki    bedzie   juz  w  granicach  240.

Ciekawe ile  dopłaty by było  by mieć  14  sekcji   no i  ile   agrio było by droższe  z  baniakiem  4600l

 

Reasumując  jeden  woli  blondynki  drugi  brunetki.  Najważniejsze  żeby  sprzęt był  bezawaryjny  a  to dopiero w  praniu  wyjdzie :)

Opublikowano

Skrętna oś w Amazone piękna sprawa, widziałem naocznie jak to działa właśnie w UX 4200 w gęstym łanie idzie po śladach ciągnika. Napewno sprawdza się przy mniejszych działkach i z wieloma nawrotami. 

 

Też doszedłem do wniosku że trzeba brać wszystko z jednej parafi, raz że powinno wszystko grać na tip top, a dwa prawdopodobnie cena niższa. 

 

 

Opublikowano

Pewnie, że oś skrętna to piekna sprawa tylko moim zdaniem za droga. Tak jak mówiłem za te pieniądze wolałbym amortyzację osi, która działa zawsze i na polu i na drodze.

Rozsiewacz chce Kvernelanda, jestem po "głębokich" rozmowach, zarówno z ludźmi z Mullera jak i Kvernelanda i maszyny będą kompatybilne ze sterownikiem.

Opublikowano

Amortyzacja faktycznie bardziej usprawni pryskanie niż skrętna oś. Żadna skrętna oś nie skopiuje śladów za każdym razem i w każdych warunkach, za to amortyzacja poprawi nie tylko komfort pracy i jej bezpieczeństwo, ale przede wszystkim zdecydowanie poprawi prowadzenie belki, a co za tym idzie jakość zabiegu. Ponadto na amortyzacji można nieco szybciej wykonywać zabiegi, więc też bym wybrał amortyzację przed skrętem.

A co do sterownika to się upewnij w jakim zakresie kompatybilne, czy będzie pełne sterowanie czy też wyłącznie prowadzenie GPS po ścieżkach i monitorowanie "włączenia" dozowania. 

Opublikowano

Wczoraj mi się pilmet skończył. Muszę jakoś posztukować i dokończyć sezon ale na przyszły to już koniecznie coś innego... Nie chcę też wydawać fortuny na maszynę. Wcześniej myślałem o JD, ale jak dzisiaj obejrzałem 8 letni opryskiwacz tej firmy, gdzie rudego zaczyna być tyle samo co zielonego, to chyba już nie chcę...

Opublikowano

Kwestia dbania raczej, mój dziesięcioletni Pilmet jeśli chodzi o lakier to stan bardzo dobry, jedynie belka już raz malowana, ale wiadomo RSM i dokładnie się nie umyje zawsze. 

 

Co do wyższości amortyzacji osi nad belką to kwestia sporna i indywidualna. Jak mówiłem zależy od działek i szerokości belki, na dużych ładnych kawałkach można sobie pozwolić na sztywno. 

Opublikowano

Bez amortyzacji ale z gps lub z amortyzacją a bez gps to kupisz ale z tym i tym to ciężko będzie kupić dobry opryskiwacz w tej konfiguracji...

No to bez amortyzacji. Planuję szersze koła, to może amortyzacja nie jest konieczna.

Opublikowano

Panowie mam problem z pompą w opryskiwaczu. Zaczęła ona głośno stukać podczas pracy na otwartym obiegu - na zamkniętym jest cichutko. Im wyższe ciśnienie tym skala problemu głośniejsza a ponadto spod górnego dekla zaczęła tryskać woda. Niebawem się za to wezmę jak będzie chwila wolnego czasu ale jakieś sugestie co to może być? Problem zobrazowałem na filmiku:

 

Opublikowano

Na górze to jest membrana powietrzna. Odpowiada za brak pulsacji ciśnienia. Jeśli pękła to po naciśnięciu wentylem wypłynie woda zamiast powietrza. Tu trochę dziwne że w ten sposób rzuca wodę. W starych pompach P60 jakie kiedyś miałem (taka sama budowa) pod tym deklem była uszczelka gumowa. Trochę to wygląda tak jakby śruby poluzowały i wyrwało kawałek uszczelki. Jeśli pękłaby główna membrana boczna to ciecz wyrzucałoby miernikiem oleju, ewentualnie olej już dawno zostałby wypłukany i zastąpiony cieczą. No i z ciśnieniem byłby problem.

Opublikowano (edytowane)

Rozebrałem całą pompę na części pierwsze. Wymieniłem górną uszczelkę, membranę i ten metalowy filtr. Już nie wyrzuca wody ale te "kołatki" nadal słychać. I faktycznie jest problem z ciśnieniem i w ogóle opryskiwacz pryska jak chce. Przykładowo na jednym polu gdzie mam 4 ścieżki tej samej długości powinno starczyć akurat 400 litrów. Na każdej ścieżce ubywało mniej więcej 100 litrów, przed wjazdem w ostatnią zostało około 110l, pomyślałem, że idealnie. Okazało się, że cieczy starczyło do połowy przejazdu. Pojechałem do domu, zalałem kolejne 100l, wjechałem w ścieżkę, dojechałem do połowy tam gdzie ostatnio skończyłem, patrzę na miarkę i zostało... równiutkie 50l.  Ciśnienie na zegarze kontroluję cały czas i jest takie samo, po rozpylaczach też nie widać żadnych zmian parametrów pracy. Na innym polu było to samo, miałem 3 ścieżki i na każdą 80l powinno wyjść, ostatnią ściezkę musiałem dwa razy przejechać.

 

Tak jak mówiłem rozebrałem całą pompę, boczne membrany wyglądają jak nowe. Ale fakt faktem widać odrobiny oleju jak wypływają gdzieś od dołu podczas pracy na otwartym obiegu cieczy. Nie są to duże ilości, można powiedzieć, że krople. Nie zauważyłem skąd mogą dokładnie wyciekać, bo zauważyłem tylko rozwodnione plamy na betonie pod opryskiwaczem.

 

Mocno zastanawiam się nad wymianą pompy bo z tą od początku było coś nie tak, też było słychać te stukanie ale bardzo cicho, nie zwróciłem na to uwagi bo pracowałem kilkoma różnymi opryskiwaczami i każdy wydawał swoje osobliwe dźwięki i myślałem, że to normalne. Ale chyba jednak nie...

 

Chyba, że jest to do naprawienia, to wtedy niewątpliwie z waszą pomocą bym to zrobił bo ja w przeszłości w pompach nigdy nie grzebałem a oddawać dla fachowca mi się nie uśmiecha.

 

A i jeszcze jedna rzecz: maksymalne ciśnienie jakie udało mi sie uzyskać przy obrotach WOM 540 to 4.8, więcej wskazówka ani myśli drgnąć.

Edytowane przez KlimekPL
Opublikowano

Dziwne, że raz dobrze wypryskuje a raz za dużo. Jakby za mało to znaczy że lewe powietrze zasysa lub jak kolega pisze zapchany filtr. 

Głośna praca pompy u mnie była spowodowana pęknięciem węża ssawnego. Właściwie identyczny dźwięk jak u Ciebie. Tylko w tym wypadku byłby problem z wypryskaniem cieczy do zera, bo pompa zapowietrza się poniżej poziomu pęknięcia (u mnie ssak był w beczce - dzisiejsze mają na zewnątrz). 4,8 to dobre ciśnienie i przy pękniętej membranie ciężko byłoby to uzyskać.

Ogólnie te pompy kołaczą, mam w Biardzkim i też kołacze.

Jak rozkręciłeś całą pompę to nie obejrzałeś membran bocznych? Czasem trzeba się mocno natrudzić żeby znaleźć pęknięcie. Trzeba naginać gumę w każdą stronę, jak zauważysz nawet 2mm głębsze wcięcie to najlepiej wymienić. I zawsze powinno się wymienić wszystkie zaworki i przede wszystkim plastikowe uszczelki pod śrubą mocującą membrany boczne. Muszą być mocno skręcone ( dobite wręcz)

Opublikowano

Witam!

Chcę zakupić opryskiwacz polowy ciągany 2000l 21m belka, pełne wyposażenie, pełna hydraulika, komputer i GPS.

Proszę o opinię opryskiwaczy Brandi i TAD-LEN.

Która firma jest lepsza Brandi czy TAD-LEN.

 

Opublikowano

Filtr ssawny masz czysty ?

 

No wczoraj w końcu znalazł się czas na opryski i przy okazji dobrałem się do tego filtra. Był on zanieczyszczony drobinkami różnych brudów, syfów ale w bardzo niewielkim zakresie, oczywiście porządnie go przeczyściłem. Niestety problem nadal jest, na kolejnym polu co byłem to opryskiwacz wypsiukał w jedną stronę 70l (tak powinno wyjść, opryskiwacz kalibruję przy pomocy miarki i stopera) a w drugą stronę cholernik już wypluł 110 litrów, przy takiej samej prędkości, obrotach i ciśnieniu. Dodam, że nieszczelności żadnych nie zaobserwowałem. Nie wiem już gdzie szukać rozwiązania, może w nowym sprzęcie? B)

Opublikowano

Rozkręć pompę jeszcze raz, jedną ręką trzymaj wodzik a drugą pokręć wałkiem i sprawdź czy wałek nie ma ruchu "jałowego". W pompach biardzkiego często się zdarza, że wodzik jest wytarty tym samym spada wydajność i wydaje podobne odgłosy... 

Opublikowano

Jak trzeba to trzeba, zrobie to oczywiście przy najbliższej chwili wolnego.

Jednak zauważyłem pewną zależność - im mniej cieczy w zbiorniku tym szybciej jej ubywa. Dzisiaj ponownie byłem na jednym polu z 4 ścieżkami na które powinno wyjść po 100 litrów. Po pierwszych dwóch przejazdach ubyło równo połowę, a na trzeciej ścieżce poszło 150 litrów. Na ostatniej ścieżce jechałem bieg wyżej (o połowę szybciej) a tych 50 litrów nie starczyło mi nawet do połowy przejazdu.

Strasznie kapryśny mam opryskiwacz. I sam nie wiem, czy to ja coś zepsułem czy to po prostu takie rzemiosło. Dodam jednak, że gdy był świeży to pracował bez zarzutów, ile go wykalibrowałem tyle wypryskał co do litra (prawie). A stuknie mu dopiero 3 rok, dużo nie pryska, na zimę konserwowany i garażowany a pompa zimuje osobno w temperaturze pokojowej B)

Opublikowano (edytowane)

Panowie. chciałbym dołączyć do tematu z nowym zapytaniem. Mianowicie, czy któryś z kolegów ma jakąś wiedzę na temat temat tego oto handlarza ? https://phuagriadamski.otomoto.pl/  . Interesuje mnie opryskiwacz który ma na sprzedaż,dokładnie ten    https://www.otomoto.pl/oferta/evrard-ah-4004-a-28m-4000l-zadbany-opryskiwacz-samojezdny-ID6yNQ11.html  . Niby wszystko wygląda ok, stan bdb itd, jest jedno ale, brakuje czujnika skrętu na jednej z osi przez co jest rozłączony kręt na 4-koła, który kosztuje około 1000-1200zł,. Niepokoi mnie  czemu facet go nie wstawi skoro jest dostępny i zaraz by inaczej to do wizerunku i sprzedaży wyglądało. Cena opryskiwacza nie jest mała jak na taki model więc prosił bym o rade.

Handlarze jak to większość z nich często kombinują ale zdarzają sie wyjątki dlatego jeżeli jest ktoś z tych okolic może by mi coś podpowiedział. dzięki z góry za pomoc 

Edytowane przez cichy5540
Opublikowano

dowiedziałem się że agrio wycofuję sie z amortyzowanego zaczepu  ..............??

ktoś się odniesie do tematu ??? ponoć źle wpływa na trwałość elementów belki 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez alvaroalvaro78
      Cena 90000zł NETTO. Krajowy od
      1. właściciela a zarazem operatora. Stan bdb. Pracował na 80ha. Konfiguracja :
      - Szerokość robocza 21/18m
      - Zbiornik gł. 3000l + zbiornik na czystą wodę 300l
      - 2xpompa 160-tka
      - Cyrkulacja cieczy
      - Przekładnia zwiększająca prześwit
      - Opony 12.4 R46 rozstaw 180cm
      - Amortyzacja dyszla
      - Stopa podporowa hydrauliczna
      - Boczny rozwadniacz
      - Błotniki
      - Przezroczysta obudowa filtra ułatwia kontrolę zabrudzenia
      - Elektryczne poziomowanie - przesuwanie środka ciężkości
      - Sterownik 7 sekcyjny ME
      - Głowice potrójne Teejet z końcówkami "2"eżektor, "3" eżektor, "4" zwykłe.
       


    • Przez seba66231
      Witam. 
      Potrzebuję porady. Który opryskiwacz wybrać czy amazone czy RAU. Oba w podobnej cenie. Oba z belka 18M. Tylko nie wiem który lepszy. Który tańsze cześć I który bardziej dostępne. Ma ktoś takie opryskiwacze i mógłby się wypowiedzieć na ich temat 
    • Przez tropt
      Witam, czeka mnie zakup nowego opryskiwacza - zmiana z pilmetowskiego 600 litrów rozkładanego ręcznie na coś z pełnym komputerem i hydrauliką. Powierzchnia gospodarstwa to niespełna 70 ha, w skład chodzi 15 ha buraków cukrowych, 20 ha ziemniaków a reszta to zboża i łubiny. Do sedna - pytanie kieruje do bardziej doświadczonych, osób które mają jakieś pojecie o tym o czym piszą  mianowicie zastanawiam się czy wybrać przy swoich uprawach opryskiwacz zwykły czy z rękawem powietrza, ktoś przybliży temat z praktyki ? sprzęt ma być używany do max 40 tys. https://www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-rau-kverneland-z-rekawem-21m-hydraulicznie-rozkladane-CID757-IDvlLxY.html  znalazłem pewną maszynę mieszczącą się w tej kwocie. Co doradzicie ?
      Pozdrawiam 
    • Przez Farmer79wlkp
      Szukam opinii o opryskiwaczach producentów wymienionych w tytule. Interesuje mnie opryskiwacz ciągany 1500-2000litrów z belką 15m. Raczej są bardzo podobne do siebie i z tą samą belką produkowane w okolicach Góry Rawicza. Wiadomo że są składane w "stodole" ale trochę z tego co wnioskuję jest ich już sporo na rynku. Jak sprawdza się w nich belka opryskowa?
    • Przez 7534
      Witam, tak jak w temacie kupie zbiornik do opryskiwacza 400-600l
      Pozdrawiam
      Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v