Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

W zeszłym roku we Wrześniu sprzedałem mój stary opryskiwacz ponieważ rozdzielacz praktycznie nie działał a pompa nie dawała odpowiedniego ciśnienia.

Powoli zbliża się nowy rok więc przyszła pora na rozglądanie się za nowym opryskiwaczem.

I mam podstawowe pytanie:

Czy warto kupować opryskiwacze mało znanych firm (Skotarek,Demarol,Kwas) czy lepiej dołożyć i kupić coś oryginalnego (Pilmet,Krukowiak)

W poprzednim opryskiwaczu belka robocza miała długość 12m lecz na moje pola była ona "za duża".Dodatkowo lance składały się na litere "X" co utrudniało grażowanie ze względu na niskie zabudowania.

Interesują mnie opryskiwacze o pojemności 300l z belką roboczą 10m.

Przeglądałem oferty tych mało znanych firm i porównywałem je ze znanymi firmami.

Większość znanych firm proponuje pompy o wydajności 60-70l/min, skolei mało znani producenci pakują do tych "maluszków" pompy 120l/min.

Mógłby mi ktoś (mam na myśli osoby posiadające opryskiwacze 300l) zdać sprawozdzanie jak sie sprawują(pompy,opryskiwacze)?

Prosił bym o podanie Marki i Modelu opisywanego opryskiwacza i o krótkie podsumowanie czy warto go kupować.

 

 

 

 

P.S. Proszę moderatorów o nie usuwanie tego tematu gdyż w temacie "Jaki opryskiwacz wybrać" występują głównie duże maszynki więc trudno dowiedzieć się coś konkretnego o mniejszy opryskiwaczach.

 

Pozdrawiam!

Opublikowano

Tak samo jak kolega wyżej ja osobiścię mam taki stary opryskiwacz nie wiem jakiej to firmy zbiornik 300 litr. i lance 10m orginalnie były 8m ale ojciec kiedyś wyrwał je z bazy i mam założoną nową pompę nowy rozdzielacz filtr i oprsyk nie leci w rurce jak to w nich było orginalnie tylko pozakładane są przewody i sekcje na obejmach i nie chce żadnego nowego opryskiwacza mój znajomy miał też taki opryskiwacz to sprzedał i kupił taki jakiś firmy krzak to po pierwszej wiośnie zgubił go w polu bo urwały się uszy na ramiona potem belkę i dwa razy pompę ... ja mam przerobionego że nie są uszy do mocowań na środku jak orginalnie tylko jak w każdym nowym i łącznik zamiast takiego łącznika jaki tam był zero rdzy a jego wygląda jak by był dobre 10 lat starszy od mojego

Opublikowano

Ja mam starego Jarmeta z 97 roku i jestem zadowolony, ale wszystkie podzespoły były założone z Pilmetu. Tego producenta mógłbym akurat polecić. mam jeszcze rozsiewacz też z tej firmy i tez już 7 lat jest ok :) Kolega ma zaczepianego Tad-len i po 2 latach już belka popękała fakt że u niego pola są górzyste ale spodziewałem się trochę większej jakości po tej firmie

Opublikowano

Ja mam biardzki pompa 120l/min 400l 10m c- 330 daje rade z pełnym po dodatkowym nie dużym dociążeniu ale ta firma to porażka jak dla mnie bo u mnie z roku na rok intensywność jego pracy wzrastała o 50% i przerosła jego możliwości proponuję dołożyć i kupić np.pilmeta widziałem fajne 400l podobają mi się bo w porównaniu do biardzkiego nie odstają tyle do tyłu i mniejsze obciążenie powodują są bardziej płaskie tyle że szersze na boki to jak dla mnie + tych opryskiwaczy

Opublikowano (edytowane)

ja tez miałem kiedys stary 400l opryskiwacz i c330 spokojnie dawał sb z nim rade, teraz ciagam nim 2000l i tez śmiga

Edytowane przez majk03
Opublikowano

Ale jeśli chcesz 300 l i 10 m. to też ma mało pola. Opłaca się opryskiwacz za kilka tysi na taki areał?? Jeśli o te dirmy krzak też zadbasz to bedzie chodził sporo. Ja swój mam drugi rok biardzki no i może nie jest to arcydzieło ale jakiś poważnych awarii to nie było, i się pryska trochę tych ha. A orginalny pilmet nowy to bedzie z 6-7 tysi a firma krzak bedzie za 2. Wiec jest różnica. sam musisz podjąć. :)

Opublikowano

Ja też posiadam biardzkiego 400L 12M i 2 sezony na 10ha już przepracował, jak dotąd bezawaryjnie i oby tak dalej :)

Na pewno ma pewne niedociągnięcia, no ale cena tego opryskiwacza też znacząco odbiega od cen pilmeta czy krukowaniaka.

Nie wiem jaki masz areał ale 300L to jednak niewiele. Ja trochę teraz żałuje że nie kupiłem 600L bo czasem można by 2-3 działki naraz opryskać, nieraz z 50-100 litrów by pasowało więcej a nie ma już miejsca, a c-330 pełną 400-setkę bez problemów dźwiga i przodu nie podrywa.

Opublikowano

Ja na wiosnę kupiłem takiego samego biardzkiego 400 czy 450l/12m, dołożyłem solidne filtry za 200zł końcówki troche lepsze też za trochę i chętnie oddam go za tyle ile kupiłem z tymi filtrami i końcówkami, pryskał po kilka napełnień dziennie, efekt koszmarny, kłopoty ze wszystkim, z pompą, rozdzielaczem, oryginalnym filtrem, nawet rama trzasła, ciągałem go c330 i przód był w górze przy ruszaniu, koszmar nie ma co oszczędzać na zakupie...

A wszyscy pisali że ta firma to badziew, niesłuchałem, bo niby czym opryskiwacz różni się od opryskiwacza- inaczej pryska? teraz wiem że inaczej :D , mądry polak po szkodzie :D

Kup markowy nawet stary serio.

Opublikowano

Dokładnie kolego.Te tanie badziewia to o du...e potuc .Miałem więc wiem jaki to złom.

Sąsiad ma PILMET-a to na hektar równiutko 300 liter mu wchodzi a u mnie to tragedia raz tak leje raz tak poniżej 400l/ha nie zejde. :unsure:

Opublikowano

Ja mam coś takiego jak Agrola Płatkownica (czy jakoś tak)-sprzęt bardzo solidnie wykonany-przede wszystkim lance są zrobione z materiału tak na oko z pięć do sześciu razy :D grubszego niż w tych nowych wynalazkach.Nie wiem jak teraz z wykonaniem ale jeżeli jest jak było to spokojnie można coś takiego brać zamiast tych "rzemieślniczych".

Opublikowano

mój znajomy ciapkiem jeździ z 600 litrów i 12 m lance tylko ma przerobione na przodzie i 7 obciążników od c360 drugi bez obciążników ciapkiem ciąga 400l. i 12m i bez problemu ja mysle o takim do 2 tys litrów

Opublikowano

ja mam opryskiwacz firmy kwas 400l 12m i jestem zadowolony pryskam nim ok 15ha mam go już 8 lat i nic się złego z nim do tej pory nie działo i c330 daje rade z nim bez problemu nie zrywa przodu

Opublikowano

Mój 2008r kupiony w 2009 na 40ha lata przeliczyć to na przynajmniej 3/4 areału latam 5 razy w sezonie pozostałą część jakieś 3 razy i wychodzi mu robota bokiem na 10 ha przy braku pośpiechu wytrzyma czego chcieć za tę kasę też przez pierwsze 1,5 roku byłem z niego zadowolony

Opublikowano (edytowane)

Zaglądałem do cennika Pilmetu i wyczytałem , że Pilmet 412LM kosztuje 4700zł netto .

Jak myślicie - opłaca się?

Pompa w nim to ZETA 85 - 85l/min.

Proszę o dalsze wypowiedzi i zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam!

Edytowane przez Buszido007
Opublikowano

Mój 2008r kupiony w 2009 na 40ha lata przeliczyć to na przynajmniej 3/4 areału latam 5 razy w sezonie pozostałą część jakieś 3 razy i wychodzi mu robota bokiem na 10 ha przy braku pośpiechu wytrzyma czego chcieć za tę kasę też przez pierwsze 1,5 roku byłem z niego zadowolony

 

Mój kupiony w styczniu 2003 lub 2004 roku,ja już mam w swoim drugą pompę i kilkanaście metrów nowego węża i kilkanaście sztuk kolanek,rozpylaczy itp.

Opublikowano

Buszido007 jeśli nie masz dużego areału, pomyśl może nad kupnem ponownie używanego opryskiwacza w dobrym stanie. Może wyjdziesz lepiej niż na tych nowych tanich. Kupując używanego np.Pilmeta można go podremontować i będzie śmigał. Cena pompy, rozdzielaczy itp. nie jest przecież taka duża w porównaniu do nowego opryskiwacza. Z całym szacunkiem, ale wyremontowanie takiego sprzętu nie jest czymś szczególnie trudnym. Wymiana zaworków i przepon pompy, uszczelniaczy i ciśnienie musi byc. Niektóre opryskiwacze wchodzą między błotniki w C330 i nie mieszczą się.

Opublikowano (edytowane)

Zaglądałem do cennika Pilmetu i wyczytałem , że Pilmet 412LM kosztuje 4700zł netto .

Jak myślicie - opłaca się?

Pompa w nim to ZETA 85 - 85l/min.

Proszę o dalsze wypowiedzi i zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam!

Pilmet OK ale pompa troche za słaba , powinna mieć chodż te 120l/min.

Dobre opinie słyszałem też o SKOTAREK z tych tańszych.

Edytowane przez POL1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Vril
      Witam,
      Chciałbym Was poinformować że już zaczeli wypłacać dopłaty -ja wczoraj dostałem
      Kasa na koncie więc postanowiłem ją zainwestować w opryskiwacz i tu prośba do Was o poradę który wybrać .
      Założenie jest takie że opryskiwacz ma mieć zbiornik 1500-1600 l i belke 15m pracować na powierzchni 60 ha x średnio 4opryski na ha daje nam
      240 ha rocznie.
       
      Znalazłem takie oferty:
       
      Krukowiak -Apollo wesja standart ok. 33000 brutto
       
      Pilmet wersja -1600 + pełna hydrałlika i elektryka zaworów ok.54000 brutto
       
      Bury Pelikan FUll wypas (pełna hydrałlika i elektryka zaworów ) ok.44000 brutto
       
      Dodam że jestem na vacie więc sobie go odlicze.
       
      Proszę Was o porade bo mam mętlik w głowie i nie chcę kupić bubla
       
      nikt nic nie poradzi ?
    • Przez alvaroalvaro78
      Cena 90000zł NETTO. Krajowy od
      1. właściciela a zarazem operatora. Stan bdb. Pracował na 80ha. Konfiguracja :
      - Szerokość robocza 21/18m
      - Zbiornik gł. 3000l + zbiornik na czystą wodę 300l
      - 2xpompa 160-tka
      - Cyrkulacja cieczy
      - Przekładnia zwiększająca prześwit
      - Opony 12.4 R46 rozstaw 180cm
      - Amortyzacja dyszla
      - Stopa podporowa hydrauliczna
      - Boczny rozwadniacz
      - Błotniki
      - Przezroczysta obudowa filtra ułatwia kontrolę zabrudzenia
      - Elektryczne poziomowanie - przesuwanie środka ciężkości
      - Sterownik 7 sekcyjny ME
      - Głowice potrójne Teejet z końcówkami "2"eżektor, "3" eżektor, "4" zwykłe.
       


    • Przez tropt
      Witam, czeka mnie zakup nowego opryskiwacza - zmiana z pilmetowskiego 600 litrów rozkładanego ręcznie na coś z pełnym komputerem i hydrauliką. Powierzchnia gospodarstwa to niespełna 70 ha, w skład chodzi 15 ha buraków cukrowych, 20 ha ziemniaków a reszta to zboża i łubiny. Do sedna - pytanie kieruje do bardziej doświadczonych, osób które mają jakieś pojecie o tym o czym piszą  mianowicie zastanawiam się czy wybrać przy swoich uprawach opryskiwacz zwykły czy z rękawem powietrza, ktoś przybliży temat z praktyki ? sprzęt ma być używany do max 40 tys. https://www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-rau-kverneland-z-rekawem-21m-hydraulicznie-rozkladane-CID757-IDvlLxY.html  znalazłem pewną maszynę mieszczącą się w tej kwocie. Co doradzicie ?
      Pozdrawiam 
    • Przez Farmer79wlkp
      Szukam opinii o opryskiwaczach producentów wymienionych w tytule. Interesuje mnie opryskiwacz ciągany 1500-2000litrów z belką 15m. Raczej są bardzo podobne do siebie i z tą samą belką produkowane w okolicach Góry Rawicza. Wiadomo że są składane w "stodole" ale trochę z tego co wnioskuję jest ich już sporo na rynku. Jak sprawdza się w nich belka opryskowa?
    • Przez 7534
      Witam, tak jak w temacie kupie zbiornik do opryskiwacza 400-600l
      Pozdrawiam
      Rafał

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v