Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proponuję kontakt z porządnym ubezpieczycielem i on oświeci w temacie co jest potrzebne do zawarcia polisy, aby mogła nastąpić całkowita likwidacja szkody w razie następstwa nieszczęśliwego wypadku i tyle, a powoływanie się w koło na jedną i tą samą dyrektywę i swoje subiektywne opinie i powtarzania  w koło jak mantrę, jest dalece nie miarodajne w tym temacie, albowiem należy do końca zapoznać się z wszystkimi szczegółami przepisów dotyczącymi takich przypadków i sytuacji, a nie żonglować w koło tym samym przepisem i dopasowywać do każdej możliwej wymyślonej sobie sytuacji i postrzeganiem rzeczywistości na swój sposób korzystny dla siebie, mi nie zależy i nie obchodzi czy ktoś ma polisę i uprawnienia czy też nie,bo to każdego indywidualna sprawa i tyle ,a skutki każdy sam będzie ponosił swoich podjętych decyzji w praktyce.

Opublikowano

  człowieku mieszasz już teraz oc do nnw 

  polisa oc rolników która obejmuje kombajn jest ubezpieczeniem obowiązkowym i wszystkie kwestie  zakresu i odpowiedzialności reguluje ustawa  i ubezpieczyciel ma   obowiązek stosować się do niej i nie ma prawa niczego dopisywać ani żądać dodatkowo 

 

  tu tylko stawki opłat mogą być różne ale nie zakres i odpowiedzialność  

 

  to samo jest z obowiązkowym oc na samochód i każdym innym obowiązkowym ubezpieczeniem którego zakres i odpowiedzialność reguluje ustawodawca  

  

  

  każde inne ubezpieczenie jest dobrowolne i tu pełna dowolność bo to jest zwykła  umowa dwustronna - mogą nawet żądać papier od lekarza ...wolna droga jak to       się sprzeda 

  wypisujesz głupoty nie mające związku z oc na kombajn bo to reguluje ustawa i mając  obowiązkową polisę na budynki masz doliczone oc rolników które obejmuje       kombajn i np . koparkę na własny użytek w gospodarstwie 

  nigdzie nie pisze że musisz nawet w dniu zawierania tej polisy posiadać kombajn bo ten możesz kupić przed żniwami i nikomu nie musisz tego faktu zgłaszać 

 

 

 to co piszesz to tyczy tylko i wyłącznie  dodatkowego ubezpieczenia jeśli prowadzisz działalność usługową 

 

 

 

rolnik posiadający kombajn  na własne potrzeby w gospodarstwie nie musi go ubezpieczać bo ma te ubezpieczenie jako obowiązkowe i żadnych uprawnień   kombajnisty nie musi posiadać bo żadne prawo tego nie wymaga  

zrozum to w końcu i przestań zmyślać i powtarzać głupoty które ci nawciskał jakiś ubezpieczyciel 

Opublikowano

mój ubezpieczyciel wprowadzał w błąd i sprzedawał takie polisy ale było to kilka lat w wstecz ... pół gminy wkręcił w to 

sam wykupiłem ze dwa razy  

czytałem  ten wątek i przy następnym spotkaniu zażądałem podstawy prawnej  jak i przedstawienia zakresu ustawowego ubezpieczenia oc rolników 

facet zbladł i powiedział że nie jest przygotowany i na następnym spotkaniu wyjaśni , na bąknął tylko że jakby co to nie muszę wykupywać na razie na kombajn a wciskał wcześniej co innego 

mało tego namawiał na te kursy masowo wszystkich po kolei nie wyjaśniając że nie jet to wymagane  

odmówiłem zawarcia umowy na polisę i gość już się nie pokazał

następny agent z innej firmy potwierdził i  wyjaśnił  że byłem naciągany na dodatkową polisę na kombajn zupełnie nie potrzebnie bo mam to w zakresie oc rolników 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Temat się rozwija... My jeździmy w 90 procentach na usługi i kombajny mają ubezpieczenie. Byłem na kursie. 500 zł 4 godziny filmów z YT trochę bhp i 2 dni później papier przyszedł do domu. Który tak naprawdę nie jest potrzebny a wszyscy go chcą... W okolicy gościu ma 4 kombajny. Sory miał. Spalił się lex 670 nówka sztuka. Kombajnista uprawnienia miał. Ale prawo jazdy tylko kategorii B. Ubezpieczalnia nie chce wypłacić kasy bo twierdzi że prawo jazdy kat B uprawnia kierowanie pojazdów tylko do 3,5t a kombajn jako maszyna wolnobiezna ma ponad 3,5t prawo nie ogranicza masy pojazdu wolnobieznego który może kierować posiadacz kat B. A sprawa wygląda tak że leasing trzeba płacić a kasy dalej nie ma z ubezpieczenia bo sprawa ciągnie się w sądzie... Chore

Edytowane przez DoubleJabolG
Opublikowano

 sąsiad  wynajmując kombajnistę na żniwa nie pyta  czy ma uprawnienia tylko ile gdzie i u kogo kosił 

 wręcza mu instrukcję do poczytania ,  na drugi dzień kolo   podpisuje oświadczenie że zapoznał się z instrukcją i zostało mu przeprowadzone szkolenie i jazda na pole 

 nikt nie ma prawa czegoś takiego podważyć i żądać jakiś kursów które nic nie dają 

 nie dał bym wsiąść takiemu na kombajn  po kursie i z zerowym doświadczeniem 

 

Opublikowano

Co daje taki kurs? Aby poruszać się po drogach publicznych potrzebne są prawo jazdy, jedynie firmy ubezpieczeniowe mogą wymagać takich uprawnień przy zawieraniu umowy. Rolnik indywidualny zgodnie z przepisami nie ma obowiązku posiadania dodatkowych uprawnień na obsługę tego typu maszyny. Ubezpieczenie OC ( głównie razem z OC gospodarstwa ) to kwestia konkretnej firmy ubezpieczeniowej.

Tu przykładowe zaświadczenie: 

https://cdz.edu.pl/kursy/184/kurs-rolnika-r3-kurs-kwalifikacyjny-zawodowy?gclid=EAIaIQobChMIssKYmtzu4wIVmaiaCh3b9A8nEAAYASAAEgK56vD_BwE

Opublikowano

no ubezpieczenie gospodarstwa zawiera właśnie też szkody spowodowane kombajnem tylko nie wiem jak jest do końca z jazdą po drogach bo nie moja bajka nie moje małpy i nie mój cyrk ;)

 

Najlepsze że taki kurs widziałem nawet elearningowo ;)

Opublikowano

Kurs operatora jest potrzebny po to by w razie wypadku na polu i staranie się o jakieś odszkodowanie że jest przeszkolony do obsługi takiego sprzętu .

Co do jazdy po drogach publicznych to takowy nie jest wymagany jest potrzebnie prawo jazdy jak pisali koledzy wcześniej .

Opublikowano

W przypadku własnego gospodarstwa jak piszecie ,wszystko reguluje obowiązkowe OC rolników plus prawo jazdy kategorii T. A jak to jest w przypadku dzierżaw ,które powiedzmy nie wchodzą w skład gospodarstwa a jednak je użytkujemy ?

Opublikowano

Jeśli masz umowę dzierżawy to wchodzi w skład gospodarstwa w tym sensie, że możesz wykonywać na nim prace ( nie świadczysz usługi ). Jeśli nie masz umowy to wykonując prace na tym polu świadczysz usługę ( pracujesz u kogoś ) i tu dochodzą inne przepisy ( to zależy do jakiej kwoty będą te usługi, tzn jakiej wartości ). 

Opublikowano

Czyli zakładając,że mam krótką umowę dzierżawy 2-3 letnią oprócz dopłat nigdzie nie zgłaszaną, dla spokoju lepiej mieć ukończony kurs i ubezpieczenie kombajnu ? Dobrze myślę ?

Opublikowano (edytowane)

Panowie. Przepisy przepisami a życie - życiem. Jak macie czas walczyć miesiącami z urzędasami, pisać odwołania, chodzić po urzędach, to walczcie.

Ja zrobiłem w jeden wieczór kurs kombajnisty online i mogą mnie… w pompkę pocałować ;)

 

Edytowane przez Żonkil
Dopisek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v