Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

A zdziwił byś się z jaką dokładnością filtruje bąk. :)

Nie za często zmieniasz ten olej?

200mth śmiało można kręcić i to jeszcze na Turdusie.

Filtry papierowe do oleju wprowadzono bardziej dla wygody i pieniędzy.

Opublikowano

No to jestem wygodny i bogaty...Nie mam czasu na bawienie się w czyszczenie ruskich sitek.Tak więc wie coś ktoś na

temat tego filtra,gdzie można dostać taką obudowę?Będę wdzięczny.

Opublikowano (edytowane)

A zdziwił byś się z jaką dokładnością filtruje bąk. :)

Nie za często zmieniasz ten olej?

200mth śmiało można kręcić i to jeszcze na Turdusie.

Filtry papierowe do oleju wprowadzono bardziej dla wygody i pieniędzy.

Prawda, sama prawda ;)

W rosyjskiej maszynie marki Kamaz jest filtr odśrodkowy i dwa wkłady papierowe. Odśrodkowy jest czyszczony co druga wymianę oleju i zawsze jest tam cm osadu, jakby gumy, filtr nie ma żadnego sitka.

Edytowane przez zorzyk2
Opublikowano

Tylko że w niemieckiej maszynie Man czy szwedzkiej Scania nie ma bąków.I ich silniki wytrzymują trochę dłużej Kamaza.

Nawet firma filtrów jest ważna,porównywałem kiedyś Manna i Sędziszów i dzień do nocy.Liczy się jakość i ilość papieru

filtrującego.

Opublikowano (edytowane)

Sprawdź nowe Kamazy. Te tiry u nas nie jeżdżą, bo ogólnie u nas z samochodami ruskimi jest problem - unia zabrania wolnego handlu samochodami spoza unii (homologacja + cło). Kolega kiedyś widział ruskiego Kamaza-TIRa i nawet do niego wchodził, to mówił że w niczym nie ustępuje innym TIR-om. Co do silnika to nie wiem, bo nigdy Kamaza nie miałem. Ale fabryka dalej istnieje i dalej sprzedaje swoje ciężarówki. Cieszą się dobrą renomą, zwłaszcza na budowach. Tyle, że nie u nas ;). No cóż MAN czy Scania może i rzeczywiście wytrzymuje dłużej (silnik), ale też takie samochody kosztują pewnie ze 2 razy więcej niż Kamaz.

A jeśli chodzi o filtr odśrodkowy to nie mam jakichś zastrzeżeń. Też nie lubię się w nim babrać, ale czyszczenie nie jest bardzo kłopotliwe. Ostatnio używam drewnianej łopatki do wygarniania szlamu, a potem czystej szmatki. Robię to na sucho, bez mycia więc trwa to dużo krócej. I robię to przy każdej wymianie oleju czyli nie rzadziej niż raz na rok. Ale przynajmniej nie muszę jechać do miasta po filtr na wymianę.

Jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje. @Volvo jak sprawdzałeś jakość papieru filtrującego :)?

Edytowane przez Geo
Opublikowano (edytowane)

Ja nie sprawdzałem,sekcje filtrów wykonał mój przyjaciel.Jest mechanikiem,ma bzika na punkcie precyzji.Złe opinie na temat filtrów olejowych Sędziszowa słyszałem też od innego mechanika

Dawniej,gdy władek był jedynym ciągnikiem,czyściłem bąka 4 razy w roku,przy każdej wymianie oleju.

co 100 mth.Teraz raz lub dwa.W C360 mam filtr oleju Mann.Nie oszczędzam na materiałach eksploatacyjnych.

Edytowane przez volvo
Opublikowano

Jeśli jesteś taki wygodny i bogaty to zmień na nowszego T25,wszystkie twoje problemy znikną i nie będziesz miłą takich kompleksów jak kobieta w ciąży. ;)

 

Do @mtracz gdzie utylizujesz stare filtry i co robisz ze starym olejem?

Opublikowano

@volvo tak różnicę w jakości tych filtrów widać od razu, sędziszów jak z dektury, mana z dziwnego grubego i miękkiego papieru, nawet te z sędziszowa niezbyt pasują do obudów mana, tylko takie małe ale np: oryginalny filtr powietrza mana do tirów kosztuje ok 800zł, a zamiennik z sędziszowa niecałe 200zł, lepiej chyba wymienić zamiennik 2 razy częściej i tak jest się do przodu :P

Opublikowano

Ale Sędziszów i tak lepszy od filtrów no-name,najczęściej z Chin.A te są jeszcze tańsze...

A co sądzisz o Filtronie?Podobno robią filtry dla Knechta ale nie wiem czy to prawda.

Opublikowano

Eee ja ze 3 miesiące temu męczyłem się z jakąś maszyną, poprostu niekończąca się historia, zmienialiśmy filtry co 2 dni, z filtrona na sędziszów, to znów na jakieś wszystko przetrzepywaliśmy, w końcu po założeniu pomarańczowo niebieskich filtrów knechta wszystko jak ręką odjął :) może to tylko zbieg okoliczności, ale były to filtry sugerowane przez serwis tego silnika, z resztą MANa. W niektórych typach filtrów są zaworki i raczej powinny być skoro po założeniu np. filtrona czy inne tanie zamienniki spaduje ciśnienie w silniku czy blokuje przepływ filtra paliwa że aż silnik gaśnie. W tych filtrach z filtrona nie ma żadnych zaworków nigdy czasami tylko w osobówkach.

Opublikowano

Do @mtracz gdzie utylizujesz stare filtry i co robisz ze starym olejem?

To są odpady niebezpieczne wiec trzeba je utylizować.

Odwożę do firmy która się zajmuje skupem-utylizacją takich materiałów.

Skup to trochę duże słowo bo płaca grosze za zużyty olej i musi być go większa ilość. Ja zdaje tam filtry, oleje, baniaki po olejach i opony, wszystko za darmo, ale dla mnie to i tak interes bo pozbywam się problemu.

I oczywiście chronię środowisko naturalne :)

W ostateczności jak ktoś ma znajomego mechanika który ma w działalności wpisana zmianę olejów to można do niego odwieść, bo właśnie takie firmy zabierają z zakładów mechanicznych zużyte oleje.

 

A i najważniejsze, ta firma wystawia zaświadczenie o zdaniu oleju, co może się przydać przy kontroli w gospodarstwie. Za źle przechowywany olej lub brak kwitu z utylizacji, opryski można dostać kare, np.:zmniejszenie dopłat.

Opublikowano

Olej to wykorzystuje do smarowania rozrzutniki,pługa itp ale i tak zostanie mi 20l ale filtrów to mi się trochę nazbierało a tego do zwykłego kosza nie można wrzucać.U mnie nie takich skupów,jedynie znajomy na warsztat samochodowy.

Opublikowano

Ja przestałem używać przepalonych olejów do smarowania czegokolwiek. Do smarowania kupiłem gesty olej przekładniowy. Znacznie dłużej się utrzymuje na powierzchniach roboczych i widać gołym okiem czy gołą ręką ;) że smaruje znacznie lepiej i nie spływa od razu. Do piły motorowej też wolę używać olejów do tego przeznaczonych albo innych ale świeżych. Nie idzie tego aż tak dużo, no chyba, że ktoś się zajmuje tym zarobkowo. Po drugie dłużej wytrzyma pompka oleju, prowadnica i łańcuch w takiej pile.

Oleje jak uzbieram większą ilość tzn. jak dla mnie ;) to wożę do firmy która zajmuje się utylizacją. Takie firmy są w całym kraju, mają samochody i nawet dojeżdżają po przepalony olej. Np. Ojler. Sprawdź w necie gdzie mają najbliższą placówkę i zadzwoń - pewnie da się umówić na odbiór takich odpadów. A jeśli zapytasz sąsiadów to może uzbiera się tego tyle, że opłaci im się przyjechać własnym transportem.

Opublikowano

Czy ja napisałem że używam stary olej do piły?W Tym roku to 30l będę miał starego leju.Sąsiedzi przetwarzają jeszcze olej do innych celów. :D

 

Podnośnik 12l

Skrzynia 10l

Silnik 7l + 1l

Jeszcze z samochodu z 3l-4l dojdzie.I wszystko czeka do wymiany.

Opublikowano

No to słusznie, że jednak używam najczęściej zwykły olej silnikowy, taki co mi zostaje po zalaniu do samochodu czy traktora (resztki ale świeże).

Opublikowano

Rozmawiałem dzisiaj z szefem firmy pracującej w lesie i powiedział, że na tych ekologicznych olejach do łańcuchów pompki w piłach padają jak muchy od muchozolu.

 

bez przesady :D . miałem stilha 025 przez 13 lat, od nowości chodził na tym i nigdy się nic nie działo ze smarowaniem łańcucha. stihl już na emeryturze, bo kapitalki nie opłacilo się robić. ciekawe jak z husqvarną. dali mi w sklepie jakiś syntetyczny czy coś... pozyjemy zobaczymy :)

 

z utylizacją odpadów niebezpiecznych w naszym kraju jest kiepsko, choć coraz więcej ludzi zwraca na to uwagę. powiedzie kto zwraca opakowania po opryskach, oddaje zużyte oleje, płyny eksploatacyjne, segreguje śmieci na codzień itd? ilu ludzi pali śmieci w piecach... dobrze że oleju do rowu nie wylewają...

 

w grudniu robiłem remont biura i łazienki u mechanika. śmiać i płakać mi się chciało. olej zlewali do beczek, a filtry jak leciało do pieca, do tego folia i kartony... utylizacja po polsku :unsure: za przepracowany olej firma płaciła 50gr/kg i przyjezdżali po minimum 200 litrów

Opublikowano

Ja do piły do smarowania leję zwykły olej kuchenny do smażenia, czyli potocznie kujawski :D bardzo ładnie smaruje, kosztuje 4zł/l, i jest wpełni ekologiczny, idzie go trońkę więcej bo jest rzadszy, ale pompka ma lżej na nim i napewno dłużej popracuje, tzn. tam jedynie tylko chodzi o te plastikowe trybiki napędzające pompkę, zrywają się. Mój znajomy pracował w shtilu i mówił że nie ma nic lepszego jak kujawski z biedronki do łańcucha :D

Opublikowano (edytowane)

Ja mam polską PS180 na szwedziej licencji Husqwarny. Mam ją już od około 20 lat. Cały czas chodzi. Jeśli chodzi o silnik nie ma na co narzekać (odpukać ;)). Nawet świeca jest ta sama od nowości - nigdy nie zaglądałem nawet. Może nie używam jej zawodowo, ale przez te 20 lat tnie całe drewno na opał i jeszcze u ciotki od czasu do czasu też. Miałem w niej jeden remont polegający na wymianie sprzęgiełka i właśnie na naprawie pompki oleju. Mechanik powiedział, że już nie ma części do tego modelu więc lepiej będzie jak nie będę lał przepracowanego oleju ;). Od tego czasu leję świeży. Oczywiście wymieniłem już chyba ze 3 prowadnice i niezliczoną ilość łańcuchów ;). Teraz już takich pił nie robią. Wtedy to była jedna z najdroższych pił. Do wyboru w tamtych czasach w sklepie AMAH były chyba 3 modele :).

A co do opakowań po środkach ochrony roślin. Kiedyś wyczytałem na opakowaniu, że puste opakowanie należy oddać do sklepu w którym się kupiło środek. Więc zawiozłem tą bańkę. Pani w sklepie się bardzo zdziwiła, ale jak pokazałem opis na nalepce butelkę przyjęła. Ale mam poważne wątpliwości czy oddała ją do utylizacji. Pewnie wyzruciła do kosza jak inne śmieci ze sklepu skoro mówiła, że pierwszy raz ktoś jej butelkę odwiózł.

 

Ja do piły do smarowania leję zwykły olej kuchenny do smażenia, czyli potocznie kujawski :D bardzo ładnie smaruje, kosztuje 4zł/l, i jest wpełni ekologiczny, idzie go trońkę więcej bo jest rzadszy, ale pompka ma lżej na nim i napewno dłużej popracuje, tzn. tam jedynie tylko chodzi o te plastikowe trybiki napędzające pompkę, zrywają się. Mój znajomy pracował w shtilu i mówił że nie ma nic lepszego jak kujawski z biedronki do łańcucha :D

 

Może w tych nowych plastikowych piłach to działa, ale olej roślinny właściwie nie ma żadnych własnosći smarnych. Ciekawe jak długo pochodzi prowadnica. W starszych piłach pompka była nieco inna i wyrabiały się tryby. Przypuszczam, że na roślinnym dość szybko by się zużyły.

Edytowane przez Geo
Opublikowano

Ja używając piły amatorsko w domu i zagrodzie od dawna leję olej rośliny- rzepakowy. Czasy kiedy i na tym oleju jeździł ciągnik.

Według mnie bardzo dobrze smarował, był tani i ekologiczny. Ale problem pojawił się z pompką oleju która to niestety się popsuła. Trochę po części przez wadę konstrukcji(plastikowa), a trochę przez zjełczały olej który pozostał w pompce i ja zakleił. Uszkodziła się zębatka podczas rozruchu.

 

Wracając do Władka, Kolego @Piotruniu25 masz powiększony zbiornik na olej hydrauliczny?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Wielkinikt
      Witam odkrecily mi się śruby z blokady mechanizu roznnicowego a mianowicie 2 kolki 4 podkladki i 6 srub , i nie mam pojecia jak maja byc zalozone podkladki czy maja zaslaniac kolki i nachodzic na siebie czy tylko 2 na zaslonienie kolkow , czy nie ma to znaczenia i jeden chu jak to jest załozone 
      ps przepraszam za bledy 

    • Przez druidzlasu
      Witam. Zakupię oryginalny klucz do wykręcania wtryskiwaczy we władziu T-25A . Może ktoś ma na zbyciu .
    • Przez druidzlasu
      Witam. Zakupię oryginalny klucz do wykręcania wtryskiwaczy we władziu T-25A  . Może ktoś ma na zbyciu .
    • Przez druidzlasu
      Witam. Zakupię oryginalny klucz do wykręcania wtryskiwaczy we władziu T-25A 
    • Przez zubi1990
      Witam wszystkich będę robił teraz remont silnika w moim t25a i tu mam pytanie: jakim momentem dokręcić śruby mocujące głowicę do bloku , jaką siłą dokręcić stopy korbowodów, jaka ma być grubość panewek głównych i korbowodowych, jaka siła dokręcenia koła zamachowego, szerokość cylindra i luz w zamku pierścieni. Ciągnik z roku 1978 z dwoma drążkami do zmiany biegów

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v