Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, damianos95 napisał:

Zastanawi się ja to jest z tymi wagonami itd znajomy kupił jakieś sypkie węglanowe z magnezem takie firmy kolor czarny prawie wysial to 2 lata temu a pH na badaniach to samo co wcześniej 

Bo to była sadza z komina,takie oszustwo było kilka lat temu.

Opublikowano
17 minut temu, Strongman napisał:

Bo to była sadza z komina,takie oszustwo było kilka lat temu.

Sądzą to raczej nie była bo gość do dziś to wozi macałem to właśnie niby wyglądało jak drobno zmieloną skala ale nie biała nie szara tylko bardzo ciemna 

Opublikowano
15 godzin temu, Gromi napisał:

W Zachodniopomorskim taka susza, że pługa nie idzie wbić... 

a u mnie nieźle dolało , może i do ciebie dotrze trochę wody 👍

  • Like 1
Opublikowano

Pszenżyto Belcanto,Tadeusz, Rotondo z "CN Stodoła" po 3200(zerowy VAT).

Z DALGETY pszenżyto Medalion minimum 1 tona po 3800.

Topfarms poda cennik po długim łikendzie.

Opublikowano (edytowane)

Wczoraj zaczęte, dzisiaj skończone. Poszło nadspodziewanie sprawnie. Aż podejrzane. Tylko jedna drobna awaria. Zboże pod dachem. Sprzęt w domu. Dożynki.

Koło domu sypało na miarę moich oczekiwań, na drugiej działce wyraźnie słabiej. Ale jak co roku - gdzie lżejsza ziemia - to naprawdę miejscami aż przyjemnie było popatrzeć, a gdzie glina najgorsza, to z kombajnu można było dosłownie kłosy policzyć. Co z tego, że jeden hektar super, jak zaraz obok beznadziejny 🤷Nie wiem co z tą ziemia robić. W tym roku jest większy koń, to może po orce dam radę wjechać z talerzówka i będę jeździł aż zrobię grządkę.

Podsumowując - w najlepszych miejscach 5 z dużym hakiem, 6napewno nie było, chyba że jakaś super gęstość wyjdzie. Za to w najsłabszych..no cóż - ujmę to tak, jak zwykł mawiać kolega z pracy - niskie oczekiwania kluczem do dobrego samopoczucia. Jako, że udało się skosić w miare spokojnie, więc samopoczucie dobre jest. Czego i Wam życzę 👍

 

A od jutra już można myśleć o uprawie :) Akurat ten okres w polu lubię w przeciwieństwie do stresu żniw, zwłaszcza w ostatnich latach

Edytowane przez daron64
  • Like 1
Opublikowano

To ile masz tego gruntu,że tak szybko dożynki...14,5 jak ja?

Opublikowano

Ogółem to ornego mam 15, w tym roku obsiane było tylko 8z kawałkiem - na jesieni padł mi dwa razy ciągnik i małym tylko tyle wyrobiłem się zasiać. Na wiosnę ceny powariowaly i nie szarpałem się już z resztą. Tak trochę na przeczekanie ten sezon wziąłem. Następny możliwe że też. 

Opublikowano
5 minut temu, daron64 napisał:

Ogółem to ornego mam 15, w tym roku obsiane było tylko 8z kawałkiem - na jesieni padł mi dwa razy ciągnik i małym tylko tyle wyrobiłem się zasiać. Na wiosnę ceny powariowaly i nie szarpałem się już z resztą. Tak trochę na przeczekanie ten sezon wziąłem. Następny możliwe że też. 

Jakiś poplon chociaż dałeś czy chwastami zarosło?

Według mnie dobrze to już było..  na takie przeczekiwanie to nie wiem czy starczy nam życia.. 

Opublikowano
34 minuty temu, Agrest napisał:

Głębosz na tą glinę by nie pomógł?

Ciężko powiedzieć. W okolicy nie ma kogo najac. Najbliższy taki usługowo typowo to skr, ale koło 30km w jedną stronę, to nie wiem czy na moje hektary by chcieli jechać. Już myślałem o tym. Tylko to jak co roku - kupilby wieś, a tu chciałem i wapno kupić i zamknąć większość kredytów i przyczepę w końcu itd itd - niekończąca się opowieść.

30 minut temu, Kubawww napisał:

Jakiś poplon chociaż dałeś czy chwastami zarosło?

Według mnie dobrze to już było..  na takie przeczekiwanie to nie wiem czy starczy nam życia.. 

Zbyt skromnie, więc raczej zielsko. Stalerzowalem wcześniej, teraz jak poodbijalo to spryskalem.

A ja nie mówię, że będzie lepiej. Tylko jak nie żyje z gospodarki to nie chciałem się szarpać z tym. Zaczynam to bardziej hobbistycznie traktować - spokojniej człowiek śpi jak nie muszę się martwić, że nie dało mi tyle ile sobie założyłem, że na coś tam przez to może zabraknąć itd. 

Żeby nie było - nie jestem z tych co to biadolą, że nic się nie opłaca. Tylko wolę mniej zaryzykować i mniej wygrać. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
48 minut temu, daron64 napisał:

Ciężko powiedzieć. W okolicy nie ma kogo najac. Najbliższy taki usługowo typowo to skr, ale koło 30km w jedną stronę, to nie wiem czy na moje hektary by chcieli jechać. Już myślałem o tym. Tylko to jak co roku - kupilby wieś, a tu chciałem i wapno kupić i zamknąć większość kredytów i przyczepę w końcu itd itd - niekończąca się opowieść.

Zbyt skromnie, więc raczej zielsko. Stalerzowalem wcześniej, teraz jak poodbijalo to spryskalem.

A ja nie mówię, że będzie lepiej. Tylko jak nie żyje z gospodarki to nie chciałem się szarpać z tym. Zaczynam to bardziej hobbistycznie traktować - spokojniej człowiek śpi jak nie muszę się martwić, że nie dało mi tyle ile sobie założyłem, że na coś tam przez to może zabraknąć itd. 

Żeby nie było - nie jestem z tych co to biadolą, że nic się nie opłaca. Tylko wolę mniej zaryzykować i mniej wygrać. 

A może zasiać coś co ta ziemię zdrenuje.

Opublikowano
9 minut temu, Kubawww napisał:

A może zasiać coś co ta ziemię zdrenuje.

Parę lat sobie próbowałem różnych pierdół - łubin, gryka, rzodkiew oleista, gorczyca. Najlepiej uprawiało się po lubinie, ale on z kolei najsłabiej na ciężkiej ziemi wychodzi. Rzodkiew niby taka za***ista, ale uprawiało się tak se, tyle że masy od groma było.

12 minut temu, krilan06 napisał:

Znajomy zaniedbał trochę pszenżyto, huzar przepuścił miotłę i w efekcie plon pszenżyta ok 3t/ha. Tragedia

Ja pryskalem axial+mustang i puma+mustang. Puma z mustangiem mocno średnio wyszła. Bardzo dużo miejsc, gdzie zielska więcej jak zboża. Miotły ogólnie praktycznie nie było, dwa takie placki, a to to pojedyncza gdzieniegdzie. 

Ale co się u sąsiada obszarnika za miedzą dzieje, to coś okropnego. Od kiedy uprawia to pole, to zawsze miał bardzo ładne zboże. W tym roku dramat - po siewie zwalowal (jak co roku) i wschodu bardzo późne. Na wiosnę ładnie ruszyło, ale ziemia długo było miejscami odkryta i zielsko niemiłosiernie poszło. Dobre 20ha w takim stanie, że na większości zboża nie widać z zielska. W innych miejscach gdzie ma pola - od bardzo ładnego, do rewelacyjnego.

Opublikowano

Na glinę najlepszy bobik. Chociaż w tym roku na glinie najlepiej wyszło mi zboże wyglądało tak, że nie różni się niczym od tego co wrzucają i piszą że po 8,9 ton zebrali, a ja zebrałem tyle że lepiej nie będę pisać  bo mnie tu wyśmieją 🙂 ja też jestem zadowolony mimo że wczoraj o północy zjechałem to są powody do radości ze bizon dał radę i przy takich nakładach jakie miałem to i ten plon też jakoś zadowala. 

 

Opublikowano
7 godzin temu, Gimmeshelter napisał:

nie różni się niczym od tego co wrzucają i piszą że po 8,9 ton zebrali, a ja zebrałem tyle że lepiej nie będę pisać  bo mnie tu wyśmieją

To normalna praktyka na forum. Bardzo dużo tu jest ludzi, którym nawet bez nawozu rodzi się super. Nic nie poradzisz. Ja nie mam presji żeby byc na necie leoszzym od kogoś innego. 

Inna sprawa, że jakbym miał same gleby takie, jak na lżejszych kawałkach, nie taka mozaikę, to plon średni byłby zdecydowanie wyższy. 

O bobiku myślałem, ale na wiosnę jakoś plany mi się pomieszały i nic nie wyszło tak jak miało. Na przyszły sezon mam kawałek pod "coś". Zobaczę jeszcze czy lubin,czy właśnie bobik

Opublikowano
10 godzin temu, damianos95 napisał:

U nas łódzkie pszenżyto od 2800 do 3300 na zapisy 

Ma ktoś może do sprzedania rok po centrali łódzkie centrum do sprzedania odmianę na 4 i 5 klasę ? 

Ewentualnie ktoś dalej z wysyłką 

Ja szukam gdzieś troche Dinaro , najlepiej c1

Dnia 11.08.2022 o 17:10, damianos95 napisał:

560 albo 580 w agroskladzie u nas ale trzeba więcej brać bo kręcą nosem z dowozem

Ile trzeba wziąć , kiedyś 5 ton bez problemu przywozili 

A saletry na drugi pokos to nawet 2t

Opublikowano
37 minut temu, daron64 napisał:

To normalna praktyka na forum. Bardzo dużo tu jest ludzi, którym nawet bez nawozu rodzi się super. Nic nie poradzisz. Ja nie mam presji żeby byc na necie leoszzym od kogoś innego. 

Inna sprawa, że jakbym miał same gleby takie, jak na lżejszych kawałkach, nie taka mozaikę, to plon średni byłby zdecydowanie wyższy. 

O bobiku myślałem, ale na wiosnę jakoś plany mi się pomieszały i nic nie wyszło tak jak miało. Na przyszły sezon mam kawałek pod "coś". Zobaczę jeszcze czy lubin,czy właśnie bobik

To ile mniej więcej pszenżyto sypało? 

Opublikowano
1 godzinę temu, Dziad932 napisał:

Ja szukam gdzieś troche Dinaro , najlepiej c1

Ile trzeba wziąć , kiedyś 5 ton bez problemu przywozili 

A saletry na drugi pokos to nawet 2t

Nie pytałem ile.konkretnie ale że na kredzie mały zarobek więc pewnie jakbys wziol kredę i wielkoskladnik to przywiozą a samej kredy to średnio 

Nie ma dinaro borowika starych odmian wszędzie nowości i takie 2 letnie ale jak znajdziesz to napisz gdzie mają 

Opublikowano
10 godzin temu, daron64 napisał:

 

Zbyt skromnie, więc raczej zielsko. Stalerzowalem wcześniej, teraz jak poodbijalo to spryskalem.

A ja nie mówię, że będzie lepiej. Tylko jak nie żyje z gospodarki to nie chciałem się szarpać z tym. Zaczynam to bardziej hobbistycznie traktować - spokojniej człowiek śpi jak nie muszę się martwić

A już myślałem, że są jeszcze regiony gdzie da się żyć z gospodarki bez stresu!

Mnie ręki nie podają gospodarze od 50ha wzwyż,bo dokładam z 500+ i nie chcę gruntu im sprzedać.

W tym roku padnie ostatecznie na Tadeusza w C2 i Mondeo z Topfarms.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v