Skocz do zawartości

ponoszone koszty przy zdechnięciu cielaka


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Jakie ponosi się koszty, gdy zdechnie cielak o wadze ok. 150kg? Proszę o szybką odpowiedź

 

Koszt to kilkanaście zł góra 20, przynajmniej tak było w ub. roku.

Opublikowano

U mnie w poprzednim sezonie ( mówimy o zarejestrowanych sztukach) nic nie kosztowało.Procedura wyglądała tak:

jadę do Powiatowego Weterynarza

zgłaszam padnięcie

przyjeżdża samochód po odbiór

z tym kwitem od nich do ARiMR żeby zdjęli go z ewidencji u mnie

Opublikowano

Nie zapomnij zgłosić tego do powiatowego lek. wet. i wziąć skierowanie do utylizacji. Nie zgłoszenie do powiatowego teraz jest ścigane z kodeksu karnego. Trafisz na służbiste to dojdzie, tak jak u mnie, do sali sądowej, i to tylko za brak zawiadomienia powiatowego lekarza wet.

Opublikowano

inny sposob zakopujesz cielaka w gnoju, zglaszasz na policje ze cielak ci uciekl, robia protokol i to razem z paszportem oddajesz do agencji.

Opublikowano

Tylko pamiętaj o powiatowym Ode mnie zabrali w tym roku cielaka a z miesiąc czy 2 później dostałem list z PIW że na przyszłość mam zgłaszać najpierw do nich bo inaczej zgłoszą na policję a na razie dali mi tylko takie ostrzeżenie Co oni sobie myślą że ja będę latał od urzędu do urzędu? A potem się dziwią że się padlina po lasach wala

Opublikowano

Ja w takim przypadku "doczesne szczątki" pochowałam w ogródku,obdzwoniłam jakich się dało hodowców i za dwa tygodnie cielak bez papierów został zakupiony i podłożony pod papiery nieboszczyka.

Opublikowano

itak tez mozna. nikt nic nie wie,zadnych problemow i nikt bakutila nie musi sprowadzac.

Opublikowano

Potrzebuje pilnie pomocy padła mi dzisiaj krowa ile wyniesie mnie pokrycie kosztów jej utylizacji ma paszport kolczyki czy to w 100% pokrywa ARiMR czy jak za kilo jakoś się płaci pomoście słyszałem ostatnio że jakoś 500zł ale nie wiem

Opublikowano (edytowane)

Odkopuje temat.

 

Ostatnio ode mnie "hetman" wziął padłe cielę. Myślałem, że będę musiał im coś płacić, koleś jednak nic nie mówił. Zgłosiłem do agencji i powiatowego. Tyle wystarczy?

 

To pierwsze moje padłe zwierzę, wcześniej gospodarzył ojciec więc brak u mnie doświadczenia w takich sprawach.

Edytowane przez mlodyhef
Opublikowano

Gmina powinna mieć podpisaną umowę z firmą zajmującą się utylizacją padłych zwierząt. U mnie tak jest i nic się nie płaci. Trzeba tylko do agencji i powiatowego zgłosić.

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kotek321
      Witam mam problem z krowa jak ja głaszcze to wysuwa język i sapie 
    • Przez BannPugg
      Przez kilka dni smarowałem strzyki maścią gojącą na wazelinie z ekstraktami roślinnymi, nie wiem jak się nazywa, w czerwonej puszce. Nie pomaga. Jedna krowa ma to na jednym strzyku, druga na kilku. Reszta krów tego nie ma



    • Przez Magda2202
      Witam mam problem z cielakiem 4msc od tygodnia gorączkuje temperatura utrzymywała się od39.3 do 39.5 piła I jadła normalnie wczoraj nazwaliśmy weterynarza podał jej biovetalgin na gorączkę ii powiedział że powinno przejść wieczorem temperatura wzrosła do 39.8 A rano miała już 40.1 dzwonilismy do weterynarza I powiedział że ciężko stwierdzić co by jej dolegało i zaproponował żeby po nowym roku podać jej aspiryne  2g Na dobę przez tydzień aa narazie czekać dodam jeszcze że miesiąc temu starsze jalowki też gorączkowaly przez 3-4 dni miały 39.4 i po tym czasie temperatura sama spadla może ktoś spotkał się już z podobnym przypadkiem
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez franek230
      Dobry wieczór.
      Czterodniowy cielak od dwóch dni ma gorączkę 39.4-39.6°, nie chce pić. Lek przeciwgorączkowy i antybiotyk nie pomaga. Co robić, jak mu pomóc?
      Z góry dziękuję za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v