Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak w temacie potrzebuje ciągnika do wszystkiego ale raczej do cieższej pracy posiadan zetora 7211 , c360 i NH 7056 a ten by miał by wyręczyc NH w cięzkiej pracy . Szukam 6 garów bez turbo

Opublikowano

kolo 40 tys zł a NH ma 70 km . MF pracował by z kosiarką3m przyczepą samozbierającą 8t , agregatem uprawowo-siewczym 3m , kvernelandem 3 obrotowym(na razie nie 4) .CHyba ze nie warto ich brac tylko poczekac troche i kupic 6160 ale to juz 60 tys zł ( bedzie pracował na 50 H )

Opublikowano

w pierwszej wersji brałem pod uwagięJD 6506 i MF 6160 chodzi mi o 6 garów bez turbo a póżniej sie zastanowiłem czy nie lepiej kupic cos tańszego czyli MF 3096 3115 bo johna koło 40 tys to raczej fajnego nie kupie i teraz juz nie wiem czy lepiej poczekac i dozbierac kasy na cos nowszego czy te starsze tez dadza rade biorąc pod uwagie ze to bedzie 4 ciągnik wiec nie wiem czy wydac ponad 60 tys czy wystarczy 40 tys (w tej kwocie są renault 110 64 fendta 311, 310, 610,611 ale stare, bądz MF koło 92 rok ) , podstawowe kryterium to 6 bez tubo

Opublikowano

Jakbym mial wybierac do takich prac jak piszesz to bym wybral 3115, jeszcze jakby mial skrzynie dynashift to bajka by byla, sam chcialem takiego kupic ale akurat z ta skrzynia nie bylo i padlo na 3095, z jego spalania jestem bardzo zadowolony:). Wiadomo ze jak wydasz te 20 30 tys wiecej to bedzie mlodszy ciagnik i teoretycznie mniej zuzyty, ale to tylko teoretycznie bo w praktyce jak kazdy wie roznie to bywa. Jestem posiadaczem MF 3095 i 6120, jesli chodzi o komfort to nie moge im nic zarzucic:) Jesli postawisz na MF to juz wszystko zalezy od funduszy jakimi bedziesz dysponowal, (plus po zakupie wymiana filtrow i olei)

Opublikowano

3095 (91 rok) 6120 (97 rok) i powiem CI szczerze ze jak dla mnie to duzej roznicy nie ma bo w obydwoch przyjemnie mi sie pracuje:) Obydwa sa Dynashift wiec skrzynia to sie nie roznia, jesli chodzi o srodek to w nowszym estetycznie jest ladniej, ale zarowno w tym jak w tym jest wszystko w zasiegu reki wedlug mnie, tylko inaczej to poukladane. jak chodzi o wygluszenie to jak chcialem kupic ciagnik to ogladalem Nh td i uwierz w nim bylo glosniej w kabinie niz u kolegi w MF 3050 w ktorym juz tak kabina szczelna nie byla. Wyszlo tak jakos i padlo na uzywke 6120 a poltora roku temu 3095, mam wrazenie ze w tym 3095 jest minimalnie ciszej :) NIe namawiam CIe ani nie odrzucam od zakupy MF, bynajmniej tych starszych modeli bo uwazam ze to nie sa zle ciagniki :) nie wiem jak z tymi nowymi teraz ale jeden ma 5455 podajrze (4 turbo) I mowi ze troche duzo pali. Swoja droga czytalem kiedys w Rpt atykul o MF i pisali ze najbardziej udana seria byla 62XX.

Opublikowano (edytowane)

Juz pisze. Plug niestety do niego mam za maly bo 3 obrotowa krone ktora tylko 1.30 bierze:( na hektar wychodzil mi 12 14 litrow a na Mth 8-9 l przy orce:) uwazam ze to jest oszczednie. prasa zwijaca okolo 7 Mth, Agregat uprawowo siewny aktywny 2,5 m 8-9 litrow na hetkar. Pracuje nim przewaznie 1600-1800 obrotow :) orke i siew wykonuje z predkoscia 8 9 km/h tak aby go za bardzo nie przeciazac:) Mozesz napisac tez do uzytkownika masseyf30 bo tez widze ze ma ladnego 3095 i jego tez sie zapytac o spalanie ,jak sie ogolnie ciagniczek sprawuje:)

Edytowane przez micro16
Opublikowano

bo po głowie chodzi mi jeszcze fendt modele 311 , 610 tylko za taki trzeba dac koło 50 tys i to z lat 88 , 89 , 90, tylko to o ponad 10 tys więcej niż za MF albo te renault 110.54 , co o tym myślicie < (massey wygląda najświeżej i ma fajny ehr )

Opublikowano

To juz musza Ci uzytkownicy powiedziec o nich co i jak. Masz racje massey w 90 latach juz fajnie wygladal i ten ehr byl niezl:) Wiadomo ze nigdy do konca w ciagnik nie wejdziesz, to jest tylko maszyna i kazda ma prawo sie popsuc

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez qkohe155
      Tak jak w tytule - od zakupu(4 lata) mam problem z odpaleniem gdy jest zimno. Jak jest ciepło to bez żadnego problemu, dlatego w sezonie się tym nie przejmuję, chyba że jakaś zimowa orka się przeciąga. Jesienią jakoś wspomagam się prostownikiem. Jednak jak już te parę razy w roku trzeba go odpalić zimą to robi się wielki problem.
      Niby akumulatory przychodzą na 1 myśl, ale latem nie ma żadnych problemów, w dodatku czasem poczyszczenie niektórych kabli daje mniejszy, lub większy efekt. Tylko, że napięcie zimą potrafi spaść przy kręceniu do okolić 7V. Czy mierząc multimetrem bezpośrednio na biegunach akumulatorów jestem w stanie tym sposobem wykluczyć kable? I teraz nie wiem czy wymieniać od razu dla pewności i akumulatory i wszystkie kable idące do rozrusznika? A dlatego taki wywód na ten temat, ponieważ tam jest takie spaghetti jak na zdjęciu(2 kable na 1 planie to akurat od prostownika).

      2 akumulatory, w dodatku zwróćcie uwagę, że mają odwrotnie bieguny niż wszystkie co mieli w sklepach, 3 osobne plusy i bezpieczniki po drodze. Masa idzie na hebel i rozdziela się na 2, ale dla pewności hebel zdążyłem ominąć.
      Może ktoś mający tą serię wysłać zdjęcie jak to wygląda u niego?
      Najchętniej to bym wpakował 1 duży akumulator tak jak kiedyś zrobiłem w 6180 i by było po problemie, ale w tą skrzynkę się wystarczający raczej nie zmieści.

    • Przez Rolnik8888
      Witam mam problem z podnośnikiem mianowicie świeca się dwie diody jak na zdjęciu podnośnik nie reaguje ani na podnoszenie ani na opuszczanie od czego zacząć ciągnik MF 5455

    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze światłami awaryjnymi w MF255 i kontrolkami. Wymienione włącznik, przerywacz, cała instalacja. Wszystkie styki i masy wyczyszczone, kontrolki i bezpieczniki nowe. Najbardziej irytuje mnie fakt, że przez chwile już wszystko grało. Przykręciłem osłony i znowu jest problem. Kilka razy już wszystko rozbierałem i czyściłem i nadal nie mam rozwiązania.
    • Przez Clark
      Szukam patentu na przełożenie przewodów w błotnikach w MF255. Układam nowa instalację i mam problem z przełożeniem przewodów w tunelach błotników. Ma ktoś jakiś patent? Przepchnięcie raczej w grę nie w chodzi bo skutecznie uniemożliwi to łuk na błotniku i brud w samym tunelu. Myślałem żeby włożyć przewody w peszel i przymocować do błotnika od wewnętrznej strony. Plus tego rozwiązania byłby taki, że będzie łatwy dostęp i brak brudu ale nie wiem sam czy warto odchodzić od oryginału. 
    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze zdjęciem ramion z wielowypustu przekładni. Ściągacz się rozgina, uderzyć się tego nie da, WD, podgrzewanie itp nie działa. Macie jakieś patenty jak to ściągnąć? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v