Ubytek płynu chłodniczego Ursus C-360

[Adi96]

Ja nie wiem nad czym się zastanawiasz  przegrzałeś i zapewne uszczelkę przepaliło bez zdjęcia głowicy się nie obejdzie nie wiem na co czekać

[adamek1942]

A no trochę nie mam czasu.Jak rozbiorę silnik to dam znać.

[adamek1942]

Odkręciłem wylot i z pierwszej głowicy woda poszła odkręciłem i uszczelka przedmuchana głębiej się na razie nie przyglądałem.Ale z drugiej tez zauważyłem ze idzie woda możliwe żeby 2 uszczelki wywaliło ???

[balcerek1]

Możliwie że i dwie uszczelki wywaliło ale ja bym wymienił już wszystkie uszczelki.

[Adi96]

A czemu nie, ty nie zdejmuj na raty tylko mówiłem cała głowicę zdejmuj 4 wymień uszczelki bo to nie majątek  i przy okazji zawieź do zakładu

[adamek1942]

Oky.

Ale czemu przegrzało silnik ?? Dodaje ze mam termostat wstawiony i chłodnice prawie ze nową ma 5 lat. Kosze nią kukurydze na kiszonke i temperatury nie łapie chodź jest dosyć ciepło na dworze, a tu przy 15 stopniach złapało i przegrzało.Obstawiam termostat.

[Adi96]

Mógł się termostat zaciąć,łopaty na wirniku pompy przetarte choć rzadko to się zdarza,zawalona chłodnica czyszczona

[adamek1942]

A możliwe ze przez układ zasysający powietrza mogła się woda dostać z jednej do drugiej głowicy?? Bo odkręciłem drugą i uszczelka w całości a wody więcej jak na tej przedmuchanej głowicy. omg ide rozkręcać dalej

[adamek1942]

i na reszcie tłoków również była woda lol na razie kupuje uszczelki i skręcam wszystko spowrotem.

[Adi96]

A wjechałeś w taką wodę że  poziom zakrywał maskę?  Na pewno nie  Przegrzałeś i poszła woda

[adamek1942]

No dobrze ale skąd na reszcie garów woda, zalałem go na noc wodą bo głowice już przykręciłem, dzisiaj rano obróciłem rozrusznikiem bez wtrysków na razie sucho jest. Odkręcać misę i czyścic ją z tej wody czy nie ?

[adamek1942]

silnik został złożony wszytko jak na razie jest w porządku

[syrol]

Witam koledzy. Być może wcześniej już coś było na ten temat ale sami wiecie, że na roli to nie ma czasu na zabawy w internetu więc może ktoś na szybko da rade.

Przy orce moim c355 zabrakło wody w chłodnicy. Ciągnik zgasł i tyle. Po sprawdzeniu, dolalem wody  i jazda odnowa.  Miałem kawał do zaorania więc nie wiem czy woda wyparowała podczas borki czy pochłoną ją silnik jakoś? W każdym razie teraz mam odruch sprawdzania poziomu wody za każdym razem jak wyjdę z ciągnika i wożenia wody w bańce co mnie wkurza

Jak mogła być przyczyna jednorazowego użytku wody w chłodnicy i czy to poważna sprawa? Jak nie to w zimie to zrobię

Z góry dzięki za pomoc

[PaweLisowicz]

To była jednorazowa dolewka czy dolewasz regularnie? Ile dolałeś? Jeśli silnik stanął to pewnie tłoki spuchły od temperatury i ciągnik się zatrzymał. Przyczyn może być parę, od popuszczonego kranika do uszczelki pod głowicą.

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez PaweLisowicz

[syrol]

Jednorazowa awaria. Później już tylko sprawdzałem poziom wody ale raczej nigdy nie trzeba było dolewać. Mogła np wyparować przez korek? Zwłaszcza że musiałem dolać z 7 litrów wody. Jak uszczelka głowicy to pewnie regularnie by tej wody ubywało a tu nic.

[Adi96]

Przecież z boku gdzie jest korek chłodnicy jest ujście przelewu.Zagotowalo wode podnioslo się ciśnienie i podniósł sie poziom wody przez bulbutanie,nadmiar wyszedł a gdy ostygł poziom się unormował.Po takiej akcji moze wiecej dymić a to oleju brać zależy ile go złapało.