Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

witam panowie mam problem  w w czerwcu zakładałem dodatkowy rozdzielacz w c-330 i na odwrót podłączyłem nie wiem czy to miało znaczenie wgl po 2 dniach zrobiłem jak trzeba  i po tygodniu sianokosów wyrzuciło mi oringi na pompie. wymieniłem oringi i to znów wyrzuciło. zawór tu przy dźwigni od podnośnika mam poluzowany ile tylko można. i jeżeli mam na dodatkowym rozdzielaczu ustawione wysokie ciśnieni to ten olej przeleje się w rozdzielaczu pod siedzeniem czy pompa bije i nie może przebić? a i pompa głośno chodzi. w czym może być problem? rozdzielacz mam podpięty tak jak ten co powinien być na błotniku tylko sam rozdzielacz jest innego typu

Opublikowano (edytowane)

Czy wymiana tej uszczelki widocznej na zdjęciu (przewód od pompy do rozdzielacza) konieczne jest zdjęcie pokrywy ?

 

p1w44Je.jpg

Edytowane przez Majster90
Opublikowano

Jeśli chodzi o tą gumę na tym przewodzie to nie trzeba nic zdejmować wydłubiesz starą i dajesz nową ona jest rozcięta więc oplatasz nią ten przewód i wkładasz na swoje miejsce

Opublikowano

witam panowie mam problem w w czerwcu zakładałem dodatkowy rozdzielacz w c-330 i na odwrót podłączyłem nie wiem czy to miało znaczenie wgl po 2 dniach zrobiłem jak trzeba i po tygodniu sianokosów wyrzuciło mi oringi na pompie. wymieniłem oringi i to znów wyrzuciło. zawór tu przy dźwigni od podnośnika mam poluzowany ile tylko można. i jeżeli mam na dodatkowym rozdzielaczu ustawione wysokie ciśnieni to ten olej przeleje się w rozdzielaczu pod siedzeniem czy pompa bije i nie może przebić? a i pompa głośno chodzi. w czym może być problem? rozdzielacz mam podpięty tak jak ten co powinien być na błotniku tylko sam rozdzielacz jest innego typu

Coś żle podłączyłes napewno. Pokaż schemat podłączenia. Cały czas masz wysokie ciśnienie
Opublikowano

Jeśli chodzi o tą gumę na tym przewodzie to nie trzeba nic zdejmować wydłubiesz starą i dajesz nową ona jest rozcięta więc oplatasz nią ten przewód i wkładasz na swoje miejsce

 

Dzięki to ją wymienię bo ta już jest tak sparciała, że jak się ją ruszy to zaczyna się rozsypywać.

Opublikowano

Coś żle podłączyłes napewno. Pokaż schemat podłączenia. Cały czas masz wysokie ciśnienie

Podłączone dobrze tylko pewnie na dodatkowym rozdzielaczu jest za duże ciśnienie i w tym jest ból. Poluzowałem na rozdzielaczu wczoraj i zapytam się brata jak pompa chodzi bo miał gdzieś pojechać.

Opublikowano

A!e skoro na pusto chodź głośno pompa, wywala uszczelki . to musi gdzieś blokować olej. Możesz dopuścić lekko pokolei węże. I zobaczyć gdzie nie będzie wywołało silnym strumien oleju

Opublikowano

Hej, 

 

Mam taki problem podczas remontu podnośnika... 

Tryb pośredni napędzający pompę podnośnika ma duży luz na wałku w skrzyni biegów, kołacze się na boki tak że piłuje o obudowę pompy, no i zazębianie też nie jest pełne wtedy. Czy jest jakiś patent żeby ten luz skasować bez rozbierania mostu lub skrzyni???

Jest tam pierścień oporowy i zabezpieczenie, myślałem nad druciarstwem jakimiś żeby tam drut jakiś podwinąć pod ten pierścień zabezpieczający. Podziała to trochę czy zetrze się zaraz?? Czy może istnieją jakieś elastyczne przecinane pierścienie dystansowe które można założyć na wałek bez jego demontażu??

Opublikowano (edytowane)

no średnio mi się chciało przy okazji robienia podnośnika rozbierać skrzynię lub zwalać zwolnice i wyciągać mechanizm różnicowy... wpasowałem pierścień z drutu twardego pomiędzy koło i dystans, złożyłem i wydaje się być ok.

Gorzej że pomimo regeneracji rozdzielacza i wymiany pompy, tłoka i pierścieni nadal podnośnik nie utrzymuje pozycji transportowej, tzn. opuszcza - i to dość szybko.

Podejrzewam cylinder, ma minimalne ślady zużycia ale nowy tłok przesuwa się w nim ciasno, pierścienie składają się ładnie, zmontowane poprawnie, olej nowy.

Nie chce mi się wierzyć że zimny olej przez tak małe nieszczelności się przedostaje... Czy jest jakaś opcja że pierścienie po jakimś czasie dopasują się do używanej gładzi cylindra i będzie szczelniej??

Dziś przetestowane w polu, jak ciepły olej to opuszcza dosyć szybko (~5 minut i maszyna na ziemi) i po zgaszeniu silnika w trakcie opadania co kilka sekund słychać charakterystyczny dzwięk, (jakby pęknięcie, skrzypnięcie). Podnosi super, nawet po nagrzaniu oleju na wolnych obrotach chwila i agregat na samej górze.

Czy to cylinder??

Edytowane przez YanYsz
Opublikowano

Sprzedawca po  części tez ma  rację , pompa musiała  zostać przeciążona . 

Ale gdyby  zawór był  sprawny  , nic by sie pompie nie stało . Tez kiedys przesadziłem  z zaworem i nowa  pompa pekła , hylmet nie uznał gwarancji .Zaproponowali odpłatną wymiane korpusu pompy z przełożeniem  bebechów , przystałem na  to , koszt  był około  1/3  nowej pompy .

podkładałeś  jakies podkładki pod  zawór? 

Opublikowano

kolego był wcześniej robiony cały podnośnik rozdzielacz poszedł na wymiane ale niedziałal to był wzienty drugi i pochodził z tydzień i podnośnik padł.kupiliśmy nowy rozdzielacz za 630 zł i nic dopiero plecak w góre a tu pompa walnięta.podnośnik chodził w ładowaczu na tył ładował krzaki z papryki bo mamy produkcię papryki w tunelach foliowych.zawur w tym drugim rozdzielaczu musiał się zaciąć

Opublikowano

Witam!
Panowie,czy macie u Was w C-330 problem w zimie z pompą hydrauliczną,tz.pompa przysłowiowo "wyje". Jest to spowodowane olejem,który namarznie i płynnie nie przepływa. Oczywiście filtr sprawdzam i olej to GL-4 czyli hipol 6.
Przydałoby się czasami użyć podnośnika w zimie,a tu taki defekt.Jeśli nie przepływa dostatecznie olej,to można zatrzeć pompę!
Czy macie Panowie też takie rzeczy w swoich C-330 ciąnikach?
Pozdrawiam

Opublikowano

To Wam zazdroszczę takiego komfortu.
Wydaje mi się,że to gdzieś w układzie jest trochę przytkany brudem kanał olejowy i pompa ciężjo pracuje....A może tak gęstnieje na mrozach i nie przepływa przez filtr swobodnie... Nie wiem
Ten olej Agrifarm,kolego Lukasz222 nadaje się do C-330? Ma dobre parametry,jak przeczytałem i jest drogi,więc i dobry...
Nic się nie dzieje ze skrzynią i hudrauliką w zimie,jak i lecie? Ile je-dzisz od wymiany do wymiany?

Opublikowano

Kolego ja mam zalaną 330 hipolem 6 i powiem ci szczeże że był odpalany przy minus 22 bo musiałem przewieść slupki na tunel foliowy widlakiem to ci powiem że zadnego wycia niebyło tak jak to ty piszesz.pompe mam 2 letnią i rozdzielacz po regeneraci

Opublikowano

To ja mam jakiegoś pecha z tą pompą hydrauliczną.
Na przedwiośniu jak się zrobi ciepło,to ten problem zanika i pompa,oraz podnośnik pracuje normalnie.

Opublikowano

U mnie C330 zalana Hipolem zimą odpalam na wyłączonej pompie musi pochodzić trochę rozrzuci olej, rozgrzeje dopiero pompa jest włączana inaczej aż ciągnik przystaje:) Latem jest ok

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamilost
      Panowie mam problem ciągnik ,deutz 8006 ciężko podnosi jak się za grzeje dodam że pompa nowa olej nowy uszczelniacz na tłoku również jak się za grzeje muszę gazować słyszę wtedy świst w okolicach rozdzielacza 
    • Przez gruber9
      Witam, potrzebuje porady odnośnie podnośnika w Ursusie C-328. Opadał momentalnie, więc założyłem nowy zestaw cylinder, tłok plus pierścienie metalowe. Ale nie pomogło to zbyt wiele, więc postawiłem na rozdzielacz. Rozdzielacz zewnętrzny nowy założony w maju na przewodach hydraulicznych z zatrzaskiem, sekcją pływającą. Pomogło trochę, bo z 30min ponad trzymał podnośnik zanim całkiem padł na ziemie, choć to i tak krótko, ale od pewnego czasu zauważyłem, że sytuacja jest taka jak na filmiku, podnoszę do góry, on sobie kilka cm opada od razu i zatrzymuje się i potem w kilkanaście minut siada na ziemie całkiem. Winny jest temu rozdzielacz, czy ten zestaw tłok cylinder pierścienie? Żałuje, że nie założyłem od razu z gumowymi pierścieniami, bo piszą, że na nim i kilka dni bez drgnięcia trzyma wręcz podnośnik, ale chce się upewnić, czy wina jest po stronie rozdzielacza, czy po stronie cylindra. Ktoś podpowie?
      Link do filmu:  
       
    • Przez fendt614
      Witam czy przy źle wpiętych złączach można rozerwać pompę hydrauliczna, tym bardziej jest bezpośrednio rozdzielacz nieco wpięty od pompy ,czy raczej ktoś grzebał przy zaworze bezpieczeństwa , jak teraz rozgryźć gdIe jest przyczyna, sam rozdzielacz jest wpięty od pompy pod P1  puzniej wyjście z t1 na plecak czyli drugi rozdzielać a T2 wolny spływ w skrzynię tak mi doradzali i tuleja ciśnieniowa jest w t1 ,




    • Przez igor730
      Witam, 
      Mam problem z C328. Dokładałem rozdzielacz zewnetrzny, zasilanie do zlacza P wziete z oryginalnego rozdzielacza pod siedzieniem gorne zlacze a powort T do boku rozdzielacza pod siedzeniem. Wczesniej te 2 wyjscia na rodzielaczu pod siedzeniem byly połączone.
      Po skreceniu wszystkiego chcialem sprawdzic czy dziala podnoszenie i opuszczanie tuza z orygionalnego rozdzielacza. Podosnik podniósł sie do gory ale jest problem z opuszczeniem. Poczatkowo myslalem ze jest problem z podlaczeniem rozdzielacza zewnetrznego ale w akcie desperacji zdemontowalem wszystko i polaczylem rurka ktora byla wczesniej i podnosnik dalej nie opuszcza sie. 
      Idac dalej zdemontowalem calkowicie rozdzielacz pod siedzeniem bo myslalem ze moze w nim sie cos przytkalo myslac ze grawitacyjnie opadnie i olej wycieknie na obudowe skrzyni, ale nie dalej podnosnik jest podniesiony.
      Generalnie ciagnik stoi wiekszosc czasu a jak juz jezdzi to glownie z przyczepa, podnosnik nie wiem kiedy byl uzywany ostatnio ale wiem ze pracowal normalnie jak juz byl uzyway ale teraz bez problemu sie podnosl i tam zostal.
      Cos sie ewidentnie zacielo bo mozna skskac po blece i dalej sztywno stoi, czy jest mozliwosc ze podnisl sie za wysoko i cos wyskoczylo z jakiegos prowadzenia? mial ktos taki problem?  
    • Przez Stanisław73401
      Witam, mam Zetora 7340 Turbo Eco 
      Od kilku dni nie mogę roozwiązać problemu z hydrauliką. Wymieniona pompa, tłoczysko, cylinder i zawór bezpieczeństwa przy cylindrze
      Wxześniejsze objawy były naturalne maszyna przy niskich obratach lekko opadał przez porysowany cylinder zaś w okresie kilku dni po rozgrzaniu silnika wgl nie chce podnieść, złącza działają ale też słabo. Widać podczas podnoszenia że stara się podnieść lecz nie idzie.
      przestawianie dźwigni od ustawień czujnika przy cięgle też nic nie daje.
      bardzo proszę o pomoc 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v