Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie zazębia się jeżeli chodzi ci o szerokość koła zębatego to trzeba sciągnąć dekiel koło pasowe odrzutnik i to kółeczko które napędza pompe z wału korbowego, ustawienie tego kółeczka koryguje się podkładkami dystansowymi tak aby zazębiało się na całej szerokości. Jeżeli ci chodzi że koło zębate pompy nie dostaje lub za bardzo dociska do tego kółeczka na wale to też koryguje się podkładkami między pompą a stopą, ma być lekki luz i tyle

Opublikowano

Rozebrałem pompę oleju w C-330 i nie było uszczelki pod pokrywą tylko 2 pierścienie w sklepie nie ma w sprzedaży uszczelek podobno nie musi być - może być bez uszczelki czy dorobić?

Opublikowano

Nie wiem o którą pompe ci chodzi, ale z tego co pamiętam do hydraulicznej idą 2 oringi 21.3*2.4 sprawdz w katalogu bo mogłem pomylić cyferki i napewno oryginalnie jest uszczelka w fabrycznych pompach, a co do oleju silnikowego to przyznam się że nigdy jej nie rozbierałem bo po co, w razie wątpliwości wymienia się ją na nową, za duże ryzyko

 

Jutro mogę wrzucić dokładne wymiary oringów tylko daj znać

Opublikowano (edytowane)

Chodzi o hydrauliczną uszczelkę dorobiłem bo nie ma w sprzedaży - możesz podać wymiary oringów bo w katalogu nie podają

Edytowane przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta
Opublikowano

Witam, gdy woziłem bele siana, wysiadła mi pompa i nie chciał podnosić mi tur. Wyciągnąłem pompę i odkręciłem z tyłu klapkę, gdzie znajdują się 2x oringi i były one przerwane i je wymieniłem. Pompa działała przez nie całę 0,5 roku. I dziś ładując obornik na rozrzutnik sytuacja z lata się powtórzyła, a mianowicie znów nie podnosi i czy będę zmuszony zakupić nową pompę czy wymienić na nowo oringi. I czy one znów wytrzymają mi 0,5 roku ?

Opublikowano

U nas w c-360 była podobna sytuacja (praca w lesie) 1 wywaliło uszczelniacze wymieniliśmy jak olej był zimny było dobrze ale np po 3-4 przejazdach z pługiem gaz w deche pompa nic .Wymieniliśmy drugi raz po jakimś czasie dalej wywaliło i kupiliśmy nową pompę i chodzi . U kumpla w 30-stce było podobnie coś cięższego podniósł i wywalało wymienił pompe i dalej to samo pompa z starych zapasów nowa nie używana i nie podnosi .Dał rozdzielacz do regeneracji i chodzi teraz elgancko . więc u ciebie raczej bez wymiany pompy sięnie obejdzie.

Opublikowano

Witam panowie założyłem nowa pompę do ciapka oczywiście jest ona wzmocniona 26l/min. i problem mam taki ze nie widać żadnej poprawy przy pracy z turem :/ bale 120cm z sianokiszonka biada podniesc albo wcale :/ co jest nie tak ?

Opublikowano

kolego zobacz zawór na rozdzielaczu może zbytnio pompe wstrzymywać...

ja tak miałem jak nowy rozdzielacz kupiłem z tucholi to mi opryskiwacza 400l nie podniósł a na starym szedł jak burza da łem na gwarancje wyregulowali i gra:)

Opublikowano (edytowane)

Tak naprawdę te wszystkie niby wzmacniane pompy nie są wzmacniane tylko mają większy przepływ oleju na minutę, szybciej poniesie, ale max. ciśnienie jakie podają jest takie same, zresztą i tak regulowane przez zawór, więc przykładowo jeśli mamy dobrą oryginalną pompę a zmienimy na wzmacnianą to poprawi się tylko szybkość reakcji a nie udźwig.

 

Zawór ustaw wg. instrukcji żeby nie przesadzić przy pomocy zegara i powinno być dobrze.

 

 

Edytowane przez Junkers
Opublikowano

Jak siedzisz na siedzeniu to z lewej strony rozdzielacza (bardziej z tyłu) masz śrubę ,a pod nią sprężynę grzybek i śrut, jak śrut jest wybity załóż nowy, a pod sprężynę włóż ze dwie podkładki. Taka regulacja to jest trocha na przypał, jeśli chcesz dokładnie wyregulować wkręć z góry w rozdzielacz manometr i ustaw ciśnienie na 15Mpa max.

Opublikowano

Dwie podkładki to chyba dużo na początek proponuję jedną , w tej nakrętce kołpakowej która jest raczej zaplombowana pod sprężyną są tam podkładki wystarczy jedną dołożyć -pasuję fi 6, trzeba sie troszkę na siłować aby ją powtórnie zakręcić i uważać przy dokręcaniu aby nie za mocno bo można ukręcić

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamilost
      Panowie mam problem ciągnik ,deutz 8006 ciężko podnosi jak się za grzeje dodam że pompa nowa olej nowy uszczelniacz na tłoku również jak się za grzeje muszę gazować słyszę wtedy świst w okolicach rozdzielacza 
    • Przez gruber9
      Witam, potrzebuje porady odnośnie podnośnika w Ursusie C-328. Opadał momentalnie, więc założyłem nowy zestaw cylinder, tłok plus pierścienie metalowe. Ale nie pomogło to zbyt wiele, więc postawiłem na rozdzielacz. Rozdzielacz zewnętrzny nowy założony w maju na przewodach hydraulicznych z zatrzaskiem, sekcją pływającą. Pomogło trochę, bo z 30min ponad trzymał podnośnik zanim całkiem padł na ziemie, choć to i tak krótko, ale od pewnego czasu zauważyłem, że sytuacja jest taka jak na filmiku, podnoszę do góry, on sobie kilka cm opada od razu i zatrzymuje się i potem w kilkanaście minut siada na ziemie całkiem. Winny jest temu rozdzielacz, czy ten zestaw tłok cylinder pierścienie? Żałuje, że nie założyłem od razu z gumowymi pierścieniami, bo piszą, że na nim i kilka dni bez drgnięcia trzyma wręcz podnośnik, ale chce się upewnić, czy wina jest po stronie rozdzielacza, czy po stronie cylindra. Ktoś podpowie?
      Link do filmu:  
       
    • Przez fendt614
      Witam czy przy źle wpiętych złączach można rozerwać pompę hydrauliczna, tym bardziej jest bezpośrednio rozdzielacz nieco wpięty od pompy ,czy raczej ktoś grzebał przy zaworze bezpieczeństwa , jak teraz rozgryźć gdIe jest przyczyna, sam rozdzielacz jest wpięty od pompy pod P1  puzniej wyjście z t1 na plecak czyli drugi rozdzielać a T2 wolny spływ w skrzynię tak mi doradzali i tuleja ciśnieniowa jest w t1 ,




    • Przez igor730
      Witam, 
      Mam problem z C328. Dokładałem rozdzielacz zewnetrzny, zasilanie do zlacza P wziete z oryginalnego rozdzielacza pod siedzieniem gorne zlacze a powort T do boku rozdzielacza pod siedzeniem. Wczesniej te 2 wyjscia na rodzielaczu pod siedzeniem byly połączone.
      Po skreceniu wszystkiego chcialem sprawdzic czy dziala podnoszenie i opuszczanie tuza z orygionalnego rozdzielacza. Podosnik podniósł sie do gory ale jest problem z opuszczeniem. Poczatkowo myslalem ze jest problem z podlaczeniem rozdzielacza zewnetrznego ale w akcie desperacji zdemontowalem wszystko i polaczylem rurka ktora byla wczesniej i podnosnik dalej nie opuszcza sie. 
      Idac dalej zdemontowalem calkowicie rozdzielacz pod siedzeniem bo myslalem ze moze w nim sie cos przytkalo myslac ze grawitacyjnie opadnie i olej wycieknie na obudowe skrzyni, ale nie dalej podnosnik jest podniesiony.
      Generalnie ciagnik stoi wiekszosc czasu a jak juz jezdzi to glownie z przyczepa, podnosnik nie wiem kiedy byl uzywany ostatnio ale wiem ze pracowal normalnie jak juz byl uzyway ale teraz bez problemu sie podnosl i tam zostal.
      Cos sie ewidentnie zacielo bo mozna skskac po blece i dalej sztywno stoi, czy jest mozliwosc ze podnisl sie za wysoko i cos wyskoczylo z jakiegos prowadzenia? mial ktos taki problem?  
    • Przez Stanisław73401
      Witam, mam Zetora 7340 Turbo Eco 
      Od kilku dni nie mogę roozwiązać problemu z hydrauliką. Wymieniona pompa, tłoczysko, cylinder i zawór bezpieczeństwa przy cylindrze
      Wxześniejsze objawy były naturalne maszyna przy niskich obratach lekko opadał przez porysowany cylinder zaś w okresie kilku dni po rozgrzaniu silnika wgl nie chce podnieść, złącza działają ale też słabo. Widać podczas podnoszenia że stara się podnieść lecz nie idzie.
      przestawianie dźwigni od ustawień czujnika przy cięgle też nic nie daje.
      bardzo proszę o pomoc 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v