Skocz do zawartości

Nawożenie Pszenicy jarej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzieki za to zestawienie. Moim zdaniem to saletrzak jest gora w tym porównaniu, a jego głównym argumentem jest dluższy okres działania. Lecz wiadomo kazdy moze sie mylić.

Opublikowano

u mnie przed siewem 250kg Polifoski 6 i 250kg Saletrzaku (mówie tutaj o jęczmieniu jarym, ale pod pszenice zastosowałbym to samo nawożenie), pogłównie to się dopiero wyjdzie w praniu, bo nie wiadomo jak ze skracaniem, w tym roku przeprowadzenie tego zabiegu było nie możliwe, albo za mokro, albo za późno, albo nie było już co skracać bo poszło z wodą. Ale jeśli pogoda dopisze to dwie dawki pogłówne, łącznie 200-250kg saletry.

Opublikowano

Panowie a co powiecie na mój pomysł bo wiadomo trzeba kupić nawozy i planuje jak na razie.... Pod pszenice i pszenżyto (gleba bardzo uboga w składniki azot itp wręcz moge powiedziec ze wszystko co było to już wykorzystane...) pola mam z skru i pola te nie wiedzą co to są nawozy...

Gleby dosyć słabe... Do rzeczy: Chciałem dać pod agregat po 200kg polifoski6 a później 2 dawki po 200kg saletry amonowej?? Trzeba że tak powiem pole zasypać nawozami bo inaczej szkoda kasy na kombajn. Mam te pola dopiero od tego roku. Słoma została na polu po żniwach. Ale nie byla posypana żadnym nawozem...

Opublikowano

To nie dobrze jak po słomie nie bylo posypane żadnym azotem... Polifoske jak koledzy tutaj pisali najlepiej by bylo rozsiac jesienia i zaorac na zime.

Wiesz kolego ale jak chcesz "zasypac" te pola nawozem nie jest powiedziane ze gleba tak od razu pieknie przyjmie te wszytkie składniki i odda je zbożu. Zapewne wiekszosc z nich po prostu sie utleni, i wydasz kase w błoto. Moze lepiej pomyslec zeby nie siac w tym roku pszenżyta czy pszenicy bo efekt moze byc marny i słaby w stosunku do poniesionych kosztów. U mnie na nowych polach zazwyczaj pierwszego roku siejemy gorczyce, jak nie ma perzu to moze byc jeczmień z wsiewka konieczyny. Moze warto by pomyslec o uprawach które sprawiłyby te pola takich jak łubin czy wyka. Wyrobienie polo po skr-erze zajmie Ci na pewno kilka dobrych lat, wiem cos o tym bo kiedys jak przejelismy 2h od pewnego gospodarza ktory z tego areału zawsze kosil jedna przyczepe zboża... to nawet koniczyna na tym polu nie chciała rosnac... takie było pole ubogie w składniki. Wyrobienie pola to proces długotrwały i powolny jak podporządkowanie sobie kobiety ale za to skutki odpłacają poniesione koszty :)

Opublikowano

No oni tak jak kolega pisał zaniedbali pola na maxa...

4ha była zasiana gorczyca i zaorana a pozostałe 6ha to nie była słoma zebrana ani nie posypana po prostu nic. Na jesień to wszystko po talerzowałem wymieszałem resztki słomy z glebą. Na część pól wywiozę obornik. Wczesną wiosną chce to wszystko zaorać bo te pola po gorczycy były tak zaorane że rozpłakać się można... Chętnie bym te pola pozostawił lecz zwiększyłem obsade i musze dokupywać zboża co nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem i że tak powiem musze to pozasiewać. Myśle czy losowo co rok nie zmieniać pola i na 2ha nie zasiać bobiku bo to korzystnie wpływa. Chce w tym roku zasiać go na 1,5ha jest tam dosyć mokrawo ale powinien dać sobię rade zaorałem to na jesień. A może zastosować wapno i mniej nawozów. Czekam koledzy na rady bo nie sztuka jest wydać nascie tysiecy na nic...

Opublikowano

Na tych 4 ha gdzie była gorczyca mozna by wywiesc obornik skoro wiosny tak jak piszesz, zaorac i posiac moze pszenzyto, żeby była pasza dla hodowli. Jesli nie bedzie suchej wiosny to powinno Ci sie to ładnie udac ;) Ale pytanie też jest tego typu jak bardzo te pola sa zaperzony... ? I czy to nie jest Twój główny problem na chwile obecna. A na tych 6ha mozna by troszke zmienic taktyke, ten bobik to nie głupi pomysł. Piszesz ze na jednym polu jest mokrawo wiec zapewne wytworzyla sie juz tam wartstwa płużna i przydaloby sie to zgłeboszowac na jesienie. Ehh to doprowadzanie pól do ładu i składu po kims... U mnie też duzo ziemi leży ugorem zaniedbanej, ale w d*pie mam brac to w dzierżawe i wyrabiac komus pole za frajera :P

Opublikowano

Perzu nie jest tam aż tak dużo widziałem gorsze pola... Na tym polu co jest mokrawo to nie tak z powodu warstwy płużnej lecz z powodu dosyć niskich terenów. Na tym polu jest glina i chce tam posiać ten bobik. Kiedyś na tym polu była od lat łaka oni zaorali to 3 lata temu 2 lata temu był tam owies z którego wieli nie mieli... rok temu nic nie siali była tam trawa zaorali ją (trawa miala 1,5m) i pole wygladało jak poligon ja to z talerzowałem (dwa dni chodzić nie umialem tak mnie tam wytrzaskało) i zaorałem na zimę. No i wiosną chce tam bobik zasiać. No te doprowadzanie pól wole już pola które były ugorami to lepiej chyba jest bo nie są tak wydojone jak od pseudo rolników... U mnie brakuje ha więc dlatego od nich brałem...

Opublikowano

to jak cala słoma została to moze by tak zastosować Ug max ja zacząłem dopiero stosowac go po Zniwach a na wiosne bede jechal drugi raz i zobaczymy co bedzie pokazywal wiadomo ze po pierwszym stosowaniu nie licze na jakies sukcesy

Opublikowano

Tak dla wyjasnienia... Uwzględniając szybkość działania nawozów azotowych dzieli się je obecnie na dwie grupy:

szybko działające (saletra amonowa i saletrzak). Nawozy azotowe zaliczane do tej grupy zawierają azot w dwóch formach: azotanowej (NO-3) i amonowej (NH+4). Nawozy te można stosować zarówno przedsiewnie, jak i pogłównie.

wolno działające (siarczan amonowy, woda amoniakalna i mocznik nawozowy ). Nawozy azotowe zaliczane do tej grupy zawierają azot w formie amonowej (NH+4 i amidowej (NH2+):

Opublikowano

dokladnie tak jest....

 

ja daje 200kg polifoski 6+80kg soli potasowej a dla tego tyle ze na jesien dawalem juz pod rzepak nawozy ale musialem wszystko przeorac i to co jest w ziemi to wystarczy,a potem poglownie saletre bede sypal wtedy bede ocenial jaka dawke zastosuje,za kazdym razem jak wjezdzam z opryskiwaczem i jak moge laczyc srodki to zawsze stosuje odzywke dolistna.antywylegacz i pryskam na choroby grzybowe ..to tyle odemnie

Opublikowano

Pomiędzy saletrą amonową, a saletrzakiem również jest różnica w szybkości działania, gdyż saletrzak zawiera także wapń i magnez. Gdzieś czytałem, ze ma to wpływ na tempo pobrania przez rośliny.

 

A saletra też chyba zawiera Ca i Mg. A tak ogólnie który z nich szybciej działa, saletra czy saletrzak?

Opublikowano (edytowane)

Saletra z Anwilu(składu puławskiej nie mogłem znaleść na ich stronie :( )

 

Skład chemiczny:

 

Mieszanina azotanu amonu, ktory stanowi głowny składnik, z substancjami poprawiającymi jakość produktu. Każdy asortyment saletry amonowej jest preparatem, ktorego głownym składnikiem jest azotan amonu – stanowi on 99% składu. Resztę składu stanowi woda w ilości do 0,3% oraz składniki mające poprawić własności fizyczne produktu oraz jego przydatność jako nawozu mineralnego. Saletra amonowa zawiera domieszkę około 0,2% magnezu w postaci azotanu magnezu.

 

Saletra amonowa gruboziarnista zawiera domieszkę węglanu wapnia w ilości około 8,2% (dla 32,6% azotu – 6,9% CaCO3, dla 31,4% azotu – 10,3% CaCO3)

 

Salcan jest produktem przejściowym powstającym przy zmianie asortymentu produkcji z saletrzaku na saletrę amonową gruboziarnistą. Zawiera od 28 do 32 % azotu.

 

Każdy asortyment jest powierzchniowo pokryty substancją organiczną tzw. antyzbrylaczem w ilości stanowiącej do 0,1% składu, ktora zapobiega zbrylaniu się produktu w czasie składowania.

 

Żaden ze składnikow stanowiących domieszki do azotanu amonu nie stwarza zagrożenia.

 

Saletrzak z Tarnowa:

 

Skład:

 

zawartość azotu całkowitego (N) 27% (13,5% z formy amonowej, 13,5% z formy azotanowej)

zawartość wapnia (Ca) rozpuszczalnego w wodzie w przeliczeniu na tlenek wapnia (CaO) min. 2%

zawartość magnezu (Mg) całkowitego w przeliczeniu na tlenek magnezu (MgO) min. 4%

zawartość granulek o wymiarach 2 - 5 mm min. 95%

Obecność środka antyzbrylającego naniesionego powierzchniowo zabezpiecza nawóz przed zbryleniem.

 

Ja zawsze mysłałem ze to saletra działa szybciej i krócej od saletrzaku a saletrzak wolniej a dłużej ale moge byc w błedzie oczywiscie.

Edytowane przez mlody89
Opublikowano

Dzieki za potwierdzenie mnie w tym przekonaniu ;) ehh żeby mi sie chciało tak uczyc na jutrzejsze zaliczenie z Drogowych Obiektów Inżynierskich jak z wami prowadzic polemike na AF B)

Opublikowano

A chcę moją pszenicę nawozić w tak, że dolistnie w dwóch dawkach, razem z opryskami. I czytałem że pod koniec krzewienia mogę dać nawożenie o stężeniu mocznika 15% + 5% siarczanu magnezu+ jakiś nawóź dolistny, a w drugiej 6-8% mocznika+ 5% siarczanu + dolistny jakiś, I chciałem się zapytać ile maksymalnie mogę dać tych składników na raz w pierwszej i w drógiej dawce. Czy może być

1. 30kg mocznika+ 10kg siarczanu+ dolistny/ na 200l wody

2. 12kg mocznika + 10kg siarczanu+ dolistny/na 200l wody

Cy to nie zadużo na raz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v