Docieranie

[akmaly]

Myślisz że on jeszcze nie dotarł tego silnika przez 5 lat? Może już do remontu kolejnego się szykuje.

Jesteś nr. na liście do "złotej łopaty"

[GucioJUMZ]

Silnik S359 to całkiem inny silnik dzielone głowice i głęboka miska do bizona na pewno nie podejdzie już bym wolał pchać Perkinsa do bizona jak taki wynalazek .Odnośnie docierania znajomy docierał bizona przez dwa dni z włączoną maszyną potem kosił powoli a za dwa sezony remont smok się urwał remont ze szlifem z racji tego że żniwa w Firmie i hamownia i znów się zatarł żniwa kończył we wrześniu   jest jeszcze możliwość zrobienia silnika i szybkiego jego dotarcia szlif wału należy wykonać w minusie(na wale już go nie złapie ) a wymienione tłoki i tuleje dociera się na prędko silnik pracuje a woda przez kraniki ucieka i lejemy cały czas wodę do chłodnicy wężem silnik przez noc docierania jest gotowy do przyjęcia obciążenia oczywiście bez sieczkarni  B)

[balcerek1]

Po szlifie wału w dobrym zakładzie z luzem 0,3 i szlifie surowych tulei na wymiar pół dnia na średnich obrotach pół dnia na wyższych i następny dzień pełny gwizdek stopniowo zasłaniając chłodnicę żeby dostawał temperaturę płynu 80-85 stopni i olej 90-100 stopni tylko kontrolować te wartości żeby nie przekroczyć wypali zbiornik ropy i w pole.Jak był docierany w takich warunkach i nie złapał to już nie złapie.Jak złapał to albo szlif spierdzielony albo panewka z nietypowym wymiarem.

[melon10641]

Myślisz że on jeszcze nie dotarł tego silnika przez 5 lat? Może już do remontu kolejnego się szykuje.

Jesteś nr. na liście do "złotej łopaty"

Trafiłem tu przez przypadek bo szukałem info o sieczkarniach do rekorda. Datę postów nie zauważyłem . Dotarł nie dotarł, ktoś tu też może wpadnie to sobie przeczyta. Może i wnioski wyciągnie. 

Jak dostanę tę złotą łopatę, to mogę Ci ją oddać jak Ci tak szkoda