Rzepak i nawożenie [połączone]

[milanreal1]

Z tego co piszą ludzie z tytułami dr i prof. wapno musi być wymieszane z glebą, aby wystąpiło zjawisko odkwaszania gleby. Zgłoś się do kolegi @milanreal, myślę że on Ci to wytłumaczy dokładniej. Wypowiada się co nieco w tematach o chemii rolnej więc i tu pewnie ogarnie temat.

Czuje się zaszczycony

 

Tu mogę co najwyżej opisać moje przypuszczenia bo nie miałem praktyki z wysiewem wapna granulowanego pogłównie. Teoretycznie gdy mamy kwaśny odczyn to wiadome ze jest ono w profilu glebowym a nie tylko w warstwie załóżmy 10cm i cierpi nam na tym roślina. Wapń może migrować w glebie, w końcu tez jest wymywany z gleby. A że pogłównie przecież nie wysiewamy "końskiej" dawki nawozów wapniowych to przecież nie odkwasimy sobie całego profilu glebowego. A korzenie rośliny wnikają znacznie głębiej niż działanie wapna granulowanego pogłównie. Poza tym nawozy wapniowe granulowane potrzebują ogromnej ilości wody do rozpuszczenia, bo nie w stanie się rozpuścić się rozpuścić z pary wodnej jak np saletra amonowa.

 

Wapń może migrować w glebie ponieważ jeżeli wysyci kompleks sorpcyjny gleby w określonym miejscu to może z woda się przemieścić głębiej.

 

Dlatego lepiej stosować wapno na ściernisko bo poprzez szereg następnych uprawek na różnej głębokości możemy odkwasić glebę na głębokości warstwy uprawnej gleby. Teoretycznie dałoby się odkwasić glebę pogłównie ale byłoby one znacznie dłuższe w czasie niż odkwaszanie po przeprowadzeniu uprawek.

[thug]

ok to jak podratować ten rzepak w tym momencie

[Gość Profil usunięty]

Zamiast wapnować,dowiedz się czego glebie brakuje jednoczesnie badajac odczyn. Być moze pH jest dobre, a jeli nawt nie, to większy wplyw na plony ma nie sam brak wapnia, lecz skladniki których pobieranie wapń blokuje .I być może lepiej zainwestować w dodatkowe nawożenie dolistne wlasnie tymi składnikami.

A wapno, jesli ziemia tęga, daj tlenek. Żadna reaktywność kredy , choćby i 100000000% jak psał west, nie uczyni tyle co ta forma wapnia.

[west]

aro1975 wyluzuj wydaje mi sie że milanreal1 i xemit wystarczająco to wyjaśnili, więc jak trzy osoby Ci mówią że jesteś pijany to lepiej już nie pij i idź spać

[milanreal1]

ok to jak podratować ten rzepak w tym momencie

Ogólnie w kwaśnym odczynie to choćbyś stanął na głowie to dobrego plonu nie będziesz miał. Widziałem badania że w pH 5,0-5,5 rzepak jeszcze dawał średnie plony i nie cierpiał zbytnio. Ale wiadomo, rzepak jest roślina która przeszła wiele modyfikacji i może teraźniejsze odmiany już mniej tolerują niskie pH. Możesz ratować uprawę zabiegami dolistnymi, jak bardzo chcesz możesz spróbować z wapnem granulowanym ale to wszystko gdybanie. Może to nic nie dać.

[thug]

ok na magazynie mam z dolistnych kompleksowe osd mineral basfoliar 12, basfoliar 36, siarczan magnezu jednowodny, osd mikro rzepak , osd bor i wapń wiecej już nie mam zamiaru kupować myśle że jednak bede go atakował tymi nawozami

[aro1975]

west -jak to wyczułeś - nawozenie dolistne też nie zalatwi sprawy - musi być podstawowe nawozenie doglebowe

[Gość Profil usunięty]

w chemii – reaktywność chemiczna - zdolność pierwiastka lub związku chemicznego do udziału w reakcjach chemicznych

czyli jak spadnie deszcz Ca nie przrmiesci sie w głąb profilu - prznajmniej częściowo i nie zadziała?

Z pewnością masz ciągnik lub samochód i wiesz że w układzie zasilania paliwem stosowane są filtry, wypełnione materiałym zdolnym blokwać czastki większe jak luzy elementów tego układu.

Wyobraz wiec sobie glebę , zagęszczoną po zimie , jako taki materiał. Jeśli na deser ziemia jest ilasta, to stawiam konia przeciwko czapce sliwek, ze agregaty wapnia( CaCO3) są wieksze od cząstek z których zbudowana jest gleba. W takim wypadku przenikanie wapna w głąb gleby możliwe jest jedynie przez szczeliny i pęknięcia .

Przecież trudno sobie wyobrażić psa , ktory wchodzi do budy między deskami, otworem po wypadłym sęku, bądz dziurą zrobioną przez kornika skoro jego gabaryty mieszczą się jedynie wotworze wejściowym.

I tak samo jest z wapnem.

Edytowane 15 Marca 2013 przez xemit

[west]

z swojego doświadczenia wiem że jak człowiek jest wstawiny to bredzi i argumenty do niego nie docierają

[aro1975]

zgadza sie nie uwzglednilem pory roku - ale sarkazm możesz zachować dla agronoma z kujaw

ten rzepak chyba mozna zaorac - chyba że zostawić dla doświadczeń i zobaczyć co wyjdzie?

Edytowane 15 Marca 2013 przez danielhaker

[Tomek90]

west -jak to wyczułeś - nawozenie dolistne też nie zalatwi sprawy - musi być podstawowe nawozenie doglebowe

 

Ten dalej swoje, chodzi już tylko o lekkie podratowanie że tak powiem. Podstawowe nawozowe to się uzupełnia pod przedplon lato/jesien, wogóle to niewiem w jakim celu ludzie bezprzerwy dają pod kukurydze na wiosne.

[thug]

hehe no nie jestem z pierwszej łapanki to wiem co trzeba dostarczyć roslinie wiem że na jesieni poszło polifoski 6 25o kg trochę słabizna ale dobrze ze chociaż tyle ja juz rzuciłem teraz na wiosnę yara complex 200 kg i 400 kg saletrosanu póżniej pójdzie jeszcze 250-300 saletry no i dolistnie jazda\

na szkodniki mam chloropiryfos (dursban , pyrinex) cypermytryne (ammo) i proteusa

z fungicydów na pierwszy zabieg tilmor(tebu +protiokonazol) drugi pictor(strobi +boskalid) ewentualnie syrius(tebu)+ acanto(strobi)

[Gość Profil usunięty]

O Chrystusie japoński !!!!!

Edytowane 15 Marca 2013 przez xemit

[aro1975]

z swojego doświadczenia wiem że jak człowiek jest wstawiny to bredzi i argumenty do niego nie docierają

mam burze mózgu więc piszę propozycje które moga być sluszne - po to jest forum aby wymieniać poglądy i doświadczenia

 

Ten dalej swoje, chodzi już tylko o lekkie podratowanie że tak powiem. Podstawowe nawozowe to się uzupełnia pod przedplon lato/jesien, wogóle to niewiem w jakim celu ludzie bezprzerwy dają pod kukurydze na wiosne.

tez jestem zwolennikem dawania nawozów wapniowych po ściernisku, ale ciekawi mnie fakt stosowania pogłównie kredy

Edytowane 15 Marca 2013 przez aro1975

[thug]

takie nawożenie i środki będę stosował na swoich polach więc to pójdzie i na to świeżo nabyte a orać nie mam zamiaru nie chyba to sie mija z celem już w zeszłym roku naorałem sie wiosną hehe

xemit co Cie boli że tak wzdychasz pod niebiosa co Ci sie nie widzi hehe

Edytowane 15 Marca 2013 przez thug

[aro1975]

hehe no nie jestem z pierwszej łapanki to wiem co trzeba dostarczyć roslinie wiem że na jesieni poszło polifoski 6 25o kg trochę słabizna ale dobrze ze chociaż tyle ja juz rzuciłem teraz na wiosnę yara complex 200 kg i 400 kg saletrosanu póżniej pójdzie jeszcze 250-300 saletry no i dolistnie jazda\

na szkodniki mam chloropiryfos (dursban , pyrinex) cypermytryne (ammo) i proteusa

z fungicydów na pierwszy zabieg tilmor(tebu +protiokonazol) drugi pictor(strobi +boskalid) ewentualnie syrius(tebu)+ acanto(strobi)

ale czy to sie opłaci na tej nowej glebie?

[Tomek90]

hehe no nie jestem z pierwszej łapanki to wiem co trzeba dostarczyć roslinie wiem że na jesieni poszło polifoski 6 25o kg trochę słabizna ale dobrze ze chociaż tyle ja juz rzuciłem teraz na wiosnę yara complex 200 kg i 400 kg saletrosanu póżniej pójdzie jeszcze 250-300 saletry no i dolistnie jazda\

na szkodniki mam chloropiryfos (dursban , pyrinex) cypermytryne (ammo) i proteusa

z fungicydów na pierwszy zabieg tilmor(tebu +protiokonazol) drugi pictor(strobi +boskalid) ewentualnie syrius(tebu)+ acanto(strobi)

 

Co to jest to yara complex? Na szybko sprawdziłem to jakieś wieloskładnikowe ogorodnicze? Jeśli tak to w jakim celu bo cenowo to zajebisćie wychodzi

 

@aro1975 z 2 lata temu chyba na pszenice jarą dałem wapniak koszelowski i bez rezultatu.

[aro1975]

przyjmuję do wiadomości

[Gość Profil usunięty]

 

xemit co Cie boli że tak wzdychasz pod niebiosa co Ci sie nie widzi hehe

Ano że śnieg na polu, a tu jak w końcówce Wołodyjowskiego, każą (szabli)pługa dobywać

[thug]

mała pomyłka yara mila 7 20 28 corn a cena jest nizsza niz poli przynajmniej ja zapłaciłem mniej niż za poli 6 complex stosuje pod kapustę i tytoń bo to nawóz bezchlorkowy

[Gość Profil usunięty]

.

Edytowane 19 Lutego 2014 przez e1leex

[synproboszcza]

Ja z okolic Lublina tyle snieg u nas doj*b*** ze to masakra jak to sie bedzie tak wolno tobiło to za miesiąc nie wjadę na pole

[thug]

to tylko na tych 3 ha tak bedzie bo ze tak napisze na moich polach na jesieni było wprowadzone wiecej p i k dzierzawę wziałem nie tak dawno i nie miałem wpływu na wysiew nawozów na jesieni u mnie sniegu zero

Edytowane 15 Marca 2013 przez thug

[garek]

my tu gadu gadu a prognoza dla dolnego śląska do konca marca z przymrozkami. Ciekawe czy ci co dali pierwszą dawke na rzepak na początku marca, 20 marca pojadą z drugą dawką jak nic wyjdzie jeszcze trzecia dawka za kolejne dwa tygodnie.

[krzys037]

i tu zima aż do świąt czyżby nawóz pierwszy w kwietniu ,sugerując sie tym modelem pogodowym nie rozsiałem nawozów http://meteomodel.pl/gfspl/T2M/192