Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

heh, myślałem, że może kolega ma na myśli jakieś wrzucanie odsetek w koszty czy coś, bo chyba coś podobnego robią firmy...

 

i tak jak koledzy piszą - nie rozumiem, jak można brać kredyt na ziemie po np tak jak u mnie po 70-80tys/ha ostatnio...

Opublikowano

No i trzeba mieć takiego sąsiada, nie w moim rejonie wszyscy średni i więksi na vacie ,a mały zazdrości roboty i nie warto z nim interesu robić ,więc jak wszystko sprzedaje na siebie to gdyby nie inwestycje ,to prawie nie warto

No to u mnie nie ma z tym problemu. Ja sprzedaję dużo na tych od których dzierżawię i odpalam później jakąś dobrą flaszkę. Nikt nie robi problemów i wiem że większość tych co na vacie siedzą to tak robią. 

 

A tym co od nich dzierżawię to jak nic sypie na papierze po 12 ton z hektara :ph34r:

W którym miejscu w lubelskim tyle za ziemie się płaci ?

powiat biłgorajski , dalej w stronę podkarpacia podobne ceny.   w mojej okolicy jest teraz kawałek 3,8 ha chcą za niego 350tyś.  3 klasa , ładne pole w prostokącie. Pewnie za 300 pójdzie. Powodzenia.

Opublikowano

Każdy hektar generuje pewne koszty. Z moich szybkich wyliczeń z ostatnich lat wychodzi że każdy hektar generuje w skali roku około 600-800 zł zwrotu VAT. To tak lekko licząc bez wielkich inwestycji bo drobne typu naprawy itp robi sie na bierząco. I teraz policz ile vatu odprowadzasz od dajmy na to pszenicy z 1 ha.  to nawet bez kombinowania ze sprzedażą na ryczałtowca wychodzi to dosyć imponująco.

Opublikowano

żadne kombinatorstwo poprostu jak spłacasz kredyt za ziemię to nie masz kasy na inwestycje z vatem 23 procent i nie odliczasz proste jak nie umiecie takich rzecz obliczyć to lepiej uwarzajcie bo można popłynąć

 

JA rozumiem dobrze ten cały mechanizm. Ale jak sie czyta to forum to co jeden Uzytkownik to ma lepszy pomysł aby coś ominąć. Np sprzedaz na sasiada. Ale później sie robia zakręty skąd są pieniądze na spałate kredytu jak nie ma przychodów.

Opublikowano

JA rozumiem dobrze ten cały mechanizm. Ale jak sie czyta to forum to co jeden Uzytkownik to ma lepszy pomysł aby coś ominąć. Np sprzedaz na sasiada. Ale później sie robia zakręty skąd są pieniądze na spałate kredytu jak nie ma przychodów.

no ale liczyć to chyba większość z nas potrafi.

Opublikowano

Jak jest z rozliczeniem benzyny do auta? , i ile moge rozliczyc benzyny na uzycie w gospodarstwie , kosiarka,wykaszarka pila z 150l czy za duzo?

Opublikowano

Jeśli na wszystko bierze się faktury to vat się każdenu będzie opłacać a jak będziesz brał usługi od sąsiada bez faktury lub z firmy na 8% zamiast samemu kupić maszyne i paliwo i części na 23% to zawsze wyjdziesz na minusie, ja osobiście przy 65 krowach średnio 2-3 tys. miesięcznie mam zwrotu, oczywiście nie licząc vatu z kupna maszyn...

Opublikowano (edytowane)

Każdy hektar generuje pewne koszty. Z moich szybkich wyliczeń z ostatnich lat wychodzi że każdy hektar generuje w skali roku około 600-800 zł zwrotu VAT. To tak lekko licząc bez wielkich inwestycji bo drobne typu naprawy itp robi sie na bierząco. I teraz policz ile vatu odprowadzasz od dajmy na to pszenicy z 1 ha.  to nawet bez kombinowania ze sprzedażą na ryczałtowca wychodzi to dosyć imponująco.

Nie umiesz liczyć nawet jak masz koszty na ha,3000 netto,jak dodasz vat nawet 23% ,a taki jest tylko na paliwo reszta 8 %,to vatu masz 690 zł

Na hektar vatu masz góra 300 zł ,jak sprzedasz 8 ton pszenicy po 700 zł =5600 netto ,vat oddajesz 280 zł ,czyli na zero ,plus ,minus ,jak sprzedasz jako ryczaltowiec masz 392 vatu do kieszni,teraz wyliczcie mi swoją kalkulacje i nie piszcie bredni,zostaje tylko z inwestycji,jak wszystko zgodnie z prawem

A zwierzątka sprzedajesz z vatem 8 % ,to jak może zostać,cielęta kupujesz bez vatu od rolnika,chyba że na fakture od handlarza ,ale to i  tak drożej

 

Edytowane przez miwigos
Opublikowano

U mnie przy 30 bydlakach jest około  1 tyś zwrotu. plus grubsze inwestycje. 

 

Kolego a co Ty przy 30 bydlakach możesz robić za grubsze inwestycje? ;) ;)

Opublikowano

Nie umiesz liczyć nawet jak masz koszty na ha,3000 netto,jak dodasz vat nawet 23% ,a taki jest tylko na paliwo reszta 8 %,to vatu masz 690 zł

Na hektar vatu masz góra 300 zł ,jak sprzedasz 8 ton pszenicy po 700 zł =5600 netto ,vat oddajesz 280 zł ,czyli na zero ,plus ,minus ,jak sprzedasz jako ryczaltowiec masz 392 vatu do kieszni,teraz wyliczcie mi swoją kalkulacje i nie piszcie bredni,zostaje tylko z inwestycji,jak wszystko zgodnie z prawem

A zwierzątka sprzedajesz z vatem 8 % ,to jak może zostać,cielęta kupujesz bez vatu od rolnika,chyba że na fakture od handlarza ,ale to i  tak drożej

Nie mam żadnych zwierzątek oprócz psa i 2 kotów co i tak są domowe. 

 

Ja ci podałem jak wychodzi to u mnie i już nawet przedstawię ci pobieżne wyliczenia :

 

paliwo - wychodzi mi do odliczenia około 350 litrów w przeliczeniu na hektar - oczywiście 2 auta są wliczone w to rozliczenie - ponad 300 zł zwrotu.

nawozy,odżywki i ochrona - jak nic wyjdzie 2000zł hektar - 160 zł

części , smary, faktury na usługi serwisowe - 500zł na hektar - 100 zł

faktury na inne duperele typu ubrania , napoje, środki chemiczne "do domu" , abonamety na telefony dla wszystkich członków rodziny, część elektroniki - 200 zł na hektar - 50zł

 

Daje nam to 610 zł z hektara rocznie. 610 -280 = 330 , 330 x 42 = 13860

 

13860 zł - to jest to co zostaje na czysto nawet gdybym sprzedawał wszystko na faktury i nie robił żadnych inwestycji. A wiadomo że wychodzi to tak naprawdę dużo lepiej jak ktoś pilnuje faktur .

 

Liczyłem średnie wydatki w rozbiciu na moje 42 ha. Jakbym policzył to co wydaję dodatkowo na dzierżawione ale faktury na mnie , oraz tą górkę nawozów i paliwa oraz usługi które są na mnie tylko fakturowane to wychodzi znacznie lepiej.

Opublikowano (edytowane)

aby uzyskac 300zl z paliwa musisz wydać 1560zł/ha+2000(opryski,ochrona)+500(czesci,smary)+200(jak to nazwałes duperele)=4260 brutto/ha(to sa twoje wydatki na jeden ha)

4260zł/ha * 42 ha= 178920 brutto wydatków na całe gospodarstwo. 

Załóżmy ze twoje dochody =wydatki na ha

czyli będąc na vacie sprzedajesz towar za 178920 - 5%vatu czyli mamy 170 400 zł netto

 bedąc na ryczałcie sprzedajesz towar za 170400 netto +8%vatu co nam daje 184032zł

reasumując bedąc na rr do kieszeni masz 184032zł /rok natomiast jako vatowiec z wydanych pieniędzy uzyskujesz 25620 vatu - 8500zł(vat ze sprzedanych przez siebie produktów) co nam daje 17120 zwrotu ale jako vatowiec uzyskałeś zysk 170400 czyli razem 187520 natomiast jako rr miałbys 184032 czyli jesteś do przodu 3488 na rok

Edytowane przez przemol87
Opublikowano

Rozliczyłeś to ładnie i sumiennie tylko doczytaj co napisałem -

 

"13860 zł - to jest to co zostaje na czysto nawet gdybym sprzedawał wszystko na faktury i nie robił żadnych inwestycji. A wiadomo że wychodzi to tak naprawdę dużo lepiej jak ktoś pilnuje faktur .

 

Liczyłem średnie wydatki w rozbiciu na moje 42 ha. Jakbym policzył to co wydaję dodatkowo na dzierżawione ale faktury na mnie , oraz tą górkę nawozów i paliwa oraz usługi które są na mnie tylko fakturowane to wychodzi znacznie lepiej."

 

Poweidzmy że twoje wyliczenia są "politycznie poprawne" ale jedynie w praypadku gdy na plecach siedziałby ci urzędnik z US przy każdym zakupie i sprzedaży. A jak jest naprawdę to każdy wie. Średnio raz na pięć lat kupuję auto  - odliczenie vat , co kilka lat jakieś maszyny - odliczenie vat. Wiadomo można bronić rr ale jak ktoś ma więcej jak 20 ha to pod żadnym pozorem nie opłaca się siedzieć na rr.

 
Opublikowano

po pierwsze to  udowodniłe ci ze nie zostaje ci  13860 zł tylko prawie 4tys, nie masz argumenty na poparcie swojej tezy a twoje wyliczenia sa nie rzetelne pokazujęce jeszcze większy minus. Co z tego ze masz kilka  tys zwrotu  skoro na rr bez kombinowania miałbys 3880 mniej zysku w skali roku

a po drugie nie kazdy kantuje tak jak ty i bez wiekszego naciągania nie ma kokosów 

Opublikowano

Ty mi udowodniłeś ile zostaje w mojej kieszeni??? Nie rozśmieszaj mnie chłopaku - bo jeszcze ktoś na serio węźmie twoje suche wyliczenia.

 

czyli można założyć według twego wpisu ,że nikt kto jest na rr nie inwestuje? Tak? Bo już zakup ciągnika , lub auta co kilka lat to już robi dużą różnicę. Bo o ile kupisz auto używane bez vat to już ani nowego auta ani nowego ciągnika się nie da.

 

 

 

W jednym masz trochę racji - trzeba pokombinować trochę żeby mieć z tego dobre pieniądze. Oczywiście wszystko zgodnie z prawem.

Opublikowano (edytowane)

uważasz że zysk na vacie równa sie sumie zwrotów w ciągu roku ale nie bierzesz pod uwage faktu że bedac na vacie sprzedajesz z mniejszą stawka vatu w stosunku do rr a rzeczywista korzyść wynikająca z przejścia vat =(dochód netto+nadwyzka z vatu)- dochód brutto rr

Próbuje tylko ci pokazać że prowadząc gospodarstwo jako rr sprzadajesz za 170400+ vat8%( =184032) natomiast jako vatowiec 170400 + nadwyzka z vatu wynosząca  17120 zł

 

edit: 

nie pisze  ze rr nie inwestuje,  zakładam w rozpatrywanym przypadeku że vatowiec i rr uzyskują takie same dochody netto i wydają kwoty rowne dochodowi netto

 

pozdrawiam chłopaczku

Edytowane przez przemol87
Opublikowano

Nazywasz mnie chłopaczkiem a sam nie jesteś w stanie pojąć tego co napisałeś - bo nawet z twojego wyliczenia wynika że jest się na plusie.

 

 

A gdzie zwrot z ewentualnych inwestycji??

 

A może to i dobrze że są tacy jak ty i kierują się takimi wyliczeniami.....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v