Kocioł pellet drewno owies

[Ajeto]

 

52 minuty temu, pawlik794 napisał(a):

Z powyższych wpisów wynika że kocioł przy montarzu buforu powinien być trochę większy od starego o ile stary piec nie był przewymiarowany.

To zależy co chcesz uzyskać. Jeśli długą stałopalność lepiej nie przesadzać z przewymiarowaniem kotła. Duży kocioł i rzadkie rozpalanie - 1000 l to za mało. Bufory są słabo zaizolowane więc straty duże. Nagrzanie wody ponad 60  stopni też zwiększa nieadekwatnie pobór energii. Osobiście uważam, że bufor powinien tylko magazynować nadwyżki bez konieczności kiszenia opału, pełnić rolę sprzęgła chroniąc kocioł przed zagotowaniem

Edytowane 1 godzinę temu przez Ajeto

[jarecki]

17 godzin temu, robi57362 napisał(a):

będziesz brał dotacje? Bo te piece peletowo drzewne to żaden cud, dużo lepsze i tańsze jest gaz ale wojenka z Putinem przekreśliła dofinansowanie do gazu

Masz na gaz ? 

45 minut temu, kolos87 napisał(a):

A po co Ci akumulatory w samochodach czy ciągnikach? Nie lepiej korbą odpalać? Przecież ładowanie to są opory i straty paliwa…

Bufor to nic innego jak akumulator energii, którą można wykorzystać później. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie ma o czym rozmawiać.

każdy bufor czy akumulator to strata energi oczywiscie w wielu przypadkach sie sprawdza 

[Bogdan_ja]

to co ty za bufor masz ze słabo zailozowany i duze straty 🤣 ...jakies gowno darmo wcisneli 😜

45 minut temu, Ajeto napisał(a):

 

To zależy co chcesz uzyskać. Jeśli długą stałopalność lepiej nie przesadzać z przewymiarowaniem kotła. Duży kocioł i rzadkie rozpalanie - 1000 l to za mało. Bufory są słabo zaizolowane więc straty duże. Nagrzanie wody ponad 60  stopni też zwiększa nieadekwatnie pobór energii. Osobiście uważam, że bufor powinien tylko magazynować nadwyżki bez konieczności kiszenia opału, pełnić rolę sprzęgła chroniąc kocioł przed zagotowaniem

 

[kolos87]

12 minut temu, jarecki napisał(a):

Masz na gaz ? 

każdy bufor czy akumulator to strata energi oczywiscie w wielu przypadkach sie sprawdza 

To zależy jak będziemy w przypadku bufora rozumieć straty energii. Patrząc z punktu niedoskonałości izolacji termicznej to owszem, straty występują. Niemniej jednak przy kotłach stałopalnych bez bufora istnieje ryzyko zagotowania czynnika w układzie grzewczym. Żeby tego uniknąć ograniczało się dostęp tlenu do paleniska. Niestety powodowało to nieefektywne spalanie i straty energii w postaci  kłębów dymu wydobywającego się z komina. 
Natomiast przy buforze energia która bez niego poszła by w komin jest magazynowana, bo spalanie może przebiegać w najbardziej optymalnych warunkach bez kiszenia opału w kotle. 
 

Każda przemiana energii jest obarczona stratami. Po prostu bilans strat energii bez bufora jest większy niż z nim.

[Ajeto]

23 minuty temu, Bogdan_ja napisał(a):

to co ty za bufor masz ze słabo zailozowany i duze straty 🤣 ...jakies gowno darmo wcisneli 😜

 

Ja mam perfekcyjnie dobrany kocioł por względem stałopalności. W cieplejsze dni paląc od świtu do nocy nabiję bufor do max 50 stopni i na noc starczy. Nie potrzeba nawet zaworów termostatycznych na kaloryferach hehe

[pawlik794]

Podstawa to dobra izolacja budynku, druga sprawa kotłownia czyli bufor, kocioł i cała instalacja grzewcza jest wewnątrz budynku , nawet straty bufora , rur itp. ogrzewają wnętrze domu.

[robi57362]

bufor to jest zaje..sta sprawa o ile piec się sam rozpala,bo przy ekogriszku zbędne

[Jarecki21]

2 godziny temu, jacek1296 napisał(a):

Poroniony pomysł. Tylko własny zbiornik i gaz kupujesz gdzie chcesz.

No nie do końca....  Kwestie przeglądów, prób ciśnieniowych, UDT, to nie są tanie rzeczy. W sytuacjach kryzysowych jesteś na szarym końcu jeśli chodzi o dostawę gazu.