Problem z siewnikiem Jota Z Pom Brodnica

[TomaszDawca]

Witam,

Mam problem z siewnikiem Pom Brodnica Jota Z grupa krukowiak.

Skrzynia nie utrzymuje normy wysiewu. Na próbie kręconej za każdym razem wychodzi inaczej. Wymiana skrzyni w niczym nie pomaga, gdyż na siewniku jest już zamontowana 4 taka sama skrzynia w przeciągu 4 sezonów w ramach gwarancji przez serwis) i cały czas to samo. Problem nie został usunięty (ewidentnie wada fabryczna przekładni). Gwarancja się skończyła. Producent (Krukowiak) umywa ręce. Mogą sprzedać nową skrzynię i tyle (3300PLN brutto). 

Moje pytania są następujące:

Czy jest ktoś na grupie kto posiada taki siewnik?

Czy jest ktoś kto posiada taki siewnik i ma podobne problemy?

Czy jest ktoś na grupie kto posiada taki siewnik i się z nim uporał?

Jaką inną skrzynie można by zamontować do tego siewnika? (Przekładnia po lewej stronie siewnika)

Czy jest ktoś na grupie kto nie może sobie poradzić z takim siewnikiem i chciałby może nawet drogą sądową uporać się z producentem?

[nunu85]

nie mam i nigdy nie miałem takiego siewnika, ale dam ci jedną radę. Dla mnie oczywistą ale nie każdy o niej wie.

 

To jest wbrew statystyce, żeby 4 skrzynie pod rząd, które dostałeś były wadliwe, a nikt inny się na takie wady hurtowo nie uskarża ( bo jakby uskarżał, to w końcu by ją zmienili).

Do rzeczy.

Czy jak przestawiasz normę wysiewu w dół, to wracasz najpierw dźwignia do zera?

Jeśli nie to się nie dziwię Twoim problemom. Bo właśnie powyższa sytuacja je wywołuje. Krótko: Jak masz ustawiona normę 25, a chcesz zwiększyć na 30- proszę bardzo popchnij do przodu i będzie ok.

Ale jak masz 30, a chcesz 25, to musisz najpierw wrócić do zera i dopiero potem posunąć się na 25. W przeciwnym wypadku skrzynia będzie robiła głupoty. I to nie ważne czy w Brodnicy czy w Poznaniaku czy zachodnim Pottingerze.

Edytowane 24 Września przez nunu85

[TomaszDawca]

Wiem, że żeby zmniejszyć dawkę trzeba "zerować" przekładnię. Na tym samym ustawieniu robiąc próby np na 32 za pierwszym razem wychodzi 165kg/ha, za drugim 155kg/ha, za trzecim 160kg/ha, za czwartym 144kg/ha. Znam kilka osób co mają ten sam model siewnika i jest to samo... I każdy próbuje coś wskórać.(Btw producent przekładni już się zmył z rynku).

Jest jedna możliwość. Producent produkuje dalej ten siewnik, ale z innym mechanizmem, przekładnią itd itp (inny rodzaj przekładni i już jest zamontowana z prawej strony). Wysłać siewnik do przerobienia do producenta i za wszystko zapłacić, bo już po gwarancji. Na gwarancji tylko skrzynie wymieniali, no i dodali "sprzęgło" pomiędzy skrzynią, a napędem. I nic to nie wniosło.

 

Edytowane 24 Września przez TomaszDawca

[piotrkrk25]

Ja w tym siewniku miałem pięć razy wymienianą skrzynię na gwarancji, ale u mnie występował wyciek na wałku napędzającym rolki siewne. Gwarancja na przekładnię wydłuża się i jest liczona każdorazowo od momentu zamontowania nowej. Więc jeśli ostatnią przekładnię zamontowali ci w przeciągu dwóch ostatnich lat to gwarancja obowiązuje. Jeśli nie to kup używaną ale sprawdzoną przekładnię innej marki i zamontuj po prawej stronie. Za wiele nie trzeba będzie przerabiać i da się to zrobić samemu.

[Bartek933]

Ja proponuję pismo z tytułu rękojmi 

[skarbek15]

Kolego napisz do mnie ogarnę ci to przekładnie 500705026 

 

[lukasz654]

Mam ten sam siewnik i ten sam problem. Skrzynia nie trzyma normy wysiewu. Przekładnia była za każdym razem zerowana także można sobie między bajki włożyć gadanie o nieprawidłowym użytkowaniu. Wsadzili jakiś badziew byle tani a teraz chłopie martw się sam