Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ten sadzony w kwietniu dostał 2x1l. w odstępach tygodniowych. a mam też sadzony pod koniec maja to dostał 1 dawkę 1.5 litra i też chwasty połozyło.

 

ale ogólnie preferuje 2x1l.

Opublikowano

wszystko zależy jaki rok, i jaką cene średnio osiągniesz, sadzonka z holandii około 3,4 centa, a cena sztuki teraz w hurcie u mnie po 50gr, wiec wiesz, potem kurs euro i cały nakład...

 

masa robi kasa...

Opublikowano
Przed chwilą, Diwad890 napisał:

na 10arow trzeba ok 14tys sadzonek a pytalem po ile bym mugl kupic takie sadzonki i powiedziano mi kolo 20gr za sztuke to jest koszt 2800zl...

Kupuje się nasiona sieje się w tacki rosną roślinki i można mieć własną rozsadę poco płacić za coś co można zrobić samemu.

Tylko komu to sprzedać chyba że masz już odbiorców na bieżąco bo bez chłodni nic nie przytrzymasz bo uschnie zrobi się papierowy przy dzisiejszym nasyceniu rynku będzie klapa .

Opublikowano

10 arów to ogródek a nie uprawa na pieniądze. Nie wiem jakich tam masz odbiorców, czy już produkujesz jakieś warzywa czy nie, ale generalnie widać, że nie dość że jesteś zielony w temacie to jeszcze próbujesz amatorszczyznę robić a to zwykle źle się kończy. Rynek jest nasycony, sam mam hurtownika, któremu dostarczam towar, ale też nie produkuję kilku hektarów chociaż bym chciał i mam możliwości. Powód? Lepiej sprzedać to na co mam zbyt po dobrej cenie niż sprzedawać za darmo aby tylko pozbyć się towaru.

10 arów i 14tyś. sadzonek to raczej górna granica bez nawadniania. Żeby był ładny to 11-12tyś max, przynajmniej tak robiłem w tym roku i jest piękny.

Sadzonka własna też kosztuje, pamiętaj że na wczesne nasadzenia trzeba siać w lutym - marcu, trzeba mieć gdzie to wsiać. W domu tego nie wsiejesz - trzeba jakąś cieplarnię robić i grzać, pilnować dzień w dzień by była odpowiednia temperatura.

Nasiona, jeśli chcesz ładny towar (sądząc po ilości jakie chcesz siać to raczej na rynki zielone więc towar musi być wyrównany i piękny) to kupujesz mieszańce - 14tyś sadzonek to musisz kupić 2 opakowania, czyli jakieś 1200zł. Można pójść na łatwiznę i wsiać nawet poniżej 200zł, ale towar już nie ten.

Dalej jakieś podłoże, nawozy, opryski, opakowania, itd. Wsadzić też trzeba mieć czym - za płytko wsadzisz to będzie już na starcie towar stracony.

 

Po stronie zysków możesz sobie założyć, że do handlu z tych 14tyś może będzie 10tyś, bo znając życie trochę ci uschnie, trochę zgnije, a reszta nie urośnie...

Cena jaką dostaniesz to już wróżenie z fusów, ale na więcej niż 1zł nie licz, raczej 50-80gr. i to pod warunkiem, że będzie ładny.

 

Na koniec weź poprawkę na to, że robisz to pierwszy raz więc błędów nie unikniesz i towar będzie raczej średniej jakości.

 

Ogólnie z uprawy pora coś tam zostaje, ale nie z 10arów, bo więcej przy tym roboty niż pieniędzy.

 

Opublikowano
9 minut temu, oregano napisał:

10 arów to ogródek a nie uprawa na pieniądze. Nie wiem jakich tam masz odbiorców, czy już produkujesz jakieś warzywa czy nie, ale generalnie widać, że nie dość że jesteś zielony w temacie to jeszcze próbujesz amatorszczyznę robić a to zwykle źle się kończy. Rynek jest nasycony, sam mam hurtownika, któremu dostarczam towar, ale też nie produkuję kilku hektarów chociaż bym chciał i mam możliwości. Powód? Lepiej sprzedać to na co mam zbyt po dobrej cenie niż sprzedawać za darmo aby tylko pozbyć się towaru.

10 arów i 14tyś. sadzonek to raczej górna granica bez nawadniania. Żeby był ładny to 11-12tyś max, przynajmniej tak robiłem w tym roku i jest piękny.

Sadzonka własna też kosztuje, pamiętaj że na wczesne nasadzenia trzeba siać w lutym - marcu, trzeba mieć gdzie to wsiać. W domu tego nie wsiejesz - trzeba jakąś cieplarnię robić i grzać, pilnować dzień w dzień by była odpowiednia temperatura.

Nasiona, jeśli chcesz ładny towar (sądząc po ilości jakie chcesz siać to raczej na rynki zielone więc towar musi być wyrównany i piękny) to kupujesz mieszańce - 14tyś sadzonek to musisz kupić 2 opakowania, czyli jakieś 1200zł. Można pójść na łatwiznę i wsiać nawet poniżej 200zł, ale towar już nie ten.

Dalej jakieś podłoże, nawozy, opryski, opakowania, itd. Wsadzić też trzeba mieć czym - za płytko wsadzisz to będzie już na starcie towar stracony.

 

Po stronie zysków możesz sobie założyć, że do handlu z tych 14tyś może będzie 10tyś, bo znając życie trochę ci uschnie, trochę zgnije, a reszta nie urośnie...

Cena jaką dostaniesz to już wróżenie z fusów, ale na więcej niż 1zł nie licz, raczej 50-80gr. i to pod warunkiem, że będzie ładny.

 

Na koniec weź poprawkę na to, że robisz to pierwszy raz więc błędów nie unikniesz i towar będzie raczej średniej jakości.

 

Ogólnie z uprawy pora coś tam zostaje, ale nie z 10arów, bo więcej przy tym roboty niż pieniędzy.

 

Spokojnie kontraktowałem na chłonie to wiem co i jak z ta uprawą jest lato sucho waży jak piórko co zazwyczaj odmiana gigant 1 szt powinna ważyć około 0,60 kg . 

No na siebie 10 ary tak . Ale posadzić 1 ha to zobaczysz jak to jest z uprawa bo ja wiem ile co kosztuje .

Opublikowano

Margarity już nie produkują więc nie będzie!

Bulgina ma być w styczniu. tylko licencję przejęła Hazera... więc cholera wie jak z jakością nasion będzie.

nie wiem czy przypadkiem licencji na Varnę nie przejęła firma Seminis... tylko że widziałem cenę to 150zł za 10tyś... czyli kosmos w porównaniu ze starą bulginą.

Opublikowano
Dnia 9.01.2018 o 21:20, piratqwert napisał:

Margarity już nie produkują więc nie będzie!

Bulgina ma być w styczniu. tylko licencję przejęła Hazera... więc cholera wie jak z jakością nasion będzie.

nie wiem czy przypadkiem licencji na Varnę nie przejęła firma Seminis... tylko że widziałem cenę to 150zł za 10tyś... czyli kosmos w porównaniu ze starą bulginą.

Varnę też nie będzie.

Bulginia zamówione jeden papierek 50tys,więcej się nie dało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ROBERTINHO
      Witam.
      Ile rzędów bobu pod traktor mogę wsadzić. 2czy 3 rzędy pod traktor? Uprawa będzie prowadzona zetorem 5211 a bób będzie przeznaczony bezpośrednio na świeży rynek. Bardzo proszę o sugestie w tej sprawie. Z góry dzięki za odpowiedzi.
    • Przez SUZI
      witam!
      chcialbym wiedziec ilu agrofotowiczów sieje cebule ??? jezeli tak to na jakim areale i jakie macie plony ??? jakimi siewnikami siejecie i jakie dawki nawozow stosujecie ???
    • Przez PepijnLenferink
      Witam, nazywam się Pepijn Lenferink.
      W ramach studiów prowadzę badania dotyczące polskiego rynku cebuli. 
      W tym celu potrzebuję informacji od osób zajmujących się uprawą cebuli.
      Mam nadzieję, że pomogą mi Państwo w tym, wypełniając krótką ankietę.
      Pytanie 1: Ile hektarów cebuli uprawia się w Państwa gospodarstwie?
      Pytanie 2: W jakim województwie znajduje się Państwa gospodarstwo?
      Pytanie 3: Jakich maszyn używa Pan/Pani do zbioru cebuli? (marka + typ + szerokość)
      Pytanie 4: Jak bardzo są Państwo zadowoleni z używanej maszyny do zbioru?
      Pytanie 5: Czy obsługa serwisowa marki używanej obecnie maszyny do zbioru jest dobra?
      Pytanie 6: Czy chcieliby Państwo używać innej marki do zbioru cebuli? Jeśli tak, to jakiej marki?
      Pytanie 7: Co jest dla Państwa ważniejsze w przypadku maszyny do zbioru: cena czy jakość?
       
      Dziękuję za pomoc w moich badaniach!
    • Przez ziaba28
      Dzień dobry,
      Mam pytanie do osób, które sprzedają swoje warzywa lub sadzonki.
      Nie jestem rolnikiem i nie prowadzę działalności gospodarczej. Mam niewielki ogródek (poniżej 1 ha), w którym hobbystycznie uprawiam warzywa.
      Zastanawiam się, jak wygląda sprawa sprzedaży nadwyżek - np. własnych sadzonek pomidorów, papryki, ziół albo wyhodowanych warzyw. Chodzi o sprzedaż lokalną, na targu lub z posesji, nie przez internet, raczej w niewielkiej skali (żeby trochę dorobić).
      Czy w takiej sytuacji:
      trzeba gdzieś zgłaszać taką sprzedaż (np. do urzędu gminy, sanepidu, inspekcji weterynaryjnej)?
      trzeba mieć działalność gospodarczą lub status rolnika?
      na co zwrócić uwagę, żeby działać zgodnie z przepisami?
      Chodzi mi o małą, sezonową sprzedaż – żeby wszystko było legalnie, ale bez zakładania firmy.
      Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i doświadczenia 🌱
    • Przez Asija
      Chciałam podzielić się swoim odkryciem: po kilku sezonach eksperymentów wreszcie znalazłam konstrukcję, która trzyma ciepło i nie pęka przy wiosennych przymrozkach. Jeśli ktoś szuka solidnych rozwiązań, zerknijcie na ofertę szklarni dla ogrodników – u mnie sprawdziła się rewelacyjnie. Chętnie posłucham, jakie macie sprawdzone sposoby na naturalne wzmocnienie gleby pod pomidory i ogórki, żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń pod osłoną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v