Od czego zacząć sprawdzanie

[Rafał2222]

Witam. Po uprawach traktor 5011 ciężko zaczął mi palić. Trzeba długo kręcić żeby zapalił, gdy już łapie to zgaśnie nie utrzyma pracy aż za którym razem. Gdy już zapali to już już normalnie chodzi zgasze go i normalnie pali a na następny dzień to samo. I teraz od czego zacząć sprawdzanie? 

Edytowane 10 Listopada 2024 przez Rafał2222

[12Pafnucy]

Od szczelności układu paliwowego na początek.

Możliwe że paliwo się cofa do zbiornika.

[jaco512]

Wciskasz guzik na pompie kręcac za pierwszym razem?

[Rafał2222]

Zawszę palił bez tego wciskania, nie przyszła mi do głowy żeby na tym sprawdzić. Jutro sprawdzę. 

[MarcinKa]

Jak zimno to bez wciskania nie zapali.

Przynajmniej tak było u nas z 7011.

 

[daron64]

U nas w 7011 to nawet jak pompa była świeżo zrobiona, to i tak guzik trzeba było wcisnąć. Potem już z przyzwyczajenia, czy zimno czy ciepło, to się wciskało. 

[raven18]

@Rafał2222ty go dopiero kupiłeś w tym roku? teoretycznie już od +5 powinno się wciskać, wcześniej dobrze jest podpompować bo jak choć trochę cofło paliwo, słabe ciśnienie to nic nie da.

Mój pali nawet przy minusowych temperaturach całkiem dobrze pod warunkiem że dobrze przepompowany, gdyż o ile latem dobrze trzyma paliwo to zimo już się cofa 

[Rafał2222]

2 lata go mam. W poprzednim nie miałem tego guzika i zapomniałem o tym że ten to ma 

Edytowane 10 Listopada 2024 przez Rafał2222

[przybyslawice5211]

Raczej paliwo schodzi do zbiornika sprawdź przewody ,filtry paliwa czyste ? 

[v11]

zetory zawsze miały problem z cofaniem paliwa- zapowietrzaniem dla sprawdzenia odpiąć wężyki z baku wsadzić do pojemnika z ON  aby poziom był nad wtryskami włączyć na chwilę silnik zagasić następnego dnia jak pali to puszcza pompka albo wymienić przewody .można zawsze podpompować lub zamontować dodatkowo  elektryczną pompkę 

[12Pafnucy]

2 minuty temu, v11 napisał(a):

zetory zawsze miały problem z cofaniem paliwa-

Dodam że dobry zaworek zwrotny na wężyku zasilania też pomaga...

[v11]

zależy gdzie ucieka normalnie szczelność powinna być dzięki zanurzeniu końców węży w paliwie a jak to nie pomaga to zaworek z czasem również szlag trafi bo to są drgania tysiące razy na dzień niekiedy puszcza przez ręczną pompkę 

[Rafał2222]

Jak się pod pompuje to pali dużo lepiej. A ten guzik nie chce się nie chce się zahaczyć to się da jakoś poprawić bez ściągania pompy?

[MarcinKa]

Guzik wskoczy dopiero jak dasz gaz ręczny jak dobrze pamiętam...

[v11]

wiec cofa się paliwo wymień wpierw wężyki -wszystkie

[daron64]

1 godzinę temu, MarcinKa napisał(a):

Guzik wskoczy dopiero jak dasz gaz ręczny jak dobrze pamiętam...

Dokładnie, trzeba zaciągnąć ręczny gaz przynajmjiej za ten "klik"

[Rafał2222]

Wężyk zasilania wymieniłem jakie półtora roku temu razem z pompką. Powrót mam wężyk przezroczysty i widzę czy co tam się dzieje. Ja ten zaworek wywaliłem i poprzedniej zimy palił dobrze. 

[daron64]

Kiedyś jeszcze problem z paleniem ustal po wymianie pompki zasilającej. Nie samego tłoczka, tylko całej pompki

[raven18]

Ta pompka kosztuje 350zł, na początek wymienił bym podkładki i przewody a pompkę w ostateczności 

[Rafał2222]

Od ostatniego pompowania pali dobrze. Zobaczymy jak postoi dłużej na razie pali dobrze nawet po nocy po mrozie -4  fajnie zapalił bez pompowania tylko wcisnąłem ten guzik. Dziękuje za pomoc. Może te pompowanie pomogło. Panowie tak już nie będę tematu nowego zakładać czy zapowietrzony układ hamulcowy może zrobić tak że jedno koło może obraca się ciężej? Bo ostatnio postanowiłem sobie zrobić blokadę i coś się stało. Że słabo hamuję i jedno koło mi trzyma. Dźwięki piszczenie tarcie. Nowy cylinderek nowe przewody od zwolnić do wyrównawcza. Lewe ładnie się odpowietrzyło  a prawe ten pedał no idzie ciężko ale nie twardnienie a że zbiorniczka tak chlupie że aż wywawa płyn. Czy może być też wina np wyrownywacza?  

Edytowane 13 Listopada 2024 przez Rafał2222

[daron64]

13 godzin temu, raven18 napisał(a):

Ta pompka kosztuje 350zł, na początek wymienił bym podkładki i przewody a pompkę w ostateczności 

A ja nie mówię, że ma ja wymieniać, tylko napisałem co u nas było przyczyną. Wiadomo, że po kolei od najprostszych rzeczy się zaczyna. Swoją drogą u nas wymieniana była chyba jeszcze za ojca, to powiedzmy że min te 12lat temu, to zamawiana z Kalisza kosztowała 200zl.