Uprawa ziemniaka w ekologii

[Tobiasz7]

Panie i Panowie, mam dla Was ogromną prośbę, chciałbym wyrobić sobie certyfikat ekologiczny i uprawiać ziemniaka w ekologii. Pomijając komentarze i opinie ze sie nie opłaca że chwasty , ze maly plon itp itd. Chcialbym Was prosic o odpowiedz , jak go uprawic zeby nie mial parcha i chorob, kiedy najlepiej dac obornik, wspomne tylko ze teraz pole bylo uprawiane metoda konwencjonalną (owies) tydzien temu zostal zasiany poplon ( mieszanka strukturotworcza z Top Nasiona + Łubin) do jesieni chce zostawić to i rozrzucic obornik i na zime zaorac , jakies porady?

[MarcinKa]

Powiem Ci tak szybko jak wpadłeś na ten pomysł tak szybko go radzę odpuścić bo szkoda Twoich nerwów,pracy i certyfikatu....

Ze środkami trudno go utrzymać w zdrowiu a co dopiero bez.

Zresztą za rok dwa i tak bedzie tylko ekologia bo już połowy środków brak.

Mam styczność ze środkami i uprawami to od siebie tyle Ci powiem.

Ale decyzja własna.

[Tobiasz7]

@MarcinKa a próbowałeś u siebie czy jak?

[Grab12]

Co do parcha to ostrożnie z wapnem pod ziemniaka nie należy dawać dużych dawek 

[Tobiasz7]

Jesli chodzi o herbicydy to juz teraz widze ze czy je daje czy nie roznicy nie ma, tylko chwasty mozna obejac pielnikiem, gorzej z chorobami , grzybami , o stonce juz nie wspomne, czytalem ze sa jakies srodki na stonke ale nie wiadomo jak skuteczne.. dlatego pytam specjalistow chcialbym jak najwiekszy plon jak kazdy i wytwozyc ziemniaka dobrego jakosciowo..

obejść*

[thefarmer]

Bez herbicydow się obejdziesz dobry pielnik obsypnik załatwi sprawę natomiast że stonka czy z zaraza to już wyższa szkoła jazdy. Widziałem plantacje które w czerwcu zniszczyla zaraza lety kompletnie suche brak plonu handlowego to jak to chronić ekologicznie, nie mam bladego pojęcia sam chętnie poczytam wypowiedzi specjalistów.

[zbyszek8201]

Ja Sobie też tego nie wyobrażam. Generalnie ziemniaki padną np od zarazy. Plon jakiś tam będzie ale bardzo mały, kaliber pewnie w max sadzeniakowy.  Żeby robić to naprawdę eko bez niczego i coś na tym zarobić , to trzebaby ten plon jaki się uda zebrać , wykopać sprzedać po min 10 zł za kg. Tylko pytanie kto to kupi ...

[GABBER85]

Odpowiadam, nie da się.

[MarcinKa]

7 minut temu, GABBER85 napisał:

Odpowiadam, nie da się.

Ot i cała historyja😉

 

1 godzinę temu, Tobiasz7 napisał:

@MarcinKa a próbowałeś u siebie czy jak?

Nie próbowałem bo próbowali inni i się poddali bo nawet Ci z normalną uprawą ledwo ogarniaja więc ja odradzam.

Zje Ci to wszystko zaraza i stonka a wcześniej Ci chwastami zarośnie bo gracka nie ogarniesz zarobkowo tego.

 

[Tobiasz7]

Tak tylko Panowie w ekologii daje sie nawóz, ale nie mineralny tylko naturalny lub pochodzenia biologicznego. Jednak pytanie jak dzialaja srodki na stonke lub zaraze w ekologii bo takie też są. Widziałem wiele osób ktore w ekologii nie odbiegały od rolnika konwencjonalnego wiec nie mozna od razu zarzucic ze sie nie da. Tylko odpowiednio do tego podejsc.Pierwsza rzecz to poplon ktory mam z duza iloscia roslin strączkowych wiec jedno zapotrzebowanie azotu minimalne bedzie, druga to obornik tylko teraz pytanie do Was : jesienią czy wiosną go podać? Z gory dziekuje za tak liczne zaangazowanie w temacie.

PS.Pisze o nawozie bo kolega wyzej napisal ze sie nic nie dam

[raven18]

Niektórzy nie pryskają na zarazę i normalnie są ziemniaki, sąsiad nie pryska, sam też do nie dawna nie pryskałem. Obornik jesienią.

Wg mnie największy problem to stonka

[GABBER85]

akurat nawóz, poplon obornik to rzecz trzeciąrzędna bo nie ma problemu, odmianą np odporną  można troche przetrwać grzyba , ale stonka i chwast, A napisz ILE tego planujesz? jaki areał

zmiana stanowiska aby sie patogeny nie namnażały...

jaka mieszanka poplonowa- co  tam dałeś?

[Tobiasz7]

Planuje około 0,7ha tak jak wyzej pisałem to stanowisko po owsie,po nim wsiałem poplon : Olejarka Abisyńska  10% Rzodkiew oleista  5% Rzodkiew melioracyjna 5% Wyka Jara  25% Seradela  15% Len oleisty 5% Facelia Błękitna  20% Słonecznik  15% W ilości 12,5kg na hektar Do tego dodałem jeszcze 20kg łubinu

Te procenty ze strony producenta

[12Pafnucy]

Widziałem wiele osób ktore w ekologii nie odbiegały od rolnika konwencjonalnego

To czemu ich nie zapytasz jak im się to udało?

[Tobiasz7]

Jesli chodzi o dotychczasową uprawe ziemniaka to uprawiam go juz 4 sezon i rok temu pryskalem od zarazy 3 razy w tym roku tylko 1 bądź 2 i problemu dzieki Bogu nie ma z zarazą, wiem ze co poniektorzy pryskaja po kazdym deszczu ale to juz lekka przesada jak dla mnie..

Widziałem w sensie na YT jak dzielili sie swoimi doswiadczeniami... tak wiem na internecie to wszystko pieknie ladnie wyglada, no ale jesli maja certyfikat i pokazuja co sie udaje stworzyc to czemu by temu nie wierzyc..

[GABBER85]

jakie odmiany palnujesz

[Tobiasz7]

Te co aktualnie mam to jest Bellana, Mariola, Vineta oraz Bellarosa

[zbyszek8201]

Te 20 kg łubinu ma 0.7 ha to ci tyle azotu wprowadzi że szok..... To , że ktoś pokazuje certyfikat to jedno. Ludzie kombinują jak się da....zrobi filmik zareklamuje się , a u brata , szwagra, kuzyna rosną pyrki normalnie uprawiane i później idą jako te eko. Obornik o ile masz dostęp do niego to możesz i jesienią i wiosną , tylko jakiś konkretny...

[piotrkrk25]

Chwasty idzie zwalczyć mechanicznie, na stonkę jest Spintor, zarazę można próbować zatrzymać Miedzianem, choć w mojej okolicy może co dziesiąty w uprawie konwencjonalnej daje jakiekolwiek środki grzybobójcze i też z głodu nie umierają. Moim zdaniem da się uprawiać ziemniaka ekologicznie, ale trzeba się liczyć ze spadkiem plonu w stosunku do prawidłowej uprawy konwencjonalnej. Realnie 20 ton/ha wydaje mi się do zrobienia. W ostatnich latach według mnie najbardziej ogranicza plon brak wody.

[Tobiasz7]

Ze spadkiem plonu sie liczę , wiem ze da sie to zrobic tylko trzeba to zrobic dobrze , zreszta czy eko czy konwencjonalne rolnictwo , to wszystko musi byc wykonane dobrze