osad z oczyszczalni i obornik

[farmer1999]

Witam. Mam okazję nabyć osad z oczyszczalni który jest wymieszany ze słomą i różnymi "kompostami" za złotówkę za tone jakieś 250 ton. Biorą to okoliczni rolnicy - dodatkowo mam bydło opasowe i wiadomo obornik. W 2024 pierwszy raz będę uprawiał kukurydzę na kiszonkę no i ziemia 5 klasa piasczysta to chcę dać obornik na wiosne. Aktualnie jest ugór po łubinie. W jakiej dawce zastosować taki nawóz który wiadomo posiada dużą zawartość azotu?

[hubertuss]

Nabyć? Od kogo? To jest za darmo u nas w oczyszczalni sami rozwożą. Z tego co gdzieś czytałem handel tym jest zakazany. U nas oczyszczalnia odpowiada za wszystko. Muszą dopilnować Ph na polu rozwożą po polu i oni odpowiadają w razie kontroli z urzędu ochrony środowiska. Za skład osadu i jego Ph odpowiada oczyszczalnia. Oczywiście sama cena nie jest zła.

Edytowane 30 Listopada 2023 przez hubertuss

[Grab12]

Widziałem jak sąsiad to zastosował mineło parę lat a tam nadal zboże się kładzie tylko on to rozgarniał koparkoładowarką także dawkę na ha pewnie przekroczył kilkukrotnie smród niósł wiatr na kilka km także od razu radzę wymieszać bo mieszkańcy mogą się wkurzyć. Nie wiem jak teraz to wygląda i czy są jakieś rodzaje tego osadu ale u niego to była taka czarna masa dająca się nabrać. Co do dawki to pewnie nie więcej niż 170 kg azotu na ha a stężenie w osadzie musi być zbadane żebyś wiedział ile dać

[hubertuss]

Kiedyś było inaczej teraz lepiej uważać bo można się przejechać Kiedyś u nas też wozili śmierdzące ale jak zrobili biogazownię to na polu nie śmierdzi. Na dane pole raz na 5 lati tego tez pilnuje oczyszczalnia. Ktoś kto tym handluje trochę ryzykownie gra bo fundusz ochrony środowiska może pojechać z grzywną po całości.

[farmer1999]

Oni to sprzedają za złotówkę za tone ze względu na to że idzie to normalnie przez Urząd skarbowy który bierze podatek 😁 jest wystawiony kwit z wynikami.

[hubertuss]

Jakaś dzinwa ta akcja w oczyszczalni chyba przepisów nie znają Chyba, że to nie sprzedaż a np jakaś opłata czy coś w tym stylu. W necie możesz poszukać sobie info na jakiej zasadzie rolnik może stosować osady oraz jak ma na nich gospodarować co może siać i po ilu latach. Aczkolwiek w twoim przypadku qq może być od razu. Marchewka np nie.

[farmer1999]

hubertuss napisał:

Jakaś dzinwa ta akcja w oczyszczalni chyba przepisów nie znają Chyba, że to nie sprzedaż a np jakaś opłata czy coś w tym stylu. W necie możesz poszukać sobie info na jakiej zasadzie rolnik może stosować osady oraz jak ma na nich gospodarować co może siać i po ilu latach. Aczkolwiek w twoim przypadku qq może być od razu. Marchewka np nie.

Tak, mówili mi że produkty do spożycia nie mogą być uprawiane pierwszy rok po rozrzuceniu.

[GABBER85]

na piachudrach to  po zimie  przeleci...

[ŻakowskiSławomir]

jeśli miałbyś skład czyli wyniki analizy co w nim siedzi to myślę że warto, chyba że są tam wszystkie pierwiastki to za darmo bym nie brał  

[Pablos_1970]

Nawożenie tym syfem  pod  uprawy   żywności powinno  być  zakazane   

[1kris1]

u nas to trzeba czekać nawet do 2 lat za tym. jest na zapisy. idzie głównie pod zboża.

[farmer1999]

1kris1 napisał:

u nas to trzeba czekać nawet do 2 lat za tym. jest na zapisy. idzie głównie pod zboża.

Też chciałem dać pod zboża no i kukurydzę oraz lucernę. Mam piaszczyste ziemie więc muszę nawozić organicznie ile się da.