Euforia posiana zbyt głęboko, czy da się jakoś odratować

[Okisz]

Jak wygląda teraz ten łan? 

[dariusz86]

Dnia 8.03.2024 o 19:29, Okisz napisał:

Jak wygląda teraz ten łan? 

Wygląda naprawdę bardzo ładnie. Praktycznie wyrównała się z tą, która była siana poprawnie. Jutro święta to sobie zrobię spacer na pole i Ci zrobię zdjęcie i tu wrzucę. Dziś akurat siałem drugą dawkę azotu bo w poniedziałek ma być deszcz. 

[Okisz]

To trzeba się cieszyć:D

Ja w tamtym roku na jesieni sialem pierwszy nowym siewnikiem. Na pierwszym uruchomieniu był serwisant.

Ale jak już było po wszystkim  to później miałem wrażenie że coś za długo schodzi ta moja euforia.

Wydaje mi się że za gleboko była posiana. Minimalnie ale za gleboko.

Sialem po połowie października dalej na tych ustawieniach i kielki dopiero w styczniu się pokazały. Sam nie wiem. W tym roku na pewno dam o jeden otwór plycej.

 

[dariusz86]

Tak aktualnie wygląda ta moja zbyt głęboko posiada euforia. 

[Okisz]

Ładnie pokrzewiona. Lepiej wygląda niż moja pszenica siana po połowie pazdziernika

[dariusz86]

13 minut temu, Okisz napisał:

Ładnie pokrzewiona. Lepiej wygląda niż moja pszenica siana po połowie pazdziernika

Jeszcze się krzewi . Teraz dostała drugą dawkę azotu. Ale swoją drogą, ta działka posiana za głęboka ma zaledwie 1,5ha i tak sobie pomyślałem, że potraktuję to jako taki powiedzmy eksperyment. Działki posiane prawidłowo to również 4 klasa o bardzo zbliżonym ph i o podobnej zasobności w składniki do tej gdzie mam zbyt głęboki siew. I zobaczę sobie, jak będzie suchy rok, która pszenica lepiej to zniesie. Bo teoretycznie, ta posiana za głęboko z racji tego że ma głębiej zapuszczone korzenie, powinna sobie lepiej poradzić. Także zobaczymy w żniwa. 

[Okisz]

Dawaj znać:)

[dariusz86]

Jasne  

[lukasz222]

Pilnuj zgorzeli podstawy źdźbła, bo w takim przypadku będzie miała używanie, lepiej nie oszczędzaj na T1. Na przyszłość - na rozkrzewienie 0,5l CCC + 1l manganu zdaje dobrze egzamin (ale podane w czasie krzewienia, a nie w czasie gdy jedzie się z regulacją), saletry z 200kg (60-70kgN).

Poza tym tak się zastanawiam, to co to za serwisant u Okisza, że nie pokazał jak się sprawdza głębokość w pierwszych przejazdach? Dla mnie to podstawa, jak próba kręcona, żeby z linijką trochę pochodzić.

[Okisz]

43 minuty temu, lukasz222 napisał:

Pilnuj zgorzeli podstawy źdźbła, bo w takim przypadku będzie miała używanie, lepiej nie oszczędzaj na T1. Na przyszłość - na rozkrzewienie 0,5l CCC + 1l manganu zdaje dobrze egzamin (ale podane w czasie krzewienia, a nie w czasie gdy jedzie się z regulacją), saletry z 200kg (60-70kgN).

Poza tym tak się zastanawiam, to co to za serwisant u Okisza, że nie pokazał jak się sprawdza głębokość w pierwszych przejazdach? Dla mnie to podstawa, jak próba kręcona, żeby z linijką trochę pochodzić.

Wiesz co sprawdzaliśmy czy jest ok. Wyglądało dobrze.

Ale trzeba wszystko samemu wypróbować:)

[dariusz86]

Ja to się przyznaję bez bicia, że to co się zadziało to tylko i wyłącznie moja wina bo pożyczałem siewnik i nie sprawdziłem bo do głowy mi nie przyszło, że jak ktoś bierze i przestawia jakieś regulacje, to później nie ustawi tego tak jak było. Przecież każdy ma ustawienia pod siebie. Też wielokrotnie pożyczałem siewnik. Też przestawiałem docisk. Ale zawsze przed oddaniem przywracałem ustawienie do takiego jakie miał właściciel. A ten mi oddał tak jak siał u siebie. Ja pojechałem i dopiero po zasianiu tej działki zobaczyłem że coś jest nie hali bo tych nasion kompletnie nie widać. 

A jak temat aktualnie? A no tak:

 

Piękne pszenica. Chyba najładniejsza jaką miałem do tej pory. Szkoda że zdjęcie tego nie oddaje bo ona jest aż czarna i te liście są takie masywne, grube. Widać że azot podziałał jak trzeba. W przyszłym tygodniu trzeba już robić T1 z R1 i dokarmianiem. 

Edytowane 7 Kwietnia 2024 przez dariusz86

[Okisz]

Jest gites. Moja też pięknie ruszyła. Ciepło robi robotę, wilgoci jest sporo. N1 dostała na razie i aminokwasy+mikro+siarczan magnezu+0.5lccc

T1 za jakiś czas jeszcze za mała.

[dariusz86]

No u mnie już dochodzi więc przyszła sobota to już na pewno będzie do T1. Tym bardziej że teraz u mnie zapowiadają 3 dni z temperaturą 23 - 25 stopni a później ochłodzenie do 18 - 19 stopni i deszcz więc ona wystrzeli teraz jak szalona. Tym bardziej że tydzień temu było N2 i jakoś pewnie zaraz zacznie już działać. 

Ta działka ciekawa jest jeszcze pod innym względem. Tam jest nie tylko za głęboki siew ale na kawałku 0.3ha była rok temu też pszenica tylko że jara, Telimena. Musiałem tam zasiać drugi raz pszenicę choć staram się tak nie robić bo po prostu centrala mi sadzeniaka obcięła bo po sąsiedzku miały być ziemniaki i wszystko było wyliczone. Ale zadzwonili w zeszłym roku że sorry ale mogę ich pocałować w d*pę i że zamiast tony dostanę max 600 - 700kg. A inne odmiany już miałem powyliczane na inne działki. No i d*pa, trzeba było zmieniać plany i siać pszenicy więcej bo co miałem na tym kawałeczku zrobić. I co ciekawe, nie ma kompletnie różnicy między pszenicą rosnącą po ziemniaku a pszenicą rosnącą po pszenicy. Zobaczymy jak dalej będzie z chorobami ale na T1 i T2 nie zamierzam oszczędzać. Jedyne na czym oszczędzę to R2. Nie będę go robił. To bardzo niska pszenica i na dobrą sprawę na 4 klasie podobno mógłbym jej w ogóle nie skracać ale dobra, profilaktycznie dorzucę do T1 Medax Max w ilości 0.3kg/ha.

Edytowane 7 Kwietnia 2024 przez dariusz86

[Okisz]

Ja juz nie bedę nigdzie regulacji robić więcej. Na euforii dałem 0,5 ccc i tyle. Ona jest odporna na wyleganie jak sam mówisz.

Na tej później po QQ tez poszło 0.5ccc na dokrzewienie. Odmiana Mendoza. Niby dobra na późne siewy.

Jak siałem ją na innym kawałku po soi  terminowo to źle zrobiłem próbę  kręconą i poszło 120kg/ha. Ale tak się pięknie pokrzywiła ze sam jestem w szoku.

 

 

 

[dariusz86]

Ja chlorka chloromekwatu nie stosuję w tym roku. Co roku go stosowałem i było super. Bo zawsze trafiały się opady. A w zeszłym roku ccc mi tą pszenicę tylko dobiło i plon był fatalny. Bo była susza. I po zeszłym sezonie powiedziałem sobie że teraz szukam pszenicy niskiej i odpornej na wyleganie tak aby ewentualna regulacja była tylko symboliczna i to środkiem dla którego brak wilgoci nie przeszkadza. I padło na euforię. Wiele osób nie skraca jej w ogóle i przy plonie 7 - 8t im stoi do końca. Także jak teraz na R1 dam medax, trochę to też na pewno wyrówna ten łan i tyle ze skracaniem. Nic więcej nie robię. Tylko ochrona i dokarmianie. 

Edytowane 9 Kwietnia 2024 przez dariusz86

[Okisz]

ja tylko delikatnie polecialem te pól litra ccc i koniec regulacji na ten rok. Na pozne pszenice moze w tym tygodniu T1 w koncu zrobie. chociaz jeszcze nie jest za duza. 

A chwasty jeszcze nie jadę bo mało co w ogole widać na polu. Poczekam jeszcze troche.

 

[dariusz86]

U mnie nie wytrzymała do soboty. Część roślin tam gdzie jest klasa 4b jest dopiero w fazie strzelania w źdźbło mniej więcej ale tam gdzie jest 4a i 3b już mi przeleciało pierwsze kolanko więc stwierdziłem że nie czekam i całe popołudnie walczyłem z pryskaniem. Dopiero zjechałem z pola. Także T1, R1 i pierwsze dokarmianie mam już za sobą. 

[dariusz86]

No i teraz z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że ta pszenica, zasiana zbyt głęboko, na jakieś 5cm, radzi sobie w warunkach suszy bez porównania lepiej od tej zasianej prawidłowo. Mało tego, ta zasiana za głęboko jest na 4 klasie a ta zasiana prawidłowo na 3 klasie gdzie teoretycznie tej wilgoci powinno być więcej. A tu d*pa. Jak wyrywałem rośliny to te zasiane za głęboko jeszcze spokojnie sięgają do miejsc gdzie ta wilgoć jest a ta zasiana zgodnie ze sztukę, stoi w suchym gruncie. 

[Kamilmok]

W dniu 28.05.2024 o 09:19, dariusz86 napisał(a):

No i teraz z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że ta pszenica, zasiana zbyt głęboko, na jakieś 5cm, radzi sobie w warunkach suszy bez porównania lepiej od tej zasianej prawidłowo. Mało tego, ta zasiana za głęboko jest na 4 klasie a ta zasiana prawidłowo na 3 klasie gdzie teoretycznie tej wilgoci powinno być więcej. A tu d*pa. Jak wyrywałem rośliny to te zasiane za głęboko jeszcze spokojnie sięgają do miejsc gdzie ta wilgoć jest a ta zasiana zgodnie ze sztukę, stoi w suchym gruncie. 

I jak sypała ta pszenica głęboko posiana ? 

Mam też taki problem w tym roku 

[dariusz86]

Z tego kawałka za głęboko posianego wyszło mi ok 8t/ha i o dziwo, to był lepszy wynik, niż na działkach posianych na 2cm a to dlatego, że miała o wiele lepszy dostęp do wody. W tym roku już celowo wszędzie posiałem głębiej. Może nie tak jak rok temu na 6cm ale nie siałem też na 2cm. Mniej więcej zrobiłem na jakieś 4, max 5cm. Tylko zwiększyłem normę. Podana była w terminie optymalnym 158kg (wydaje mi się że to za mało) a ja dałem 180kg. Minęło półtora tygodnia od siewu i pszenica już na wierzchu a na polu zielono. Poczekam jeszcze z tydzień i policzę obsadę na metr. Zobaczymy ile wyszło.

[Okisz]

1 godzinę temu, dariusz86 napisał(a):

Z tego kawałka za głęboko posianego wyszło mi ok 8t/ha i o dziwo, to był lepszy wynik, niż na działkach posianych na 2cm a to dlatego, że miała o wiele lepszy dostęp do wody. W tym roku już celowo wszędzie posiałem głębiej. Może nie tak jak rok temu na 6cm ale nie siałem też na 2cm. Mniej więcej zrobiłem na jakieś 4, max 5cm. Tylko zwiększyłem normę. Podana była w terminie optymalnym 158kg (wydaje mi się że to za mało) a ja dałem 180kg. Minęło półtora tygodnia od siewu i pszenica już na wierzchu a na polu zielono. Poczekam jeszcze z tydzień i policzę obsadę na metr. Zobaczymy ile wyszło.

Ja siałem w tamtym roku euforia 150 kilo.

Na pewno było to za zadko.  Słabo się krzewi. Już jej nie siałem znowu.

Inna przenice miałem posiana przez przypadek 120 kilo to była tak pięknie rozkrzewiona ze wyszło ponad 8 t/ha

A siane obie tego samego dnia.

[alfa]

W dniu 19.10.2024 o 12:43, Kamilmok napisał(a):

I jak sypała ta pszenica głęboko posiana ? 

Mam też taki problem w tym roku 

Ja to samo zawaliłem na 8 cm miejscami i jeszcze wyszło że kwalfikat do d*py i miał może z 70 procent kielkowania i mam w tej chwili obsade 200-240 na metr i jeszcze się nie krzewi 

W dniu 19.10.2024 o 20:56, Okisz napisał(a):

Ja siałem w tamtym roku euforia 150 kilo.

Na pewno było to za zadko.  Słabo się krzewi. Już jej nie siałem znowu.

Inna przenice miałem posiana przez przypadek 120 kilo to była tak pięknie rozkrzewiona ze wyszło ponad 8 t/ha

A siane obie tego samego dnia.

Ta 120 kilo kiedy siana? 

W dniu 19.10.2024 o 18:59, dariusz86 napisał(a):

Z tego kawałka za głęboko posianego wyszło mi ok 8t/ha i o dziwo, to był lepszy wynik, niż na działkach posianych na 2cm a to dlatego, że miała o wiele lepszy dostęp do wody. W tym roku już celowo wszędzie posiałem głębiej. Może nie tak jak rok temu na 6cm ale nie siałem też na 2cm. Mniej więcej zrobiłem na jakieś 4, max 5cm. Tylko zwiększyłem normę. Podana była w terminie optymalnym 158kg (wydaje mi się że to za mało) a ja dałem 180kg. Minęło półtora tygodnia od siewu i pszenica już na wierzchu a na polu zielono. Poczekam jeszcze z tydzień i policzę obsadę na metr. Zobaczymy ile wyszło.

Ile sztuk śiales na metr ja zawaliłem głęboko i obsady brak trochę bo 200-240 na metr wyszło 

[Okisz]

Godzinę temu, alfa napisał(a):

 

Ta 120 kilo kiedy siana? 

We wrześniu. Terminowo

[Sphinxi1]

W dniu 5.11.2023 o 19:46, dariusz86 napisał(a):

Czyli co, w takim wypadku aby ją wiosną dokrzewić w przypadku zbyt głębokiego siewu, dać 150kg czystego azotu czy np 120kg starczy? Bo nie chcę tez przegiąć w drugą stronę. W pomidory się wsadza tyczki ale pszenicę nie bardzo mam jak podpierać  Oczywiście pytam o tą pierwszą, wiosenną dawkę. 

Nie syp 120, a nie daj Boże 150 czystego na raz bo to profanacja. Przy 100 będziesz już mieć mega stymulację krzewienia, że nawet ccc nie będzie potrzebne