Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Stosował może ktoś wapno kredowe granulowane "KREDAN" z Huszlewa, warte to coś? 400zł tona.

Ja o tym nie słyszałem , a gdzie jest ten Huszlew ? To gdzieś koło starej Kornicy ? To pewnie podobny wapniak jak koszelowski z KZK ?

Nie ma nic o tym w internecie , ciężko powiedzieć co to za towar,

 

witam wszystkich

Potrzebuje dobrać jakieś dobre wapno granulowane,nie potrzebuje natychmiastowej reakcji ponieważ posiadam ph koło 6.Jak wiadomo każdy chwali swoje wapno wiec ciężko wybrać,a ja się na tym nie bardzo znam.Z góry dziękuje za pomoc :) (dolnośląskie)

POLLUX- wapniak rudkowski

KZK- wapniak koszelowski

OMG- wapniak kornicki

POLCALC- kreda granulowana, wapno granulowane

ROLGRAN- wapno granulowane grupy lhoist

KRAWTOST- kreda granulowana , dolomit granulowany

GRANUKAL - kreda niemiecka

 

to chyba wszyscy producenci wapna granulowanego które warto zakupić :) .

Edytowane przez Agronom_kujawy
Opublikowano

To będzie to samo co KZK i OMG i POLLUX granulat na bazie kredy piszącej .

Ogólnie towar bardzo skuteczny w odpowiedniej cenie .

Pytanie jak wygląda ten konkretny i czy czegoś tam nie mieszają .

pozdrawiam

  • Like 1
Opublikowano

Widzę kolego że znasz się na wapnie jak mało kto, więc i ja chciałbym skorzystać z porady.

Jesienią wysiałem 5t/ha wapna białego z Inowrocławia, bo kukurydza drugi rok z rzędu nie chcaiła rosnąć na powierzchni 25x500m. Zrobiłem badanie gleby i okazało się że w tym miejscu ph wynosiło 4,0

Czy ta dawka wystarczy aby tej wegetacji był efekt?

Czy trzeba by podsiać czymś jeszcze przed siewem, jeśli tak to czym?

Opublikowano (edytowane)

Widzę kolego że znasz się na wapnie jak mało kto, więc i ja chciałbym skorzystać z porady.

Jesienią wysiałem 5t/ha wapna białego z Inowrocławia, bo kukurydza drugi rok z rzędu nie chcaiła rosnąć na powierzchni 25x500m. Zrobiłem badanie gleby i okazało się że w tym miejscu ph wynosiło 4,0

Czy ta dawka wystarczy aby tej wegetacji był efekt?

Czy trzeba by podsiać czymś jeszcze przed siewem, jeśli tak to czym?

 

No to zależy jakie to wapno jest skuteczne, jeżeli jest to kruszonka to może zadziałać jedynie w 5-10% . Zawsze możesz zaobserwować co się z tą kukurydzą dzieje i w razie jak by było coś nie tak to możesz zastosować dokarmianie ratujące plon . Do tego należy użyć dobrego wapna granulowanego ( nie dolomitowego jak np. wap-magia!!!!!!!!!) najlepiej kredowego bo działa najszybciej w ilości około 400-600kg na ha.

pozdrawiam

 

 

 

Tak naprawdę wybór wapna między tymi producentami których podałem zależy od odległości jaką masz do zakładu.

Bo transport powyżej 300km to dodatkowy koszt 100zł do tony co znacznie zmienia opłacalność , jeżeli masz produkt pod nosem nawet droższy o 50 zł to i tak wyjdziesz na tonie około 50zł do przodu.

Gdyby była możliwość podesłania tu zdjęcia to naniósł bym te zakłady na mapę polski i zrobił symulację opłacalności dla rolnika indywidualnego.

Oczywiście zawsze istnieje możliwość skorzystania z pośrednika , ale to zawsze 100- 150 zł na tonie w kieszeń pośrednikowi.

Edytowane przez Marcin91
cytowanie poprzedniego posta
Opublikowano

Kupiłem to wapno kredan z Huszlewa. Na worku pisze reaktywność 97%, zawartość CaCo3 93% w tym tlenek wapnia 51.3%, MgO 1.4%, oraz minerały, odczyn Ph 8.5, dawkowanie 0.6- 1 t/ha, minimalna dawka 0,3t. Dobre te parametry?

Opublikowano

Parametry dobre, a nawet bardzo dobre i do tego realne.

Zrób test w szklance wody , wsyp garść i zamieszaj, jak uzyskasz mleczko z całości nawozu to ok. Jak zostanie coś na dnie np. piasek albo kamyczki to znaczy że coś jest nie tak.

Napisz nam co wyszło w teście .

Pozdrawiam

  • Like 1
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Kupiłem to wapno kredan z Huszlewa. Na worku pisze reaktywność 97%, zawartość CaCo3 93% w tym tlenek wapnia 51.3%, MgO 1.4%, oraz minerały, odczyn Ph 8.5, dawkowanie 0.6- 1 t/ha, minimalna dawka 0,3t. Dobre te parametry?

Parametry ma dobre , choć istnieje jedno drobne ale.

W Polsce potrzeby wapnowania umownie określa się w ilości CaO zastosowanego na ha ziemie w zależności od odczynu i struktury gleby. Ale można przyjąć uśrednioną dawkę 3t CaO na ha jako średnią dla zrozumienia problemu z wapnem granulowanym.

Jeśli więc te parametry są prawdziwe , to jednocześnie wykluczają zalecane dawki, a dlaczego-o tym pózniej.

Jeśli uznać za pewnik równoważnik 56:100 to wiadomym jest że odpowiednikiem 3 ton czystego tlenku wapnia jest prawie 5,5 t CaCo3 .

Reaktywność opisana dumnie na worku który zakupiłeś jest "chłytem" marketingowym , gdyż żadna forma wapnia stosowana jako nawóz nie dorówna tlenkowi w szybkości i efektywności działania którego skutkiem jest zmiana odczynu.

Nawet gdyby przyjąć że cudowny produkt zwany "kredanem z Huszlewa dorównuje wapnu tlenkowemu, to w jakim sposób stosując 2q na ha( w przeliczeniu na CaO )lub 6q na ha w jego maksymalnych dawkach ma spowodować cudowną zmianę odczynu gleby, tego na Boga nie pojmuje.

Chyba ze ktoś tu czegoś nie domawia ? I już wiem dlaczego. Ano dlatego że nagonka na promowanie magicznej siły wapna granulowanego , trafiła na podatny grunt i kilkukrotnie wyższe ceny dają zarobić dystrybutorom na wierze rolników w jego cudowną moc.

Prawda jest taka żę jest to najdroższa forma nawozu wapniowego , której jedna zaletą jest łatwość rozsiewu. By spełnił on swoje zadanie koszt wapnowania 1 ha przekracza 3 tyś zł , gdzie taką samą czynność nieekonomicznym wapnem budowlanym wykonamy za 1tyś zł , natomiast rolniczym za 100-600 zł , zalężnie od rodzaju i kosztów transportu.

Tak jak nie ma cudownego alkoholu etylowego który powala z nóg po wypiciu 100gr , tak nie ma wapna którym można zmienić odczyn wysiewając go 300-500kg.

I tak jak po secie można , a nawet trzeba szukać 0,7 by cdn-ł., tak po 300 kg cudownego wapniaka trzeba szukać RCW , zapelnić czubato i pojechać uczciwie po tym samym polu.

Zresztą dziwnie droga ta granulacja, która podraża substytut kilkunastokrotnie. Czyżby producenci siarczanu amonu , soli potasowej bądz superfosfatu dokładali do interesu granulując swoje produkty za ułamek ceny, a może dziwnie cudowny wzrost właściwości nawozowych po granulacji dotyczy tylko wapna, natomiast sol potasowa i pozostałe nawozy są na to odporne.

  • Like 1
Opublikowano

Właśnie najbardziej martwią mnie takie wypowiedzi jak kolegi wyżej.

Człowiek może się naprodukować przekazać wszystkie zagwostki i rozwikłać nawet najbardziej zawiły temat ale i tak nie przekonasz że białe jest białe a czarne jest czarne .

Ręce opadają :(

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jednym słowem jestem tz w' mało podatnym gruntem" na te twoje ciekawostki. A zmartwień sobie zaoszczędz , na tym że ja takowego wapna nie kupię -świat sie nie kończy. Zawsze znajdzie się inny , który to kupi czym uspokoi twoje rozdygotane ego, a przy okazji da nieżle zarobic.

Opublikowano

Xemit - kolega pisał o dawkach corocznych, a nie jednorazowych co cztery lata. Przeczytaj temat od początku. Zgadzam się, że granulat jest za drogi... Moim zdaniem lepiej (taniej) stosować wapno pyliste w mniejszych dawkach corocznie - jak to sugeruje kolega Agronom. Granulat - szkoda kasy.

Opublikowano

Wapno granulowane to tak naprawdę zupełnie co innego niż zwykłe wapno .

Wapno granulowane stosuje się tak samo jak inne nawozy granulowane( co roku!!!!) i jest to najtańszy i najefektywniejszy nawóz w przypadku gleb zakwaszonych.

Możesz sypnąć wszystkie nawozy nawet za 2500zł za tonę ale jak pH będzie na poziomie 4 -5 to i tak nie będzie efektu albo efekt będzie max 30 procentowy.

A wystarczy zastosować wapno i efekt jest widoczny gołym okiem i przede wszystkim widoczna różnica w portfelu po żniwach.

A ty kolego, tak jak duża część rolników wolisz wywalić na kwaśną glebę nawóz za 2000zł tracąc tak naprawdę w wyniku zakwaszenia 1400zł nie mówiąc o dodatkowych kosztach.

No cóż , nie każdy nadaje się do zarządzania i mało ludzi ma pojęcie o ekonomii .

Jak w Niemczech powiesz że masz pH gleby na poziomie 3,5 to się za głowę łapią i nie dowierzają że to w ogóle jest możliwe!

Co do oszczędności na wapnowaniu , to oczywiście można stosować tańszy nawóz niegranulowany ale najlepiej mączkę lub kredę a nie kruszonki kopalniane.

Pozdrawiam i życzę refleksji :blink:

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Xemit - kolega pisał o dawkach corocznych, a nie jednorazowych co cztery lata. Przeczytaj temat od początku. Zgadzam się, że granulat jest za drogi... Moim zdaniem lepiej (taniej) stosować wapno pyliste w mniejszych dawkach corocznie - jak to sugeruje kolega Agronom. Granulat - szkoda kasy.

Zdaję sobie z tego sprawę i wyliczone koszty dotyczą średnio 4-5 letniego cyklu, gdyż badania donoszą że w takim okresie dla zrównoważenia zakwaszającego działania niektórych nawozów oraz naturalnego ubytku Ca i Mg z gleby potrzeba ok 3 t CaO.

Nawożenie coroczne jest drogie , gdyż koszt wysiewu małych dawek jest wyższy niż koszt samego nawozu.

Wapno granulowane nie pyli i można wysiać byle czym i to wszystkie zalety. koszt jest niebotyczny, a działanie gorsze w stosunku do tego samego wapna w postaci pylistej z uwagi na dokładność wymieszania z glebą.

Rzadko które gleby są naturalnie bogate w magnez,a domieszka tego składnika w nawozach mineralnych jest praktycznie nieistotna w bilansie tego pierwiastka, stąd efektywność nawozów wapniowo-magnezowych jest dużo wyższa niż kredy. I to najczęściej ten pierwiastek ,a raczej jego brak determinuje plony i sama regulacja pH nie przynosi żadnych efektów. Żródła naukowe podają ze idealną proporcje stanowi nawóz w którym stosunek Ca do Mg ma się 70/30 .

Nigdy nie pisałem o nawożeniu blokami skalnymi , tłuczniem lub nawet klińcem skały wapiennej, ew magnezowo-wapiennej zwanej dolomitem , lecz odsiewem po zmieleniu tej skały zgodnie z PN , gdzie granulacja wynosi 0-2mm , co potwierdzone jest atestem.

I jeśli tona takiego nawozu kosztuje mnie 67 zł z dostawą na wskazane pole to wszelkim zgranulowanym produktom o identycznym składzie chemicznym , w cenie 450 zł/t mówię stanowcze nie , popijając piwko zaoszczędzone na ich zakupie.

A kujawskiego agronoma martwiącego się o moje finanse serdecznie pozdrawiam i z góry uspakajam-mam się dobrze minn. za sprawą przemyślanych zakupów.

P.s

Gleb zakwaszonych nie nawozi się małymi dawkami co rocznie gdyż małe dawki służą do utrzymania osiągniętego status-quo poprzez dostarczenie tylko tyle ile ubyło.corocznie. W gleby kwaśne trzeba uderzyć duża dawką nawozu magnezowo-wapniowego , adekwatną do kompleksu gleby powodującą wyrażny wzrost pH , a małe dawki zostawić na następne lata . To jest najtańszy sposób na kwaśne gleby. Zabawa corocznymi dawkami w ilości kilkuset kilogramów jest tym samym co poskromienie głodnego byka kartoflem lub dwoma , co innego z już najedzonym, jemu być może starczy.

Edytowane przez xemit
  • Like 1
Opublikowano

A więc zrobiłem ten test kredanu z Huszlewa. Wziąłem słoik 0.9l wsypałem pół słoika wapna i zalałem do pełna wodą. Po 2 minutach ciągłego mieszania wapno rozpuściło się całkowicie, po postaniu 15 minut przemieszałem ponownie. Po postaniu 3 godziny wapno się odstało i spłyneła woda na wierzch, na spodzie słoika wytrąciło się 2 milimetry mikroskopijneo piasku, po zlaniu nie było żadnych kamyków. A efekt na polu czas pokaże. Wcześniej corocznie stosowałem wapmag granulowany, lub nawóz wapniowomagnezowy w 25kg woreczkach. Zobaczymy teraz czy efekt będzie lepszy.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Kreda jest węglanem wapnia , a ten jest praktycznie nierozpuszczalny w wodzie , stąd może być mowa jedynie o zawiesinie , która wcześniej czy pózniej ulegnie rozwarstwieniu. Ale tym się nie martw, gdyż rolą związków wapnia nie jest podniesienie pH wody , lecz neutralizacja związków które twoją glebę zakwaszają i to wobec nich węglan wapnia jest aktywny. Radzę ci zastosować równolegle magnez gdyż efektywność samego wapnia wyrażnie rośnie przy równoległym stosowaniu obu składników. Pamiętaj również że jeśli potrzeby wapnowana twojej gleby wskazują na konieczność dawka kilkuset kilogramów węglanu nie wiele pomoże. Tu skuteczne są jedynie dawki rzędu 5-6 ton węglanu lub 3 tony tlenku jeśli chcesz odczuć subiektywnie efekty wapnowania. Ja ze swojej strony polecam mielony dolomit , kupiony u legalnego przedstawiciela z dołączonym atestem . Ten kosztuje ok 27 zl loco zakłady wapiennicze, a patelnia 25 ton ożywi każdy zaniedbany ugór o po 4 ha.

Ja w odległości 180 km od zakładów płacę ok 1700 zł brutto za takowy zestaw i jest mi z tym i dobrze i do twarzy. Co i tobie polecam.

Opublikowano

Jakbym miał 100ha to może bym tak robił, a tak to nieopłacalne, nająć do rozsiania i ładowania i wyjdzie na jedno kopyto. Parę lat temu było tak wapnowane, a teraz uzupełniam 300-400kg/ha. Tam gdzie ta kupa była zwalona kiedyś to nie było żadnej różnicy gdzie to leżało, a było brane z atestem i przez ODR, a zostać coś musiało przecież.

Opublikowano

kolego Xemit

Właśnie dzisiaj rozmawiałem z rolnikiem który od ponad 20 lat nawoził pole dolomitem, czyli tym twoim super tanim wapnem magnezowym , i co : bada glebę a tu magnez na minimalnym poziomie !!!! Trochę się zdziwił i pyta dla czego skoro sypnął w sumie przez te 20 lat około 30 ton na hektar wapna magnezowego . W takiej proporcji to powinno być magnezu na hektar około 10 ton . Czyli 100 razy więcej niż potrzeba .

Ale niestety, prawda jest taka że nawożenie dolomitem , który jest kamieniem skrystalizowanym nie dostarcza ani wapna ani magnezu .

Stąd w badaniu wyszło że magnezu prawie nie ma .

To po prostu sypanie kamyczków na pole !

 

Kreda jest węglanem wapnia , a ten jest praktycznie nierozpuszczalny w wodzie , stąd może być mowa jedynie o zawiesinie , która wcześniej czy pózniej ulegnie rozwarstwieniu. Ale tym się nie martw, gdyż rolą związków wapnia nie jest podniesienie pH wody , lecz neutralizacja związków które twoją glebę zakwaszają i to wobec nich węglan wapnia jest aktywny. Radzę ci zastosować równolegle magnez gdyż efektywność samego wapnia wyrażnie rośnie przy równoległym stosowaniu obu składników. Pamiętaj również że jeśli potrzeby wapnowana twojej gleby wskazują na konieczność dawka kilkuset kilogramów węglanu nie wiele pomoże. Tu skuteczne są jedynie dawki rzędu 5-6 ton węglanu lub 3 tony tlenku jeśli chcesz odczuć subiektywnie efekty wapnowania. Ja ze swojej strony polecam mielony dolomit , kupiony u legalnego przedstawiciela z dołączonym atestem . Ten kosztuje ok 27 zl loco zakłady wapiennicze, a patelnia 25 ton ożywi każdy zaniedbany ugór o po 4 ha.

Ja w odległości 180 km od zakładów płacę ok 1700 zł brutto za takowy zestaw i jest mi z tym i dobrze i do twarzy. Co i tobie polecam.

 

 

To ja ci polecam wywalić na pole raz na cztery lata 6 ton azotu lub 10 ton mocznika !

Zastanów się co ty tu wypisujesz za bzdury z poprzedniego systemu !

Dolomit to możesz se posypać na chodnik przed domem a nie na pole !

Opublikowano

No i bądź mądry... kogo słuchać??

Sam sobie przetestuj i zobacz efekt . Gwarantuje ci że nie wrócisz do dolomitów i kruszonek :)

Chyba wypróbowanie dobrego wapna na jednym hektarze to nie jest jakiś wielki wysiłek ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawelsd
      Cześć wszystkim!
      Zastanawiam się nad posadzeniem niewielkiego żywopłotu i skłaniam się ku głogowi jednoszyjkowemu, czyli głogowi pospolitemu. Czytałam, że jest to gatunek bardzo wytrzymały, idealny dla osób, które chcą przyciągnąć owady zapylające i stworzyć naturalne siedlisko dla ptaków.
      Chciałabym jednak spróbować wyhodować go z nasion, zamiast kupować gotowe sadzonki. Czy ktoś z Was sadził głóg od zera? Czy możecie udzielić mi rad dotyczących stratyfikacji, czasu kiełkowania i wczesnego wzrostu?
    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Gość tess
      Przez Gość tess
      Proponuję założyć nowy wątek FORUM -  wrzucajcie na tagu ciekawostki dotyczce naszych pięknych ogrodów-  krzewów,kwiatów itd. aż po architekturę ogrodową - zdjęcia mile widziane:)
       
    • Przez miziapyzia
      Witam tak jak w temacie . Czy mogę mieszać stymulator wzrostu z mocznikiem i w jakich dawkach ?
    • Przez AleksandraMOA
      Witam.
      Uprawiam ogórka szklarniowego w namiocie 7m×30m ale mam bardzo duży problem z przędziorkiem. Nie mogę siebie z nim poradzić. W poprzednim sezonie próbowałam walczyć z nim używając Ortusa ale były bardzo słabe efekty.
      Czy macie jakieś sprawdzone środki/sposoby na pozbycie się przędziorka? 
      Czy macie jakieś sposób na mdlejące liście (słyszałam, że są preparaty wapniowo-krzemowe, które pomagają)? 
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v