Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nauczyli was końskie dawki priaxora z tebukonazolem, ja 0.9 solo priaxor, a z tebukonazolem to 0.8 max, ale lepiej sam priaxor, a tebukonazol na kłos 160g i mam 2 zabiegi taniej niz u ciebie jeden. 

Opublikowano

Azoksy się daje na liść flagowy, a nie na T1.

6 godzin temu, 1993michal napisał:

duet na start jest ok czy darować sobie gotowca i jakąś mieszankę zrobić

Jest okej 

1 godzinę temu, tomekZ058 napisał:

A ten Duet na Start w jakich dawkach stosować tyle co zalecają czy coś zwiększyć ?

Jeśli monokultura zwiększ o 30%, jeśli po dobrym przedplonie według zaleceń 

1 godzinę temu, Siedzacybyk napisał:

1 li priaxor + max 125 g tebu.

Pomyśl nad 0.5L elatus era + 125g tebu 

Pieniądz taki sam 

  • Like 1
Opublikowano
15 godzin temu, Cheesburger napisał:

T1 azoksy 125g + tebu 150g  bedzie ok?

Zazwyczaj dawalem tebu + prochloraz i bylo ok ale niestety juz nie ma 😑

Na T1 zamiast azoksystrobiny daj protiokonazol dużo lepszą robotę zrobi i do tego 200g tebu

  • Thanks 1
Opublikowano

A ja się zastanawiam nad takim rozwiązaniem w pszenicy po pszenicy na t1: Unix 75 WG + Praktis protiokonazol 250 g/l) + Andros 750 EC (fenpropidyna 750 g/l) 0,4 kg/ha + 0,4 l/ha + 0,3-0,4 l/ha

Opublikowano (edytowane)

Ja bym zostawił Unix i coś na mączniaka a triazol coś innego. Protio sobie zostawić na drugi strzał. Na 1 np zapominany tetrakonazol 

Edytowane przez STIG13
Opublikowano
Tomek90 napisał:

Nauczyli was końskie dawki priaxora z tebukonazolem, ja 0.9 solo priaxor, a z tebukonazolem to 0.8 max, ale lepiej sam priaxor, a tebukonazol na kłos 160g i mam 2 zabiegi taniej niz u ciebie jeden. 

Pare lat tak robię i polecam. Na t1 pasowałoby dać coś co nie trzeba mieszać z 4 butelek.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v