Farmtrac problem z opuszczaniem przyczepy

[Mateusz560]

Witam,

Teściu ma farmtraca 675 i ma problem z opuszczaniem przyczepy. (Podobno miał tak od nowości a teraz mi powiedział bo myślał że tak ma być). Jak chce opuścić kiper to musi wyłączyć traktor. Jak próbowałem u niego to cały czas podnosi. Tylko jak delikatnie ruszymy wajchom to spada ale jak mocniej to podnosi w obie strony. Jak ktoś miał podobny problem to z góry dziękuję za pomoc

[peewee1984]

Ile masz wyjść hydraulicznych w tym traktorze? Może któraś sekcja posiada funkcję pływająca... Przy zwykłym rozdzielaczu tak się będzie działo, bo jak przesuniesz dźwignie na opuszczenie to podaje olej na drugie wyjście hydrauliczne

[Mateusz560]

2 wyjścia hydraulicznie plus powroty czyli 4 dziury 😉. On ma 1 rozdzielacz i zależnie pod którą sekcją jest podpięte to przesuwa się dźwignią przód tył albo prawo lewo. Tak się dzieję w obu dwóch wyjściach

Edytowane 12 Lutego 2022 przez Mateusz560

[Krizh]

Miałem taki sam problem u siebie w Pronarze. Problemem okazał się rozdzielacz, który nie posiadał funkcji pływającej. Serwis doradził, aby wpiąć wąż hydrauliczny w drugie gniazdo "od pary", którą podłączacie do przyczepy i podczepić pod wolny spływ oleju do skrzyni. Wtedy przy opuszczaniu olej jest tłoczony drugim wyjściem bezpośrednio do skrzyni, a przyczepa opada pod własnym ciężarem. U mnie to w 100% zadziałało więc polecam

[robert1226]

9 godzin temu, Mateusz560 napisał:

2 wyjścia hydraulicznie plus powroty czyli 4 dziury 😉. On ma 1 rozdzielacz i zależnie pod którą sekcją jest podpięte to przesuwa się dźwignią przód tył albo prawo lewo. Tak się dzieję w obu dwóch wyjściach

Idź do tego teścia i razem dobrze popatrz bo nie wiesz co masz.

Są dwa pary wyjść nie żadne dziury .

Rozumiem że rozdzielacz jest ten mały krzyżowy to tam jak podnosisz przyczepę dxiwignia w jedno stronę to opuszczanie masz w przeciwną tylko to trzeba zrobić z wyczuciem nie pchać dźwigni do końca tylko delikatnie jest taki moment że przyczepa opada a olej nie idzie na drugą sekcje.

[Mateusz560]

1 godzinę temu, robert1226 napisał:

Idź do tego teścia i razem dobrze popatrz bo nie wiesz co masz.

Są dwa pary wyjść nie żadne dziury .

Rozumiem że rozdzielacz jest ten mały krzyżowy to tam jak podnosisz przyczepę dxiwignia w jedno stronę to opuszczanie masz w przeciwną tylko to trzeba zrobić z wyczuciem nie pchać dźwigni do końca tylko delikatnie jest taki moment że przyczepa opada a olej nie idzie na drugą sekcje.

Masz rację jak zrobię to delikatnie z wyczuciem to opada przyczepa ale jest to jakieś dziwne, pchniesz trochę mocniej i znowu podnosi. Czyli w tym modelu jest to norma?

Posiadam też własne gospodarstwo i mam inne ciągniki, a tylko w farmtracu takie coś widziałem.

[Gość]

Przepnij węża pod powrót i będzie dobrze.

[robert1226]

1 godzinę temu, Mateusz560 napisał:

Masz rację jak zrobię to delikatnie z wyczuciem to opada przyczepa ale jest to jakieś dziwne, pchniesz trochę mocniej i znowu podnosi. Czyli w tym modelu jest to norma?

Posiadam też własne gospodarstwo i mam inne ciągniki, a tylko w farmtracu takie coś widziałem.

Bo tak to w nim jest bo tu rozdzielacz niema wolnego spływu.

[karino25]

Podobny problem u mnie Farmtrac 680dtn nówka. 2 pary wyjść. podpinam przyczepę pod górną lub dolną szybkozłącze to podnosi bez problemu, jak dźwignią cofam w drugą stronę to opada ale pompa wyje i węże od ładowacza czołowego napinają się. Ładowacz wpięty "gdzieś" w hydraulikę więc z tyłu mam wolne 4 szybkozłącze. 

Źle coś robię czy ładowacz jest źle podpięty? 

[robert1226]

Jak masz ładowacz podpięty pod jedną parę to jest dobrze .

Co do opuszczania przyczepy to dokładnie przeczytaj że zrozumieniem co pisałem wcześniej w tym temacie i tak zrób  bo tu to tak działa  niestety.