Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie, spotkała mnie dziś bardzo przykra i martwiąca sytuacja. Przez dzień padły mi 3 kury i kogut. Moje stadko liczy 22 starszych i 30 młodych 16tyg nie znam się na rasach ale są rude ;P. Padły starsze ale zastanawia mnie czy to mało prawdopodobny zbieg okoliczności czy może coś poważniejszego. Dziwi mnie to. 
-Od miesiąca mają nowy sterylny duży kurnik z oświetleniem, oknami, nowe domki i płotki 
-Karmione od pół roku jedną mieszaną śruta pszenna, kukurydziana do tego pasza "kokoszka smakoszka" i Obiadowe resztki 
-Woda cały czas 
-Duży nowy wybieg z trawą i słomą. 

Kury nowe jak i stare kupione od jednego dystrybutora który twierdzi że kury szczepił. 
Kury nie wykazywały i nie wykazują jakiś oznak chorobotwórczych, jedyne co mnie martwi to że nośność i spożycie paszy znacznie spadło. O dobre 50-60%. 

Jeżeli macie jakaś poradę lub sugestię to chętnie się dowiem. Jeżeli w następnych dniach odnotuje jakieś padnięcie skonsultuje się z weterynarzem. 

Opublikowano

Czy przypadkiem na ich padnięcie nie miała wpływu wysoka temperatura, może by trzeba było poprawić im wentylację, lub zamontować w największe upały jakiś wentylator, który wymusił by ruch powietrza. 

Opublikowano
5 godzin temu, kris91 napisał:

Może pchły takie mają i temu mniej niosą, nie iskają się przypadkiem?

Nie do końca rozumiem "iskają" Chodzi o wydziobywanie piór ? to tak mam takie 3-4 kurki w stadzie które mają braki w upierzeniu...

Opublikowano
Dnia 20.07.2021 o 22:54, TomaszNo napisał:

Witam serdecznie, spotkała mnie dziś bardzo przykra i martwiąca sytuacja. Przez dzień padły mi 3 kury i kogut. Moje stadko liczy 22 starszych i 30 młodych 16tyg nie znam się na rasach ale są rude ;P. Padły starsze ale zastanawia mnie czy to mało prawdopodobny zbieg okoliczności czy może coś poważniejszego. Dziwi mnie to. 
-Od miesiąca mają nowy sterylny duży kurnik z oświetleniem, oknami, nowe domki i płotki 
-Karmione od pół roku jedną mieszaną śruta pszenna, kukurydziana do tego pasza "kokoszka smakoszka" i Obiadowe resztki 
-Woda cały czas 
-Duży nowy wybieg z trawą i słomą. 

Kury nowe jak i stare kupione od jednego dystrybutora który twierdzi że kury szczepił. 
Kury nie wykazywały i nie wykazują jakiś oznak chorobotwórczych, jedyne co mnie martwi to że nośność i spożycie paszy znacznie spadło. O dobre 50-60%. 

Jeżeli macie jakaś poradę lub sugestię to chętnie się dowiem. Jeżeli w następnych dniach odnotuje jakieś padnięcie skonsultuje się z weterynarzem. 

Jest wirus tylko w tej chwili nie pamiętam nazwy. 

W ciągu tygodnia padło chyba niecałe 10 sztuk, antybiotyk dwa rodzaje i poprawa ale na krótką metę i dopiero zakwaszanie wody co drugi dzień uspokoiło sytuację. 

Opublikowano

To jaja możesz wyrzucić po antybiotyku i to dosyć długo..

Opublikowano

A mnie ku🤬 nie bardzo bo złotówki uciekają. 😩

Opublikowano

Pomimo wapnowania nowego kurnika kury mogły przenieść te wszystkie wszy ptaszyńce na sobie, zamówiłem ziemie okrzemkową i opyle wszystko dokładnie. Przejrzałem kurki i faktycznie drapią się itp. 

Opublikowano

Jest taki środek na ptaszyńca, ale nie pamiętam nazwy.

Opublikowano
1 minutę temu, TomaszNo napisał:

Pomimo wapnowania nowego kurnika kury mogły przenieść te wszystkie wszy ptaszyńce na sobie, zamówiłem ziemie okrzemkową i opyle wszystko dokładnie. Przejrzałem kurki i faktycznie drapią się itp. 

Nic nie cuduj tylko zakwaszaj wodę co drugi dzień i dodatki paszowe na poprawę funkcjonowania układu pokarmowego. 

Ten problem jest nie tylko u ciebie. 

Opublikowano
1 minutę temu, deSilva napisał:

Jest taki środek na ptaszyńca, ale nie pamiętam nazwy.

Oj tych środków jest na tyle dużo że bez konsultacji z weterynarzem bym się za to nie zabierał. A ziemia okrzemowa to środek naturalny. Jedynie co to trzeba uważać żeby nie wdychać bo zapyla. 

1 minutę temu, PRIMO napisał:

Nic nie cuduj tylko zakwaszaj wodę co drugi dzień i dodatki paszowe na poprawę funkcjonowania układu pokarmowego. 

Ten problem jest nie tylko u ciebie. 

Zakupiłem zestaw witamin dla niosek dodawany do paszy 1/100kg. Także zacząłem podawać. Jak zakwaszasz wodę?

 

Opublikowano (edytowane)

5 cm tego zakwaszacza na 10 litrów wody co drugi dzień. 

 

U mnie jest akurat taki zestaw. 

 

20210723_081021.jpg

20210723_072637.jpg

 

Edytowane przez PRIMO

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kukuła
      Dzień dobry wszystkim.
      Przychodzę do was z zapytaniem o paradę odnoście rozpoczęcia własnej fermy brojlerów  , mam 19 lat i około 60000zł na zainteresowanie oraz mniej więcej 2 hektary pola , do tego dziadka po sąsiedzku który już od dawna prowadzi gospodarstwo rolne i posiada 2 traktory i kombajn oraz około 20 hektarów ziemi(większość w dzierżawie ) ,choruje on także świnie. Więc mam w razie czego kogoś z doświadczeniem i sprzętem jeżeli będzie trzeba . I tu przychodzi moje pytanie czy wejście w biznes z brojlerami jest trudy , co powinienem wiedzieć , co warto obejrzeć lub przeczytać oraz jakie mam możliwości z zakresem środków jakie mam czyli jaki kurnik mogę wybudować idt.
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady , jeśli macie jeszcze jakieś jeszcze pytania do moich planów chętnie na nie odpowiem .
    • Przez Andrzej1982
      Od jakichś trzech tygodni jestem w posiadaniu pięknego, młodego koguta rasy leghorn. Od kilku dni ptaszysko poważnie choruje. Nie chce jeść, nie pije wody, ma spuchnięty i gorący grzebień i korale. Jest osowiały i słaby na tyle żeby nawet wejść na grzędę. Nie pieje i wydaje tylko błagalne charczenie. Odizolowałem go od reszty srada na wszelki wypadek. Czy jest dla niego jakaś szansa? Jak go ratować? Mama już wydała wyrok, ale może za wcześnie. Proszę o podpowiedzi. Dołączę zdięcia nieboraka. 



    • Przez Olseka
      Z przykrością chciałabym uprzedzić, że doświadczyłam poważnych trudności z nieuczciwym sprzedawcą kur. Pomimo wcześniejszych ustaleń, sprzedawca wielokrotnie nie dotrzymywał umówionych terminów, a próby kontaktu telefonicznego pozostawały bez odpowiedzi. Dodatkowo po zadzwonieniu z innego numeru, odbiorca reagował w sposób nieakceptowalny używając wulgaryzmów i wyrażając agresję wobec rozmówcy. Takie zachowanie jest absolutnie nieakceptowalne i niezgodne z podstawowymi zasadami uczciwości w zasadach handlowych. Zdecydowanie odradzam współpracę z tym sprzedawcą- ostatecznie sama zrezygnowałam po oczekiwaniu ponad dwóch tygodni na zamówienie i wielu przykrości. Numer telefonu do tego ogłoszenia jaki znalazłam na OLX to: 666116423 i 575099617.
      Z góry przepraszam, że ogłoszenie umieszczam na tej stronie, ale chcę żeby trafiło do jak największej liczby odbiorców. 
    • Przez Betoven666
      Witam.
       
      Chciałbym zapytać się albo raczej poradzić w jaki sposób pozbyć się ptaszyńca. 
      Mam wrażenie że to jak walka z wiatrakami, chemia zioła a on nadal jest. 
       
      Stosowałem Arpon, dodatki do wody na bazie glikolu, ziemia okrzemkowa, dezynfekcja sandezia i cały czas uporyczywe piorojady atakują nioski. 
    • Przez MirosławK
      Witam. Posiadam drobne gospodarstwo w skład którego wchodzi min. kilka kur i kogut. I z owym kogutem mam problem.
      Kogut jest aktywny od samego rana, często utrudnia mi normalne funkcjonowanie bo ktoś musi go uspokajać. Non stop jest pobudzony, nawet najmniejsze bodźce sprawiają, że zaczyna stawać się agresywny i pobudzony. Na początku zajmowała się tym żona, ale jakiś czas temu przestała i zmuszony robić to samodzielnie. Już od jego najmłodszych lat ciężko mi było nad nim zapanować i go utrzymać. Raz nawet chciał pogonić mojego 10 letniego siostrzeńca.
      Nie jest to kogut wyjątkowo duży, niektórzy powiedzieliby, ze jest dosyć mały ale moim zdaniem mieści się w średniej.
      Jestem zaznajomiony z tymi zwierzętami, wielokrotnie widziałem koguty moich kolegów rolników i żaden z nich nie wykazywał takich pokładów agresji. Czy miał ktoś z was podobny problem? Nie znam się na rasach tych zwierząt więc być może posiadam jakąś wyjątkowo agresywną odmiane. W załączniku załączam zdjęcie, może ktoś z was rozpozna. Proszę o rady i pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v