Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak w temacie, stary traktor massey z silnikiem perkins 4.236

4 cylindrowy

sprowadzony  z angli, tam stal dluzszy czas i zdzewial

olej szarego koloru, jak sie przetarlo na palcu to wykazywal takie rozwarstwienie jak ma mleko gdy je chcesz zagotowac a ono sie zważy czyli oddziela sie wtedy bialko od wody i są takie biale punkciki w wodzie

podobnie z tym olejem tylko kolor szary

wymiana na nowy olej ale zaraz potem znowu robi się szary

w chlodnicy nie babelkuje , z wydechu nie kopci, cos za mocno z odmy para leci

zdjeta glowica, na uszczelce nei widac znakow uszkodzenia , nie jest przepalona

ale w glowicy szlam w kanale wodnym koloru kawa z mlekiem , to samo w kanalach wodnych w bloku, syf

po zrzuceniu miski widze od spodu na walku rozrzady przy pierwszym cylindrze od strony kierownicy piana , bialawy kolor, krople wody na walku rozrzadu , to potwierdza że woda byla w skrzyni korbowej

zalalem blok goraca wodą , nie kapie z cylindrow,

nastepnego dnia podalem na zwyklej wodzie sprezone powietrze 2 bary do chlodnicy , to już bylo na zimnej wodzie

dawalem nawet kolo 3 bar ale bylo slychac jak sie chlodnica rozdyma wiec dalej nie ryzykowalem , nie kapało z cylindow

tlokow nie wyjjmowalem, przekrecilme ze 2 razy korba zeby tloki zmienily polozenie

 

pytanie jest czy mozliwe  że to wina uszczelki mimo iz nie jest przepalona?

bo jak z bloku woda nie kapie to gdzie szukac usterki ?

 

 

 

Opublikowano

Mam  taki silnik w ładowarce  , hmm , woda nie szła do oleju ale wydmuchiwało uszczelkę , tyle że to  było widoczne -na tej uszczelce , 

Z tego co pamiętam to blok odpada tam nie ma którędy iść woda zostaje Ci jak nie uszczelką to głowica , ale to stara konstrukcja to za bardzo nie ma którędy , sprawdź dobrze uszczelkę jeszcze raz .

Albo jeszcze może być że silnik po wodzie się nie wypłukał wlałeś nowy olej i nazbierał wody co była w środku , 

Opublikowano

ale w 4p juz jest inaczej z ta pompą wody ?

tam przy pompie chyba juz nic nie koroduje ,

w 4p nie ma tez dekielkow w glowicy ktore moglyby puscic i woda wtedy idzie do oleju

a powiedzcie czy bez wyjmowania tloków to taki test szczelnosci bloku z uzyciem sprezonego powietrza podanego do ukladu wodnego bedzie skuteczny?

zastanawiam się czy jak nie wyjąłem tloka to czy woda nad tlokiem mogla nie splynac w dol po cylindrze w przypadku gdyby byl pekniety  bo zostala zatrzymana przez pierscienie tlokowe

czy pierscienie sa tak szczelne że woda nie przeleci ?

 

sebe

martwi mnie że widzialem piane na walku rozrzadu i pod tuleja nr 4 wiec jakby zostala sie woda po starym oleju to wszystkie tuleje bylyby w pianie a nie tylko nr 4

albo mi puszcza uszczelka pod glowica na tym cylindrze albo problem bloku w tym miejscu

wstawiam zdjecie uszczelki , lezy na bloku , problem jest na pierwszym cylindrze z lewej , w tym miejscu mamy czarny olej na uszczelce ale ja nie wiem czy ten olej to wina nieszczelnosci na uszczelce czy po prostu nie wylecial z glowicy jak ja zdejmowalem z bloku

po prawej na zdjeciu jest pompa wody, czy pod nia moze byc jakas korozja ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20210610_190634_resized.jpg

Opublikowano

Tylko ten silnik ma suche tuleje - nawet jakby blok pękł to jest jeszcze tuleja i odwrotnie. Małe szanse aby tą drogą poszła woda. Jak szczelnie zaślepisz i podasz ciśnienie to będzie widać bez wyciągania tłoków.

W 3p koroduje ( utlenia się ) duralowa obudowa a tu jest inaczej i nie ma szans na przecieki tą drogą. Daj głowice do sprawdzenia na szczelność. 

Opublikowano

zawiozlem glowice do pabianic , pytam sie czy sprawdzaja na szczelnosc , mowia że tak ale ja nie wiem czy oni to dobrze zrobią bo jak sie zapytalem gdzie jest ta wanna z woda to mi pokazali taki stół i tam bylo napisane tester , wygladalo to tak  że byl blat a moze to byla jakas pokrywka duza jak blat stolu i że niby pod tym blatem byla woda ale nie widzialem bo nie zagladalem , jedno wiem na pewno , rano jak zawiozlem to ten blat byl zimny a czy go potem nagrzewają to nie wiadomo

ciekawe czy zrobia ten test , a jak pominą i skasują 100zł to skad mam wiedziec że pomineli ?

umowilem sie na mycie, test szczelnosci, planowanie i usuniecie jednego wtrysku ktory nie chcial wyjsc i za to bedzie 350zl z tym że ten wtrysk powiedzieli że na bank bedzie szrot wiec 200zł musze dolozyc na nowy wtrysk , tak sobie mysle że chyba palnikiem go potraktują skoro mówia że nie da sie nawet góry wtrysku uratowac

chcieli mnie namowic na regeneracje za 800zł ale nie chcialem bo ja nie widze by ta glowica byla przegrzana a że z wydechu nie kopcil wogole to nie kazalem im prowadnic i uszczelniaczy robic

jaki wtryskiwacz musze kupic do tego perkinsa? nie mnoge znalezc dedykowanego wtryskiwacza pod a4.236

czy moge kupic wtryskiwacz pod ursus 360 albo mf3 i zmienic tylko koncowke wtrysku na taką pod moj silnik ?

na allegro sa wtrykiwacze po 100zł  do ursusa ale sprzedawcy ne podaja nawet nazwy producenta , warto je kupowac ?

Opublikowano

w tym  że wtryskiwacz do ursusa 4512 kosztuje 430zł , taniej nie widze

http://rolekspert.pl/p3197,wtryskiwacz-kpl-wk-4s67-10a-ursus-4512-4514-264-56-66.html

a tu jest do innego ursusa za 100zł

https://sklep.mizar.com.pl/wtryskiwacz-kpl-mf3-2645h001-wk4s67-9-p-8749.html

czy ten za 100zł bedzie pasował do perkinsa a4.236  ?

wiem że koncowke wtrysku trzeba na pewno wymienic ale czy baza sie nada?

 

 

 

 

Opublikowano

Podjedź ze starym to sklepu z częściami do maszyn i porównaj wymiary z wtryskiem do MF255 ( MF3 AD3.152 ) jeśli będzie podobny to wymień rozpylacz na właściwy i może uda się najtaniej. Jeśli nie to szukaj do swojego silnika A4.236. Ten silnik to jedna z najpopularniejszych jednostek Perkinsa montowana m.in. w Ursus 4512/14, 5312/14 itp., MF265, 275, 362, 365, 372, 375, 565, 575, 675 i wielu innych MF oraz Landini, a także kombajnach m.in. Class, Volvo, MF i wielu innych. 

Opublikowano
Dnia 13.06.2021 o 18:19, pocojakinaco napisał:

martwi mnie że widzialem piane na walku rozrzadu i pod tuleja nr 4 wiec jakby zostala sie woda po starym oleju to wszystkie tuleje bylyby w pianie a nie tylko nr 4

albo mi puszcza uszczelka pod glowica na tym cylindrze albo problem bloku w tym miejscu

Tylko teraz jeszcze pytanie -najpierw  Zdjełeś głowice i woda poszła na wałek rozrządu czy najpierw miskę i była tam już ta piana ??

 

Dziwne że MAsz żółty kolor silnika , takie szły jak ja mam w jcb 🤔 , U mnie wywalało uszczelkę pod głowicą , bo głowica była krzywa i nie nie pomogło ... dopiero blok jak został planowany i głowica znów to uszczelka trzyma . Tylko że u mnie wywalało uszczelkę jak pamiętam na kanał wodny . To węże się prostowały

A jak Ty głowicę ściągasz z laskami ...

Opublikowano

w jcb 3cx tez takie byly bo ja mam go w koparkoladowarce masseya z lat 80tych i w tym czasie mogly byc te silniki w jcb tez w koparkoladowarkach 

najpierw zdjalem mise i widzialem patrzac od spodu  ze mam piane na walku rozrzadu i wokol tulei cylindra nr 4 

jak zdjalem glowice to na uszczelce wlasnie przy kanalach wodnych i olejowych byl czarny olej ale on mogl wyleciec z glowicy i wylac sie na uszczelke bo glowica jest ciezka i ja ją wiadomo przesunalem na bloku w te i wewte i potem probowalem podniesc az w koncu ja wyciagnalem w gore 

glowica byla krzywa w banan tzn srodkiem do gory, ja tego nie widzialem , tak powiedzial ten co planował , zdlał 0,24 wiec to nie krzywizna ktorą okiem widac, dodał że po nagarze na glowicy widać bylo że brała wode bo nie dociskała tylko że ja oznak brania wody nie widziałem bo dymu z wydechu to prawie wcale nie bylo 

glowice z laskami idzie sciagnac po prostu trzeba podnosic w gore  ale lepiej poluzowac kontry od regulacji luzow zaworowych i wyciagnac najpier laski a potem sciagac glowice bo po planowaniu luzy i tak trzeba ustawiac od nowa wiec kontry i tak trzeba ruszac 

 a po jakim czasie wydmuchiwalo ci ponownie uszczelke? po ilu motogodzinach ?

odnosnie wtryskiwacza to kupilem ten co wyzej rolnik 1973 zapodal, te od mf3 maja inną z wygladu kopule na gorze to nie ryzykowałem i nie wziołem , wtryskiwacz przykrecilem bez regulacji wiec dopiero sie okaże po odpaleniu czy bedzie palił dobrze na ten cylinder 

pytanie mam , czy jak zalewam wode w chlodnice to ona grawitacyjnie wypelnia cała glowice? czy ma znaczenie czy mam termostat zamkniety czy otwarty ? chodzi mi o to że jakbym chcial przetestowac szczelnosc glowicy mając ją zakreconą na bloku to musialbym miec ja wypelnioną wodą , czy ona sie sama wypelni czy dopiero jak silnik ruszy i pompa przecyrkuluje wode to sie wtedy glowica odpowietrza ?

 

 

Opublikowano

Myślałem że jak Mówisz o masseyu to o ciągniku 😀, za to kolor mi nie pasował (żółty w ciągniku) a to koparko-ładowarka .

Wiem że można zdjąć głowicę bez wyjmowania lasek , tylko po co się męczyć 😉

 

A po planowaniu głowicy długo nie pochodziła ładowarka , ja wiem jakoś 100-200 mth jak ciężka robota przyszła -spychanie zaraz się przegrzał i poszła uszczelka , być może nie jestem pewien było trochę wody w oleju , ale ciśnienie to rosło w układzie chłodzenia , 

A szlifierz mówił że bloki 4 p są wadliwie obrobione i już nie jeden blok planował 

Opublikowano

Nie wiem czy takie wadliwe obrobione, one odkształcają się przy przegrzaniu i trzeba robić płaszczyznę. Podstawa przy wymianie uszczelki to pomiar powierzchni bloku i głowicy.

Opublikowano

po zlozeniu silnika zalałem olej ktory pracowal w nim przed wymiana uszczelki przez 1h

olej ktory wygladal na czarny jak go wlewalem

po 10 minutach pracy silnika na bagnecie kolor szary oleju

zdjalem mise

sprawdzilem od spodu czy mam biala piane gdzies na walku rozrzadu albo wokol culei cylinndra, przed wymiana uszczelki piana byla przy cylindrze nr 4 , ale po wymianie nie ma piany , wiec skad szary olej ?

okjazalo sie ze ten olej wczesniej uzyty tylko z wierzchu wygladal na czarny, wystarczy w niego wlozyc palec i pomerdac i zaraz mamy kolor szary a nawet siwy

wniosek: olej ktory wczesniej byl szary nie nadaje sie bo on nawet jak stoi miesiac to woda z niego sie nie uwolni, on zawiera wode i ta sie nie chce od niego separowac

zalalem wiec swiezy olej i teraz jest dobrze bo na bagnecie olej jest przezroczysty

okazala sie  że to uszczelka byla winna tego że woda szla do oleju

drugi raz zrobilbym inaczej w kwesti szukania przyczyny problemu :

zdjałbym grube weze z chlodnicy , zaslepilbym je kawalkiem rury z denkiem , zalalbym oczywiscie blok woda i podalbym cisnienie sprezeonego powietrza przez np. wezyk od ogrzewania kabiny , podalbym stopniowo az do 4 bar, weze z chlodnicy bym odlaczyl zeby nie narazac chlodnicy na pekniecie ,

patrzylbym od spodu przy zdjectej misce czy wysacza sie woda z bloku ,  zostawilbym tak na 1 dzien z tlokami 1 i 4 w  gorze a potem przekrecilbym walem zeby tloki 2 i 3 byly w gmp

jesli nie kapalaby woda tzn że blok jest szczelny

wtedy moznaby zdjac glowice i sprawdzic jej szczelnosc , jesli szczelna to kwestia uszczelki pod glowica

przyznam że obawialem sie  ze podane okolo 2 bary i krotki czas testu bo okolo 1h spowoduja ze moglem nie zauwazyc wysaczajacej sie wody albo cisnienie bylo za male,

nastepnym razem zrobilbym jak wyzej napisalem, wyższe cisnienie i dluższy czas testu

temat do zamkniecia

Opublikowano

Nie tak szybko 😄 , uszczelka jak była uszkodzona to nie zawsze przedmuch znajdziesz niekiedy dopiero przepuszcza jak silnik rozgrzany.

 

A co do oleju ciekawe jak mają te silnikowe , hipol i hydrauliczny olej wciąga i sie ładnie miesza 😑, a utto nie , woda się oddziela , przetestowane , raz olej spuszczałem a tam woda leci 1-2 l 🤨😮, dopiero potem olej 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
    • Przez Mateusz0110
      Witam
      Niedlugo zaczynam remont mojego MF 255 , może ktoś podpowie jak I czy wg da się przerobić hydraulika w MF 255 żeby hydraulika była niezależna z podnosnikiem, było by to milion razy wygodniejsze. 
      Dzięki za informacje 
      Np jakbym zalozyl dwa takie rozdzielczego jeden z lewej strony do hydrauliki a drugi po prawej do podnośnika żeby nietrzebabylo przekręcać tej dźwigni pod siedzeniem jets to uciążliwe przy rozsiewaczu do nawozu gdzie jest otwierany hydraulicznie 

    • Przez Clark
      Witam. Jestem na etapie wymiany instalacji w MF255. Poza kontrolkami od kierunków wszytko niby działa ale jest jeden podstawowy problem- brak ładowania. Jeśli wzbudzę alternator to wszystko hula jak złoto. Teraz pytanie w jaki sposób w oryginalnej instalacji poprowadzone jest wzbudzenie. Instalacja którą kupiłem ma tylko dwa przewodu. Jeden główny i drugi od kontrolki. Ten od kontrolki nie podaje plusa więc wzbudzenia nie ma. Jeśli podam plus wszystko działa. Co najważniejsze- nowa instalacja jest zrobiona na wzór oryginału a ja mam alternator przerzucony na drugą stronę i jest to on od samochodu. Nie wiem jak w oryginalnym było rozwiązane wzbudzenie. Poprzednio alternator zakładał mi elektryk ale zrobił to metodą gospodarczą i po linii najmniejszego oporu (sama kontrolka od początku nie działała). W necie znalazłem informację, że przez przewód kontrolki chwilowo powinien być podawany plus ale tak się nie dzieje. Czy w oryginale jest jakiś dodatkowy przewód?     
    • Przez kiken
      Witam ogólnie szukam opinii na temat MF 264 najlepiej użytkowników wady i zalety kto co wie i na co zwrócić uwagę przed kupnem ? Jak radzi sobie z turem ten konkretnie jest z napędem 4x4  był plan założyć turą do 3p a teraz zastanawiam się nad takim rozwiązaniem pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v