Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam kolegów ;) Otóż przchwaliłem swojego johna. Szukam podpowiedzi i pomocy co mam zrobić, bo już mi ręce opadły i nie mam pomysłów. Chodzi o to że od września ubiegłego roku john zaczął ciężko odpalać na zimnym silniku, więc w październiku założyłem mu świecę płominiową zamiast tej śmiesznej spirali podgrzewającej w dolocie powietrza. Dodatkowo założyłem mu nowe wtryski, bo po sprawdzeniu ich był szmelc. Sprawdziłem mu zawory czy któryś nie jest rozregulowany, ale jest dobrze. Nawet wymieniłem mu rozrusznik na oryginalny john deera, bo ten niby z alledrogo był, a tu guzik prawda. Przyszły teraz mrozy i nawet jak jest 0 stopni, no nie masz szans żeby go odpalić. Kręci 5 razy szybko i za 6 razem klapa, juz za słabo i nie da rady go uruchomić. Podłączyłęm mu prostownik z rozruchem i nic nie dał rady, prysłem plakiem i nic. Kręci że mało silnik nie wyskoczy i nie odpala, za to kopci mega na czarno lub na biało, zależy od dnia. Nie mam pojęcia co jest grane i proszę o pomoc. czy to moze byc brak kompresji i silnik do remontu?

Edytowane przez maniek321
dopisanie
Opublikowano

Tez miałem podobny problem z jd 5500N. Kręcił długo i kilka razy, a nie chciał odpalić. Jedynie długie podgrzewanie świecy żarowej pomagało. 
Zmieniłem akumulator na nowy i teraz nie ma z tym problemu, niewielkie przymrozki i nie używam świecy i odpala bez problemu. Tamten akumulator mógł długo kręcić, ale chyba nie dawał tyle prądu ile potrzeba do rozruchu na mrozie.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 30.01.2021 o 19:20, wojtal24 napisał:

pomierz kompresje i moze pompe do pompiarza daj do sprawdzenia a pompke eletryczna sprawdzałaś?

Pompkę sprawdzałem  daje jak szalona. W tym tygodniu planuje wyjąć pompę wtryskowa i wtryski, zawiozę do fachowca żeby sprawdzil nawet te nowe wtryski

22 godziny temu, KaMel napisał:

Tez miałem podobny problem z jd 5500N. Kręcił długo i kilka razy, a nie chciał odpalić. Jedynie długie podgrzewanie świecy żarowej pomagało. 
Zmieniłem akumulator na nowy i teraz nie ma z tym problemu, niewielkie przymrozki i nie używam świecy i odpala bez problemu. Tamten akumulator mógł długo kręcić, ale chyba nie dawał tyle prądu ile potrzeba do rozruchu na mrozie.

Akumulator tez zalozylem mu nowy oryginalny, ale nadal nic. Może o 2 razy więcej obraca i klapa. Dodam ze jak zapali za 100 razem i pochodzi z 5-10min, to później odpala bez problemu. Chyba ze postoi na zgaszonym przez 30 min aż ostygnie silnik, wtedy znow zabawa od nowa, nawet jeśli będę grzal swiece do czerwoności, nie odpali, a bedzie kręcił do padnięcia akumulatora. To już jest 3 grzałka bo tak przegrzałem 2 ostatnie 

Edytowane przez maniek321
Dopiska

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Walczaklu
      Może ma ktoś instrukcję procedury kalibracji podnośnika tylnego w traktorze z tematu...?
      Będę zobowiązany...
    • Przez maniek6414
      Witam.
      To mój pierwszy post bo nie mogę nic znaleźć w necie konkretnego. Mam poważny problem z JD 6910 2000 r. skrzynia  AutoQuad II, gdyż nagle przestał jeździć. Po wybraniu biegu i ustawieniu rewersu do jazdy w przód lub do jazdy w tył ciągnik nawet nie drgnie, brzęczek piszczy i miga "N" na rewersie jakby był załączony postój. Bezpieczniki sprawdzone, znajomy elektryk nie wie co to może być. Sytuacja powstała nagle po tygodniowym postoju ciągnika. Pomocy bo czas ruszać w pole a tu nie ma jak.
    • Przez aprochota
      witam mam problem z 6910. a mianowicie. ciągle słychać jak zakańcza się pompa hydrauliczna w czasie jazdy. na postoju tego niema i w trakcie jazdy jak naciśnie się hamulec to też ustaje wydaje mi się że przy dłuższej pracy olej się bardzo nagrzewa bo jak sie podnosi pług to bardzo powoli podnosi a jak się kręci kierownicą to już w ogóle nie podnosi. dodam jeszcze jak go kupiłem 3 lata temu to już ta pompa się załączała ale sporadycznie. teraz praktycznie non stop się zakańcza. ktoś coś podpowie?
    • Przez thebestacc
      Cześć. Problem zaczął się podczas wożenia siana z 1 pokosu. Po postoju gdy odpaliłem ciągnik zapaliła się kontrolka stop i ciśnienia oleju. Zgasiłem ciągnik, następnie odpaliłem i było wszystko w porządku. Podczas żniw na nowo zapaliła się z 2 razy, a podczas wożenia obornika kontrolka nieustannie zaczęła migać, a pozniej jak się okazało ukręciła się flansza napędu pompy. Po jej wymianie problem na chwile ustąpił, ale pojawił się na nowo. Postanowiłem zmienić olej wraz z wszystkimi filtrami, jak się okazało stare filtry były naprawdę brudne. Wszystko było w porządku przez około 10 godzin pracy. Dodam że wszystko działa jak należy, a gdy wjadę na rowne podłoże kontrolka momentalnie przestaje świecić. Poziom oleju na tej miarce jest tak jak powinien być, a oleje i filtry oryginalne John Deere. Ciśnienie na pompie to ponad 200 bar, więc bardzo dobre. W czym może tkwić problem? Bardzo proszę o pomoc.
    • Przez michal822
      Witam kupiłem 6210 i wziąłem sie za serwis olejowy  i pytanie do posiadaczy czy w tym modelu jest sitko filtrujące  przekładni tak jak w wersji 6910. Czy w modelach 4cyl juz go nie bylo 


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v