Skocz do zawartości

Dylemat - większy ciągnik czy kombajn?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szkoda c330 sprzedawać,nieduży niezawodny i zwrotny,tani w utrzymaniu. Przyda się i poza rolnictwem.

Opublikowano
1 minutę temu, trivian napisał:

Nie róbcie mi tu off topicu 😛 Tak zacząłem myśleć o jeszcze innym wyjściu. Tak jak koledzy pisali żeby sprzedać c330 dołożyć i kupić jakiś ciągnik za 30 tyś zł z napędem? Za te kwotę chyba tylko mtz 82 na dużej kabinie po 95r.

Zawsze miej kilka lub kilkanaście tysięcy wolnej gotówki na niespodzianki

Opublikowano
19 minut temu, Agrest napisał:

No i sam sobie odpowiedziałeś czy warto 

Problem jest taki, że jak kupisz kombajn na parę hektarów i chcesz jeszcze jeździć na usługi, to pracując na etacie i biorąc urlop możesz nieutrafić z pogodą. 

Z drugiej strony, najmując kombajn, też nie masz pewność co do pogody w planowanym dniu wykonania usługi.

Nawet mając własny kombajn i niewykonując usług, też nie ma się pewności, że w urlopie zbierze się zboże. Nawet po pracy nie zawsze się uda. 

Opublikowano
Przed chwilą, bratrolnika napisał:

Ty chyba nie wiesz jak tu jest, potrafimy popsuć każdy temat🤣

Chciałeś powiedzieć - rozruszać

Opublikowano
14 minut temu, Agrest napisał:

Kurna za zięcia nie chcesz do mnie?😁😉

Ale że to do mnie 🙆‍♂️ a jakie  tam u Ciebie ma obowiązki zięć 🤔

Opublikowano
1 minutę temu, bratrolnika napisał:

Pieniądze liczy

To akurat mi się podoba 😊

Opublikowano
bergman31 napisał:

@modrzew przeczytałeś ostatni post autora tematu? 1,5 tygodnia orał 7ha pola,  bo tak mało czasu ma po pracy. Przy pracy na etacie, ciężko znaleźdź czas na jeżdżenie kombajnem na usługi.  

Już wcześniej pisałem, że ciągnik w przeciwieństwie do kombajnu pracuje znacznie więcej godzin w ciągu roku. Do tego traktora używasz prawie przez cały rok a nie jak kombajn parę dni w żniwa.

Przeczytałem, ale ja napisałem komentarz kilka godz przed tym i do tego komentarza się odnosiłem. Ale fakt, jeżeli jest ograniczony czas na to hobby to lepszym rozwiązaniem będzie ciągnik.

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, PRIMO napisał:

@Ursus932Wiadra ze szczurami nosić. 🤣

Jprd 🙆‍♂️ szczurów to ja się brzydze 

Opublikowano
2 godziny temu, bratrolnika napisał:

Tych czasów nie pamiętam, ojciec już na początku lat 70 miał ciągnik. Pierwszy prywatny ciągnik w powiecie

To ja jeszcze w latach 90 za dzieciaka koniem powoziłem(a przynajmniej trzymałem lejce). Traktory już dawno były, a dziadek trzymał konia dosyć długo jeszcze. Nawet po zielonkę dla cielaków jeździł z wozem. 

Opublikowano
5 minut temu, Ursus932 napisał:

Ale że to do mnie 🙆‍♂️ a jakie  tam u Ciebie ma obowiązki zięć 🤔

Jeszcze nie wiem, byłbyś pierwszym😁

3 minuty temu, bratrolnika napisał:

Pieniądze liczy

Te przez siebie zarobione😁

3 minuty temu, PRIMO napisał:

@Ursus932Wiadra ze szczurami nosić. 🤣

Najpierw trza je wyłapać🤭

Opublikowano
2 minuty temu, Ursus932 napisał:

Jprd 🙆‍♂️ szczurów to ja się brzydze 

Ale kasiorki to już nie?🧐

 

Opublikowano
10 minut temu, akooo napisał:

Szkoda c330 sprzedawać,nieduży niezawodny i zwrotny,tani w utrzymaniu. Przyda się i poza rolnictwem.

No wiem bardzo szkoda byłoby mi go sprzedawać :/ tura można założyć i ładować wapno czy zboże, kamienie zbierać z pola

  • Like 2
Opublikowano

@AgrestTo ja nie chcem 😊 

Przed chwilą, PRIMO napisał:

Ale kasiorki to już nie?🧐

 

A to za szczury coś płacą 😎

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, trivian napisał:

No wiem bardzo szkoda byłoby mi go sprzedawać :/ tura można założyć i ładować wapno czy zboże, kamienie zbierać z pola

Nie sprzedawaj nawet jakby miał być bez tura. Nawet jakby się tak zdarzyło że pole w dierżawe oddasz czy coś to zawsze sobie ogród tym będziesz uprawiać. Albo poczekaj jakiś czas odłóż parę zł i kup lepszy ciągnik niż JUMZ ale c330 se zostaw. U mnie kiedyś T-25 sprzedali a ile razy ciągnik by się przydał.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Wydaje mi się że jednak ciagnik. W końcu w ciągu roku jest do zrobienia wiecej prac niż same żniwa a jednak przydaloby się tutaj coś większego...

  • Like 1
Opublikowano

Co do Jumza 6km  generalnie fajny ciągnik. Nie ma ich jednak dużo i dobre egzemplarze raczej zostaja dla siebie. Trochę czasami trzeba poczekac na części bo na miejscu są raczej do 6AM, a niektóre są trochę inne. Przy kupnie obejrzeć czy nie był połamany na łączeniu ramy z obudową sprzęgła, standardowo sprawdzic silnik skrzynię. Z wad jumza 6km: mała masa przyczep jaką wolno ciągnąć ( bodaj 8000kg DMC) z powodu zaczepu dla przyczep na belce od podnośnika. Duża masa przyczep była dostępna tylko dla wersji z normalnym zaczepem, ale to w wersjach na zachód i mega rzadko spotykana.

Kolejna wada to bardzo rzadko spotykana wersja z podnośnikiem z regulacją siłową itp. 

Generalnie niby 65 koni, ale masa 3890 i "ruskie konie" robią robotę.

Opublikowano

to Ty chyba @alchemik nie widziales albo nie jezdziles fajnym ciagnikiem jeszcze moze ten w kanciatej kabinie to wygląda jak ciągnik ale ani to zaczepu normlnego to chyba juz lepiej ursus 360 385

Opublikowano

C360 odpada bo jak już kupić to coś większego a nie przesiadac się z ości na kości. Myślałem też o c385 ale nic konkretnego nie znajdę za 15 tyś zł a jeśli już to są już lata 70. Ruskie są już sporo młodsze w tej cenie. Z resztą w tych ursusach mi się wydaje, że słaby widok do tyłu jest przez ten fotel pasażera.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v