Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Reprezentuję zespół zajmujący się autonomicznymi robotami mobilnymi. Od jakiegoś czasu zastanawiamy się, nad wejściem w branżę rolniczą z własnym produktem i analizujemy pod tym kątem rynek. Chcielibyśmy skonfrontować nasze pomysły z potencjalnymi przyszłymi odbiorcami naszych produktów stąd ten post.

Naszym celem jest zbudowanie robota rolniczego. Koncepcyjnie, robot miałby być zainstalowany na stałe na polu wraz ze swoją stacją w której byłby dokowany. Oprócz autonomicznego poruszania się po polu, miałby dokonywać detekcji chorób, szkodników oraz monitorować aktualny stan upraw a z zebranych danych generować mapy rolnicze i przesyłać je do chmury. Ponadto rozważamy możliwość wyposażenia robota w opryskiwanie selektywne i/lub mechaniczne usuwanie chwastów tak, by każdą z tych operacji można było "zlecić" zdalnie.

Czy mógłbym prosić o opinie, które z tych funkcjonalności były by najbardziej pożądane? A może jest jeszcze coś, co warto było by rozważyć ponieważ brak odpowiedniego rozwiązania na rynku? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i podpowiedzi.

Opublikowano

Tak, słyszeliśmy o tym. Pytanie, czy drony oraz zdjęcia to jest doskonałe rozwiązanie czy może mają jakieś wady które robot mógłby wyeliminować (np. dron nie zrobi już detekcji od spodu rośliny/przy gruncie).

Jeśli ktoś ma gospodarstwo oraz jakiś konkretny problem na który brak obecnie rozwiązania na rynku bardzo prosiłbym o kontakt/informację.

Opublikowano

Jeżeli chodzi o choroby, to lepiej jest zapobiegać , a nie leczyć. 
Tu jedynie stacja pogody z odpowiednim oprogramowaniem (analizując wilgotność, zwilzenie liścia, temperaturę i inne czynniki) jest w stanie przewidzieć czy nastąpiły warunki do rozwoju danej choroby. 
Jeżeli zostanie wygenerowany alarm należy w ciągu trzech -4 dni wjechać z opryskiem zwalczającym choroby. Później zostaje zwalczanie interwencyjne i wyniszczające dla chorób, które jest znacząco droższe. 
W uprawach warzywniczych, burakach cukrowych być może miałoby to sens, ale w zbożowych według mnie nie miałoby to sensu. Nie da się wszystkiego zrobotyzować. 
Zdaje się, ze jest sporo projektów autonomicznych pielników. Miedzy innymi projekt usuwania chwastów laserem.  Głównym problemem jest przede wszystkim (w warunkach Polski)  koszt takiego robota . Jednak coraz mniejsza ilość dozwolonych substancji aktywnych powoduje, ze trzeba szukać alternatywnych możliwości zwalczania patogenów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez boolick
      Cześć!
      Chcę wejść w zmienne dawkowanie i szukam odpowiedniego oprogramowania dla mnie. Używam Trimble'a GFX-750 z Rauchem Axis 30.2 EMC, docelowo zamierzam korzystać również z czujnikiem plonu przy kombajnie.
      Chciałbym, by soft umiał generować mapy dawkowania na podstawie zdjęć satelitarnych oraz by można było dokonać ręcznej edycji map. Póki co dość spodobał mi się satagro, ale tam jedynie brakuje mi ręcznej edycji map.
    • Przez MonikaSzot
      Szukam programu do zarządzania gospodarstwem w dobrej cenie.
    • Przez janrol
      wie ktoś może o jakiś fajnych adresach www z maszynami używanymi w czechach.
      dziękuję!!!
    • Przez lisek
      Cześć
      Używacie tego programu. Mam kilka problemów przy obsłudze. Np. nie chce drukować, nie pobiera powierzchni pola przy ewidencji nawożenia azotem itp.
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, są tu osoby posługujące się nawigatorem polowym? Oczywiście mowa tu o pomocniczym, wiadomo że program nie jest dokładny. Da się jednak anteną zwiększyć jego dokładność, są jakieś anteny w ludzkich pieniądzach? wydawanie 900 zł za antenę tylko po to żeby mi pokazało na mapie gdzie są ścieżki to kiepski pomysł, nie ma jakiś tanich alternatyw? pozdrawiam :]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v