Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
25 minut temu, damianzbr napisał:

I tu cię zaskoczę. Akurat tam co opryskałem czyjeś pola zalali asfalt a była to taka polna dróżka, taki skrót do wioski. To ja zostawiam z 1,5 m co najmniej, a oni wielce poszkodowani orzą do samego asfaltu, wykręcają na nim cała droga upieprzona w błocie a jeden kretyn pługami za blisko podjechał i jak podnosił to z 20 cm wyrwał nowej drogi.

Byś się zdziwił ile u mnie rogów nie dosiane uwroci itd. Albo rządek kukurydzyby jeszcze wszedł od miedzy ale specjalnie nie będziemy jechać siewnikiem 6 rządkowym pół kilometra żeby jeden rządek siać a później wracać na pusto.

Jaką on poniósł stratę, stratę perzu? Koszę im te zboża to widzę ile sypią. 500 kg, 1000 kg, 1500 kg/ha to max.

1 m szerokości opryskanego pola x 500 m = 0,05 ha x 1500 kg/ha żyta = 75 kg żyta

żyto sprzedawali prosto do młyna po 500 zł/t

0,075 t x 500zł = 37,5 zł

Ja im dałem metr kukurydzy wartej 75 zł.

Te obliczenia już dawno sobie przeprowadziłem aby móc odeprzeć ich atak. Ale jak się okazało chyba sami też to przemyśleli i na spokojnie zagadali, więc sam im zaproponowałme metr suchej kukurydzy to się ucieszyli.

Owszem jego pole ale niech nie rozprzestrzenia zarazy i zakały na moje pola. Jak on nie potrafi sobie poradzić to ja muszę tworzyć na jego polu pas buforowy. Tak samo jak z drzewami, gałąź wystaje na twoje masz prawo to obciąć. Perz wystaje na moje więc muszę go załatwić u źródła.

A te 5 ha to wyciągam z kieszeni 30 tys/ha i już jest moje. Ale ja wolę poczekać aż sami przyjdą się prosić abym kupił wtedy zaoferuje im po 12 tys/ha.

Więc spokojnie nikomu nie zazdroszczę i nie życzę złego. Bronię swego nie po to zapieprzam aby na 60 działkach każda z nich metr od każdej miedzy dawała mi plon o połowę mniejszy bo sąsiad dopłatowiec ma w d*pie że perz na polu i dla niego się liczy hobby zaorać sobie swoje 5 ha ciągnikiem 100 konnym kupionym z pensji na etacie a nie racjonalnej i efektywnej gospodarki rolnej.

 

To nie jest rolnik tylko roszczeniowy hobbysta dopłatowiec który ma obiekcje jeśli ktoś pryska czy wozi gnój.

No była akcja jak na wiosnę smrodu narobiłem na majówkę jak jeszcze pod agregat przed kukurydzą rozwiozłem osady z oczyszczalni. Niby się nikt otwarcie nie przysadził ale każdy kto mnie spotkał mówi: co ty wozisz, ale śmierdzi, kończ z tym wożeniem bo tu piwa nie ma jak wypić. Widać było w ich oczach wkurwienie. Zapomnieli jak jeszcze te 15 - 20 lat temu sami gnój wozili.

Człowieku jestes jakiś chory czy jak? Co ty pierdzieliszno tym perzu? Tez mam takich co nie pryskają wogole, niczego pola zielone od perzu i u mnie czysto od miedzy. Dbam o swoje to mam czysto a ze sąsiad ma trawnik z perzu nie poradzę. Gdybys w moich tworzył sobie ,,pas buforowy” to albo ludzie polmaliby cie albo nie mialbys czym robic na polach. Sam potwierdziles jakie tam rolnictwo w twoich okolicach i jakie masz zdanie o sąsiadach. Niech sie proszą po 12tys. U mnie za 12 tys to kupiłbyś 10-20 arów a nie hektar.

5 minut temu, damianzbr napisał:

Nic nie pierdzielę. Opryskałem nie chcący bo delikatnie znosiło, chciałem samą miedzę ale poszło dalej zboże młode i dostało. Jak ja mam stratę z ich niedbalstwa to w porządku. Ale jak ja im opryskałem trochę i dam za to 100 kg kukurydzy to wielka afera.

kiedyś była afera jak przednimi kołami wjeżdżałem im w pole a w żniwa nawet znaku nie było, to teraz się nauczyli i oni zawracają na mojej rosnącej kukurydzy i jest gitara. Nie przejmuję się tym.

 

@sumek666  no ja myślałem że w całym kraju się tak potocznie mówi. Na pewno na wschodzie PL tak jest.

NIe pisałeś wcześniej ze nie chcący, raczej pisałeś w tonie ze zrobiłeś to specjalnie unieszczęśliwiać powinni dziękować za to.

Opublikowano (edytowane)

Morga to u nas 0,56ha . Ale ile to prętów to już nie wiem . B|

U Ciebie cos ok 0,25?

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano

te pola to i tak będą jego a właściwie to już są tylko jeszcze czeka aż do niego przyjadą i da im po parę groszy i przestanie im palić te pola 😃

gość ma zryty beret i tyle ...wielki cwaniak co wyciąga niby  30 tys tylko płaci 12 tys  z wielkiej łaski bo kasy nie ma 

wielki bogacz na af, a w realu nałapał dziesiątki działeczek w dzierżawy  od małorolnych bo ich wydupczy z dopłaty i popali sąsiadom zboże   ...widać nie ma komu nauczyć takiego szacunku do cudzej własności  ...u nas to by ryj oklepany miał od razu i po nowe szyby do traktora leciał by tylko dym i więcej do głowy by nie przyszło żeby za miedze nos wysadzić 😄

 

  • Like 1
Opublikowano
23 minuty temu, przemek28_28 napisał:

NIe pisałeś wcześniej ze nie chcący, raczej pisałeś w tonie ze zrobiłeś to specjalnie unieszczęśliwiać powinni dziękować za to.

Pryskałem miedzę to chyba byłem świadomy że coś może polecieć do sąsiada. Nie zrobiłem tego specjalnie ale głupka chyba nie będę udawał że nie wiem jak mogło się to stać, co. Więc jak miałem to napisać?

5 minut temu, marko-kolo napisał:

wielki bogacz na af, a w realu nałapał dziesiątki działeczek w dzierżawy  od małorolnych bo ich wydupczy z dopłaty i popali sąsiadom zboże   ...widać nie ma komu nauczyć takiego szacunku do cudzej własności  ...u nas to by ryj oklepany miał od razu i po nowe szyby do traktora leciał by tylko dym i więcej do głowy by nie przyszło żeby za miedze nos wysadzić 😄

 

Chłopie ty masz jakieś kompleksy czy obsesję na mim punkcie. Gdzie ja udawałem jakiegoś bogacza. Zobacz w galerię jakie błoto na placu, stary ciągnik JD 130 KM bo kupiony jeszcze przez ojca i mój kombajn co połowę kasy z PROW dostałem.

Nie świruj już może więcej co?

Opublikowano
20 minut temu, damianzbr napisał:

Pryskałem miedzę to chyba byłem świadomy że coś może polecieć do sąsiada. Nie zrobiłem tego specjalnie ale głupka chyba nie będę udawał że nie wiem jak mogło się to stać, co. Więc jak miałem to napisać?

Chłopie ty masz jakieś kompleksy czy obsesję na mim punkcie. Gdzie ja udawałem jakiegoś bogacza. Zobacz w galerię jakie błoto na placu, stary ciągnik JD 130 KM bo kupiony jeszcze przez ojca i mój kombajn co połowę kasy z PROW dostałem.

Nie świruj już może więcej co?

wiemy , wiemy że właściwie to po rękach powinni cię całować bo dałeś im 100  kg kuki dla kur .. przecież  by pozdychały 😄

  nie wiem na kogo pozujesz i co chcesz osiągnąć pisząc te bzdury o swojej łaskawości ale zapewniam cię że  nikomu taka łaskawość nie jest potrzebna ...forum wiadomo wszystko przyjmie ,więc pisz dalej te pierdoły bo widać masz tak nie od dziś i gdzieś musisz się dowartościować 😉

Opublikowano
10 godzin temu, Anetka1 napisał:

A ta kukurydza to na zielonkę czy na ziarno to jaki plon dała bo jak czytam forum to plony w tym roku mają rekordowe mimo suszy

ziarno. Plon 3,8 tony/ha. Nie był najgorszy bo zbierali i 1,5 tony z hektara. Lubuskie.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, przemek28_28 napisał:

No to w końcu jak? Świadomie czy niechcący? Bo to dwa różne podejścia w tym samym temacie. 

Świadomie pryskałem miedzę z przypuszczeniem że może trochę znieść na sąsiada. Ale w głębi duszy miałem nadzieję że nic sąsiadowi nie zniszczę. Na pewno nie ucieszyłem się z tego faktu że zboże im wypaliło bo czekały mnie nie miłe rozmowy. A zadowolony byłem że kosztem tych nieprzyjemności przynajmniej ich perz nie będzie właził w moje uprawy.

 

Marko a niby czym ja się tu dowartościowuję? W galerię nie wstawiam swoich samochodów, żon, najnowszych maszyn (po za kombajnem) czy pszenicy w najlepszym miejscu pola. Plony jakie osiągam podaję bez ogródek realne 2 t, 4t, 6t/ha zależy od roku. To że mam możliwość kupienia twoim zdaniem ,,taniego,, pola jest dowartościowaniem się? Albo to że robię badania gleby co sezon i dzięki temu racjonalnie wydaję kasę na nawozy, alb to że zabiegi na polu uprawowe ograniczam niemal że do samego siewu bez straty w plonie bo od kilku lat opracowuję sobie uprawę bezorkową. Pisanie o tym wszystkim na forum jest dowartościowaniem się?

Naprawdę nie wiem co ty ode mnie cierpisz.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano (edytowane)

czego się tłumaczysz ? 😄.. .druga sprawa to parę osób zwróciło uwagę na to co napisałeś ,nie tylko ja ... więc nie zmieniaj teraz wersji bo okazało się  że masz coś nie tak pod deklem skoro napisałeś to co napisałeś ...

 

pryskaj sobie te miedze bo widać że  chcesz je zaorać 😂 ...toć nie będziesz przepłacał po 12/ tys za ha 😄

Edytowane przez marko-kolo
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, marko-kolo napisał:

czego się tłumaczysz ? 😄.. .druga sprawa to parę osób zwróciło uwagę na to co napisałeś ,nie tylko ja ... więc nie zmieniaj teraz wersji bo okazało się  że masz coś nie tak pod deklem skoro napisałeś to co napisałeś ...

 

pryskaj sobie te miedze bo widać że  chcesz je zaorać 😂 ...toć nie będziesz przepłacał po 12/ tys za ha 😄

Te parę osób zwróciło na to uwagę wyzywając mnie od pazernych debili którym zawsze mało pola. Naprawdę masz powód do dumy że stanąłeś z nimi w szeregu. Zwłaszcza że okazało się kto jest pazerny i podoruje asfalt a kto zostawia 1 - 2 metry od nowej drogi aby jej na dzień dobry nie poniszczyć maszynami.

Wiesz co, ja myślę że w tym waszym szeregu nie możecie zdzierżyć że ktoś zdobywa swój cel i plujecie jadem na tych którzy bronią swoich osiągnięć przed zagładą perzu, zaraz i robactwa które rozsiewają nieudacznicy zazdroszczący wszystkim wszystkiego. Było takie powiedzenie, pies ogrodnika sam nie weźmie i nikomu nie da. I nie chodzi mi już o relację między nami tylko za pewne u siebie na wsiach tak postrzegacie zaradniejszych i mądrzejszych.

 

W żadnym wypadku nie zmieniam wersji, od samego początku pisałem o pryskaniu miedzy i niezadowoleniu z sąsiedztwa które ma w d*pie uprawy albo nie ma pojęcia o uprawach, a na podwórzu maszynami zgrywa bohatera narodowego jakie to on dochody ma z pola że go stać z 5 ha i 8 byków maszyn kupić wystarczających na 50 ha i 80 opasów. Jakby nie praca ne etacie to komornik nasłany przez KRUS i z gminy za nieopłacony podatek by ich zlicytował bo dopłata starczyłaby im tylko na ON do smoka mającego przepały na zbyt małym areale i metr saletrzaku.

Ja im nie żałuję maszyn, rżnięcia debila w polu czy tego że nie proszą mnie abym łaskawie za pół darmo kupił ich pole, tylko wk***ia mnie zapuszczona miedza a jak ja im coś zrobię to wielkie halo bo on taki porządny rolnik i jak jak mogłem zniszczyć metr takiej porządnej uprawy takiemu porządnemu gospodarzowi.

Napisałem też że gdyby się to zdarzyło z normalnym rolnikiem który żyje tylko z gospodarki (czyli większym rolnikiem) każdy by olał sprawę i nawet nikt słowa by nie powiedział bo metr od miedzy spalonej uprawy raz na 4 lata to żadna strata. No chyba że asfalt się orze i każdy centymetr pola jest na wagę złota.

Jeszcze tego nie ogarniasz co mam na myśli?

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

To mała miejscowość każdy każdego zna i wiem że nie ma tam żadnych ekologów.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 4.11.2018 o 07:50, Mari82 napisał:

A po to cobyś nie wp...ał się skibkom jak granicy nie ma co rok,a na chwasty i tak pryska się,ja mam wszędzie granice z sąsiadami i jakoś zbieram zadawalające plony i nie widzę różnicy czy ta granica jest czy nie,po drugie granica ma więcej plusów niż minusum,ale to doszukaj sobie sam .pozdrówka

 

A co Ty jasnowidz,widzisz granicę,albo mieszkasz tam to od razu myślisz że h..y rolnik?

To okulary kup jak się wpierdalasz na czyjeś pole. Nie umiesz prosto uprawić to sobie tyczki pozabijaj z butelkami pofarbowanymi na jaskrawo, może coś pomoże. 

Skibkom to co to jest wogóle? 

 

@damianzbr założę się że ci co się prują to metrowe granice mają co by sąsiad nie pola nie zabrał. Kamieni nasypane co mur, można zrobić xD

Edytowane przez Tomek90
Opublikowano

Ja też mam miedze między polami z sąsiadami i nikt problemu nie robi. Chociaż raz była fajna akcja.

Sąsiad ma pola a w tam na roli idzie droga dojazdowa do 1 domu - z 30-40 lat temu był tam młyn. Okazało się, że przez wuchte lat oraz drogę i jak przyszedł nowy właściciel nowego domu to mu jazdy robił ;)

Opublikowano (edytowane)

@Tomek90 Dokładnie tak miedze jak okopy. Jeszcze nieraz są dróżki, bo za polami jest las i trzeba dojazdu. I kiedyś te dróżki były wspólne pół na moim pół na sąsiada. Ale mi drużki nie są potrzebne raz jedną wyorałem, Ło matko jaka afera była że on teraz nie będzie miał jak do lasu po kolki jeździć. Jak mu powiedziałem aby na swoim sobie zrobił to się zaczął pultać że dróżka była cała jego. Wolałem odpuścić i na drugi rok zostawiłem nie zasiane, bo później jak będzie sprzedawał to pogniewany przecież minie sprzeda.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano
12 godzin temu, damianzbr napisał:

Te parę osób zwróciło na to uwagę wyzywając mnie od pazernych debili którym zawsze mało pola. Naprawdę masz powód do dumy że stanąłeś z nimi w szeregu. Zwłaszcza że okazało się kto jest pazerny i podoruje asfalt a kto zostawia 1 - 2 metry od nowej drogi aby jej na dzień dobry nie poniszczyć maszynami.

Wiesz co, ja myślę że w tym waszym szeregu nie możecie zdzierżyć że ktoś zdobywa swój cel i plujecie jadem na tych którzy bronią swoich osiągnięć przed zagładą perzu, zaraz i robactwa które rozsiewają nieudacznicy zazdroszczący wszystkim wszystkiego. Było takie powiedzenie, pies ogrodnika sam nie weźmie i nikomu nie da. I nie chodzi mi już o relację między nami tylko za pewne u siebie na wsiach tak postrzegacie zaradniejszych i mądrzejszych.

 

W żadnym wypadku nie zmieniam wersji, od samego początku pisałem o pryskaniu miedzy i niezadowoleniu z sąsiedztwa które ma w d*pie uprawy albo nie ma pojęcia o uprawach, a na podwórzu maszynami zgrywa bohatera narodowego jakie to on dochody ma z pola że go stać z 5 ha i 8 byków maszyn kupić wystarczających na 50 ha i 80 opasów. Jakby nie praca ne etacie to komornik nasłany przez KRUS i z gminy za nieopłacony podatek by ich zlicytował bo dopłata starczyłaby im tylko na ON do smoka mającego przepały na zbyt małym areale i metr saletrzaku.

Ja im nie żałuję maszyn, rżnięcia debila w polu czy tego że nie proszą mnie abym łaskawie za pół darmo kupił ich pole, tylko wk***ia mnie zapuszczona miedza a jak ja im coś zrobię to wielkie halo bo on taki porządny rolnik i jak jak mogłem zniszczyć metr takiej porządnej uprawy takiemu porządnemu gospodarzowi.

Napisałem też że gdyby się to zdarzyło z normalnym rolnikiem który żyje tylko z gospodarki (czyli większym rolnikiem) każdy by olał sprawę i nawet nikt słowa by nie powiedział bo metr od miedzy spalonej uprawy raz na 4 lata to żadna strata. No chyba że asfalt się orze i każdy centymetr pola jest na wagę złota.

Jeszcze tego nie ogarniasz co mam na myśli?

kogo to obchodzi kto co ma na polu ? nie masz prawa nikomu niczego niszczyć bez jego wiedzy i zgody i tyle 

całe te bajdurzenie to możesz pod sklepem odwalać  że ci wolno bo ktoś asfalt podoruje albo że ktoś jest porządny albo mniej porządny i nie tobie oceniać z czego kto żyje 

zasada jest prosta nie twoje nie ruszaj i się nie interesuj ...po co ? na co i co tam rośnie ?....  jeśli nie szanujesz cudzego to i ciebie nikt nie będzie szanował i żadne bajdurzenie i zmyślanie opowiastek jak wyżej nic nie daje 

 

Opublikowano

Nie interesuje mnie co rośnie u nich, tylko robię porządek z tym czego sami nie potrafią upilnować bo rozłazi się na i za miedzę.

Opublikowano

 nie no jasne ...toć ty jedyny porządny i normalny 

  walczący z miedzami a tych ci dostatek ...bo działek i działeczek nałapał jak jaki głupi  😄 ...śmiech na sali z takich oszołomów i wielkich obszarników  co latają na kilkadziesiąt działek i obżerają się za zarośnięte  miedze 😄 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez agasia
      Witam wszystkich,nie wiem czy taki temat już się przewinął,nie mogłam nic znaleźć więc piszę nowy.Sąsiad sprzedał kawałek łąki nowemu z miasta,ten wykopał zbiornik na rowie który odprowadza wodę.Staw jest już 2 lata i mnożą się problemy.Dopiero teraz wystąpił o rozgraniczenie,podpisaliśmy wszyscy protokół,ale teraz okazuje się że zagarnął pod ten staw spory kawałek mojej ziemi.Dodatkowo zalewa nasze łąki bo tak spiętrza wodę,że ta od nas w ogóle ni schodzi.Powinien mieć groblę od mojej granicy 8 m , a nie ma nawet 5 m i dodatkowy przepust wprost na moją drugą łąkę gdzie nie ma rowy tylko zalewa tą łąkę.Gdzie z tym uderzyć i czy jest jakaś szansa ,bo mam obie łąki zalane i nie mogę z nich korzystać Czy mógł kopać ten staw bez wcześniejszego rozgraniczenia?.Pozdrawiam wszystkich i liczę na wsparcie
    • Przez bozar
      Czy wiecie gdzie (i czy w ogóle) można zapisać się na kurs R3, ale robiony w całości przez internet w ciągu 6 miesięcy? Widziałem kilka ofert, ale w większości są to kursy gdzie materiały są przesyłane przez internet, a jednak kilka zajęć trzeba odbębnić. Zależy mi na tym żeby przeszło to jak najszybciej i jak najbardziej gładko jak tylko się da - im mniej zachodu tym lepiej.
       
      Jeśli jednak trzeba byłoby się przejść na jakieś zajęcia to w grę wchodzi wyłącznie Warszawa.
       
      Dzięki z góry za pomoc!
    • Przez Poznaniak
      Podczas jazdy zablokowało mi koło bo rozpadło sie łozysko. 
      Zagwintowałem długie  szpilki i wkrecajac w 3 dziurki zdjąłem zwolnice potem wymieniłem:
      kosz satelitów kompletny + satelita srodkowa
      łozysko 
      koło koronkowe - i tu miałem dylemat czy zakładac bo odlew jakby nie był w jednej płaszczyznie z obrecza była szpara z 3mm z jedej ze stron obojetnie jakby je obrócic zawsze szpara i kołysało (a stare idealnie przylegało obojetnie jak by przyłozyc ale miało niektóre zeby uszkodzone) wiec załozyłem nowe   włozyłem sylikon i na srubach dokreciłem i teraz jak jade po drodze asfaltowej to czuje bicie jakbym po gałazkach jechał i nie wiem czy to od tego ze zły odlew był czy moze inna przyczyna
      Pozatym po skreceniu 8 srub ( tych wokół krzyzaka co trzymaja kosz satelit) koło nie doszło do konca ( mam wieksza szpare o kilka mm niz przy drugim kole ) a bardziej juz srub sie nie dało dociagnac i zastanawiam sie czy czasem w odlewie kosza satelitów nie był krótszy gwint niz w orginale, sruba doszła by do konca gwintu i stop.  I moze stad to bicie?
    • Przez Uziu92
      Witajcie
      Zakładam temat na prośbę mojej dziewczyny, studentki UW, przeprowadza badanie na temat wykorzystywania pomocy z Unii Europejskiej przez Rolników, badanie to krótka ankieta składająca się z 9 prostych pytań, jest anonimowa, zajmuję dosłownie kilka minutek, bardzo bym prosił jak ktoś ma wolną chwilkę o wypełnienie
      Wrzucam link: https://profitest.pl/s/16722/bwXrRo3u
      Z góry bardzo dziękuję
    • Przez Ciapek330
      Witam otóż chcę postawić garaż lecz nie mogę dostać pozwolenia od Energii ponieważ przebiegają niedaleko linie wysokiego napięcia. Miał ktoś może później problemy z Energą po budowie bez pozwolenia ?
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v