Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdy wie ze w ciągu dnia mogą przelać bardzo duzo i nie tu jest problem. 

Po prostu takie marki z dobrej zmiany wszystko już przez ostatnie 3 lata wszystko wybrały. 

Opublikowano
2 godziny temu, marekfarmer napisał:

Nie muszę niczego  usuwać  bo niczego nie wyłudziłem   a moje informacje  były  w 100% zgodne z  rzeczywistością  i  to cie boli  że ja staram się  pomóc  tutaj innym aby dostali 100%  wsparcia  a ty  patrzysz  jak drugiemu zaszkodzić.    A twoje oszczerstwa   które  tutaj piszesz  są  karalne  i nie myśl  że   jesteś  anonimowy :) 

 Spisz z bólem d*pska  że  nie udało  ci się  zaszkodzić  innym   i do tego   twoje filozoficzne  interpretacje  okazały  się  bzdurami  :D  :D   i to jest dla mnie najlepsza satysfakcja  :D  

skoro  szkody  susza  wyrządziła 1.04-31maja  to  myślisz  że   1 czerwca   już na polu  nie będzie tych strat znikną  czy jak ??  czego ty  chłopie nie rozumiesz  

A masz gdzieś zapisane  w ustawie  rozporządzeniu  że  szkody  spowodowane suszą  trzeba określać datą  od-do 

 

Ja widzę, że ty nie rozumiesz co piszesz. Nie chodzi o datę szacowania szkody, metodykę itd... Chodzi o datę wystąpienia szkody która jest wpisana na drugiej stronie protokołu. Skoro razem ze Staszkiem twierdzisz, że winę za to całe zamieszanie ponoszą komisje szacujące szkody a nie bzdurne przepisy i ich interpretacje przez ARiMR to powiedz jak komisja która szacowała szkodę powiedzmy na początku lipca miała określić dokładną datę wystąpienia szkody skoro mogli się tylko opierać na raporcie IUNG za okres od 1 kwietnia do 31 maja???  W przypadku zdarzenia krótkotrwałego takiego jak np. gradobicie możesz określić jednodniową datę wystąpienia szkody, ale w przypadku zdarzenia długotrwałego takiego jak susza jednodniowa data wygląda śmiesznie i jest niezgodna z prawdą...
 

2 godziny temu, marekfarmer napisał:

Czytaj ze zrozumieniem,  Pisałem wyraźnie że ludzie  z gminy  opracowywali protokoły   a komisja szacowała straty na polu. Minister  o tym mówił nie raz  że gminy za mało osób  przesunęły do tego  i dlatego są opóźnienia 

Nie pisałem rok temu  że dostałem mega odszkodowanie od  rządu  bo nie dostałem ani 1zł  bo nie składałem żadnego wniosku   dostałem jedynie odszkodowanie za huragan z ubezpieczalni za kukurydze    

Ojojoj, a zapomniałeś o całej połaci dachu??? Nie chce mi się szukać twojego posta o wspaniałej pomocy ze strony państwa i rzetelności PZU....

2 godziny temu, MichLin89 napisał:

lukejro Ty najlepiej zrobisz jak się udasz do doradcy z wnioskiem.. hehehe

 

A niby czemu??? Po prostu wdaliśmy się z mareczkiem w czyście teoretyczną dyskusję. On zarzuca mi,  że nie jestem w stanie tego zrozumieć ale sam nie potrafi wytłumaczyć jaką datę wystąpienia szkody powinna wpisać komisja aby była to data prawidłowa (zgodna z prawdą)...

Opublikowano

lukejro pisze Ci po raz dziesiaty data wystąpienia szkody ... to data kiedy komisja była na twoim polu oszacować szkody..już nie wiem jak Ci to tłumaczyć ... czego tu nie rozumieć...bo jest jak wół napisane już o tym...

lukejro napisał:

2 godziny temu, marekfarmer napisał:

Nie muszę niczego  usuwać  bo niczego nie wyłudziłem   a moje informacje  były  w 100% zgodne z  rzeczywistością  i  to cie boli  że ja staram się  pomóc  tutaj innym aby dostali 100%  wsparcia  a ty  patrzysz  jak drugiemu zaszkodzić.    A twoje oszczerstwa   które  tutaj piszesz  są  karalne  i nie myśl  że   jesteś  anonimowy :) 

 Spisz z bólem d*pska  że  nie udało  ci się  zaszkodzić  innym   i do tego   twoje filozoficzne  interpretacje  okazały  się  bzdurami  :D  :D   i to jest dla mnie najlepsza satysfakcja  :D  

skoro  szkody  susza  wyrządziła 1.04-31maja  to  myślisz  że   1 czerwca   już na polu  nie będzie tych strat znikną  czy jak ??  czego ty  chłopie nie rozumiesz  

A masz gdzieś zapisane  w ustawie  rozporządzeniu  że  szkody  spowodowane suszą  trzeba określać datą  od-do 

 

Ja widzę, że ty nie rozumiesz co piszesz. Nie chodzi o datę szacowania szkody, metodykę itd... Chodzi o datę wystąpienia szkody która jest wpisana na drugiej stronie protokołu. Skoro razem ze Staszkiem twierdzisz, że winę za to całe zamieszanie ponoszą komisje szacujące szkody a nie bzdurne przepisy i ich interpretacje przez ARiMR to powiedz jak komisja która szacowała szkodę powiedzmy na początku lipca miała określić dokładną datę wystąpienia szkody skoro mogli się tylko opierać na raporcie IUNG za okres od 1 kwietnia do 31 maja???  W przypadku zdarzenia krótkotrwałego takiego jak np. gradobicie możesz określić jednodniową datę wystąpienia szkody, ale w przypadku zdarzenia długotrwałego takiego jak susza jednodniowa data wygląda śmiesznie i jest niezgodna z prawdą...
 

2 godziny temu, marekfarmer napisał:

Czytaj ze zrozumieniem,  Pisałem wyraźnie że ludzie  z gminy  opracowywali protokoły   a komisja szacowała straty na polu. Minister  o tym mówił nie raz  że gminy za mało osób  przesunęły do tego  i dlatego są opóźnienia 

Nie pisałem rok temu  że dostałem mega odszkodowanie od  rządu  bo nie dostałem ani 1zł  bo nie składałem żadnego wniosku   dostałem jedynie odszkodowanie za huragan z ubezpieczalni za kukurydze    

Ojojoj, a zapomniałeś o całej połaci dachu??? Nie chce mi się szukać twojego posta o wspaniałej pomocy ze strony państwa i rzetelności PZU....

2 godziny temu, MichLin89 napisał:

lukejro Ty najlepiej zrobisz jak się udasz do doradcy z wnioskiem.. hehehe

 

A niby czemu??? Po prostu wdaliśmy się z mareczkiem w czyście teoretyczną dyskusję. On zarzuca mi,  że nie jestem w stanie tego zrozumieć ale sam nie potrafi wytłumaczyć jaką datę wystąpienia szkody powinna wpisać komisja aby była to data prawidłowa (zgodna z prawdą)...

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, marko-kolo napisał:

rozumiem że zmieniasz wersję i to jest jakiś postęp ...wiec wróć do tego co napisałeś i wytłumacz w końcu z jakich to ludzi składa się komisja i kto opracowuje wniosek bo u mnie robił to pracownik ODR ...

nie wiem jakie ty masz pojecie i jak to się odbyło w twojej gminie ale u mnie było inaczej i tyle ...wiem to bo znam ludzi w swojej gminie 

Nie zmieniam żadnej wersji  to  ty masz problemy  z czytaniem ze zrozumieniem. Sprawdź  sobie  co to jest Gmina  kim są  ludzie  z Gminy   a będziesz  rozumiał co napisałem gdybyś  miał odrobinę   inteligencji  to byś doczytał do końca  to byś  może  zrozumiał.

Szkoła podstawowa  się kłania 

Edytowane przez marekfarmer
Opublikowano
8 godzin temu, marko-kolo napisał:

oj tam wystarczy ''dojną zmianę'' chwalić i w dwa trzy dni ogarną i przeleją 😉 

No Ty chyba byś wniosku nie miał odwagi złożyć bo Tobie koncizyna z butów wystaje

Opublikowano
1 godzinę temu, MichLin89 napisał:

lukejro pisze Ci po raz dziesiaty data wystąpienia szkody ... to data kiedy komisja była na twoim polu oszacować szkody..już nie wiem jak Ci to tłumaczyć ... czego tu nie rozumieć...bo jest jak wół napisane już o tym...

 

 

59 minut temu, MichLin89 napisał:

jak dalej nie kumasz czaczy idź do doradcy...

Następny niekumaty mareczek? To ja Ci wytłumaczę po raz dziesiąty. Data szacowania będzie brana przez ARiMR pod uwagę dopiero po wczorajszym rozporządzeniu ministra rolnictwa.  Do tej pory, zgodnie z wytycznymi MRiRW do sprawdzenia wymogu ubezpieczenia 50% upraw była brana data wystąpienia szkody z drugiej strony protokołu. A tam większość komisji wpisywała datę "od do" zgodnie z okresem raportowania IUNG Puławy.... Bo co mieli wpisać? Jednodniową datę z sufitu????

Tu masz to wytłumaczone:

https://www.gov.pl/rolnictwo/jasne-zasady-szacowania-strat

 

Opublikowano (edytowane)

 

5 minut temu, marulekk napisał:

Rysiu narobiłeś szumu w mediach aby Ci to się nie odbiło późniejszą wypłata  dopłat :( 

Przecież nigdzie nie padło nazwisko z adresem, albo nr gospodarstwa, mało to ryśków w LBI😁

Edytowane przez Rolnik1973
Błąd
Opublikowano
Ty mi nie musisz tłumaczyć bo ja znam sprawę dłużej od Ciebie my tu na forum nie piszemy od wczoraj... I to co piszesz to my już to wszystko znamy... dlatego pisze Ci poczytaj sobie forum wstecz
Opublikowano

marulekk napisał:

16 minut temu, Bananek napisał:

yacenty zrob tu porzadek, bo kilku uzyszkodnikom sloma z butow powylazila jak zaczelo chodzic o kase.

UWAGA! 

konfident na horyzoncie

zluzuj majty, nie widzisz jakie sie tu szambo zrobilo? mial byc temat o suszy, a sa potyczki slowne. po co to komu? kiedys modne byly pojedynki, ale zalatwialo sie to prywatnie, nie publicznie.

Opublikowano
1 godzinę temu, marulekk napisał:

Rysiu narobiłeś szumu w mediach aby Ci to się nie odbiło późniejszą wypłata  dopłat :( 

No też tego się obawiam kij niestety ma dwa końce ,no chyba że ma szerokie plecy i jadał u Sowy & Przyjaciół🤔

Opublikowano

Wiec ubezpieczenia upraw po ktoryms tam dniu sie nie licza? Bo ubezpieczylem 5 maja, mam ponad 70% szkod to myslalem ze otrzymam te 1000 zl do hektara,a tu sie okazuje ze to ubezpieczenie moge sobie w tylek wsadzic?

Opublikowano

no niby tak ale to bez sensu bo komisja była po żniwach to wtedy każdy mógłby sobie "doubezpieczyć". Wiecie jak to plotki na wsi, ja po prostu słyszałem, że któregoś tam kwietnia już ogłosili suszę i ubezpieczenia po tym terminie nie będą brane pod uwagę. a to trochę różnica dostać 500 a 1000 :|

Opublikowano

Eh, knucia, intrygi, zdrady, wzajemne oskarżenia...a w tle wielkie pieniądze, walka o sprawiedliwość i 110% zgodnie  z rzeczywistością. Wszystko to na portalu internetowym rolników!:) Dobra, fajnie było, daliśmy sobie z jednymi wirtualnie po gębie:) , z innymi po całusie, a tu kolejny rolniczy  portal napisał o interpretacji  ministerstwa ,,dzień wystąpienia szkody=dzień szacowania strat przez komisję". Pozamiatane, już się z tego nie wycofają. ARiMR w końcu ma jasne wytyczne w całym kraju jak szacować:http://www.agrofoto.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/jaka-data-suszy-raz-jeszcze,81362.html

Wciąż nie jest jasny sposób postępowania wobec określenia daty wystąpienia suszy i uwzględniania umów ubezpieczenia w protokołach szacujących straty. Nie wiadomo, jak mają postępować rolnicy, których protokoły z błędną datą wystąpienia suszy podpisał już wojewoda.


b891453_2.png

To, jaką datę wystąpienia suszy wpisała komisja szacująca straty do protokołu ma ogromne znaczenie. Wielu rolników mówi, że komisje podawały w protokole datę wskazywaną przez IUNG jako datę wystąpienia suszy na tym terenie. To z kolei nie pozwalało na uwzględnienie ubezpieczenia – dla umów zawieranych wiosną przyjmowano, że zawarto je już po terminie wystąpienia suszy.

Więcej: Jaka data suszy, jaka data ubezpieczenia? 

Pytany wczoraj podczas konferencji prasowej o taką sytuację minister Jan Krzysztof Ardanowski bagatelizuje problem.

- Rzeczywiście jest jakieś niedopatrzenie, ale... wiecie państwo, mówiąc wprost, ja zaczynam mieć jakąś pomroczność jasną. Jedni wiedzą, jak to czytać, co jest pokazane na stronie Ministerstwa Rolnictwa czy w wytycznych, inni to interpretują opacznie. Nie zakładam złej woli, ale musieliśmy kilka razy w ciągu tego całego okresu szacowania suszy dointerpretować – jeżeli tak mogę powiedzieć – jak należy czytać przepis. W wielu komisjach szacujących stwierdzono, że termin wystąpienia szkody to jest termin pierwszego obejmującego dany teren szacunku IUNG-u w Puławach. Pierwsze szacunki były bodajże w kwietniu. No i wpisują ten kwiecień. Przecież oni nie wiedzą, co w kwietniu się działo. Oszacowali – nie wiem – w lipcu. Więc wyjaśniliśmy, że terminem, który obligował rolnika, żeby mieć ubezpieczenie, bo to tego dotyczy, jest termin, kiedy komisja u tego rolnika tę stratę oszacowała. Bo tylko to mogła uczynić, nic więcej nie była w stanie uczynić. W związku z tym na ten dzień szacowania rolnik powinien mieć ubezpieczenie, jeżeli chce partycypować w tej maksymalnej, tej stuprocentowej stawce. Nie żadne wcześniejsze kwietniowo-majowe czy czerwcowe terminy, tylko ten dzień szacowania jest tym dniem.

Jak zapewniał minister, stosowne wyjaśnienia zostały przekazane.

- W związku z tym, że one zostały przekazane do centrali agencji w ubiegłym tygodniu, a dzisiaj jeszcze przed przyjściem do państwa dostałem informację, że jeszcze nie wszystkie biura powiatowe to wiedzą, to dzisiaj na koniec dnia wszystkie biura powiatowe dostaną taką informację, jaki jest termin wystąpienia straty, który musi być odwzorowany w protokole.

A jak mają postąpić rolnicy, którzy już odebrali podpisany przez wojewodę protokół z inną datą? Czy agencja będzie to robić jakoś automatycznie?

Minister tak odpowiedział na to pytanie:

- Zastanawialiśmy się, bo chcąc jak najszybciej wypłacić pieniądze rolnikom również czekaliśmy do czasu zakończenia pracy IUNG-u w Puławach i tych ostatnich raportów. Jeżeli się pojawiły sytuacje z doszacowaniem, to też nie ma powodu, żeby rolnik z tego tytułu miał jakąś dodatkową trudność udawania się po te już zgłoszone... podpisane protokoły, zabieranie tego protokołu, jak poprawiać ten protokół... będą protokoły uzupełniające. Po prostu komisja doszacowując stwierdzi, co tam znalazła i ile tych strat jest, dostarczy do wojewody, wojewoda podpisze ten dodatkowy protokół, z którym rolnik uda się do agencji. Jeżeli to będzie związane z tym, że jeszcze jego wcześniejszy nie będzie  obrobiony, to będzie miał wypłacone razem. Jeżeli już wypłata wystąpiła, decyzja została podjęta i wypłata na konto rolnika trafiła, to dostanie to drugi raz. To już jest problem tylko agencji. Ja się boję, że agencja... da radę to wszystko zrobić, bo za chwilę zaliczki. Zaczyna się to wszystko mocno korkować, ale są to bardzo zaprawieni w pracy ludzie, bardzo im dziękuję, bo to dzięki ich sprawności w tej chwili... tylko właściwie od tej sprawności zależy, jak szybko rolnicy te pieniądze będą otrzymywali.

Natomiast dzień wcześniej – jeśli wierzyć doniesieniom prasowym – minister miał mówić, że rolnicy, którzy już mają decyzje wydane na podstawie błędnych protokołów powinni się odwoływać od niekorzystnej decyzji w terminie i do organu w niej podanego.

Zatem jak będą interpretować te ministerialne interpretacje komisje, wojewodowie i sama agencja, już pouczona o błędnej dotychczasowej interpretacji? Tego wciąż nie wiadomo.

Nasz czytelnik, który wywołał problem, dziś rano próbował dowiedzieć się w swoim biurze powiatowym ARiMR, co robić - ale nieskutecznie.

Dodajmy, że podczas konferencji 2 października minister powtórzył raz jeszcze swoje zapewnienie o wypłacie od 16 października również zaliczek płatności należnych z II filara. Najwyraźniej z taką koncepcją nie jest jednak zgodne ministerstwo, o czym też pisaliśmy już wczoraj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sadownik94
      wiatm mam problem bo na plantacji mam pare takich krzakow pomidora i nie wiem co im jest.
      na jednym zdjeciu jest pokazany chory a na drugim zdrowy


    • Przez PanAres
      Według IUNG Puławy susza występuje w bardzo ograniczonym zakresie :ph34r:
       
      http://www.susza.iung.pulawy.pl/mapy/04/Zb_jar/
       

       
      Powyższa mapa dla zbóż jarych.
       
       
      Jak to ma się do rzeczywistości, każdy z nas wie.
      Zastanawia mnie tylko jedno, kto robi te pomiary, analizy i co może najważniejsze wyciąga z tych danych wnioski...
    • Przez hedejegerne
      szukam rolników z dolnego śląska i wielkopolski którzy nie dostali suszowego na kukurydzę mimo słabych plonów.
    • Przez JOHNSTYJEK
      Zastanawiam się nad uprawą trawy sudańskiej, chciałbym się dowiedzieć czy są do tego dopłaty, czym to najlepiej zbierać oraz czy wzbudzi to zainteresowanie kupnem innych hodowców ponieważ sami nie prowadzimy hodowli  
    • Przez Rolnik1973
      Pany składać wnioski o suszowe, tylko nie ci co po 8 ton nakosili.
      Ja już złożył.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v