Kosiarka bijakowa

[vrn]

Witam

Mam zamiar zakupić kosiarkę bijakową do rozdrabniania trawy na łące i słomy po kombajnie. Wiem, że są z młotkami lub z nożami w kształcie litery Y. Które rozwiązanie będzie lepsze tak aby kosiarka scięła wszystko w drobną "sieczkę" a nie robiła pokosów? 

Pozdrawiam

[przemekuliski]

oba robią to tylko że noże się szybciej zużywają i na dłuższą metę młotki lepiej wychodzą dodatkowo jak brzózki jakieś rosną czy Pieńki kamienie to nie musisz zmieniać i nie musisz ostrzyć ich

[KrowieBieszczady]

Zgodzę się z przedmówcą. U nas mamy obydwa rodzaje i tłuczemy bardzo dużo, więc co moge doradzić, jeśli masz pola równe, "bez niespodzianek" to bierz noże, dokładniej robią, ale są to przeważnie delikatniejsze maszyny niż na młotki  Możesz zerknąć jeszcze na tzw ścinacze. Też fajnie pracują, niskie zapotrzebowanie mocy i cena, zerknij na MCMS Warka  

[vrn]

Dzięki za rady, w moim przypadku mam łąki do tej pory używane i nie ma żadnych drzewek. Zależy mi tylko na dobrym cięciu trawy i słomy bo mam kombajn bez sieczkarni. Kosiarka nie będzie używana w nieużytkach. Czyli mogę spokojnie kupić z nożami? Jakie jeszcze firmy polecacie?

[przemekuliski]

grunt to budżet jaki chcesz przeznaczyć ale 10tys to minimum czasem lepiej jest skosić zwykła kosiarka i oddać komuś żeby nawet zebrał u nas tak robią niektórzy bo rotacyjna w godzinę się wyrobisz hektar a bijakowa 2 trzeba liczyć jeśli zdecydujesz się na bijakowa to patrz aby miała wał z tyłu ugniatający a do jakiego ciągnika wgl chcesz podczepiać?

[JD1052]

Jak do słomy i równych łąk to tylko noże, robiłem słome na młotkach-tragedia. Noże ida lżej i lepiej rozdrabniają.

[vrn]

52 minuty temu, przemekuliski napisał:

grunt to budżet jaki chcesz przeznaczyć ale 10tys to minimum czasem lepiej jest skosić zwykła kosiarka i oddać komuś żeby nawet zebrał u nas tak robią niektórzy bo rotacyjna w godzinę się wyrobisz hektar a bijakowa 2 trzeba liczyć jeśli zdecydujesz się na bijakowa to patrz aby miała wał z tyłu ugniatający a do jakiego ciągnika wgl chcesz podczepiać?

Ciągnik to C-360, trawy i słomy będzie do cięcia maksymalnie 3.5ha. U mnie jest problem z oddaniem trawy lub słomy, bo nikt nie chce wziąć. Wiadomo, że pewnie każdy powie że nie jest to opłacalne, ale nie chcę chodzić i prosić się żeby ktoś wziął. 

[KrowieBieszczady]

To na tyle nie lepiej kogoś nająć do mulczerowania? Popijać piwko za zaoszczędzone pieniądze i nie martwić się żadnymi awariami  

[Wojtek026]

i co wysikasz piwko i nic Ci z najmowania nie zostanie, a ktoś spłaci sprzęt i zarobi, swoją maszyną zrobisz swoje kiedy chcesz i jeszcze z usługą polecisz, a maszyna szybko się zwróci, za kilka lat jak będzie niepotrzebna sprzedasz maszynę za konkretną kasę, z usługami tak jak z zabieraniem skoszonego siana rok dwa chętni a potem nie ma nikogo, tak samo z usługami

[vrn]

Przymierzam się już jakiś czas do tego zakupu. W moich stronach nie widziałem żeby ktoś używał tego typu sprzętu. Po prostu chcę na własną rękę rozdrobnić to i mieć spokojną głowę. 

[przemekuliski]

tylko w c360 może być problem z podnoszeniem i wałkiem u mnie w 4512 to wałek siedzi cały czas a tak będziesz musiał wyjmować na transport

[vrn]

Z tym nie będzie problemu bo wyjeżdżam za stodołę i mam wszystko na miejscu bez dojazdów. Planuję kupić mniej więcej 1.5m szerokości. Tylko nie wiem jakiej firmy, widziałem kosiarki na Y firmy STARK, ale nie mogę znaleźć żadnej opinii o nich. 

[KrowieBieszczady]

1 godzinę temu, Wojtek026 napisał:

i co wysikasz piwko i nic Ci z najmowania nie zostanie, a ktoś spłaci sprzęt i zarobi, swoją maszyną zrobisz swoje kiedy chcesz i jeszcze z usługą polecisz, a maszyna szybko się zwróci, za kilka lat jak będzie niepotrzebna sprzedasz maszynę za konkretną kasę, z usługami tak jak z zabieraniem skoszonego siana rok dwa chętni a potem nie ma nikogo, tak samo z usługami

Ciekawe masz poczucie czasu jak według Ciebie szybko się zwróci na 3ha (doliczając koszty eksploatacji ciągnika)  

[Wojtek026]

ponad 1 tyś  wyda na usługę na 3 ha a ropy spali ze 40l od całe koszty, a tak naprawdę to czy zakup pewnych maszyn w gosp. zawsze się zwraca, czy w tych kilku hektarowych gosp w ogóle opłaca się zakup ciągnika, to może sprzedać ciągnik sprzedać maszyny i tylko usługi brać na ładnych kilka lat będzie tylko co dalej, nie jeden już przeliczał dzienniki kosztów prowadził i za nic nie wychodziło że się opłaca zakupić ciągnik i za koniem chodził, a jak kupił w końcu ciągnik to i tak się nie opłacało ale dopiero wiedział że żyje i jaka wygoda docenił, jak ktoś ma sąsiada co ma bijaki i zrobi bez problemu to na 3 ha usługa ok, ale szukać po świecie to już nie tak spoko

[vrn]

Umówmy się tak, że nie liczymy kosztów paliwa i nie patrzymy kiedy zwróci się kosiarka. Po prostu chcę skosić i tyle... Najbliższa osoba, która jeździ po usługach jest gdzieś 40km ode mnie w jedną stronę...

[Wojtek026]

wracając do tematu, to co to jest tex shark za firma czy to nie jest chińczyk tak samo jak kelfrii? osobiście patrzył bym za jakimś bometem, bo te wszystkie bazarowe maszyny firmy krzak, to zanim to podczepisz do ciągnika to już sobie ręce pokaleczysz o tandetne spawy, a cenią się jak za firmowe no bo ich niby masywniejsze, 

[KrowieBieszczady]

Kelfri nie polecam, rozkręca się w oczach

[przemekuliski]

to zawsze możesz spróbować na usługach robić :) wiesz ile u was wgl taka usługa 40 km od ciebie?

[vrn]

Jeszcze nie pytałem bo nie nastawiałem się na takie rozwiązanie. W najbliższym czasie pojadę obejrzeć tego bometa.